Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maminka_30

Kto chce mieć czwarte dziecko??

Polecane posty

Gość gość
ja bardzo bym chcialamiec jeszcze jedno dziecko czwarte dziewczynka mi sie marzy i to bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam czworo dzieci . tzn troje planowanych i czwarte po 40 . Ale swidomie chyba bym sie nie zdecydowała ani na czwarte a tym bardziej w tym wieku . Choc córka jest wielkim skarbem i nie wyobrazam sobie by mogło jej nie byc to czuje sie bardzo zmeczona . Jednak wiek daje o sobie znac . Dobrze ze mam pomocne sosoby ktore to widza i moge odetchnac w ciszy czasami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikastyczen1982
Hej, ja mam teraz 36 lat. 3 dzieci w wieku 15 lat córa - planowana, 10 lat córa - planowana, 4 lata syn - pół wpadka. Cała trójka z 1 mężem (byłym już na szczęście). Teraz od dwóch lat mam partnera. Jesteśmy zaręczeni. Zastanawiamy się nad wspólnym dzieckiem. Dla mnie to byłoby czwarte dziecko, dla niego trzecie (ma syna 15 lat, który lada moment zamieszka z nami zgodnie z decyzją sądu oraz córkę 8 lat, która mieszka z mamą i regularnie jest u nas). Mamy duże mieszkanie 111 m. Każde z 5 dzieci (moje 3 i jego 2) ma swój pokój. Dla tego wspólnego dziecka nie ma pokoju. Oboje pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałaś czemu się zastanawiasz? Twoje obawy z czym są związane? Tylko z tym pokojem a właściwie jego brakiem czy jeszcze z czymś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikastyczen1982
1 - brak oddzielnego pokoju dla wspólnego dziecka 2 - moim marzeniem zawsze było stworzenie rodziny zastępczej dla 1 dziecka/ szkoda mi takich dzieci, a że lubię dzieciaczki to uważam, że to dobry pomysł/ wtedy mój 4 letni syn, który ma największy pokój miałby kolegę do zabawy-chciałabym wziąć trochę młodsze dziecko od niego i też chłopczyka, żeby była mała różnica wieku i żeby mogli być razem w pokoju. Mój narzeczony mówi, że jak ma mieć jakieś dziecko to chce tylko nasze własne 3 - ciąża i poród w wieku 36-40 lat mnie przeraża/ boję się, że dziecko może być chore/ po wychowawczym będę miała ok 45 lat i będzie problem z powrotem do pracy (po urlopie wychowawczym na synka miałam problem z powrotem na swoje stanowisko) - i to też przemawia za rodziną zastępczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co, tyle bachorów, czy ci odpieprzyło, masz ty mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale babska są wytrzymałe, nie do z***bania przez chłopów i dzieci, no niech mi teraz jakaś małpa wielodzietna w pracy, czy w kolejce itp. powie, że złe się czuje, od razu przypieprzę w ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikastyczen1982
idź się leczyć gościu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama

A ja marzę o szóstym dziecku.. Od dziecka zawsze marzyła mi się szóstka 👶👶👶👶👶👶

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tylko idiotki chcą być króliczycami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kazdy jest inny.  Jedni spelniaja sie w pracy inni w domu.  Niech kazdy robi tak, zeby byl szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 30.08.2018 o 14:43, Gość Monikastyczen1982 napisał:

Hej, ja mam teraz 36 lat. 3 dzieci w wieku 15 lat córa - planowana, 10 lat córa - planowana, 4 lata syn - pół wpadka. Cała trójka z 1 mężem (byłym już na szczęście). Teraz od dwóch lat mam partnera. Jesteśmy zaręczeni. Zastanawiamy się nad wspólnym dzieckiem. Dla mnie to byłoby czwarte dziecko, dla niego trzecie (ma syna 15 lat, który lada moment zamieszka z nami zgodnie z decyzją sądu oraz córkę 8 lat, która mieszka z mamą i regularnie jest u nas). Mamy duże mieszkanie 111 m. Każde z 5 dzieci (moje 3 i jego 2) ma swój pokój. Dla tego wspólnego dziecka nie ma pokoju. Oboje pracujemy.

111 m to trochę mało na taka gromadę. My mamy dom 160m i 2 dzieci i więcej nie planuje... uwazam ze tworzymy fajna rodzine mam czas dla dzieci i miejsce dla każdego... a tobie współczuje ze masz 3 swoich i chcesz następnego.. idąc takim tokiem myślenia z każdym następnym facetem chciałabyś dziecko...🥴

stworz odpowiednie warunki dla tych już istniejących dzieci... pokój samodzielny jest ważny, ale ważniejsze są inne aspekty takie jak zdrowe odżywianie czy spędzanie czasu z dziećmi. Ostatnio byliśmy w kinie z dzieciakami i uwazam ze wyjście z taka gromadka jest finansowo ciężki a gdzie jakiś urlop??

w styczniu jedziemy w góry na 4 dni i to wydatek rzędu 2 tys złotych. 2 razy w roku staramy się gdzieś jechać, bo chciałabym żeby dzieciaki miały fajne wspomnienia i poznawały fajne miejsca a ty co im zapewnisz???

patrze jak moja siostra ma 3 dzieci i szczerze współczuje jej dzieciom. Ciuchy maja byle jakie, na wakacje nie jeżdżą no chyba ze gdzieś do znajomych na pare dni i odżywianie zostawia dużo do zyczenia😥

ni ale on chce jeszcze jedno bo ma nowego fagasa😳a on chciałby 🤬ale nie widzi ze kasy mało, mieszkają na 3 pokojach... dla mnie to nieodpowiedzialne no ale ja jestem tylko młodsza siostra która jej zazdrosci👀

takze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oddał
Dnia 31.03.2015 o 22:39, Gość gość napisał:

No prawie każdy potrafi spłodzić czy urodzić w ciągu życia kilkoro dzieci, tylko dziś mało kto się na to decyduje. Ja sobie nie wyobrażam 4 dzieci nawet przy zarobkach 6-7 tysięcy netto miesięcznie (ktoś tyle podawał, że ma z mężem tyle). Przy 6 osobowej rodzinie to jest raptem 1000 zł na osobę, czyli biednie.

1000 zł na osobę to jest biednie?My tyle mamy a nawet nie wydajemy tych wszystkich pieniędzy, ciągle nam zostaje z miesiąca na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oddał
Dnia 31.03.2015 o 22:39, Gość gość napisał:

No prawie każdy potrafi spłodzić czy urodzić w ciągu życia kilkoro dzieci, tylko dziś mało kto się na to decyduje. Ja sobie nie wyobrażam 4 dzieci nawet przy zarobkach 6-7 tysięcy netto miesięcznie (ktoś tyle podawał, że ma z mężem tyle). Przy 6 osobowej rodzinie to jest raptem 1000 zł na osobę, czyli biednie.

1000 zł na osobę to jest biednie?My tyle mamy a nawet nie wydajemy tych wszystkich pieniędzy, ciągle nam zostaje z miesiąca na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak
Dnia 30.08.2018 o 18:33, Gość gość napisał:

ale babska są wytrzymałe, nie do z***bania przez chłopów i dzieci, no niech mi teraz jakaś małpa wielodzietna w pracy, czy w kolejce itp. powie, że złe się czuje, od razu przypieprzę w ryja

przykro mi że nie możesz mieć dzieci, ale jednak Bóg wie co robi.Taka kobieta z takim słownictwem,charakterem i brakiem szacunku do ludzi nie nadaje się na matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loll
Dnia 1.11.2019 o 09:46, Gość Gosc napisał:

111 m to trochę mało na taka gromadę. My mamy dom 160m i 2 dzieci i więcej nie planuje... uwazam ze tworzymy fajna rodzine mam czas dla dzieci i miejsce dla każdego... a tobie współczuje ze masz 3 swoich i chcesz następnego.. idąc takim tokiem myślenia z każdym następnym facetem chciałabyś dziecko...🥴

stworz odpowiednie warunki dla tych już istniejących dzieci... pokój samodzielny jest ważny, ale ważniejsze są inne aspekty takie jak zdrowe odżywianie czy spędzanie czasu z dziećmi. Ostatnio byliśmy w kinie z dzieciakami i uwazam ze wyjście z taka gromadka jest finansowo ciężki a gdzie jakiś urlop??

w styczniu jedziemy w góry na 4 dni i to wydatek rzędu 2 tys złotych. 2 razy w roku staramy się gdzieś jechać, bo chciałabym żeby dzieciaki miały fajne wspomnienia i poznawały fajne miejsca a ty co im zapewnisz???

patrze jak moja siostra ma 3 dzieci i szczerze współczuje jej dzieciom. Ciuchy maja byle jakie, na wakacje nie jeżdżą no chyba ze gdzieś do znajomych na pare dni i odżywianie zostawia dużo do zyczenia😥

ni ale on chce jeszcze jedno bo ma nowego fagasa😳a on chciałby 🤬ale nie widzi ze kasy mało, mieszkają na 3 pokojach... dla mnie to nieodpowiedzialne no ale ja jestem tylko młodsza siostra która jej zazdrosci👀

takze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..

no siostrę masz nieciekawa to fakt ale ci powiem że nie tylko stan majątkowy się liczy bo można mieć kasę i być ochydnym rodzicem wiecznie tylko wymagającym krytykującym krzyczącym itd a winy odkupić zasponsorowała cjhata tylko  iebwien czy to tak działa 😛

 

nie tyle stan majątkowy ważny a to co ma dany rodzic w głowie

 

bo

 ... i ludzie mający dużo pieniążków pakują w dzieci świństwa ...dzieci dostają mają co chcą. tone słodyczy i spokój nie bo często wiesz najłatwiej iść kupić dać ..albo kasę tylko dać i wszyscy szczesliwi nie tak jest ? wycieczki to jakby przykrywka a codzienność kuleje a to Ona wypełnia większość naszych dni!!!! i to od niej zależy na kogo wyrosną nasze dzieci ..

..Dzieci trzeba uczyć 'zycia' aby przy każdej ... nie wpadały w depresję i nie podsuwać pod nos wszystkiego bo nie kończy się to dobrze ...

jest mnóstwo szczęśliwych dzieci dzielących pokój z rodzeństwem czy spędzającym wyłącznie wakacje u  babci otoczone miłością i zaden gadżet tego nie zmieni!  ..od atmosfery i od rodziców zależy jak będą wychowywać swoje i uwierz mi nie tylko wyjściem do kina uszczęśliwisz swoje dzieci ale jeśli wmawiasz im że tylko takie szczęście jesteś w stanie im dać to ich życie będzie się kręcić tylko wokół kasy ..aby więcej i więcej kosztem wszystkiego . 

i nie piszę o osobach niepracujących nieporadnych ale z gromadka dzieci a o normalnej rodzinie gdzie starcza na wydatki i nornalbe życie co dla każdego przecież może oznaczać co innego  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×