moja pierwsza ciąża-radości i obawy

evvve to fakt nie ciekawie masz w rodzinie . ech te choroby .... nie dość że duże wydatki na leczenie , to jeszcze nie zawsze pomaga. im dalej mieszkasz , to inaczej tą sytuację odbierasz chociaż i tak jest ciężko tobie , bo myślisz o mamie. jak kupię butelki canpola to potem da sie dokupić samego smoczka np do kaszy ? czy trzeba zestaw cały butelka+ smoczek? dziś zaczęłam 36 tydzień , powiedzcie czego mam się spodziewać z objawów i się nie przejmować że to coś złego lub to już poród? czasem delikatnie poboli podbrzusze ,coś na dole zakłuje szczególnie jak dużo pochodzę , no i czasem czuję jakby mała była dość nisko już , ale to chwilami tak . chyba brzuch zaczyna opadać bo rzadko kiedy czuję kopniaki pod żebrami . ale to chyba ten czas kiedy już legalnie może opadać ????

aśka 2010 a ty na zwolnieniu co porabiasz?

Witam. Jestem studentką 2 roku psychol. W ramach zaliczenia muszę przeprowadzić badanie. Proszę o wypełnienie ankiety. Badanie trwa ok 5 minut i jest anonimowa. JEST TO INNA WERSJA ANKIETY, PROSZĘ NIE SUGEROWAĆ SIĘ TYM, ŻE WYPEŁNIAŁAŚ/EŚ POPRZEDNIĄ ANKIETĘ (BYŁO TO BADANIE PRÓBNE W CELU WERYFIKACJI PROBLEMÓW) http://badania.webd.pl/swps/ Z góry dziękuje P.S. Będę wdzięczna jeśli wiadomość przekażesz dalej

Witam. Jestem studentką 2 roku psychol. W ramach zaliczenia muszę przeprowadzić badanie. Proszę o wypełnienie ankiety. Badanie trwa ok 5 minut i jest anonimowa. JEST TO INNA WERSJA ANKIETY, PROSZĘ NIE SUGEROWAĆ SIĘ TYM, ŻE WYPEŁNIAŁAŚ/EŚ POPRZEDNIĄ ANKIETĘ (BYŁO TO BADANIE PRÓBNE W CELU WERYFIKACJI PROBLEMÓW) http://badania.webd.pl/swps/ Z góry dziękuje P.S. Będę wdzięczna jeśli wiadomość przekażesz dalej

przestań już to wklejać, forum jedynie zawalasz badziewiem na które i tak nikt nie reaguje

Teścik, dziś byłam u lekarza i mam zakaz chodzenia przez najbliższe 2 tyg, mam leżeć odłogiem całe dnie i tylko do WC wstawać... no i brać no-spe. Mam miękką szyjkę, chyba się szybko skraca...Eh, ze zdenerwowania zapomniałam, co lekarz mówił o tej szyjce... W każdym razie mogę w każdej chwili urodzić. No i mało waży, bo tylko 2200, a dziś 35 tydz. A ile Twoja córcia waży?

teścik mi właśnie w 36 opadł ;) aśka nie zamartwiaj się wagą! Mi w 34 tygodniu wyszła waga 1900 i się martwiłam, a Patryk urodził się z wagą 3620.

Asia, też bym chciała, żeby u mnie tak było, żeby chociaż do 3 kg dobiła. A co do brzucha - ja mam od początku bardzo nisko położony, nie wiem, czy zauważę że się opuszcza i czy on w ogóle może się jeszcze opuścić.

Ja też mówiłam "byle 3 kg było", więc jak przy porodzie macali mi brzuch i mruczeli do siebie "duży jest" to nie mogłam uwierzyć. Zresztą ta waga nie jest dokładna :) Nie martw się - wszystkie dzieci mam które "zaraziłam" rodzą się piękne i zdrowe tak jak mój Patryk :)

No, i tego mi trzeba było - to co napisałaś na końcu podniosło mnie na duchu :) Będę leżała i jadła co 1,5 godziny, obie się utuczymy trochę (ja do tej pory przytyłam tylko 5,5 kg:( ) i będzie git! ;)

aśka moja ważyła 25 kwietnia 2060 g . czyli ze dwa tygodnie temu . do ginka dopiero 23 maja idę , czyli za dwa tygodnie. mi ostatnio mówił że ok mam w środku . ale kurczę nigdy nie wiadomo co teraz jest .nastraszyłaś trochę mnie . szczególnie że mam ochotę zawsze coś robić . to leż i tyjcie oboje . no i ja lepiej zwolnię tempa , na wszelki wypadek .

mój ginek przepowiedział że dziecko będzie średnie .3400 czy 3600? nie pamiętam . aśka a jakie masz objawy teraz ,skoro wiesz że masz miękką szyjkę ? da się to jakoś zaobserwować? mi nospę ginek powiedział że mam brać jak mocno boli .no ale ja nospę prawie od początku jadłam

aśka a jak twoja córcia jest ułożona?

Tescik teraz to cie moga skurcze stresowac, ale ponieważ nie wiesz jak bola skurcze ciazowe a jak przepowiadające, to co bysmy nie napisaly - jak poczujesz skurcz, bedziesz sie bać. A opisac tez trudno. Mozesz miec różne twardnienia brzucha, chuśtawki emocjonalne, bóle w pachwinach itp. Ale równoczesnie mozesz nie miec zadnego z tych objwawów i to tez nie bedzie znaczylo nic zlego. Zwracaj tylko uwage na ruchy, ale nie licz ich zbyt czesto bo sie bedziesz stresowac - mowi ci to glówny schizol od ruchów. Jak dzidzia nie bedzie sie ruszac dluzszy czas to i bez liczenia to zauważysz. Ja sie tak własnie zastanawiam nad listą zakupów na jutro.. bo ja jestem na diecie laktacyjnej, Łukasz na proteinowej (i to faza uderzeniowa), mama na cukrzycowej .. i tylko siostra chyba je normalnie. I weź zrób tu zakupy dla wszystkich :( kurczaka grillowanego tylko wszyscy mozemy jesc, pozatym nic mi nie przychodzi do głowy.

ruchów już nie liczę bo to właśnie sterujące jest . mam paten na ruchy dzieck a, podrapać brzuch . na moją działa. mam nadzieję ze dwa tygodnie wytrzymam bez niespodzianek bo wtedy wizyta u ginka i już 37t1d będzie , także spokojniejsza będę . aśka trochę mnie nastraszyła swoją sytuacją , więc muszę przystopować i ja. co do listy zakupów to ja ci nie pomogę bo się nie znam.

aśka a gdzie ty w Warszawie będziesz rodzić ?

teścik, Zuzia jest już ułożona główką w dół, dokładnie już w środek kanału rodnego. A co do objawów - mi już od ponad 2 miesięcy twardnieje brzuch, długo biorę 3 x dziennie nospę forte, a od kilku dni pojawił się ból w pachwinach i takie pobolewanie w dole brzucha jak na okres. Tylko ja w ostatnie dni też za bardzo szalałam, sprzątałam, prałam, jeździłam na zakupy, chodziłam na długie spacery zamiast zacząć stopniowo zwalniać... Lekarz nie powiedział, że to przez to, ale wg mnie za bardzo się ruszałam i dlatego jest jak jest. Teraz leżę, wstaje tylko po jedzenie i do WC. Mam nadzieję, że Zuza jeszcze te 2 tyg posiedzi w brzuchu. Aha, ja ruchy Małej czuję cały czas bardzo bardzo mocno, kopie bez przerwy, to nawet nie liczę ich. A rodzić nie będę w Warszawie, tylko pod Warszawą w małym powiatowym szpitalu.

ja dziś się dorwałąm do pielenia ogródka z nudów, niby mama pieliła i sadziła mi ogródek ,ale z nudów to mi się chciało pielić .ale już koniec ,nie mam w planach żadnej robótki więc od jutra lenistwo:-) mam nadzieję że do 23 maja będzie ok . jak tu zwolnić jak ja mam tyle energii że szok , z wyjątkiem tego że ciężko się zginać mi. asia leż i delektuj sie wolnym czasem a będzie wszystko ok . a jutro dołańczam do tego leżenia . będziemy leniuchować razem na odległość ok 200 km :-)

Milo mi będzie jak do mnie dołączysz :) Dziś po całym dniu leżenia mało nie oszalałam, to jutro towarzystwo bardzo mi się przyda :)

a miałam dziś leżakować sobie .poleżałam do 10 i mi się znudziło . ja tak nie umiem leżeć plackiem . mam nadzieję że mi się nic tam nie otwiera i dotrwam spokojnie do 23 maja . idę poszperać w ubrankach małej , trzeba coś na wyjście ze szpitala wynaleźć .

A ja leżę... Boki - zwłaszcza biodra - już mnie bolą, dziś w nocy spać nie mogłam przez to, ale co zrobić, trzeba być dzielnym dla Maluszka. Byłoby super jeszcze te 2-3 tyg wytrwać w dwupaku :)

a ja dziś pochodziłam chyba z godzinę do półtorej po mieście z mężem , i niby powoli się starałam chodzić ale potem ciągnął brzuch w dół i się rozbolał jak na okres. wzięłam nospę i przeszło , chociaz przestraszyłam się że to może już .mam nadzieję że to normalne objawy . nigdy wiecej z mężem po zakupy nie idę :-) dziś gadałam z szwagierką -pielęgniarką i mi doradziła oilatum kupić do kąpieli .i niby na długo starcza . no tylko że 60 zł za chyba 0,5 l trzeba zapłacić .

ja uzywam johnnsona 3w1, w szpitalu tez nim myli... chociaz wiem że porafi uczulac. W każdym razie skórka i wloski sa fajnie mieciusie.

Teścik to kup Oilan - ten sam skład, inny producent i połowa ceny :P

minimaus dzięki za pomoc. słuchajcie czy jak się idzie na pierwsze ktg to ginek wystawia skierowanie ?

jak mam rozpoznać skurcze przepowiadające? możecie opisać swój przypadek ?

aśka 2010 mam nadzieję że dalej w dwupaku jesteś?

Hej, na razie na szczęście jeszcze jestem w dwupaku i oby jak najdłużej :) Chociaż brzuch cały czas mi się spina i pobolewa jak na okres.. ale leżę całe dnie, wstaję tylko do WC i po jedzenie, to może jeszcze trochę uda się nie rozpakować. Za tydz we wtorek - 24 maja idę na kontrolę, mam nadzieję, że dotrwam do wizyty i że się okaże, że Mała przybrała ładnie na wadze :)

o to fajnie że jeszcze razem jesteście. ja mam wizytę 23 maja :-) i mam nadzieję że chociaż do tego czasu wytrzymam ,byłby to 37 t 1 d także chyba nie byłoby zle dla dziecka już się rodzić ?ale zawsze to lepiej niech posiedzi jak najdłużej . mi twardnieje jak coś porobię ale rzadko kiedy pobolewa jak na okres , chyba że pochodzę za dużo . mam pytanie czy taki zestaw na wyjście ze szpitala może być na maj/czerwiec:? body z długim rękawem i pajacyk z długim rękawem , no i kocyk . drogi mam z 5-10 minut , więc chyba nie zmarznie i nie przegrzeje się mała?

Aha, to masz dzień przede mną wizytę. Ja 37 tydz zacznę dopiero we wtorek 24 maja. Mam nadzieję, że obie dotrwamy w dwupaku do tego czasu :) A brzuch Ci się już opuścił? Bo mi podobno tak, ale ja jakoś tego nie widzę (ale tak stwierdziła mama z bratową), bo cały czas mam nisko ten brzuszek położony... Co do ubrań - nie mam pojęcia, może starsze stażem mamy coś podpowiedzą :)