Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słoiczek

Czy pediatra może opieprzyć za

Polecane posty

Gość zebroooad
jagoda-pod Bogiem nie wymyslilam tego sobie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja wyłącznie sprawa czy sama gotujesz dziecku potrawy czy dajesz ze słoiczka gotowe . To Ty powinnaś zwrucic uwagę lekarzowi że nie ma prawa się Ciebie czepiać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo dobry pomysl
wszystko z umiarem, ale dziecko musi jesc wszystko od pewnego wieku, przynajmniej skosztowac i o ile jelita polrocznego dziecka sa delikatne to juz nie wmawiajmy ze 3 latkowi tez szkodzi ... potem idzie taki 3 latek wydmuchany i wszystko mu szkodzi :/ przy takim syfiatym swiecie jak dzis trzeba dziecko nauczyc jesc i syf ze sloika i zdrowe warzywa, od namlodszego wieku uodparniac a nie dmuchac i chuchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie chce mi się wszystkiego czytać,co napisałyście,ale jagoda mnie rozwaliła-warzywami od rolników co Ty myślisz,że rolnicy bez nawozów uprawiają warzywa??nie te czasy...tylko hodowle ekologiczne są zdrowe,a tacy rolnicy nie stoją na targach i bazarkach. Słoiczki są ok,dobrze zbilansowane i z ekologicznych warzyw.Ja sama gotowałam swojej córce ale tylko z warzyw z własnego ogródka,gdzie niebyło ani grama nawozu.... " No widzisz... tak sie sklada , ze u mnie nie uzywa sie zadnych nawozow sztucznych w jarzynach. I wszyscy wokol to wiedza i jestem z tego znana. W tym roku zostawilam sobie dosc duze poletko gdzie hodowalam : marchewke, pietruszke, selery, groszek, cebule, koperek, ogorki, cwikla, kalafiory , kapusta, szprage, ziemiaki. Wszystko mam swoje i zdrowe. Wiem co jem. Bardzo duzo amm pomrozonych jarzyn w zmrazarce do tego 180sloikow kiszonych ogorkow ktore sama robilam. Wiec jak widzisz nie wszyscy stosuja nawozy. Ale niestety musialam minimum godzine dziennie pielic moje grzadki ale nie ma problemu bo to moje hobby. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blip
Jagoda, a od kiedy to ćwikła rośnie na grządce?? To ja w takim razie dziękuję za twoje warzywa Poza tym sama sobie zaprzeczasz, krytykujesz matki, które karmią ze słoików, po czym mówiesz, że słoiczki są ok, bo są zbilansowane i z produktów ekologicznych. No to jak to jest z Toba Jagoda, słoiczki są beee czy ok?? Może i możesz się pochwalić zdrowymi nienawożonymi warzywami, gratuluję, ale ja nie mam zaufania do żadnego ze znanych mi rolników przywożących warzywa na pobliskie bazarki, po tym jak próbowałam kupić nienawożone truskawki. Pytam babkę, czy ma te truskawki nawożone, pryskane Ona na to "Pani, gdzie tam nawożone, zdrowiutkie są" więc ja jeszcze raz pytam czy aby na pewno bo zamierzam je podac dziecku Na co ona mówi "no trochę nawożone, Pani, ale tylko trochę" ręce opadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blip
więc 100000000000000000000000000 razy wolę słoiki i założycielka tematu tez nie musi się czuć winna, a ty Jagoda dalej sobie je uprawiaj i karm swoje dziecko, każdy robi co uważa za stosowne poza tym pytanie w temacie topiku było "czy pediatra może opierdzielic za sloiki" a nie "jak wy uważacie - dobrze robię czy źle?" sloiki górą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quasandraaa
blip-to sie zamknij w tym sloiku,zawekuj i zakrec. i juz dupy nie truj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy rok 2010
Nie wierzę, ze oświecone matki wierzą w to, ze warzywa w słoiczkach są bez nawozów i nie kropione. Kobietki moje drogie wiecie ile się produkuje takich słoiczków rocznie? Ile tam trzeba warzyw? Pokażcie mi gospodarstwa na skalę przemysłową gdzie rolnik idzie przez kilka hektarów i zbiera stonkę z ziemniaków do słoiczka, albo idzie z gracką i przerywa buraczki. Niestety na niektóre choroby marchewki to i Święty Boże nie pomoże i trzeba by było stać tam z parasolem i konewką żeby jej nie poraziło, nie upaliło. Teraz jeszcze pogoda była nieciekawa. Widziałam jakie były w tym roku ziemniaki. Buraki robaczywe, paskudne. Marchwi to prawie nie ma bo ziemia była taka podmokła, że pogniło. Więc nie opowiadajcie, ze bez kropienia i nawożenia się coś wychowuje i to na taką skalę. Bo może i coś wyrośnie w ogródku za domem na prywatny użytek, ale nie tyle ile potrzeba dla producenta słoiczków dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blip
kasandra, pozwól że sobie ulatwię pisownię po to jest topik zeby się wypowiadać i własnie to robię, zabroń mi - chyba nie zdolasz:) o truciu dupy można i do ciebie odnieść, po co w ogóle tu zaglądasz?? nie podoba się dyskusja, to nikt cię nie prosi żebys się wypowiadala szkoda twojej klawiatury co do słoików, pozwólcie że wróce do tematu, bo przecież po to on kurde powstał, to nie zgodzę się za pakuję do niego taki sam szmelc jaki mozna kupić na podrzędnym stoisku z warzywami gdyby tak bylo to bylby skandal na skalę swiatową, a jakoś o takowym nie słychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quasandraaa
naiwniatko ty moje:) przeciez reklamy papierosow sa do dzis w tv,a palenie jest zdrowe??? 30 lat temu zachecali ludzi do palenia,bo to takie fajne.i co z tego wyniknelo?? tak samo ze sloiczkami:zachecaja,reklamuja itd. ktos na tym zarabia tak bylo,jest i bedzie na tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quasandraaa
jak ja lubie takie laski jak TY-glupiutkie,tepiutkie cizie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blip
cizią to jestem dla mojego faecta a nie dla ciebie zaden z ciebie autorytet a może ty tez uprawiasz warzywa jak jagoda??? a tepa ty jestes skoro ciągle piszesz do mnie choć nie mój temat, napisz coś do załozycielki, jak takaś inteligentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona daje zonatemu
" cizią to jestem dla mojego faecta a nie dla ciebie" Chcialas powiedziec dla zonatego faceta bo z tego co wiem to jescze sie nie rozwiodl z zona ktora mu nie gotuje an nie sprzata. Twoj fagas zostawil zone i 2 dzieci i mam nadzieje ze twobie tez narobi bekartow i cie w dupe kopnie , szmato bo na to zaslugujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym sama sobie zaprzeczasz, krytykujesz matki, które karmią ze słoików, po czym mówiesz, że słoiczki są ok, bo są zbilansowane i z produktów ekologicznych." Gdzie ja tak napisalm ? Prosze , pokaz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quassandra
blip-serio dajesz zonatemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zeszzzz ty
jak tak mozna?feeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_z_2009_mama
Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów. Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, znam osobiście właściciela jednego gospodarstwa rolnego pod wrocławiem. Uprawia na handel marchew, ziemniaki, pietruszkę, kapustę i inne takie pospolite warzywa. Zasada jest taka, ze cała produkcja podzielona jest na dwie części - dla siebie i na handel. To co dla siebie podsypuje np obornikiem, a to co na handel to kupuje najgorszy szajs nawozowy - najtańszy i sypie łopatą, nie zachowując żadnych proporcji. Sprzedaje to na jednym z wrocławskich targowisk, tam nikt nie sprawdza jak i na czym to wyrosło :) zysk ma byc szybki i tyle. w gerberze czy innych po prostu muszą spełniac normy, jakie by nie były - ale są!!! a wy mamusie kupujcie dalej na targowiskach warzywka, współczuje dzieciom :) jeśli ktoś nie ma własnego ogródka to tylko słoiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po 30
Czytam i nadziwić się nie mogę. Zabawne, że tak wiele do powiedzenia na temat jedzenia dla niemowląt ze słoiczków mają osoby, które w ogóle nie maja pojęcia, co się w tych słoiczkach znajduje, ani jak są produkowane... Tak, ale brednie i słowa krytyki łatwo pisać... Marchewka z ogródka, chudziutki rosołek...taaaa Córkę do 1 urodzin karmiłam jedzeniem ze słoiczka. Jedzenie niezwykle urozmaicone i smaczne. Czy mamy, tak ostro atakujące ten sposób żywienia dzieci też zapewniały swoim pociechom taką różnorodność. Nie. Choćby z tego względu, że marchewka na polu cały rok nie rośnie...a czy rosną tam brokuły? Dynie? Hmmmm... A jak często Wasze dzieci jadły rybę? A gdzie ją kupowałyście? No chyba, że staw hodowlany za polem z marchewką... Nie chcę nikogo krytykować, ale...czasami czytając takie rzeczy nie można przejść obojętnie. W takim mysleniu ujawnia się zaściankowość, a nie prawdziwa troska o zdrowie maluszka. Sami podejmujemy decyzję, o tym jak i czym będziemy karmić nasze dzieci. Jeśli ktoś chce sam gotować, ok...jeśli zdecyduje się na słoiczki - dobrze. Wasz wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy....
mama po 30 a wiesz ile w tych sloiczkach jest tej ryby??a wiesz,ze w sloiczkach jest duzo wody???i srodki ktore nie powinny sie znajdowac a mimo to sa-np.benzan nie badz taka naiwna,doczytaj,doksztalc sie a potem pisz. urozmaicone sloiczki taaaaaa,ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po 30
Gdybym nie wiedziała o czym piszę, wstrzymałabym się od komentarzy. Niektórzy powinni. Przede wszystkim powyższy post był pisany przez miernego znawcę nazw chemicznych. Nie benzan, a BENZEN. ŻADEN Z PRODUCENTÓW ŻYWNOŚCI DLA NIEMOWLĄT NIE MA GO W SWOIM SKLADZIE!!! Jest to substancja toksyczna, powodująca ostre zatrucia. Jakim laikiem trzeba być, aby pisać takie rzeczy!!! W słoiczkach jest dużo wody? Przecież gotując w domu zupkę lub inne danie jednogarnkowe bez wody się nie obejdzie. Forum jest niestety również miejscem, gdzie osoby o małej wiedzy i miernej inteligencji próbują doradzać i pouczać innych. Dobra strona - łatwo je wychwycić wśród innych postów. Charakteryzują się dużą dawka krytyki i kiepskimi radami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×