Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Hej. Dzięki za rady co zakupić! Byliśmy wczoraj z mężusiem na zakupach i zakupiliśmy klika niezbędników :P Oczywiście moja lista była ogromna ... i jeszcze dzisiaj muszę się wybrać na jej uzupełnienie bo ślubny miał już dosyć latania po aptekach za siateczkowymi majtami których nigdzie znaleźć nie mogę :P zresztą nie tylko :P Byliśmy też u doktorka - niestety ale swoim przeziembieniem paskudnym zaraziłam swoje maleństwo i dał mi antybiotyk a jutro muszę pójść do niego do szpitala na ktg sprawdzić czy Miki już się pozbył szmerków w serduszku! Ogólnie wszystko ok, prócz tego podziębienia, centymetr rozwarcia, zwolnienie dostałam już do terminu. Oczywiście tak się przejęłam tymi szmerami u Małego że zapomniałam zapytać ile ten mój kluseczek już waży, oczywiście znowu nam pięknie klejnoty pokazywał a buźka - tym razem nosek, buźkę i kawałek brody udało się podpatrzeć :) Mój ginek mówił że jeśli mama ma gorączkę pow 37,5 to praktycznie na 100% dzieciątko też się zarazi niestety i nie powinno się leczyć na własną rękę tylko uderzyć do lekarza bo raczej bez antybiotyku się to nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ochotę powiedzieć "a nie mówiłam" :P z ciążą nie ma żartów i nawet durne przeziębienie trzeba z lekarzem konsultować :P a co do majtek z siateczki to osobiście odradzam bo są strasznie niewygodnie przy najmniej dla mnie takie były :/ używałam po pierwszym porodzie a po drugim się nie dałam i zakupiłam w sklepie zwykłe figi bawełniane duże i luźne i w tym się chodzić dało a lekarze nic nie mówili a położna wręcz chwaliła bo w bawełnie krocze oddycha a te siatki niby mają dziurki do oddychania ale są ze sztucznego materiału tak więc ja polecam zwykłe najtańsze figi bawełniane o rozmiar większe albo takie dobre w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Mami. Te jednorazowe majtki są okropne i wcale nie są takie tanie. Lepiej mieć bawełniane takie najtańsze, żeby je potem bez żalu wyrzucić. No i koniecznie większe bo trzeba w tym zmieścić ta ogromną pieluchę :P Ale i tak polecam leżenie bez jak najwięcej czasu bo wtedy się bardzo szybciutko goi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 20
rilla marila jaka pieluchę trzeba mieć w tych majtkach?:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam opakowanie - 2 szt. prawie 8 zł, ale też do torby wrzuciłam kilka par zwykłych bawełnianych ale nie wpadłam na to że mają być większe i po prostu wrzuciłam kilka swoich normalnych z szuflady :P Jak mi to nie wyleci z głowy to jeszcze dokupię w najbliższym czasie faktycznie rozmiar większe.... w końcu jeszcze ta ogromna podpacha musi się zmieścić :P Kupiłam jeszcze paczkę podkładów na łóżko i do przewijania (uniwersalne dla mamusi i dzidziusia :) ) tantum rosa jak radziłyście a do tego babka wcisnęła mi też irygator a do brodawek krem Bevita bo go zmywać nie trzeba, dla Małego do pępka taki areozol Octenisept. Próbowałam dzisiaj się spakować i owszem - torba się nie zamyka tylko że zabrakło w niej już miejsca na co kolwiek dla Małego i mamusia spakowała synka do drugiej, jak będę ciągnęła za sobą te dwa torbiszcza na porodówkę to chyba personel pęknie ze śmiechu :P Więc wydumałam że w końcu najpierw będzie mi jedynie potrzebne moje rzeczy a torbę Małego może mi mąż później dostarczyć - wyprowadźcie mnie z błędu jak źle myślę ?? Olcia - "ogromna pielucha" czyli podkład ginekologiczny - duuuuuża podpaska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
ja myślę że lepiej żeby mąż podrzucił torbę dla małego,zresztą i tak będzie przy tobie co dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz tez jakis czas temu przy okazji zakupow dla malego zapkupilam te wszystkie cuda do szpitala.te podklady to niczy nie roznia sie w rozmiarze od pampersa:)na sama mysl ze bede musiala to ubrac robi mi sie niedobrze:(mi polozna mowila ze od 36 tyg mam przy okazji kapieli pociarac mocno sutki rekawica do pillingu zeby je troche zahartowac. wszyscy maja szal przygotowan do sylwestra a my w tym roku spedzamy spokojnie u znajomych.na szczescie kupilam w zeszlym roku sukienke bombke troche za duza i ciagle zapominalam ja zwerzyc i sie ucieszylam jak sobie o niej przypomnialam bo juz mam z glowy co ubrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło Matko - no frekwencja powalająca :P Laski do sylwestrowych imprezek pewnie snują przygotowania! Ktg w porządku, antybiotyk pomógł, we wtorek mam powtórzyć profilaktycznie. Ogólnie samopoczucie ok tylko jakoś od kilku dni pachwiny mnie bolą jak chodzę, pewnie już czas najwyższy zwolnić tempo i tyle się nie szwendać :P W nocy siusiu to dosłownie co godzinę - obowiązkowy spacerek, a po powrocie do łóżka - zasnąć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini Maus współczuję. Ta końcówka to masakra jest. Mnie bolało już wszystko - pachwiny, nogi, brzuch, plecy. Do tego nastrój miałam gorszy niż przed okresem - bez kija nie podchodzić :) I jeszcze te obawy przed porodem brrr. Z drugiej jednak strony zazdroszczę Ci jednego. Te pierwsze dni po porodzie z takim malusieńkim człowiekiem są takie cudowne, że już za tym tęsknię... :) Zwłaszcza, że moje "maleństwo" jeszcze nie ma 3 miesięcy, a jest taki duży, że wygląda na 5 :P Aż się łezka w oku kręci jak oglądam zdjęcia ze szpitala, ten czas za szybko leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety tez ciagle mam pobudki na siusiu.jak mi sie juz uda zasnac to maly kopie i sie budze i tak ciagle.juz nie pamietam kiedy smacznie przespalam cala noc. nie bola zebra bo synus ciagle mi je obkopuje i najwiekszym problemem jest dla mnie siedzenie.no i jestem na etapie urzalania sie nad soba i czesto musze sie wyplakac w rekaw mezowi:)na szczescie on to dzielnie znosi i mnie pociesza.jestem juz wyczerpana tym ze ciagle mnie cos boli,ze duzo czynnosci sprawia mi trudnosc i gdyby nie strach przed bolem to moglabym isc rodzic juz dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do okteniseptu to niby w szpitalu tez go do pępka dawali i zalecali kupić ale ja tradycyjnie przy małym używałam fioletu na spirytusie i tylko tydzień i już pępuszek śliczny był a koleżanka ponad 2 tygodnie się z nim babrała na oktenisepcie i już jej ropą podchodził tak więc ja mam bardzo mieszane uczucia co do niego bo wiadomo że nic tak nie wysusza jak spirytus a wkońcu o to chodzi by wysuszyć :) a te podpaski poporodowe to faktycznie koszmar no i jeszcze jak sobie przypomnę że coś przez 2 tygodnie ich używałam to masakra na szczęście od ponad tygodnie mam święty spokój i wkońcu mogę normalną wkładkę tylko mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja kupiłam majtki jednorazowe i wkłady przez internet. zaopatrze się też w zwykłe bawełniane skoro tak radzicie. też mam dość wstawania w nocy. dzisiejszej nocy spałam może łącznie 4 godziny. swoją drogą niezły trening przed przejściem małego na świat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
justysia 89 zrobi dopochwowe usg. przez brzuch chyba jakoś od 12 tyg co do spania to ja tez nie mogę spać. jak lekarza pytałam co mogę brać ziołowego ,to powiedział że mózgu nie trzeba zmuszać do spania :-) coś tam nawet mi napisał na kartce ale sierotka zgubiłam ją . u mnie jest tak ze spaniem ,że jak kilka nocy prześpię od a do z ,czasem nawet na siku nie wstaję,i pochwalę się np.mężowi że nareszcie udaje mi się spać dobrze ,no to trach i następna nockę z głowy mam .dziś spałam jakoś 4-5godzin. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
jak wyniki glukozy we krwi mam dobre , to i tak będę musiała robić glukozę 50g (75g) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dzisiaj dowiedziałam się,że mam dziewczynkę! lekarz zapomniał mi podać crl, a upominałam się 2 razy, potem zadzwonił tel. no i mu uleciało........ łeee, w każdym razie mała podgoniła, bo mi truto, że za mała o 1,5 tyg wg ost. @ teraz jest jak powinno być czyli 21 tydzień niestety musi być zawsze coś nie tak, torbiel w główce, eh, ale niby nie trzeba sie martwić bo to się wchłania, ledwo ochłonęłam po wynikach z podwójnego a tu znowu... no i dzidzia waży aż 469g, mam napięty brzuch jak balon, ponoć macica max napieta, czuję to 7 ide na usg w genomie, zobaczymy co powiedzą tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teścik ja sie nie piórkałam jak nie mogłam spać to brałam relanium 2mg i w pół godzinki zasypiałam :) relanium w ciąży jak najbardziej jest dozwolone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
to może i zaopatrzę się w te relanium jutro żeby przespać sylwester .bo jaki sylwester taki cały rok,czyli powinny być przespane nocki nawet jak urodzę :-) dobry plan jak macica max napięta to zle? w sumie ja też mam taki jakby napięty ,albo ja przesadzam .mam nadzieję że nic się nie stanie do 24 stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 20
wiecie co mam zmartwienie bo właśnie kąpiąc się włożyłam tam palec wskazujący ,no i cały wszedł i dopiero poczułam główkę szyjki macicy .to jest 18 tydzień.nie za wcześnie się ona skraca mi?kurczę zawsze coś musi być nie tak u mnie. wizyta dopiero w połowie stycznia więc zostaje mi się zamartwianie nad tym. ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcia nie wyczułaś skaracania szyjki tylko jej obniżenie a to normalnie nie denerwuj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcia nie wyczułaś skaracania szyjki tylko jej obniżenie a to normalnie nie denerwuj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaasiaa76 - gratuluję córeczki :-) Ja już w poniedziałek się dowiem, czy u mnie będzie dziewczynka czy chłopiec :-) Już nie mogę się doczekać.... No i ciekawa jestem, jak duży jest już maluch i czy wszystko u niego OK. A co działacie dziś wieczorem? My chyba pójdziemy do znajomych - mieszkają niedaleko, w każdej chwili możemy wrócić do domu. Na wielkie imprezy nie mam siły ani ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teścik ja też w ciąży miałam takie beznadziejne noce, spać nie mogłam, ciągle się budziłam. Nieraz chciało mi się płakać bo myślałam sobie, że już nigdy się nie wyśpię, skoro zaraz po porodzie będę miała malutkie dziecko. Ale w nagrodę za tą bezsenność w ciąży mam dziecko aniołka, które ładnie śpi całą noc, dwa razy je w nocy, ale karmię piersią więc robię to prawie nie budząc się. Zdarza mi się nawet obudzić rano i nie pamiętać kiedy go karmiłam :) Życzę Wam też takich przespanych nocy po porodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
My mieliśmy iść do znajomych ale wolę zostać w domu z mężem bo i tak go mało widuje (tryb pracy 3zmianowy a ostatnio same nocki) w końcu to będzie nasz ostatni sylwester w spokoju i we dwójkę . romantyczną kolację zrobiłam itp ....cholera tyle to najważniejsze mam zabronione :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie już dziś nie siądę do kompa więc wszystkiego dobrego w nowym roku wam życzę żeby dzieciątka ładnie rosły i grzeczne były :) a co do planów na wieczór to my w domu zostajemy no bo co robić z niemowlakiem i 4-latką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ... wszystkiego co najlepsze, najwspanialsze, najcudowniejsze w Nowym Roku! Szybkich i bezproblemowych porodów a potem grzecznych jak aniołki dzieciaczków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do życzeń noworocznych :-) Życzę Wam zdrówka i zdrówka Waszym pociechom, żeby ładnie rosły i dostarczały mnóstwo radości i miłości swoim rodzicom :) I w ogóle wszystkiego najlepszego w Nowym 2011 Roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
Niech wam Nowy Rok przyniesie złotych monet cala kieszeń. Złota i pieniędzy, by nie było w domu nędzy. Niech bogaty każdy będzie, niech dostatek gości wszędzie.Przede wszystkim Zdrówka Wam i Waszym dzieciaczkom,lekkiego bezbolesnego łatwego i przyjemnego :-) porodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
witam w Nowym Roku . Nie doczekałam się do 24 godziny i My przynajmniej się wyspaliśmy :-) 15 godzin sobie pospaliśmy . Mam nadzieję ze w nowym roku będę się wysypiać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×