co z okresem w dniu śłubu?

chyba przez stres przesunął mi się okres o kilka dni i obawiam się, że w dniu ślubu będę go miała :o Do żlubu zostało mi 1,5 miesiąca i nie wiem czy na tablerki nie jest za późno. Slyszałam, że witamina C może opóźnić okres o kilka dni. Próbowała któraś? Da się tak?

nie. to bajka.

ta że niby co że zjesz kilka cytryn albo witamin w tabletce i ci się okres przesunie no nie żartuj że w to wierzysz:o

jedyny spsób na realne [rzesuniecie okresu to pigułki. jak bardzo zalezy co na tym zeby go nie miec idz dp lekarza da ci recepte nsa jedno czy dwa opakowania i poproblemie

Jeżeli wcześniej nie brała żadnych pigułek to ja bym nie radziła,przed ślubem z takimi rzeczami eksperymentować. Zgadza się, że to jedyny sposób nie przesunięcie okresu a raczej na jego wyeliminowanie w danym miesiącu. Ale czasem mnie zadziwia, ze tu dziewczyny wypowiadają się o tabletkach antykoncepcyjnych jakby to były tabletki na przeziębienie. Nie można sobie iść do lekarza i powiedzieć żeby przepisał tabletki anty od tak, wiadomo,ze są lekarze którzy zrobią to bez zawahania ale nie każde tabletki są odpowiednie dla każdej dziewczyny. Trzeba wypróbować kilka rodzajów, a przede wszystkim zrobić wcześniej badania aby dopasować tabletki. A nie na chybił trafił, a później w dzień ślubu dziewczyna przekonana ze wszystko ok dostanie plamienia, nudności, bólu brzuchu, piersi jej nabrzmieją a to tylko kilka z wielu ewentualności. Proponuje to po prostu jakoś zaakceptować, zabezpieczyć się dobrze przed krwawieniem, przecież nikt ci pod sukienkę zaglądać nie będzie. A nie pakować się w szybkie eksperymenty na własnym organizmie.

margerita88 ja wlaczylam 10 lat u roznych lekarzy o badania hormonalne raz zbey dopasowac tabletki dwa zeby w koncu uregulowac moje problemu hhormonalne takze norma jest wypisanie tabletki od tak

oczywiscie ze moesz isc do gina on Ci przepisze tabletki na opozninie okresu!!

ma rację. Tabsy mogą spowodowac wiele skutków ubocznych - od nudności, po trądzik, fatalny nastrój i wzdęcia. Chyba już lepiej mieć na weselu okres niż brzuch jak ciązy lub owrzodzone plecy. :o

Duphaston, luteina.... są różne sposoby. I nie ma co demonizować, ingerencja hormonalna zawsze jest ryzykowna, ale to samo dotyczy np. alkoholu, papierosów, sportu. Każdy ma swój rozum. Jeżeli w dniu ślubu masz się męczyć cały dzień, umierać z bólu to polecam poczytać o odpowiednikach progesteronu i możliwościach, jakie dają.

margerita88 ale z ciebie optymistka:) podbonie jak jedna z przemówczyń od 5 lat nie moge sie doprosic o badania, w koncu zrobiłam je sobie i sama i co?? one za wiele nie dają. prawda że tabletek nie można stosowac jak cukierków, ale przyznasz chyba racje że to jedyny sposób na wyeliminowanie okresu w terminie który nieodpowiada. wyjścia są wiec dwa: albo tabletki albo zaakceptowanie okresu w tym dniu. bo jak niestety widac mity typu witamina c czy inne niedorzeczne sposoby krązą po sieci.

Niestety wiem, że przepisywanie tabletek od tak jest normą chociaż nie powinno tak byc. No cóż dziewczyna zrobi jak uzna na stosowne. Ale tabletki mogą mieć masę skutków ubocznych., które mogą się okazać bardziej kłopotliwe niż sam okres. A o tych odpowiednikach nie słyszałam. Skoro dziewczyny polecają to może spróbuj tego.

Hehe, wiem, ze ze mnie optymistka ;D Kurcze po prostu takie moje zdanie, gdyby miała 3 miesiące, mogłaby chociaż zobaczyć jak się czuje po tych tabletkach itd. Wiadomo, ze każdy jest inny. Mam koleżanki, które zaczęły brać pierwsze tabletki i do teraz je biorą bo nic im się nie działo i od razu były "trafione", a niektóre musiały zmieniać kilka dobrych razy. A jak tabletki są nietrafione to niestety wiem po sobie, że samopoczucie jest fatalne.Ja bym się po prostu bała tak ryzykować. Chyba wolałabym jakoś ten okres znieść.

wit c to raczej przyśpiesza....

Mam ten sam problem, pewnie dostanę okresu na ślub :( Recepta leży w domu na przesuniecie go na później ale chyba z niej nie skorzystam. Po pierwsze boje sie eksperymentować, że srodki zle zadziałaja na moje samopoczucie. Po drugie mogę mieć jakieś zmiany skórne czego wole uniknąć. 3. Przed okresem mam humorki i duży brzuch wiec wole być już w trakcie, kiedy zaczynam lepiej się czuć i po 4 planujemy pojechać w jakąś krótka podróż, wiec wole okres mieć na ślubie niż na plaży :D

Ojej, nie przesadzaj :) Zapakujesz tampon i po problemie :) Też miałam okres podczas ślubu i jakoś nie odczuwałam tego, no bo własnie użyłam tampona :)

proponuję najbardziej chłonny tampon i podpaskę, ja chodziłam na karate miałam bardzo obfite krwawienia i wiem jak sam tampon może przesiąknąć nawet przez te 2 godziny wysiłku, ale zawsze się zabezpieczałam w ten sposób i nigdy nic się nie stało. Potem jak juz nie ćwiczyłam te miesiączki były bolesne, moja koleżanka mi kiedyś doradziła żeby uzupełniać magnez i tak zrobiłam, codziennie jedna czy dwie tabletki w zależności od dawki jaka jest na ulotce. Jest dostępny bez recepty i nie zaszkodzi. Juz w pierwszym miesiącu było lepiej, a w drugim nie musiałam nawet środków przeciwbólowych brać.

Tez bym zalozylam tampon i podpaske ta na noc. Przeciez latem tez ma sie okres i jakos zakladmay spodniczki czy jasne spodnie:) A do toalety bedziesz chodzic z mama czy siostra i bedziesz sobie zmieniac tampony:) Z nowymi lekami bym nie eksperymentowala, bo skutki moga byc odwrotne do zamierzonych.

To OKRESOWY PROBLEM- brałam slub niedawno i niestety też mialam okres.I to spory, bo 1 dzien. Moge wiec co nieco na ten temat powiedziec:) Nie ma co sie martwic- wypij kielicha, mozesz dwa przed zalozeniem sukni. Okres bedzie tak minimalny, ze podpaska wytrzyma pare godzin. To juz nie bedzie problemem przez caly wieczor, bo jeszcze lykniesz sobie pare kieliszeczkow. Tampon- o nie nie!! Wyobraź sobie,ze idziesz do kibelka w sukni i trzeba go wyciagac na tej niteczce!! Odradzam. Zwykla podpaska ze skrzydelkami najlepsza.

margerita-> nastraszyłas mnie. Wiedziałam, że tabletki mogą wywoływac różne skutki ale teraz jakoś mi to umknęło :( To już chyba wolę zjeść super mocne tabletki na ból niż makijażem próbować zakryć ewentualne syfy :P Bo chodzi mi głównie o ból - normalnie skręca mnie z bólu przez pierwsze 2 dni. Tampon+podpaska to u mnie norma w te dni :P Chyba pójdę do gina ale po mocne tabletki przeiwbólowe. Dzięki dziewczyny za odp :)

Kochana nie chciałam Cię nastraszyć ;)

Ja tez mam bardzo bolesne okresy, ale znam sposób na uniknięcie bólu. jak masz okres regularny, to w dniu, kiedy masz go dostać, kiedy Cie jeszcze nie boli, weź no-spę i silna tabletkę przeciwbólową. Lekarka mi powiedziała, że paradoksalnie leki przeciwbólowe wzięte, kiedy już bardzo boli, nie działają. Powinno się je wziąć, kiedy czujemy, że ból nadchodzi, spodziewamy się go, właśnie w przypadku ciotki, można się spodziewać :) U mnie to działa, a jak nie wezmę leków wcześniej to umieram. Ale do lekarza po specjalne przeciwbólowe tez idź. Tylko wtedy nie popijesz...

zastanowcie sie, jezeli glosicie "prawdy" na temat dobierania tabletek itd. Potem przychodza kobiety do lekarza po tab antykoncepcyjne i oczekuja "dopasowywania antykoncepcji do ich poziomow hormonow"... dziewczyny nie ma czegos takiego!!! Jezeli przychodzisz po tab hormonalne jako antykoncepcje - lekarz cie bada, przeprowadza wywiad i wie czy twoja gospodarka hormonalna dziala ok - jezeli tak przepisuje antykoncepcje i nie potrzebuje znac poziomu twoich estrogenow czy innych horm. Jezeli przychodzisz po tab hormonalne bo masz problemy np cerą, nadmiernym owlosieniem itd - wtedy mozna zrobic bad hormmonow, ale tez nie trzeba!! dziewczyny zaufajcie lekarzom zanim zaczniecie wypisywac ze antykonc. to nie cukierki i lekarze przepisuja bez badania horm jak szaleni, bo to jest niesprawiedliwe!!

aha i rada do autorki nie polecam ci teraz zaczynac brania tab. anty. bo przy pierwszym opakowaniu jest bardzo duze prawdopodobienstwo wystapienia srodcyklicznych krwawien tym bardziej ze nie wzielabys 1tab w 1dzien okresu. jezeli ktoras chce nie miec okresu w dniu slubu radze conajmniej 3-4 cykle brac tab, zeby miec pewnosc ze nie bedzie krawien w srodku cyklu itd

biore od 10 lat tabletki anty i nigdy nie mogla w pelni przesunac okresu:O tzn nawet jesli bralam opakowanie jedno po drugim i tak mialam plamienia w momencie kiedy mial wystapic okres i trwaly one praktycznie caly miesiac do momentu wystapienia nastepnego okresu, takze ten sposob u mnie zawiodla dwa razy: raz na slub przyjaciolki i raz na wakacje:O nie polecam:O

Kobity! Przecież tabletki antykoncepcyjne to nie jest jedyny sposób na przesunięcie okresu. Oprócz tych, lekarz może przepisać inne tabletki, które bierze się jednorazowo, właśnie aby przesunąć okres, jeśli ma on wystąpić w czasie, który nam wybitnie nie odpowiada. Autorko postu - idź do lekarza i zapytaj.

Myślę ze nie przeszkadzaa! Wejdź..:http://Ania1309.gliteruje.pl

mam, a właściwie miałam regularny okres. Termin ślubu wybierałam pod kątem okresu ;P ale nie myślałam, że w ciągu roku (bo tyle w sumie minęło od ustalenia terminu) okres przesunie się o ok 8 dni! jakieś 3,4 dni ok ale nie aż tyle :( i to akurat ten przedostatni okres. Czekam na wrzesień - kiedy się pojawi :o Co do brania tabletek zanim będzie okres. Mi się zawsze 2, 3 dni wcześniej wydaje, że już już już będzie :P więc nie mam ochoty faszerować się wcześniej tabletkami. W zasadzie biorę pierwszą wtedy kiedy zauważę pierwsze plamki. Ale np apap extra zaleca się brać co ok 6-8godz, nie więcej niż 3 tabletki na dobę. A u mnie w pierwszych dniach to muszę brać co 3-4godz :( I czasem ale bardzo rzadko, bo staram się jakoś wytrzymać, biorę 4 w ciągu doby. Kurde, czekam do września kiedy się pojawi. Jak będzie tak jak teraz to lęcę do gina po tabletki przeciwbólowe. Trudno, jakoś będe musiała przeżyć

no uwazaj z tym apapem, bo paracetamol to akurat bardzo latwo przedawkowac i jest on toksyczny dla watroby, dawek zalecanych paracetamolu lepiej nie przekraczac,

tyle bierzesz bo apap jest słaby. neich Ci wypisze lekarz coś mocniejszego, albo w aptece polecą.

Właśnie, apap jest do kitu. Ja sie przyzwyczaiłam niestety do ibupromu i przestał na mnie działać, ale rewelacyjny jest ten ibum, choć podobno to prawie to samo co ibuprom, ale silny jest bardzo.