sytuacja bez wyjścia - az wyć się chce

hej! oczywiście, że się odezwe dzisiaj po 17 mam do odbioru wynik

"Bo wiem, że wtedy będzie jeszcze dodakowo cierpiła mój facet,a " Cierpieć to będzie, jak z tobą zostanie i po jakimś czasie dowie się prawdy. Dla jego dobra zostaw go i nigdy nie wracaj. erudytka w sumie wyczerpała temat. Najbardziej śmieszą mnie posty w stylu "nie sądźcie, bo sami nie wiecie, czy nie będziecie w takiej sytuacji"- haha, jasne, każdy puszcza się na prawo i lewo bez gumek z "przyjaciółmi"- to, że u was taka patologia to standard, nie oznacza, że wszyscy tak robią. Pedofilów też nie sądźmy i nie sadzajmy ich do więzienia- w końcu nie wiadomo, kiedy ktoś będzie chciał poruchać pięcioletnie dziecko. Złodzieja nie osądzajmy, nie wiadomo, kiedy sami będziemy chcieli coś ukraść, i tak dalej, i tak dalej... Ten temat to najlepszy dowód na to, że przyjaciel (lub przyjaciółka) o przeciwnej płci jest tylko chwilowo zahibernowanym kochankiem/kochanką- ja wiem o tym od zawsze, ale niektórzy na kafe starają się udowodnić, że to nieprawda. Ale w takiej przyjaźni zawsze któraś strona poczuje coś mocniejszego, zacznie szczuć, napuszczać, wpływać na decyzję o zakończeniu związku, o zdradzie... A jak druga strona "podda się emocjom chwili" (czyli się puści i da przeczyścić szparę obcemu kvtasowi, lub porvcha przyjaciółkę na boku- zależy od płci) to wielki płacz i obarczanie winą wszystkich (losu, chwili, byłego, obecnego, przyjaciela) poza sobą samą. Przez takich ludzi jak autorka faceci stają się zimnymi draniami- trafisz na jedną, drugą, trzecią taką- i przestajesz wierzyć, że wśród kobiet (z dowolnego środowiska, akurat ani wychowanie ani wiek, ani kasa, ani wykształcenie nie zapewnią ochrony przed kvrewskim charakterem) są jeszcze wierne, szczere i kochające. Tak samo zresztą w drugą stronę, jak się spotka paru facetów, których jedynym planem na życie jest poużywać sobie na boku, to nic dziwnego, że potem po świecie chodzą tzw. "zimne svki"- skoro tyle razy się sparzyły, to czemu mają na związek patrzeć poprzez uczucia a nie własny egoizm? Świat na prawdę schodzi na psy. A jakby mi ktoś podrzucił bękarta (a dowiedziałbym się o tym) ani moment bym się nie zastanawiał - od razu kop w dvpe obydwojgu, choćby musieli na dworcu spać- i choć dziecko nic nie jest winne, to nie mógłbym spojrzeć na nie nigdy więcej- i to nie ja byłbym winny sytuacji, a jego kvrwiszonowa matka.

bhcg - ponad 2500 :))

co to znaczy?

nie zabijaj dziecka :O

Ona brunetka, on brunet, oboje takiej raczej ciemnej urody, ciemne oczy, ciemna karnacja. szczesliwa para. Nagle ona zachodzi w ciazy. coreczka sliczna, tyle ze jasniutka blondyneczka. I najperw byly zarty znajomych i rodziny, ale pozniej nawet sam facet zaczal sie zastanawiac. Okazalo sie ze ta laska sie bzykala ze swoim bylym, juz jak byla w zwiazku z tym nowym i to z nim zaszla w ciaze. Jest dalej z tym facetem, sa razem niby ze wzgledu na dziecko. Temu bylemu nie powiedziala, ale on chyba tez sie domysla bo widzial dzieciaka. nie zazdroszcze. A swoja droga co na to wszystko obroncy "przyjazni damsko-meskiej"?????

bchg ponad 2500?????

jeśli zabijesz to niewinne dziecko, to będziesz miała do końca życia wyrzuty sumienia i będziesz cały żal, wylewać na męża i pozostałe dzieci w końcu pewnie wasz związek się rozpadnie twój mąż ma prawo znać prawde, że go zdradziłaś nie zabijaj dziecka powiedz mu prawde, i zobaczysz jak zareaguje

bhcg :)

to znaczy ze jest to 6-7 tydzien ciąży :)

jeśli raz go zdradziłaś, pewnie dalej będziesz go zdradzać

czyli dziecko Twojego chlopaka:) gratuluje:)

bhcg - to badanie beta hcg

:) dzieki za wyjasnienie:) kiedy masz zamiar mu powiedziec? czy juz wie? a swietojebliwymi sie nie przejmuj...:)

tak dziecko mojego chłopaka :) tak bardzo sie ciesze, zresztą on też, bo dzisiaj mu powiedziałam a co do zdrady to wiem, że postapiłam nieludzko ale wiem też że to się już nigdy wiecej nie zdarzy. Cała ta sytuacja uswiadomiła mi jak duzo moge stracic

ciesze sie i jeszcze raz gratuluje:) jakby nie bylo czlowiek na bledach sie uczy :)

dokładenie :) dzieki za gratulacje i dobre słowo :)

myślisz, że teraz nastąpi wielka przemiana? kurva raz, kvrwa zawsze, nie wiem co bym z takim szmaciskiem zrobił

na szczescie to nie twoj problem

spadaj co za los... gowno ci do tego,najwazniejsze ze jest teraz szczesliwa ma poparcie w facecie!! i urodzi!!!

a ty co popierasz zdradę? następny kvrwiszon?

nie popieram ,zdarza sie... i nikogo nie potepam debilu!

jakoś mi i wielu osobom piszącym w temacie nie zdarzyło się i nie zdarzy. Zdarza się tylko kurviszonom wbijcie to sobie do głowy!!

Szkoda tylko, że jej facet nie może wybrać, czy chce być z takim puszczalskim kurviszonem, czy nie, bo ta się na pewno nie przyzna się do rżnięcia z przydupasem. Będzie dalej udawać cnotkę niewydymkę i pewnie byłaby święcie oburzona, gdyby jej chłopak coś kręcił teraz z jakąs. Cały związek oparty na kłamstwie i kiedyś w końcu to wyjdzie.Dała obcemu szpary raz, drugi, trzeci, to będzie i -nasty, kwestia czasu bliższego, lub dalszego i znowu to zrobi. Piętno dzivki zostanie w niej na zawsze.

Tabletki poronne można stosować do 9tyg. :o a nie do 6.. zresztą ginekolodzy są tacy, że wszystko by usunęli za odpowiednie pieniądze :o naważyłaś piwa to je teraz musisz wypić...

rozenawietrzeJeśli ktoś uważna ze zygota (jak tu ktoś napisał) to nie życie ani żadne dziecko to ja bardzo żałuje ze matka tego kogoś zwyczajnie nie usunęła go był w tym stadium zygoty-zygota to jeszcze przecież nie życie a wiec nic takiego by się nie stało -ciekawe czy bez tej nic znaczącej zygoty by przeżył???A czy ktoś z nas prosił się na ten świat? Teraz to się nikt nie zabije, ale gdyby miał do wyboru "nie istnieć" a urodzić się i żyć w takim obłudnym świecie to myślę, że by się zastanowił 100razy!!

ales sie zachowała jak syfiara blachara

ty dziwko powinnas lyknac taka tablete PO,to jest OK

Naprawdę świetnie, zwłaszcza dla faceta, nie dowie się z jaką zdradliwą suczą się prowadza :o I że dzieciak mógł nie być jego :o Współczuję chłopu :o Ale jest jeszcze nadzieja że się skapnie, jak puszczałaś się bez gumki to może jakiś gratisik wpadł, i lekarz odkryje u niego, to by chociaż chłopina sobie zdawała sprawę że baba mu syfa przywlekła więc coś musiało gdzieś być

NO wiec wszystko sie wyjasniło,gratuluje i mam nadzieje,że ta historia znajdzie swój szczesliwy finał ;)