Nie chce mieć dziecka...

Jak w temacie. Mój partner nalega, ale ja w ogole tego nie czuje, nie odnalazłabym sie w tej roli, po prostu nie chce miec dzieci. Chcialabym moc nacieszyc sie moim facetem jeszcze, bez zadnych dodatkowych "balastów",chcialabym korzystac z zycia,zwiedzac, zyc cała piersia. Nie potrzebuje dziecka, w dodatku nie odczuwam zadnego instynktu macierzynskiego. Moje kolezanki pukaja sie w glowe keidy z nimi o tym rozmawiam, twierdza,ze jestem nienormalna i ze powinnam sie zdecydowac na dziecko. A ja po prostu czuje ze nie jestem do tego stworzona. Czy cos ze mna nie tak? I jeszcze naleganie faceta że chciałby miec... Powiedzial ostatnio,ze zrobi mi je w koncu i nawet nie bede wiedziala kiedy. Twierdzi,ze taka jest kolej rzeczy. Mieszkamy razem, nie jestesmy malzenstwem ale to niczego nie zmienia, bo nawet gdybysmy byli, to i tak nie chcialabym dziecka.Znikad zrozumeinia, czuje sie zaszczuta... HELP!!!!!!!!

wiesz co jak nie chcialas dziecka trzeba bylo powiedzic facetowi zanim zamiezkaliscie razem itd a teraz to tylko on tu moze byc pokrzywdzony twoja sprawa czy chcesz miec czy nie ale mialas mu powiedziec wczensiej i byc uczciwa

Jeśli nie chcesz nie zmuszaj się nawet jak będzie nalegał.Jest duża szansa że nastawienie nie zmieni Ci się w ciąży a nawet po tym jak urodzisz.Nie wież w to co wmawiają niektórzy i nie rób nic wbrew sobie.Nie będziesz wtedy dobra matką(dziecko wyczuje wszystko) ani szczęśliwa kobietą.urodź dopiero jak bedziesz na to gotowa

ale wczesnije on twierdzil,ze tez nie chce... a teraz taka zmiana decyzji. Natomiast ja nadal jstem konsekwentna, nie chce...

a ile masz lat? :)

33

Nie mam 33 lat, co za podszywy. 26

pierdolisz, idz spac

jeszcze mloda jestes.... mimo wszystko na nic sie nie zmuszaj bo otoczenie tego od ciebie oczekuje..... bo wtedy unieszczesliwisz i siebie i dziecko..... dziecko to duza odpowiedzialnosc i wiele wyrzeczen....... nie daj sie.....

nie chcesz mieć to nie miej zostaw faceta i po problemie

nikt cię nie potępia już nie wymyślaj nudzisz się za bardzo?

nie opowiadaj też głupot że zrobi ci dzieciaka i nie będziesz wiedziała kiedy są jeszcze pigułki i rozum a jak ci go brak to na to już nic nie poradzę

bo chora jest ta presja spoleczenstwa na dziecko, przeciez kazdy zyje jak chce i co komu do tego?? czy rodzenie dzieci to jakis obowiazek?? ja bym sie nikomu nie tlumaczyla,tylko krotko i stanowczo odpowiedziala na takie glupie gadanie...

pierd.....go nie chcesz to nie miej nie słuchaj go

chore to sa baby które potulnie zgadzają się na fanaberie faceta niech raczej laska się zastanowi czego chce i niech coś zadecyduje a potem niech to zrobi, biadolenie i użalanie się dawno wyszło z mody, i jeszcze jedno, chyba mamy 21 wiek, kobieta ma prawo do podejmowania decyzji dotyczących jej ciała.

Ródź i nie pieprz głupot! Inne kobiety by chciały a nie mogą...

mam rozwiązanie, zamieńmy się... Moja dziewczyna chce a ja nie. Zrobimy podmiankę i wszyscy będą szczęśliwi:)

ma urodzic bo inne kobiety by chcialy??? no comment:O

Ma rodzić bo zaleje nas fala muzułmańskich imigrantów gdy braknie rąk do pracy!

tak... to ja poprosze o tę podmiankę... Dodoam,ze moje zycie seksualne ostatnio nie najlepiej sie uklada, poniewaz za kazdym razem stresuje sie,ze za chwile zostane "zlapana na dziecko". przez co zaczelam unukac seksu z moim facetem. Tabletek nie moge stosowac ze wzgledów zdrowotnych.