Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 000Roksana000

Wojsko

Polecane posty

Gość 000Roksana000

Mam faceta w którym jestem 1,5 roku .On pracuje w wojsku , i teraz jak wraca do domu zachowuje się jakby nadal był w pracy rządzi krzyczy dosłownie czuje się jakbym była w wojsku .Pomóżcie jak mu wytłumaczyć że dom to nie praca i nie może się tak zachowywać (ja mam 20 a on 31 lat )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *k
Taki nigdy się nie zmieni. Mój ojciec był wojskowym - istna masakra. Zostaw go!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez znam mudnurowego, trzymal musztre w domu, a ten twoj mlody i juz sie tego trzyma. chyba nic dobrego z tego nie bedzie, mloda jestes po co ci ten pryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
Jak mam go zostawić skoro go kocham .Tylko czy nie ma sposobu by mu przetłumaczyć że dom to nie wojsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *k
Nie ma!!!!!!!!!!!! Ale jak chcesz, to łudź się, tylko kiedyś wspomnisz moje słowa! Albo gość rezygnuje z tej roboty i wraca do normalności, albo tam zostaje i musisz mu służyć. Skończ temat bo tak właśnie to wygląda, niczego nowego się nie dowiesz. Pochodzę z wojskowej i policyjnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
No ale co mam go zostawić bo ma taką prace to nie normalne i nie mogę go też pozbawić pracy .A pytam bo nigdy wcześniej nie miałam styczności z wojskowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *k
Za to ja miałam nadto. Facet tak przesiąka tym co wojskowe, że nie przetłumaczysz mu. To są takie ludziki, jak żołnierzyki, poustawiane przez dowódcę i mu służą. Jak wracają do domu, to nie mają komu służyć, więc biorą się za rządzenie. To naprawdę inny świat. Jak widzisz że Twój facet traci rozróżnienie, to zostaw go i nawet się nie wahaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nic z praca nie ma wspolneg
zreszta on dojrzaly, ty ledwo co pelnoletnia, traktuje cie jak dziecko, to i odnosi jak do dziecka a ze inaczej nie umie, to drze ryja :D a z zawodem to nic wspolnego nie ma ale co wy dzieci o zyciu wiecie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
A po za tym z czego będę żyła jak go rzucę?W moim mieście jest bezrobocie i nie mam szans na pracę,a on dość dobrze zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
Ale co on może zmienić się jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
z tym zarabianiem to jakiś podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nic z praca nie ma wspolneg
jak pojeb to chyba raczej nie... nie? :D co ma sie zmieniac, tym bardziej ze ma glupiutka gaske zalezna od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *k
Dojrzały, niedojrzały - ja wiem więcej niż wy, bo u mnie sami mundurowi. Pamiętajcie że żołnierz, policjant itp. to nie zawód, to służba, oni są tak tym przesiąknięci, że nie da rady im przetłumaczyć, że póki co są w domu, nie na służbie. Psychika się zmienia, zero pobytów w domu (żołnierz), kształtuje ich twarde życie. Mój ojciec był w Iraku, odbiło się to na nim totalnie, niestety na nas też :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
Po za tym zachowuje się w seksie jak gestapowiec,nic tyko an-cwai,an-cwai i tak w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
A jak szczytuje to mówi Hail Hitler .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
Mój opowiadała że też był w Iraku ale ja z nim wtedy nie byłam jeszcze i nie jestem głupia nie wiem dlaczego tak sugerujesz . Chodzi mi o to że nic nie wiem o tym zawodzie a że ktoś wie dlatego pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
Podobno był molestowany przez arabów,gwałci go sam Osama,czy myśicie że teraz jest gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty przynajmniej nie udajesz
a gowno wiecie ;) nawet nie wiecie jak ta praca wyglada :D krzyczy to sie na mlodych, a nie na oficerow, a sluzba to czysta polityka a nie SLUZBA w doslownym znaczeniu chyba ze wy o jakims kapralu czy podcharazym mowicie, to moze i ich opierdalaja :D macie zjebanych starych czy facetow a wyciaganie wnioski z tego jak byscie zeby zjadly na wojsku :D a w rzeczywistosci nawet nei wiecie jak dzien takiego wojskowego wyglada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz go zostawic albo zaakceptowac fakt, ze bedziesz jego podwladna. NIE MA TRZECIEGO wyjscia. NIE ZMIENISZ tego kolesia i tyle. Rozbraja mnie, jak kolejny raz czytam, jak to kobieta wiedzac, z kim ma do czynienia nie zostawi go, a potem sie zali, ze czemu ona ma takiego kogos za meza. Masz to, na co sie godzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój facet jest porucznikiem
Jest normalnym facetem,nie ma jakiś ataków rozkazywania czy coś w tym stylu.Jak go pytam jak było w pracy to mówie że normalnie i jak co dzień,a jak się pytam co porabiał w tej pracy to odpowiada że się w niej opierdala i głównie na necie siedzi albo na telewizor patrzy,jak się mu znudzi to idzie kapralów powkurzać albo szuka sobie jakigokolwiek zajęcia żeby się nie zanudził.Więc trochę dziwne jak opowiadacie te chistorie.A może oni po prostu tak specjaknie robią żeby sobie was ustawić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bo kazdy czlowiek jest taki sam i tak samo reaguje nie.:o sorry ale to wy pieprzycie farmazony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
Ja nie wiem czy w nie rozumiecie że można kogoś kochać . Migdy nikogo nie kochałyście czy co .Tylko jedno rozwiązanie zostawić go .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie chndzi o to, ze jest wojskowym (choc to tez specyficzny zawod, a to, co musi robic soldat nie podlega dyskusji- ani on ani bliscy w pewnych sprawach nie maja prawa glosu). A w tym przypadku chodzi o kolesia i fakt, ze nikt mu nie wytlumaczy, ze ma sie zmienic, i tyle. A baba i tak zmarnuje na niego czas "bo ona go kocha i tyle".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko jedno rozwiazanie.Wojskowi maja nierowno pod sufitem.Moja kolezanka tez sie ludzila,ze facet sie zmieni.Urodzila mu dziecko,a on zaczal ja bic.O niczym innym nie potrafil rozmawiac jak tylko i wylacznie o wojsku.Pod koniec ich zwiazku to byla istna masakra.Mloda jestes to nie rozumiesz.Brnij w to dalej to sie sama przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000Roksana000
Ale nie wszyscy biją swoje żony , są takie przypadki . Ale on raczej do tego to by się nie posunął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa ludzie,ktorzy sa wojsowymi i sa normalni,a sa tacy co im odpierdala.Mowie glownie o zolniezach.Widomo,ze jak ktorys przy papierkach siedzi to sie mu to na psychice nie odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×