spóźniający się okres, problem, PROSZĘ O PORADĘ

witam, mam problem. otóż okres spóźnia mi się 2 dzien, podczas gdy zazwyczaj miałam regularne cykle trwajace 30 dni. obecnie czasem pobolewa mnie brzuch, tak jakbym miala miec okres, czuję się dziwnie w tamtych okolicach, mam sluz z białawymi grudkami, ktory po czasie robi sie zolty. odczuwam lekkie swędzenie. nie wspolzylam, uprawialam petting. zaczynam panikowac, czy mogę być w ciąży? pozdrawiam

Uplaw i swedzenie wskazuja na infekcje, a ona moze opoznic okres. W ciazy nie jestes na bank.

grzybica

ehh ja mimo wszystko szaleje i juz nie wiem co sobie myslec. ciaza teraz to dla mnie katastrofa, non stop sprawdzam, czy nie dostałam okresu, czekam na niego z cholernym utęsknieniem a tu ciągle nic, tylko ta wydzielina... teraz nawet brzuch przestał bolec, tylko nadal odczuwam ten dyskomfort w miejscach intymnych... nie wiem co jest... okres powinnam dostac wczoraj lub dzisiaj, a tu nic sie nie zapowiada

to grzybica

Idz do gina. I nie szalej, bo sie nakrecasz. A stres tez opoznia okres.

tez mialam te same objawy co ty...juz kilka miesiecy tak mam od czasu do czasu 2 lekarzy juz mi powiedzialo ze nic nie widzą u mnie;/ tylko ze przed okresem sie grzybki namnażają i clotrimazolum kazali sie smarować... ale w ciąży na bank nie jestes nie panikuj, przez stres tez sie opuźnia okres...

Jak nie współżyłaś to jak chcesz być w ciąży???

sa inne działania seksualne, w konsekwencji których mozna zajsc. i o tym mowie

to są skrajne przypadki. okres spoznia ci się dopiero 2 dni ile ty masz lat?

czy to istotne ile mam lat? wydaje mi się ze niekoniecznie... jutro rano zrobie test, mimo wszystko..

raczej grzybica. skoro się denerwujesz zrób test i KONIECZNIE idź do ginekologa bo masz infekcję.

Istotne ile masz lat, bo jak zadajesz takie głupie pytania to znaczy, że chyba za mało na seks oraz "inne czynności seksualne".

w sumie nie istotne bo jesteś bardzo nie poważna bez względu na to ile masz lat

rzeczywiście może nieistotne, ale gdybyś miała 15 zrozumiałabym takie pytanie

oczywiscie zaczynają się wycieczki osobiste, chociaz pare osob sensownie sie wypowiedziało, za co dziękuję. po prostu mam ogromne obawy, a w takich sytuacjach człowiek niekoniecznie mysli trzeźwo i racjonalnie. mam 24 lata