Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniszczyłam wszystko

sytuacja bez wyjścia - az wyć się chce

Polecane posty

Gość zniszczyłam wszystko

jestem w zwiazku 3 lata, raz było lepiej raz gorzej jak to zwykle. od roku zaczelo sie cos miedzy mna i moim przyjacielem - skonczyło sie w lózku od tego momentu kilka razy spalismy ze soba teraz okazalo sie ze jestem w ciazy. nie chce tego dziecka, nienawidze siebie mysle o tym aby zakonczyc swoje zycie. mojego mezczyzne kocham, gdyby to on był ojcem tego dziecka byłabym najszczęśliwszą kobietą na świecie, niestety nie jest jednym ruchem zniszczyłam wszystko przez swoją głupotę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robiac to co chcesz
zrobic, zniszczysz zycie nie tylko sobie ale i swoim bliskim wiem ze to głupie ale moze poprostu nie mowic chlopakowi ze to nie jego dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alut
po co dawałas d***?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczyłam wszystko
przyjaciel jest czarnoskórym obywatelem kamerunu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Usuń{ ciążę, jeżeli nie chcesz tego dziecka. To nie aż taki wielki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za swoje błędy trzeba płacić
- albo usuniesz i będziesz gryźć się ze swoim sumieniem do końca życia (a wiem, że problemy takich kobiet są ogromne, zaczynając od ciężkich depresji poprzez samookaleczenia, rozpady związków po niemożność pokochania następnych potomków) - powiesz mu, że go zdradziłaś i jesteś w ciąży z przyjacielem: nigdy już ci nie zaufa i wasz związek prawdopodobnie się rozpadnie - nie powiesz mu, że to nie jego dziecko i sama będziesz się z tym męczyć do końca życia (czy przypadkiem tamten mu nie powie, czy nie zachoruje i się wyda no i świdomość, że okłamujesz swojego ukochanego) Z tych trzech wyjść wybrałabym 3, ponieważ cierpisz tylko ty (oczywiscie to wszystko i tak odbija się na waszej rodzinie, ale w mniejszym stopniu). Wybierając pierwsze rozwiązanie popełniasz morderstwo (czy on cię zgwałcić? Nie! Czy dziecko jest chore? Nie! Po prostu dałaś dupy a teraz dziecko ma tracić życie przez to że cię cipka swędziała). Drugie rozwiązanie: krzywdzisz dziecko, które prawdopodobnie wychowa się bez ojca i swojego ukochanego, który będzie bardzo cierpiał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze a
co na to przyjaciel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mowia
nie uwazalas co robisz, to rob co uwazasz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczyłam wszystko
podszywom dziekuje!!! Tak naprawde to jestem za słaba psychicznie, żeby usunąć ciąże i za słaba, żeby nie powiedziec mu że to nie jego dziecko i meczyc sie z ta swiadomościa całe zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyczna pani
Musisz powiedziec prawde, niestety...to moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mojego mezczyzne kocham"?????? Co ty pierdolisz??? Gdzie tu miłość jest? Dałaś dupy jakiemuś fagasowi, za plecami swojego faceta i jeszcze masz czelność pisać, że Go kochasz??? Teraz Go "kochasz" chyba, bo wtedy, gdy cię walił przyjaciel, to chyba nie myślałaś o swoim facecie "kocham Go"??? Sucz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyczna pani
A jaka masZ PEWNOSC ZE TO DZIECKO PRZYJACIELA A NIE CHLOPAKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyczna pani
PRZESTANCIE KRYTYKOWAC, DZIEWCZYNA JEST W KIEPSKIEJ SYTUACJI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczyłam wszystko
przyjacielowi nie powiedziałam jeszcze i cokoliwek postanowie to mu nigdy o tym nie powiem. Wiem egosityczne ale tak bedzie lepiej On cos do mnie czuje i napewno chciałby ze mna byc gdyby dowiedział sie o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty, klasyczna! A kto ją w taką sytuację wciągnął? Może ja? Dała dupy, to niech teraz ponosi tego KONSEKWENCJE. Swędziała ją psiocha na obcego kutasa, to niech teraz temu kutasowi wyzna miłość, a potem będą żyli długo i szczęśliwie. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalazmaja2
zgadzam sie z Wykolegowany-prawdziwy. nie kochałas i nie kochasz swojego faceta skoro poszłas z innym do łózka. nie bede cie jednak kopac bo i tak masz nauczke. masz, bedziesz miała dziecko. czy ten przyjaciel wie ze jestes w ciazy? czy on cos do ciebie czuje? czy jest mozliwosc bys sie z nim zwiazała? moze tak zrób chociaz szczescia ci nie wroze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalazmaja2
a ile masz lat? pracujesz? studiujesz? dasz sobie sama rade z dzieckiem? gwarantuje ci ze facet jak sie dowie ze to nie jego dziecko to cie rzuci na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczyłam wszystko
jaka mam pewnosc?? narazie zadną. z chłopakiem kochałam sie ostatnio w lipcu, z przyjacielem w sierpniu w tym tygodniu ide na badanie hcg - moze sie wyjasni, a pozniej na usg róznica powinan wynosic ok. 4 tyg, wiec łudze sie ze lekarz bedzie mi w stanie to okreslic. tylko koncem lipca miałam niby okres (troche bardziej skapy niz zwykle, ale był). dopiero teraz nie dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak możesz kochać swojego faceta? Gdybyś poszła z przyjacielem do łóżka raz, mogłabyś powiedzieć, że kochasz, że żałujesz, bo każdemu zdarza sie popełniać błędy. Ale jeżeli ty przespałaś się z przyjacielem kilka razy, to gdzie tu jest miłość? Jak chcesz budować związek na kłamstwie? Musisz powiedzieć mu prawdę, bo jeżeli wyda się to później, będzie jeszcze gorzej. Sprawisz cierpienie nie tylko sobie i facetowi, ale też dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczyłam wszystko
mam 28 lat, skonczone studia, prace, dach nad głową - pod tym wzgledem wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczyłam wszystko
z moim facetem rok temu roztsalismy sie, oboje stwierdzilismy ze nie ma to sensu (trwało to 3 miesiace) - to własnei wtedy pojawił sie przyjaciel i kochalismy sie 2 razy, a teraz 3 raz - do dzisiaj nie wiem czemu to zrobiłam, troche wypiłam, troche zaszumiało w głowei. głupia byłam i tyle, zdaje sobie z tego sprawe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciociadobrarada:))
Masz kilka wyjść: -możesz usunąć, ale jeśli masz sumienie, to będziesz miała wyrzuty do końca życia, że zabiłaś niewinną istotę, dodatkowo jeśli jesteś słaba psychicznie to wymiękniesz i powiesz o wszystkim jednemu i drugiemu facetowi i obaj kopną Cię w d... -możesz powiedzieć przyjacielowi, że to jego dziecko i tu jest kilka dalszych scenariuszy: 1. zostawiasz faceta, zakładasz z przyjacielem rodzinę, zapominasz o facecie i zakochujesz się w ojcu dziecka(najlepszy scenariusz) 2. ojciec dziecka Cię opuszcza na wieść o dziecku, facet Cię zostawia, kończysz jako samotna matka (najgorszy) 3. Zostawiasz faceta, zakładasz z ojcem dziecka rodzinę, ale go nie kochasz, rozwodzisz się, albo męczysz do końca życia (najbardziej prawdopodobny) 4. Twój facet tak bardzo Cię kocha, że postanawia zostać z Tobą i wychowywać cudze dziecko (najmniej prawdopodobny) -możesz powiedzieć chłopakowi, że to jego dziecko, jeśli w przyszłości nie zamierzasz wyznać mu prawdy, albo dziecku, bo wówczas szkoda dzieciaka(ale musisz sprawdzić, czy zgadza się np. grupa krwi Twoja, Twojego faceta i dziecka, żeby później przez przypadek wszystko się nie wydało Tak więc decyzja należy do Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyczna pani
WSPOLCZUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalazmaja2
no dobrze skoro zdajesz sobie sprawe to jezdzic po tobie juz nie bede, chociaz mam ochote. co teraz? pracujesz? utrzymasz dziecko i siebie? chcesz urodzic i powiedziec swojemu facetowi ze to jego? jakie masz stosunki z tym przyjacielem? czujesz cos do inego? moze najlepszym wyjsciem jest rozstac sie z chłopakiem co i tak nastapi i zwiazac sie z pryzjacielem. co wpiszesz w metryke dziecka? powiedzmy ze urodzisz, powiesz chłopakowi swojemu ze to jego. po kilku latach miesiacach sie wyda i co? jelsi w metryce bedzie twoj chłopak jako ojciec to chyba juz od przyjaciele alimentów nie wyciagniesz. a pomslałas o dziecku?? czy myslisz teraz tylko o sobie. nie warto by dziecko znało ojca? co bedzie jak sie urodzi blond a twioj chłopak to brunet? (teoreycznie) co bedzie jelsi komus powiedziałas np. jakiejs kolezance ze z nim spałas i ona wypaple ze teraz jestes w ciazy? co jak przyjaciel dowie sie ze jestes w ciazy i bedzie chciał wiedziec czy to nie jego dziecko i powie twojemu faceywi?? pomyslalas o tym. na kłamsiwte daleko nie zajedziesz, chociaz sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie nie zastanawiala tylko usunela wiesz ktory to tydzien? a osoba ktora pisala ze kobiety po usunieciu popadaja w depresje itd, to chyba jakies skrajne przypadki, powaznie w takiej sytuacji nie mialaym zadnych watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie nie zastanawiala tylko usunela wiesz ktory to tydzien? a osoba ktora pisala ze kobiety po usunieciu popadaja w depresje itd, to chyba jakies skrajne przypadki, powaznie w takiej sytuacji nie mialaym zadnych watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SłonecznikówSto! Szkoda, że ciebie ktoś kiedyś nie usunął... Takie wrzody na dupie nie powinny żyć. Chyba, że pod ziemią. Czemu winne to dziecko jest, że ma je ktokolwiek uśmiercać? Ono jakieś gorsze będzie? Chyba, że jesteś wyrafinowaną, zimną suką i dla ciebie malutki dzidziuś nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczyłam wszystko
albo 7 tyg (jesli chłopaka) albo 3 tyg ( jesli przyjaciela). orientuje sie czy taka róznica wyjdzie dokładnie na usg??? jesli to dziecko mojego chłopaka to wszystkie problemy znikają w mig jesli przyjaciela to .... :( jeslichodzi o sytuacje materialną, to mam stałą prace, dom i spokojnie utrzymam za to siebie i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja nie widze problemu, idziesz do ginekologa prosisz o dokladne badanie w celu stwierdzenia ktory to dokladnie tydzien, jesli 3 i ciaza "nalezy" do przyjaciela, prosisz o recepte na tabletki i w domu zazywajac wywolujesz poronienie i juz. Zaden to zabieg, zreszta 3 tydzien to zaledwie jakis tam zarodek , komorka, zadne dziecko, wiec nie ma co miec wyrzutow sumienia. Jesli jednak sie okaze ze to 7 tydzien to sie ciesz i rob jak uwazasz. Tylko sie spiesz, bo pamietaj, ze tabletki moga ci pomoc do 6 tygodnia ciazy jedynie, pozniej juz tylko typowy zabieg. I sie nie denerwuj, miliony kobiet tak juz zrobily i dalej robia, i nie sa przez to jakies uposledzone psychicznie, dla mnie to zwykle pozbycie sie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×