Wkurza mnie ze w sklepach nie ma rozmiaru XS tylko same duze

a ja potrzebuje 44... no i to juz jest istna tragededia..... czasem zara, czasem h&m ale niestety nigdy tych ciuchów co mi sie podobaja nie ma w moim rozmiarze :( mam straszny problem kupujac ciuchy :( tez z krakowa i tez wszedzie XS i S :O

jeszcze dodam, że często ciuchy niby xs i s okazuja sie conajmniej emkami i to już jest bezczelnośc :O

w terranowie jest faktycznie sporo spodni xxs, ale mi bardziej chodzi o takie eleganckie, jak np z orsaya, niestety tam żadko pojawia sie 32, a jesli jest to i tak za duże:( gdzie można kupić eleganckie spodnie rozm 32???:(

Very - jak flachę przywieziecie to możemy popić, nie ma problema :D Koci, emi - ja mam 42/44, i zawsze pierwsze kroki kieruję do CA, HM rzadziej, a za zarą nie przepadam :) Czasem kupuję też jak jest nowa kolekcja w tesco - full rozmiary od 32 do 48 chyba I się nie wstydzę :D W orsayu natomiast RZADKO spotykam się z XL, a z czymkolwiek większym to wcale, natomiast zawsze jak jestem to są same malutkie rozmiary, właśnie 32, XS i tak dalej :o

Może gdy się nazbiera więcej kasy warto jechać do jakiegoś centum handlowego do innego miasta jeśli u Ciebie nie ma, w prawie każdej z sieciówek są rozmiary xs a czasem i xxs. Ja za to narzekam na dobór butów.

erudytka nie ma problemu, flacha to taniej niż gdziekolwiek indziej i tak niedługo wyjezdzam za granice to jak zarobie troche grosza to przybede w poszukiwaniu mikroskopijnych ciuchów tylko sie potem nie wykrecaj bo ja robie już screeny tego topika jako dowód :P

A i jeszcze od wielkiego święta znajdę coś w New Yorkerze, ale to raczej górę a nie dół A jak szukacie większych to jeszcze w Plazie jest Ulla Popken czy jakoś tak, byłam raz i mają nawet fajne ciuszki, ale - drogawe. No i J.Riu - ciuchy odlot, ale ceny :o Małe - terranowa, orsay, tally veilj czy cuś co się podobnie nazywa :)