Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość peppermint91

maseczka z zielonej glinki-działanie

Polecane posty

Gość peppermint91

Witam. Mam pytanie: która z Was używała maseczki z zielonej glinki? Mam na myśli glinkę w proszku dostępną w aptekach czy sklepach zielarskich, którą miesza się z wodą i potem nakłada na twarz. Jakie macie z nią doświadczenia? Pomogła Wam? Jak tak to mniej więcej po jakim czasie i jakiej częstotliwości używania? Czytałam, że maseczka z zielonej glinki pomaga w walce z trądzikiem, który niestety mam (raz mniej raz więcej, ale ostatnio tylko więcej). Opiszcie jak na Was podziałała i jakie były rezultaty jej stosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewelacja. Zielona glinka jest dobra na wszystko -matuje, goi, zapobiega podrażnieniom, nawilża, odżywia, regeneruje... Polecam z czystym sumieniem. No, trochę brudzi ubrania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak widzicie czerwona? Mam opakowanie, ale, kurde, brudzi mi twarz na czerwono i musze pozniej myc kilka razy mydlem... recznik tez od razu do prania. I w dodatku nie pomaga, jak ta zielona. Moze ja zle uzywam tej czerwonej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwonej nie próbowałam, ale nie sądzę, żeby jakoś specjalnie ustępowała zielonej. Glinka to glinka, naturalna, pełna minerałów i mikroelementów. A że brudzi? Zielona też brudzi i też ciężko zmyć, tym się nie zrażaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peppermint91
Użyłam tej zielonej 3 razy i nie widzę jakieś specjalnej poprawy. Wiem, że to trzeba trochę poczekać, ale jakaś minimalna różnica powinna być. Jedyne co zauważyłam, że mnie trochę bardziej wysypało. Też tak miałyście? Czytałam, że na początku jest to normalnie i później przechodzi bo ona oczyszcza skórę z toksyn i to się właśnie w taki sposób objawia. A jaką glinkę miałyście? Gdzie ją kupowałyście i za ile oraz w jakiej postaci? Ja kupuję 10g za 2,90 zł w sypkiej postaci i potem rozprowadzam ją z wodą mineralną i trzymam na twarzy tak ok. 18 - 20 min. Aaa i jeszcze jedno pytanie: czy jak macie maseczkę na twarzy to po paru minutach zaczyna Was trochę ta twarz piec/swędzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×