Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca niewiedząca 24

Jak to jest z prysznicem po porodzie?Kobietki które rodziły prosze o pomoc

Polecane posty

Gość pytająca niewiedząca 24

Za 3 miesiące czeka mnie poród bardzo się boje. Raczej będzie to poród sn i tak siedze i czytam wypowiedzi, że niektóre z was już po paru godzinach poszły pod prysznic się odswiezyc i tu mam kilka może głupich pytań ale mnie bardzo nurtujących: -czy same dałyście rade isc pod prysznic pare godzin po porodzie? -jak myłyście obolale krocze bo nie potrafie sobie tego wyobrazić? -czy w trakcie brania takiej kapieli bardzo krwawiłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poszłam dopiero po ok 55 godzinach od porodu. - do łazienki zaprowadził mnie mąż, jak sie umyłam to zadzwonilam po niego i przyszedł po mnie. - umyłam normalnie bardzo delikatnym stumieniem wody i namydloną ręką - nie bardziej niż podczas stania czy leżenia. nie bój się nie lała się krew wielkim strumieniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam CC,ale przedtem nieudane próby SN,więc krocze i tak miałam pęknięte i szyte.I bolało bardzo,po SN każą od razu wstawać,po cesarce dopiero jak znieczulenie odejdzie.Ja po 9 godzinach od CC musiałam juz wstać,mimo,że zemdlałam to i tak mnie zmusiły.I tak,krwawienie jest mocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam cc . pod prysznic poszlam po 20 godzinach po cc. na chwiejacych się nogach i ciemnicy pod oczami jakos doszlam do lazienki. jak wstalam to sie lało troszkę ze mnie ale pod prysznicem nic . umylam się namydlona reką powoli i powiem ci ze nie bylo tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja trafiłam na takie położne,że dosłownie mnie zmusiły.Nie obchodziło ich to,że zemdlałam..Wiedziały,że wcześniej rodziłąm dosłownie kilka dni:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodziłam o 23 pod prysznic poszłam zaraz z rana do łazienki pomogła mi dojść położna potem już sama sobie poradziłam i to była wielka ulga sama będziesz chciała iść jak najszybciej pod prysznic. Owszem krocze boli ale daje się rade umyć bez problemu. Krwawienie no oczywiście że jest u niektórych mocniejsze a u niektórych słabsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po SN poszłam pod prysznic po 4 godzinach, sama, bez problemu. Wiadomo troche się krwawi, a bolą tylko szwy po nacięciu (warto brac Apap przez kilka dni).Jak ktos nie jest nacinany po sn to chyba nic nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie straszcie laski :P autorko zalezy jaki bedziesz miala porod,ja mialam sn i nie peklam ani mnie nie cieli,wstalam juz po 2h od porodu i poszlam pod prysznic,krew sie lala ale pod prysznicem bedziesz przeciez,umyje sie :P zaraz po porodzie zalozylam sobie takiego mega pampersa dla doroslych,i byl to super pomysl,krwawienie ustalo po kilku h i mozna sie bylo przestawic na podpaski. ja polecam zakupic tantum rosa w proszku,rozpuszcza sie toto w misce z ciepla woda i tym mozna sie podmyc,dziala przeciwbolowo i przeciwbakteryjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli no moze nie boli ale szczypie :P i krocze jest napuchniete wiec do najprzyjemnijeszych to nie nalezy :) normalne ze jak sie wstanie po ilus tam godzinach lezenia to krew az chlusta na podloge,no ale przeciez lazienke mozna umyc :) higiena intymna jest bardzo wazna w tym okresie,zeby sie jakiegos zakazenia nie nabawic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej drobniutkiej i chudziutkiej:p Za granicą do dziś tak jest..Bynajmniej w Brukseli w każdym szpitali..Nie wolno po CC wstać przez 3 dni.Kobiety są myte przez położne,dziecko zabierane,matka tylko karmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boehee
ja rodze na poczatku listopada poraz drugi.pierwszy porod mialam sn w lutym 2009 i bylam zszywana i mialam pekniecie. przy pierwszym siku po porodzie zemdlalam na ubikacji dobrze ze byl ze mna maz mozna sie podmywac prysznicem lepiej zeby ktos ci pomogl .jesli bezdiesz zszywana lub pekniesz lepiej podmyc sie sama woda na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodziłam o 20.10 a poszłam pod prysznic ok 3 nad ranem.... poszłam sama obolała (nacinana byłam), i w drodze pod prysznic na korytarzu chlusneło ze mnie... wielka kałuża krwi ze śluzem ,,,wyszła położna a ja byłam w takim szoku i przerażona (nie miałam pojęcia co sie stało),a ja do niej tak ----"ja bardzo przepraszam, ja zaraz posprzątam :D",.. teraz to jest śmieszne, ale wtedy.... i najważniejsze ---okazało sie że wtedy oczyściłam sie za jednym razem i w domu nie leciało mi nic, a nic... i wcale tu nie strasze, bo gdyby ktoś inny tu napisał że tak może się zdarzyć, to nie byłabym tak wystarszona jak wtedy.... w sumie mam nadzieje ze teraz tez tak sie zdarzy---raz a dobrze :D powodzenia i szybkiego rozwiązania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojezuuuuuuuuuuuuuuuu
[zgłoś do usunięcia] Mamaaa24 Do tej drobniutkiej i chudziutkiej Za granicą do dziś tak jest..Bynajmniej w Brukseli w każdym szpitali..Nie wolno po CC wstać przez 3 dni.Kobiety są myte przez położne,dziecko zabierane,matka tylko karmi. :P czy w Brukseli to tego nie wiem , mieszkam w Niemczech i tez nie wiem jak to tu jest :) tylko tyle ze nic na sile ,(chodzi o porod sn) ale przyszlosci to sie boje oj boje :O :( Ale natomiast po cc to rowniez 2 dni nie mozna wstawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojezuuuuuuuuuuuuuuuu
a ja do niej tak ----"ja bardzo przepraszam, ja zaraz posprzątam dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poszlam pod prysznic po 2h po porodzie. - ja po porodzie sn czulam sie wysmienicie i od razu po szyciu chcialam isc pod prysznic ale lekarz powiedzial ze mam 2h odpoczac -polozna powiedziala zebym na krocze dlugo laal wode zeby go wyplukac, uzywalam lactacytu -nie wiecej niz podcza zwyklej miesiaczki. Ja gdybym drugi raz rodzila to bym szla na porodowke z usmiechem na ustach. Porod nie jest wcale straszny. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u was po sn, ale mi położna zanim wstałam po 4 godzinach to naciskała mi brzuch, podłożyła miednice zeby sie oczyścić, no i wtedy chlustało. A jak potem wstałam pod prysznic to normalnie jak wiekszy okres, nic nie chlustało. Ani nie byłam osłabiona ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy 1 dziecko rodzilam nad ranem po jkis 5 godzinkach poszlam pod prysznic strsznie mnie szczpalo szczegolnie przy sikaniu i myciu masakra bol nie do opsiania (bylam nacinana i mialam szwy), po 2 poodzie poszlam pod prysznic po 20 minutach balam sie ale bylo super jedynie piersi mnie bolaly przy dotyku , w krocz nie mialam zadnego bolu 2 rezem nie bylam juz nacinana wiec na 2 dizen juz nie czulam ze rodzilam:D moze decyduj sie na porod w wodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uzywaj mydla poprostu delikatniemyja albo jaims malym rcznikiem sobi dotykaj, moj lekarz zalecil nadmanganian potasu no i wietrzenie krocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaMiiiiiiii
ja też rodziłam sn 3 lata temu:) miałam szyte krocze, ale mi właśnie prysznic przynosił ulgę, taki powolny strumień z chłodnej wody...najgorsze było sikanie-strasznie piekło i szczypało, dlatego zawsze trzymałam do ostateczności, albo też robiłam pod prysznicem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewra erwa
nie jest tak najgorzej , ja rodziłam SN ,urodziłam o 22.40 , 2 godziny leżałam na salce porodowej , potem zawieźli mnie na wózku na salę , ale wykapałam sie dopiero rano , normalnie doszłam , bez problemu , najgorszy jest pierwszy sik , bo bardzo szczypie , ja do butelki z wodą wsypałam tantum rosa i po kazdym siku polewałam sobie krocze tym roztrowem , po ok 3-4 dniach szczypanie ustało , ale krwawiłam dalej i nosiłam takie wielgasne podkłady . Ja miałam wygodnie , bo leżałam na 2 osobowej sali z łazienką , takze nie było problemu z chodzeniem po korytarzu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szykuj się na wydatki
Ja urodziłam po 14 a po 17 poleciałam już pod prysznic(odleżałam tylko przepisowe 2 h ) miałam znieczulone krocze di szycia więc fruwałam i nic mnie nie bolało,wykąpałam się,nasmarowałam balsamem i rozpakowałam tornby,zjadłam coś,kłekałam,schylałam się itd..jak już znieczulenie puściło zaczęło boleć i ciągnąc i już tak nie fruwałam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do mycia przez położne to ja byłam tak myta praktycznie całe 5 dni pobytu w szpitalu. ten prysznic, o którym pisałam to był jedyny jaki było dane mi wziąć po porodzie! najpierw nie mogłam wstawać bo mdlałam, potem w końcu porządnie upadłam po omdleniu i mi nogę zagipsowali i dalej polegiwałam w łóżku. położne przychodziły i 3-5 razy dziennie myły mi krocze wodą z nadmanganianem potasu albo z mydłem szarym na przemian. do tego podczas oddawania moczu (oczywiście na leżąco do basenu) polewałam krocze wodą z rozpuszczonym proszkiem tantum rosa, troszkę łagodził ból. miałam to zrobione w butelce po wodzie mineralnej typu sprint (takiej z dziubkiem). sikanie boli strasznie! zwłaszcza jeśli tak jak ja robisz to na leżąco, cały mocz płynie po ranie (ja miałam dużo szwów) i szczypie to przepotwornie. zdecydowanie mniej boli jeśli robisz to pod prysznicem, albo normalnie na toalecie polewając w tym czasie na krocze ten roztwór z tantum rosa, albo chociaż samą wodę. ale wszystko jest do przeżycia :) więc nie bój się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda-Jak ktos mial taki porod jak Ty to na pewno może iść drugi raz z usmiechem na buzi na porodówkę.Ale nie każdy może stwierdzić,że poród to nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POlaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja od razu po porodzie chodziłam do ubikacji, a prysznic brałam jakies 8 godzin po porodzie i było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do O JEZUUUUUUUU --To nie masz się czego bać:) Moja siostra jedna tam rodziła..W ogóle tam wyjechała na początku ciąży do swojego chłopaka,bo w PL przez umiejętność lekarzy straciła 2 ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojezuuuuuuuuuuuuuuuu
:) dzieki za wpis wiem ze jest fajna atmosfera itd. ale boje sie ogolnie porodu :O nie wiem jak ja sobie z moimi wymiarami kiedys poradze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam prysznic 3 godziny po porodzie po zjedzeniu tosta i wypiciu herbaty. krocze mnie nie bolało bo miałam podany środek znieczulający. do łazienki zawieziono mnie na wózku a pod prysznic już o własnych siłach, prysznic był dostosowany do potrzeb i miał różnego rodzaju uchwyty i krzesełko. trochę krwawiłam jak wstałam z wózka, ale za chwilę już było ok. do wytarcia tylko i wyłącznie ręczniki papierowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na 2 porod szlam z takim usmiechem na twarzy majac pierwszy lekki i malo bolesny i powioem wam ze bardzo niemile sie zaskoczylam , drugi porod jest duzo gorszy niz 1 i trwa duzo dluzej moze ze wzgledu na wiek itp, w kwietniu 2011 na 3 porod wiem co moze mnie czekac wiec przygotowuje sioe za najgorsze co bedzie zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×