Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca, ciekawa

dieta optymalna dr kwaśniewski

Polecane posty

mieso ''napełnione'' po włożeniu na tłuszcz sie ''gotuje a jesli jest ''czyste'' to sie fajnie przyrumienia. ale miesa nie jemy w dużych ilosciach,wiec nie trzeba sie bac przekroczenia o kilka gram weglowodanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość węglowodany tuczą najbardziej
wiem ,że się zjada podroby ale gdzie je dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym -a boje -się
Znalazłam info o tej diecie ale naprawde sie jej boje ,mam rozne dolegliwosci jak bole reumatyczne (dyskopatia),poczatki nmenopauzy,bole zoładka.Myslicie ze ta dieta jest dla mnie????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiam się..........
zastanawiam się nad tą dietą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest ktos na żywieniu optymaln
pisze jeszcze ktoś , może chociaż zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymalna na maksa
Nigdy w zyciu nie czulam sie tak ,jak na diecie optymalnej.Wszystkie dolegliwosci minely bezpowrotnie,od prawie roku nie bylam w aptece.Pracuje za trzech,energii mam za pieciu.Ciagle jestem zadowolona,szczesliwa,a glowe mam pelna pomyslow.I chce mi sie je realizowac.Nigdy nie zrezygnuje z tej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati36
No właśnie. Dieta jest idealna. Byłam na niej 10 lat i utrzymywałam wagę ( a schudłam na niej ponad 20 kg) nigdy nie będąc głodną. Później zaszłam w ciążę, zaczęłam pozwalać sobie na batoniki i teraz 2 lata po urodzeniu synka mam znów 15 kg nadwagi. Do diety wróciłam tydzień temu. Na razie tylko kg za mną. Teraz już nigdy z niej nie zrezygnuję. To nie dieta, to sposób na życie. Nie powinno się rezygnować z bycia optymalnym. Jeśli się nie "grzeszy" zjadając czekoladkę czy kawałek chleba,wyniki są super. Już to wszystko przeszłam więc wiem. To samo zdrowie i ładne ciałko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem na tej diecie od trzech miesiecy i schudlam 15 kg a mam duza nadwage i dzieki tej diecie wiem ze mam szanse na normalne zycie nie kazdy uwierzy w siebie i zacznie normalnie myslec bo nikt nie musi rezygnowac z owocow czy warzyw ale tu nie chodzi o to zeby sie nazrec ale pojesc tak by nasz organizm mogl to wszystko spalic i przetrawic bez szkody dla naszego organizmu a tluszcz tez ma swoje proporcje i tego sie trzymam i jak widac mam rezultaty wiec kochane grubasy badzcie soba i uwierzcie to jest najlepsza dieta dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nofiction
ja skusiłem się na dietę Montignac, 2 posilki węglowodanowe, jeden tłuszczony, pilnowanie indeksów glikemicznych. Nie głodowałem jakoś bardzo, schudłem w pierwszym m-cu 5kg, wysmukliło mnie bardzo. Teraz wchodze w optymalną, stosowałem ją kilka lat temu, świetnie odżywia organizm ale nie odchudza tak bardzo. Z resztą z 83 zszedłem do 78 kg, cel osiagnąłem szybko. Montignac jest za bardzo skomplikowany, jada się węgl. ale trzeba uważać na łaczenie ich no i ścisła lista składników. Na optymalnej nie trzeba aż tak bardzo pilnować, po prostu nie kupuję produktów z węgl. i nie ma problemu. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
t o ile wy żrecie ze potrzebujecie schudnac 15 , 20 kilogramow????? dieta beznadziejna ,pooglądajcie sobie disiejszy film zamieszczony na onecie " mięsożercy globalne konsekwencje ludzkiego apetytu" to wam sie odechce żrec mięso.schudlyscie bo nie ajdlyscie slodyczy i chleba ...i tyle.najlepiej nie jesc glutenu juz sie chudnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymalna od lat
Jestem na optymalnej od młodych lat , przeszłam na nią z ciekawości i byłam gruba . Pamiętam , że dość szybko zmądrzałam , wcześniej słabo mi szła nauka i w liceum groziły mi same pały na semestr . Wszystko odrobiłem i zdałam maturę z dobrym wynikiem . Schudłam i chyba mam lekką niedowagę . Teraz mam 35 lat i wyglądam dużo młodziej , podobno na ok 20 lat . Nigdy nie choruję . Niestety mój mąż nie chce przejść na tą dietę i zrezygnować z chlebka , przestawił się tylko na ciemny , jakby to różnicę robiło , no i podśmiewa się z moich salcesonów i masełka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostek123123123123123
Tłuszcz spala się w ogniu węglowodanów… Do spalenia tłuszczu trzeba węglowodanów i tlenu… Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostek123123123123123
chciałbym zobaczyć koksa na tej diecie :-) Ta poetycka metafora o spalaniu tłuszczów w ogniu węglowodanów wzięła się stąd, że każdy cykl spalania cząsteczki kwasu tłuszczowego skraca łańcuch o dwa atomy węgla oraz wytwarza m.in. cząsteczkę acetylo-CoA. Ta cząsteczka może być wykorzystana w cyklu Krebsa po połączeniu się ze szczawiooctanem do wytworzenia kwasu cytrynowego. Jeżeli w pożywieniu jest bardzo mało węglowodanów, szczawiooctan musi być wykorzystany do produkcji niezbędnej glukozy. Wówczas acetylo-CoA jest metabolizowany do acetooctanu i betahydroksymaślanu - ciał ketonowych. Żeby kwasy tłuszczowe mogły być spalone bezpośrednio, bez zamiany na ciała ketonowe, organizm musi mieć dostateczną ilość glukozy. Stąd metafora o spalaniu tłuszczów w ogniu węglowodanów. Oczywiście glukoza może pochodzić nie tylko z pożywienia, ale również z glicerolu oraz szkieletów węglowych aminokwasów glukogennych. Natomiast zwierzęta nie mają enzymów produkujących glukozę z kwasów tłuszczowych o parzystej liczbie atomów węgla. A takie właśnie są tłuszcze zwierzęce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymalny
niestety mylisz pojęcia , dieta optymalna unika ketozy co do tłuszczy zwierzęcych to skład chemiczny jest podobny do roslinych np ; smalec w połowie to oleinowy . Dzięki za wykład z biochemii co do diet to bawię się w nie do dawna przerabiałem już ckd , tkd ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , od czterech miesięcy odżywiam się optymalnie, ale waga pozostaje nieruchoma.Kilka lat temu też jadłam jak Kwaśniewski nakazał i schudłam około 15 kg w cztery miesiące, teraz jestem o osiem lat starsza i nie mogę dać sobie rady z weglowodanami, nie wiem ile czego jeść żeby było akurat. Może wiecie i powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , od czterech miesięcy odżywiam się optymalnie, ale waga pozostaje nieruchoma.Kilka lat temu też jadłam jak Kwaśniewski nakazał i schudłam około 15 kg w cztery miesiące, teraz jestem o osiem lat starsza i nie mogę dać sobie rady z weglowodanami, nie wiem ile czego jeść żeby było akurat. Może wiecie i powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baszka123
Czy ktoś zagląda jeszcze na te stronę, czy to już zamierzchłe czasy, wapno i beton i tylko ręką machnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia35
Witam, ja zaglądam i mam ten sam problem, nie wiem jak to wszystko wyliczać by było zgodnie z dietą Kwaśniewskiego, poza tym boję się kłopotów w toalecie, miałam jedno podejście do diety, które trwało półtora miesiąca i chyba coś robiłam źle, bo właśnie takie problemy wystąpiły :-( poza tym były pozytywne rezultaty, miałam więcej eniergii, poprawiły się stan skóry i włosów, zaczęło rosnąć dużo nowych baby her i przestały się przetłuszczać. nie wiem czy to miało związek z dietą, czy ze złym stanem organizmu, ale byłam w tym czasie 3 razy przeziębiona i postanowiłam wrócić do normalnego jedzenia, chciałabym też schudnąć ok. 10 kg, bo przy wzroście 164 ważę 72 kg . Proszę o wskazówki żywieniowe. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idb93
Od 9 lat jestem na diecie dr Kwaśniewskiego i bardzo dobrze żyję , wyleczyłem się z problemów z trawieniem oraz z migren (wg lekarzy były nieuleczalne). Dodatkowo schudłem około 10 kg, ważę tyle co w wieku 25 lat. Wyniki mam idealne. Przy okazji zachęcam do zajrzenia na stronę http://www.e-odchudzanie.com.pl/dieta-kwasniewskiego-optymalna.html i zapoznanie się z opisem i opiniami na temat produktu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolkaa
Z tą dietą spotkałam się po raz pierwszy jakieś 6lat temu. Od tego czasu stosuję dietę optymalną. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Obecnie mam prawie 35 lat, jestem szczupła i każdy odmładza mnie o kilka lat. To tylko niektóre, widoczne na pierwszy rzut oka zalety. polecam ten artykuł na jej temat http://www.e-odchudzanie.com.pl/dieta-kwasniewskiego-optymalna.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś robiłem podejście do diety Kwaśniewskiego, ale po jakimś czasie zarzuciłem ją, zbyt dużo pilnowania proporcji, wiele produktów, których nie lubię, zakaz produktów, które lubię, itp., zresztą w tamtym okresie miałem kłopoty z dostępem do dobrych produktów niskowęglowodanowych. Obecnie żywię się czymś w rodzaju paleo. Dziennie między 70-100 gramów dobrej jakości białka: jajka ekologiczne, tłuste ryby typu makrela, sardynki, ekologiczna wołowina, podroby, ser kozi, dobrej jakości białko serwatkowe - np. Dr Mercola od krów z wypasu wyłącznie naturalnego, bez pasz zbożowych, antybiotyków, sterydów. Węglowodanów dziennie między 70-150 gramów, zazwyczaj wychodzi około 100 gramów, głównie warzywa i zielenina, oraz owoce typu kiwi, awokado, pomarańcza, parę śliwek, truskawki, jagody, jeżyny, borówki itp. Tłuszcz w zależności od wydatków energetycznych, wychodzi średnio dziennie między 100 - 200 gramów: oliwa z oliwek, tłuszcz z jedzonych ryb i mięsa, masło, tłuszcz z jedzonych migdałów, orzechów włoskich, pestek dyni, olej kokosowy ekologiczny, śmietana. Jednego dnia wychodzi trochę więcej tłuszczu, drugiego białka ale wszystko mieści sie w podanych przedziałach bez konieczności specjalnego kontrolowania. W początkowym okresie dobrze korzystać przez kilka tygodni z kalkulatorów kalorycznych i żywnościowych dostępnych w internecie, później wiemy już mniej więcej jakie porcje jeść, wiemy ile zawierają np. węglowodanów, witamin, minerałów najczęściej spożywane przez nas produkty. Poza tym nie używam cukru, chleba, makaronów, soków słodzonych, produktów zbytnio przetworzonych. Bardzo rzadko ryż lub kasza gryczana. Myślę, że jest to dosyć "ludzki" sposób odżywiania, intuicyjny i mało skomplikowany. Najważniejsze, że jem to co mi smakuje, nie ma sensu moim zdaniem przymuszać się na przykład do jedzenia smalcu, tłustych kiełbas, słoniny, boczku, jeśli tego nie lubimy. Najważniejsze moim zdaniem to maksymalnie wykluczyć produkty przetworzone, oleje rafinowane sojowe, słonecznikowe, kukurydziane, cukier, zamienić chleb na warzywa, unikać smażenia potraw. Zmiany wprowadzać stopniowo, np. przyzwyczaić się do nieużywania cukru, następnie wykluczyć lub bardzo ograniczyć chleb i wprowadzić warzywa, itd, itp. Bardzo ładnie pozbyłem się tłuszczu z ciała i brzucha, jednocześnie nie tracąc mięśni. Mam 175 cm wzrostu, ważę około 82 kg trenując 30-45 minut raz na 5 dni w systemie Super Slow oraz 2 lub 3 razy w tygodniu umiarkowane aeroby po 30 minut, mam prawie 50 lat i czuję się świetnie. ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HELPME1
Witam, choruję na cukrzycę typu 1, staram się stosować dietę optymalną. Niestety obawiam się że popełniam błędy w żywieniu. Jeśli ktoś jest w podobnej sytuacji a radzi sobie lepiej, bardzo proszę o kontakt prmar.pm12@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×