Czy mam sie tym martiwc?Pytanie oo faceta?

Moj znajowy- kolega z ktorym poznalismy sie przez interntet.Rozmmawiamy ze soba juz 2 miesiace. Mamy zaplanowane spotkanie za tydzien.Dzis patrze a dostal od kogos prezent na gg."Dwa serduszka".Wychodzi na to ze rozmawia nie tylko ze mna.Niewiem co teraz zrobic w tej sytuacji. A dzis sie nie odzywa.

up

ja pierdolę, wyluzuj. to tylko gg!!!!!! od koleżanki albo dobrej znajomej mógł dostać.

Kontakt mamy w sumie staly.Teraz wyjechal w delegacje do innego miasta.A nie ma tam w domu komputera jedynie z pracy pisze.Boje sie ze przez ten jego wyjazd nasza znajomosc sie skonczy. Wczoraj ostatni raz rozmawialsimy na gg o 17.I do teraz cisza. Wiem ze jest w pracy ale zawsze pisal. Z rana dostawalam sms.A dzis nie ma.

Zawsze o tej porze mialam juz wiadomosc na gg.A dzis pusto.

kużwa, macie się przecież spotkać za tydzień dopiero a ty panikujesz i go śledzisz już. sorry, ale takie zachowanie świadczy o twojej desperacji.

tak to juz koniec...nie bylo smsa nic z tego nie bedzie

a najlepiej niech ci jeszcze ta piżnięta wróżka aniela powróży że nic z tego i chooj, możesz się wieszać.

Ja go nie sledze.Tylko samo to wyskoczylo. Wiem ze teraz jest w pracy.Ale ma dostep do kompa.Wiec moglby napisac cos.

Sam mnie przyzwyczail do codzinnego kontaktu. Do porannych smsow i w ciagu dnia i naszych codzienncyh dlugich rozmow. I brakuje juz mi tego.

a ty siedzisz i tak czekasz aż coś napisze.. o matko.... naprawdę dziewczyno mnie rozwalasz. zajmij się czymś i nie myśl za dużo.

o fuck wczoraj też nas pytałaś o niego była sielanka bo gadaliscie na gg a dzis znowu nie dobrze

Cz 26 w nicku to wiek?

Nie siedze i nie czekam na niego. Czego ja sie tak zamartwiam.Fuck - wiedzialam ze jak wyjedzie w delegacje to kontakt sie zmiejszy. Kompa ma tylkow pracy a w domu juz nie. Ciagle sam 1 sie odzywa.Pisze czy dzowni.Czy to sms albio zostwaia wiadomoc na gg.

Widzę, że się mocno wkręciłaś w tą znajomość. Internet jest takim środowiskiem, w którym dominują wyobrażenia. Nie mamy możliwości zobaczyć gestów ani mimiki naszego rozmówcy, więc tworzymy w głowie pełen obraz na podstawie strzępków informacji, które niekoniecznie muszą być prawdziwe. Łatwiej jest się zaprezentować jako wysoki brunet z wyższym wykształceniem i dobrą pracą, bo nie ma tego jak zweryfikować, a udawać jest łatwo, bo nie jest to tak czasochłonne jak w realu. Znajomości rozpoczęte przez Internet jak najbardziej tak, ale rozsądnie (jeśli tak w ogóle można). Przez swoją wyobraźnię możesz zaserwować sobie sporo bólu i rozczarowania, a po co to? Być może mężczyzna ten ma zupełnie inne podejście do takich relacji niż Ty, a w dodatku 'znasz go' dwa miesiące i chcesz mieć na wyłączność. Poza tym, jeśli masz złe przeczucia związane z nim może daruj sobie tą znajomość, hm?

Nie ukrywam wkrecilam sie w ta znajomosc.Chyba on z reszta tez bo mamy staly kontakt.Moze faktycznie dzis jest bardzo zajety. Mam do mnie kontakt bedzie chcial to sie odezwie. Ja niewiem jak mam sie zchowywac.Np.Nie bedziemy kontaktu przez weekend wiec jak sie odezwie w poniedzialek jak mam sie zachowac.Pokazywac ze wszystko ok czy nie odzywanie sie przez 2 dni jest pokazaniem zemnie olewa. Jak podejsc do tej znajomosci?

wczoraj beczałas ze sie mijacie dzisiaj ze delegacja i serduszka dziewczyno Ty go nawet na oczy nie widziałaś ogarnij się bo popadniesz w paranoje

biedny facet jest przesladowany przez ciebie

jak bedziecie razem i on nie odezwie sie przez pol dnia? dramat :o

Ale ja go nie przesladuje.Martwie sie o niego. Przyzwyczailam sie do naszego codziennego konatktu. A z czego co mowil to ten jego wyjazd jest na dluzej. I skonczyly sie nasze wieczorne rozmowy. Ale mowil ze musi sobie kupic laptopa zebysmy mieli kontakt staly.

jak to martwisz sie ? o doroslego faceta, ktory pojechal w delegacje? nie badz smieszna :D:D

Wczoraj rozmawialsimy popoludniu.I cisza od 17.Wczoraj mozliwe ze byl strasznie zmeczony- bo zarwialsimy noc. Ja sama padlam ze zemczenia o 22.A on jeszzcze po 12 h w pracy.I ma dosc odpowiedzialna prace.

no widzisz:) jak bardzo pieknie wszystko sobie wyjasnilas :)

dokładnie. to paranoja jakaś. pewnie nie masz pracy i ta znajomość to wszystko co masz i dlatego w łeb już dostajesz jak się nie odzywa. znajdż sobie jakieś zajęcie. pamiętaj że on pracuje to raz a dwa, że też chciałby od wszystkiego czasami odpocząć a nie siedzieć w wolnych chwilach na gg żeby z tobą pisać.

Tesknie za nim.Uwielbiam z nim rozmawiac.I nie ukrywam brakuje mi jego glosu.

Odkad zaczelismy ze soba ze soba rozmawiac glosowa na gg.Tesknie za nim strasznie.

oN SAM ciagle pisze.Ma przerwe w pracy to spedza ja ze mna na gg. Sam mnie przyzwyczail do tego.

ja pierdolę.... :( a ty tak siedzisz ciągle i czekasz haha

A jak on ciagle zerka na gg tak jak wczoraj czy jestem. O 10 rano.Potem o 12.Potem o 15.i dopiero o 16 sie zgralismy bo wlasnie wrocilam do domu.POgadalismy z 1h i musial iscdo pracy.I cisza jak narazie.W miedzy czasie sms gdzie jestem ze on czeka na mnie.Hihi. On moze a ja juz nie.