Czy jesteś za karą śmierci?

Jeżeli kara nie jest sprawiedliwa, a brak kary śmierci w pewnych sytuacjach to sprawia, no to trzeba zmienić jakoś nazwę wymiaru sprawiedliwości.

Przeciw - jak każdy myślący człowiek. Dodam, że kara śmierci jest popularna tylko w społeczeństwach o niskich rozwoju cywilizacyjnym i ekonomicznym-- jak Polska - u nas parę lat temu 80% było za, podczas gdy w Europie Zachodniej dokładnie na odwrót -20% za, reszta przeciw. Złe warunki zycia powoduja w ludziach frustrację, tak że stają się "żądni krwi". Najbardziej śmieszy mnie w ogóle dyskusja na ten temat - bo absolutnie nie ma mozliwośsci prawnych, żeby wprwadzić coś takiego w Polsce, musielibyśmy powystępować ze wszystkich organizacji, itp. Nawet Turcy juz zmądrzeli, i zaczęli łagodzić prawo.

Jeśli ktoś siedzi w więzieniu to też raczej nikogo już nie zabije - za to właśnie płacimy w tych podatkach - za nasze bezpieczeństwo, a nie utrzymanie tego człowieka. Bądźmy szczerzy - wolę, żeby z moich podatków utrzymywać niebezpiecznego mordercę, dzięki czemu mam pewność, że on mnie nie zabije, niż utrzymywać biedaka, który ukradł wódkę ze sklepu - więcej kosztuje jego utrzymanie tam niż oddanie właścicielowi sklepu równowartości za tę wódkę. Nawet jeśli facet kradnie flaszkę dziennie to i tak byłoby taniej zwracać za wyrządzone przez niego szkody, a nie go utrzymywać. Mimo to, nie chcecie chyba (taniocha) kary śmierci za kradzież wódki, ani też płacenia okradzionym i wypuszczenia go na wolność. Więzienie jest poważną karą - nie chodzi o warunki materialne ale o brak wolności. Fakt faktem, nie jest to zawsze skuteczny sposób resocjalizacji i o to należy właśnie walczyć - o dostęp do psychologów i psychiatrów w więzieniach (będzie taniej niż dostęp do księdza), o kursy zawodowe dla więźniów, o umożliwienie więźniom bycia dobrym, uczciwym obywatelem, kiedy wyjdą na wolność.

Opowiadając się za karą śmierci, stajemy się winni utraconego życia, niemal na tych samych zasadach jak przestępca!! NIKT NIE MA PRAWA ODBIERAĆ DRUGIEMU ŻYCIA, a nawet przyczynić się do czyjejś śmierci poprzez tego typu decyzje!! Chociażby z uwagi na to, że życie ma się tylko jedno i zdarza się, że czlowiek niewinny może zostać skazany. Nie wiem, czy spotkaliście z takim powiedzeniem, które naświetla szkodę wyrządzoną w tym temacie, że lepiej kilku winnych uniewinnić, niż jednego niewnnego skazać!!! Zdaję sobie jednak sprawę z przerażających przestępstw, jakie zdarzją się ostatnio i włos się jeży na głowie na samą myśl, budzi się strach o bezpieczeństwo swoje i najbliższych i trudno mi zająć obiektywne stanowisko wobec problemu zawartego w temacie. Najlepsza byłaby krara skuteczna! Chciałam zwrócić uwagę na wychowanie dzieci, na opiekę państwa nad dziećmi i młodzieżą oraz rodziną, na łatwy dostęp do używek, na nierówności społeczne (komitywa), na nierówność szans dla tychże grup społecznych i w końcu na zaniedbania wobec nich, które w efekcie dają zatrważający objaw degradacji społecznej. Czyli Policjant nie ma prawa strzelić do przestępcy.

Jakim debilem trzeba być, żeby w tej dyskusji sięgac do ekonomii? Ktoś tu już pisał, że kara śmierci ekonomiczna nie jest - b. mało skazanych, utrzymywanie specjalnego bloku, egzekucje, itp. Ale rozpatrywanie ludzkiego życia w kategoriach ekonomii? Ciekawe jak się poczujecie, jak ktoś pójdzie w wasze ślady i wymyśli wam przymusową eutanazję po 88 roku żucia w przyszłości, bo nie będzie mu się chciało płacić za wasze domy starców. :(

to zrozumiecie,że takie bydlaki zasługują na śmierć!

Co innego stawać w obronie własnego życia, a co innego świadomie przyczynić się do śmierci. Może lepiej byłoby zastanowić się nad przyczynami tego niebezpiecznego zjawiska u nas, bo przecież nic bez przyczyny się nie dzieje!

Jeżeli ktoś zabija to sam wkłada głowę pod szubienicę.

Ale mówimy o prawie - a więc czymś co ma dotyczyć nas wszystkich - trzeba więc odwołać się do możliwie obiektywnych argumentów. Życie ludzkie można rozpatrywać w kategoriach religijnych, filozoficznych, poetyckich - ale religia, filozofia, etyka także to są nasze sprawy prywatne - nie możemy stosować ich do tworzenia prawa.

Istotą prawa jest bycie sprawiedliwym,bo inaczej to jest lewo,a nie prawo, a kara śmierci jest sprawiedliwa.

Każde prawo jet oparte na jakimś światopoglądzie

jak stracicie rodzinę - a kogo straciłaś? Warto tez uświadomić sobie, że prawie nie zdarzają się przypadki złapania np. zabójcy co zabija na zlecenie. Takie osoby z reguły sa nieuchwytne. W innych krajach najczęściej skazuje się na tę karę pod publikę, w wypadku seryjnego zabójstwa, ale w Afekcie wbrew pozorom.Facet wpada w szał i zabija nie wiadomo czemu rodzinę, kobieta - na co dzień wzorowa matka, topi dzieci w beczce. Albo narkoman co mu się skończyły narkotyki i stracił kontakt z rzeczywistościa. Tak naprawde -- ludzie chorzy psychicznie, nie przestępcy.

Istotą prawa jest bycie sprawiedliwym,bo inaczej to jest lewo,a nie prawo, a kara śmierci jest sprawiedliwa. No jasne, podobnie jak obcinanie ręki za kradzież.... Wracaj kobieto do średniowiecza... Skąd taka tępota w tym narodzie...

Otóż to - te morderstwa seryjne, masakry w szkołach i różne zboczenia, to nie są morderstwa z premedytacją, o jakich mówicie. To były osoby niepoczytalne, ukarać śmiercią należy raczej psychiatrę, który nie rozpoznał Aspergera np. i puścił dzieciaka bez pomocy, a potem on zabija pół szkoły.

z takimi gnojami , zasługują na śmierć

Nie jestem kobietą,jeżeli ktoś świadomie i umyślnie pozbawia życia inną osobę to zasługuje na śmierć, i piszę to jako przyszły sędzia,mam nadzieję, twoje pisanina to jest bełkot, jak można porównac kradzież z morderstwem,

zamykać , nic nie usprawiedliwia morderstwa

zasługują na śmierć

nic nie usprawiedliwia morderstwa w tym się z tobą zgodzę. Żaden człowiek nie powinien mieć mocy odbierania drugiemu życia, nawet decyzją sądu. Każde odebranie życia to morderstwo.

na poczatek nalezaloby pozbawic psychicznie chore osoby i alkoholikow dzieci. zmalalaby liczba morderstw i ogolna przestepczosc... } Już były takie pomysły i nie sprawdziły się. Nie ma żadnego dowodu na to że dziecko z normalnej rodziny nie stanie się mordercą.

Temat stale powracający , czyli nurtujący ludzi , mimo , że kara śmierci wykreślona z kodeksu i zgodnie z prawem Unii chwilowo bez szans na jej przywrócenie . Ale wróci . Jestem tego pewny . Może za 10 może za więcej lat wróci , bo wrócić musi . Nie może być tak , że przykładowo terrorysta może unicestwić w sekundę setki istnień ludzkich w imię chorych ideologii , a państwo nie ma prawnych możliwości osądzić i unicestwić takiego osobnika . Trzymać go w więzieniu to narazić następnych obywateli na to , że jego wspólnicy wszelkimi sposobami będą dążyć do jego uwolnienia . To jeden ze scenariuszy , które byłe NRF już przerabiało w latach 70 tych ub.w. Państwo musi mieć taką możliwość jak "kara śmierci " i w szczególnie drastycznych sprawach sięgać po nią . Wyczytałem , że w całej historii sądownictwa USA udowodniono 6 przypadków niesłusznego skazania na śmierć . Wszystkie miały miejsce na przełomie XIX i XX wieku . I ten argument jest wykorzystywany przez przeciwników "kary śmierci " . Tak , o sześć za dużo - tyle , że na polskich drogach od lat morduje się blisko 6 tyś . niewinnych istnień ludzkich i mało to kogo obchodzi . Kary śmierci na zabrania też nowy katechizm kościoła katolickiego , a biblia - tak w pewnym uproszczeniu - nawet ją propaguje . A jaki skład sędziowski , na podstawie jakich szczegółowych przepisów i jakich konkretnie sprawach orzekałby taką karę to już całkiem inna sprawa . Pewne , że kara śmierci powinna być zapisana w kodeksie karnym .

Obejrzyjcie film "Zycie za życie" - świetny i mówi o poruszonej problematyce... Tyle lat ludzie walczyli o zniesienie kary śmierci żeby teraz walczyć o jej przywrócenie? To chore. Co powiecie o krajach muzlumańskich gdzie karę śmierci otrzymują kobiety za małe przewinienia? Wiem ze to nie dotyczy poruszonego tematu, ale po co mamy sie cofac w rozwoju?

Hmmm.. kraje muzułmańskie.. fakt, niektóre mają dość specyficzne prawo. Przepraszam za ten eufemizm. Harry Harrison, w którymś z odcinków "stalowego szczura" pisze że w przyszłości morderców się z tego po prostu leczy. Jak na razie chyba tego psychiatria nie potrafi. http://tnij.org/h9gt Ten na pewno normalny nie był i nie wiem czy coś takiego jest uleczalne.

nie, bo co to będzie za kara, umiera człowiek i koniec a tak np. przy dożywociu musi się uganiać resztę życia w więzieniu

Kara śmierci dla morderców.

Kara śmierci za cokolwiek innego niż morderstwo z premedytacją czy szpiegostwo w czasie wojny jest chora, natomiast za te przestępstwa jest po prostu sprawiedliwa.

Jeśli wina jest udowodniona w stu procentach - oczywiście, że tak.

Dla tych, co są za - wówczas i Dextera trzeba by zabić, a tego bym nie zniosła:(

Oblubienica... :D