Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja nie wiem o co chodzi

SEKS z nowym partnerem - PROBLEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość a ja wiem o co chodzi
Osobo powyżej - w łóżku to ja nie myślałam, a on... Ważne, że wszystko sobie wyjaśniliśmy (nie w trakcie igraszek) i wiem, że nie zrobiłam z siebie idiotki... Facetowi chyba nie jest ze mną źle, więc Ike na szczęście nie miała racji. Mam nadzieję, że w miarę upływu czasu wszystko się ładnie rozwinie i obędzie się bez niespodzianek. A rozmawialiśmy bo.... rozmowa chyba nie jest zabroniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
wujek (a może ciocia?) dobra rada (czyt. pseudonim artystyczny) też ma doskonałą receptę na UDANY SEKS - "nie katuj się kobieto, tylko rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj". I aż do skutku (czyt. orgazmu). I nic więcej jak rozmowa nie jest do tego potrzebne......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
osobo powyżej (mojej osoby), cytuję twoje słowa "Nadal nie wiem, co o tym wszystkim myśleć...." chociaż "wszystko sobie wyjaśniliśmy". Co było do wyjaśnienia? Czy półsztywna paróweczka zawsze taka będzie? Rozmowa rozstrzygnęła ten problem.... A więc jak mówił pewien klasyk z brodą "rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam taką sytuacje
seks na 5 randce, wczesniej kolacyjki w restauracjach, budowanie napięcia przez gg, długie rozmowy o seksie przez telefon, chodziłam naładowana hormaonami że nie wiedziałam o bożym świecie... Nadszedł ten upragniony wieczór i komplentna klapa, zero wzwodu, no może tak jak u Ciebie przy oralnm pobudzaniu na chwilę twardniał, ale tylko na chwilę, nie był mały wrecz przeciwnie, wiec gorzej było wprowazić go w stan wzwodu Czułam się strasznie... Ja z kolei uważam się za mega atrakcyjną (nie bede tu fałszywie skromna) faceci ślinią się na moj widok, wiec tym bardziej byłam w szoku, bo coś takiego spotkało mnie pierwszy raz w zyciu - robisz facetowi loda a po 15 sekundach masz w ustach miękiego flaka - porażka, co? Niedługo niestety wyszło szydlo z wora i już wiem dlaczego tak było, mam nadzieję że u Ciebie powód jest bardziej błahy, bo ja dotąd nie umiem się otrząsnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
osobo powyżej mojej osoby, "Mam nadzieję, że w miarę upływu czasu wszystko się ładnie rozwinie i obędzie się bez niespodzianek" - zdecydowanie TAK. Przed wejściem do łóżka zapiszcie sobie na kartce precyzyjny scenariusz i konsekwentnie go REALIZUJCIE. Przecież chodzi o dokładne "ubicie piany" i niespodzianki w tym temacie nie są mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
też miałam taką sytuacje - a możesz napisać, co było powodem? On też się ślini na mój widok... Mimo moich obaw co do wyglądu... Jejku, jak idę z facetem do łóżka, to nie realizuję żadnego scenariusza - po prostu staram się być spontaniczna, za wiele nie myśleć, zrelaksować się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
też miałam taką sytuacje - "Ja z kolei uważam się za mega atrakcyjną (nie bede tu fałszywie skromna) faceci ślinią się na moj widok". Fakt, skromna (bez względu na to co przez to chciałaś powiedzieć) nie jesteś. Facetom ta ślina zasycha jak tylko "wyjdzie szydło z worka". Tak, to prawda, opakowanie (czyt. atrakcyjny worek) wielu już zmyliło. Po swojej porażce mówisz "już wiem dlaczego tak było". Myślę, że wątpię.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
już nie będę tego analizować. Facet powiedział, że mu dobrze ze mną, przed chwilą napisał smsa, że tęskni za moją myszką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
osobo powyżej mojej osoby, "jak idę z facetem do łóżka, to nie realizuję żadnego scenariusza - po prostu staram się być spontaniczna, za wiele nie myśleć, zrelaksować się" - nic z tego co pisałaś wcześniej nie potwierdza tych słów. A ta wspólna analiza POPRZEDNIEGO RAZU....... Toż to prawdziwy SPONTAN......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam taką sytuacje
jasne już Ci mówię... Otóz za jakiś czas mój luby wyjechal na dwa dni w delegację i umówiliśmy się, ze wieczorem zrobimy sobie "imprezkę" na skypie, on w hotelu ja w domu, kazdy z butelka, tego co lubi. No i po kilku glebszych, zaczełam się żalić że chyba go nie podniecam i takie tam, babskie wynurzenia po alkoholu. Ponieważ on też miał już niezle w czubie odkrył się przede mną: okazało się moj ukochany lubi trochę odmienny seks, konkretnie w klimacie sado - maso, z tym ze "sado" to On, a "maso" powinnam być ja. Kiedy przedstawił mi pokrótce zarys seksu przy ktrym mało, że stałby mu cały czas to jeszcze miałby sie kilka razy "zaspokoić strwierdziłam że konieczne byłoby po takim akcie wezwanie dla mnie ambulansu. Zerwalam z nim wszelkie kontakty, choć kiedy wytrzeźwiał twierdził że troche go poniosło i że to nie tak do końca jest. Ja wiem że wtedy mówił prawdę i cieszę się że w porę się wydało, chociaz mimo ze było to prawie pól roku temu, jeszcze cierpię z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam taką sytuacje
Dodam jeszcze, że przez 3 miesiące znajomości był wcieleniem, delikatności, czułości, nie zapominał o mnie nawet na godzinę Czułam się jak królewna...do czasu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
A ta wspólna analiza POPRZEDNIEGO RAZU....... Toż to prawdziwy SPONTAN...... - analizuję, bo pierwszy raz miałam do czynienia z miękkim facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
Dziękuję za zainteresowanie tematem i sugestie co do postępowania;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
też miałam taką sytuacje, "przez 3 miesiące znajomości był wcieleniem, delikatności, czułości, nie zapominał o mnie nawet na godzinę Czułam się jak królewna..." - i tak się czujesz nadal...... Przecież to ON jest tym pierdolonym sadystą. Dlaczego wobec tego kiedy miał cię na widelcu nie ulżył sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam taką sytuacje
Jesli było to jednorazowe, to nie masz sie czym przejmować, tak po prostu czasem bywa... Kiedys miałam faceta, 24 lata - istny ogier pod kazdym wzgledem i tez pewnego razu coś takiego nas spotkało. Wiedziałąm że wszystko z nim w porządku, bo był to nasz powiedzmy 60 raz, ale fakt, miał facet problem... Potem nigdy już nie był niemocny... Ty masz tego pecha że spotkało cię to na tej pierwszej najważnieszej łozkowej randce Daj Mu szanse się zrehabilitować ;) I nie drążcie dalej tematu, nie ma sensu, bedzie sie tylko bardziej stresował przy kazdym kolejnym razie, a to może tylko być powodem tego ze sytuacja się powtórzy. Co do "paróweczki", na to nie ma rady, albo pokochasz, albo szukaj innej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
Poumawiam się z nim jeszcze na randki (niekoniecznie łóżkowe), sama nie będę dążyła do seksu, ale postaram się go delikatnie rozpalać... Może po prostu nie pasujemy do siebie seksualnie... A co do małej paróweczki - hm... Mój były miał za wielka, teraz mam odmianę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam taką sytuacje
do: a ja wiemm o co chodzi Dlatego że tacy jak On (zagłebiłam się po fakcie we wszelkie możleiwe fora i literaturę) robią to tylko za przyzwoleniem drugiej strony, mało tego, to musi tą drugą stronę podniecać Rozumiesz, facet wiąze Cie na przykład, potem wymierza policzki, albo takie klapsy w tyłek że jesteś sina, a Ty jęczysz z podniecenia i prosisz żeby Cię brał, na co on "jeszcze nie zasłużyłaś, suko"... Robienie loda polega na tym, ze szarbpiąc Cię za włosy wciska go głeboko w Twoje garłdo i nie obchodzi go że sie dławisz. Przerażające, ale jest jeden pewnik: nie może być tam elementów gwałtu, musisz się zgadzać na takie traktowanie i uwierz mi ze są rzesze lasek które o tym marzą. Ja do tej grupy zdecydowanie nie nalezę i myśl o tego typu praktykach wywołuje u mnie odruch wymiotny. P.S. Swoją drogą ciekawę w jaki sposób chciał mnie na mówić na taki seks, malymi kroczkami...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
osobo powyżej mojej osoby, "analizuję, bo pierwszy raz miałam do czynienia z miękkim facetem..." Druga randka: Przyjechał i.... zaczął sie do mnie dobierać. A ja na to: - zaraz, zaraz, najpierw mi wytłumacz dlaczego twój mały nie mógł się usztywnić na pierwszej randce? - tamto zajście mogło być spowodowane zbytnią potrzebą zaspokojenia ciebie - przecież się koncentrowałem na tobie, nie na sobie... Poza tym nie miałem żadnej partnerki od pół roku, radziłem sobie sam. - OK, przyjmuję twoje usprawiedliwienie. Pokaż z czym przychodzisz dzisiaj. - członek we wzwodzie jak parówka, ale... sztywny chociaż. - ożesz qrwa, a co to za przytulanie...o co chodzi???? itd, itp, itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem o co chodzi
też miałam taką sytuacje, dzięki za WYKŁAD. Od razu wiedziałem, że MASZ COS DO POWIEDZENIA bo ja (powiem nieskromnie) wiem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
Dobra, macie racje, powinnam olać sytuacje, niczym sie nie przejmować. Co ma być, to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy wiecie o seksie.......
glupie baby:) facet sie zestresowal pewnie. takich tematow pelno jest na erotycznych, a skoro autorce mowicie, ze to NIE PRZEJDZIE (nie od razu staje albo z problemami), to jestescie po prostu puste:D i malo wiecie o seksie, tylko nogi rozkladacie:D AUTORKO IDZ NA EROTYCZNY ALBO POCZYTAJ FORA SPECJALISTYCZNE! koniec i kropka. tyle czasu na kafeterii ten temat jest walkowany, tyle lat, a do was dalej nie dociera:D poza tym na PIATYM SPOTKANIU dawac dupy? spoko... widocznie wszystkie znawczynie mialy miedzy nogami penisy facetow, ktorzy je TYLKO ruchali i nic wiecej od nich nie chcieli. a seks to przede wszystkim psychika, bliskosc i zwiazek. a jesli na piatym spotkaniu cos nie idzie, to moze facet ci nie ufa?:) moze sie na tyle nie znacie, zeby w sytuacji intymnej sie znalezc BEZ OBAW I ZE SWOBODA??? nic dziwnego, ze nie wyszlo. dla mnie to normalne. nie zawsze sie to zdarza, ale moze. znawczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko niech dziewczyna dalej rozbiera incydent na części potem się będzie dziwić, że mu w ogóle nie staje nie ma to jak zabić tzw. chemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam taką sytuacje
A na którym spotkaniu się według Ciebie powinno iść do łożka? Na 55???? Co za żenująca analiza, facetowi nie stanął bo ci nie ufa :O Pewnie dlatego że za krótko ją zna... Załozę się że autorka/ew autor to ktoś kto jeszcze nie miał do czynienia z seksem, alebo robi to z jednym partnerem pod kołderką przy zgaszonym swietle. Uwierz, ze spontaniczny seks nawet na pierwszej randce może być cudownym przeżyciem dla obu stron i może zakończyć się szczęsliwym długoletnim małżeństwem. Jesli wzwód zależy od tego jak długo dana para się zna, to ja naprawdę mało mam wiedzy na temat seksu, mimo ze mma już swoje lata i spore doświadczenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirek1972
Główni aktorzy tego wątku to faceci. Kobiety nie piszą w ten sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirek1972
"A co do małej paróweczki - hm... Mój były miał za wielka, teraz mam odmianę" - to napisał facet,100%:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem się będzie dziwić, że mu w ogóle nie staje zapomniałam:D dziwić i dyskutować, rozmawiać, rozkładać na czynniki pierwsze i wyjaśniać po jakimś czasie chłopina tak się zestresuje, że zostanie gejem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehe uczcie sie czytac
"Jesli wzwód zależy od tego jak długo dana para się zna, to ja naprawdę mało mam wiedzy na temat seksu, mimo ze mma już swoje lata i spore doświadczenie ..." na pewno masz spore doświadczenie i wielu już cię miało:D a kto powiedzieł, że wzwód zależy TYLKO od tego, jak długo para się zna? nie przekręcaj i czytaj ze zrozumieniem:D @ike - brawo! bardzo mądre słowa:) chociaż jedna normalna kobieta na tym forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do też miałam taką sytuację
" też miałam taką sytuacje A na którym spotkaniu się według Ciebie powinno iść do łożka? Na 55???? Co za żenująca analiza, facetowi nie stanął bo ci nie ufa Pewnie dlatego że za krótko ją zna... Załozę się że autorka/ew autor to ktoś kto jeszcze nie miał do czynienia z seksem, alebo robi to z jednym partnerem pod kołderką przy zgaszonym swietle. Uwierz, ze spontaniczny seks nawet na pierwszej randce może być cudownym przeżyciem dla obu stron i może zakończyć się szczęsliwym długoletnim małżeństwem. Jesli wzwód zależy od tego jak długo dana para się zna, to ja naprawdę mało mam wiedzy na temat seksu, mimo ze mma już swoje lata i spore doświadczenie ..." i oczywiście miałaś w łóżku faceta, który przez długi czas kobiety nie dotykał i się odzwyczaił, prawda?:) akurat ty coś wiesz na ten temat,. to ze cie spontanicznie ktos bral, to nie znaczy, ze przed toba poscil pol roku. mysl troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
Mirek1972 "A co do małej paróweczki - hm... Mój były miał za wielka, teraz mam odmianę" - to napisał facet,100% - pudło, to ja - kobieta:-). I nie jestem zwolenniczką seksu pod kołdrą, no co Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem o co chodzi
Ike- to co wg Ciebie powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×