Kto chce mieć czwarte dziecko??

no mogła bym zacząć z tobą dyskusję merytoryczną , ale jak widać debilem jesteś :-) i mogło by się to dla mnie źle skończyć bo zaś byś mnie ściągnął do swego progu niskiego prostackiego :-) I uwierz że nikt ci się żalić nie będzie gdyż istoty twego kroju jeno same są zawsze zwyczajnie :-0 A ja nie mam na to czasu bo mam rozum

rozum w rodzeniu dzieci po to aby zapieprzać 24 godzin na dobę do usranej śmierci, to chyba raczej brak rozumu

zależy kto ma jakie wartości w życiu okres kiedy przy dziecku trzeba jak to ujęłaś 'zapieprzać ' jest stosunkowo krótki no chyba że się wychowuje kalekę życiową bądź głowonoga :-)

a ja was podziwiam, że chce się wam mieć jeszcze 4 dziecko. Oczywiście podziwiam te, które dzieci same otrzymują a nie mops.

wbrew temu co sądzicie , nie trzeba mieć gromadki dzieci żeby korzystać z MOPRU. Znam kilka osób gdzie nie pracujący rodzice, mają jedno , bądź dwoje dzieci i korzystają z wszelkich zasiłków. A znam matki co mają czworo i pięcioro i nie korzystają w ogóle . Nie generalizujcie wszystkiego na swoje modły :-)

a gdzie tu ktoś napisał, że tylko wielodzietne rodziny korzystają z mopsu???

gość wczoraj Nie, ta od gina czasem pisze mądre teksty, tylko wplata te badania w swoje wypowiedzi. A ta tutaj, to jakaś tępota, która nie wie, że do poczęcia potrzebny jest jeden stosunek pod warunkiem, że jest w okresie owulacji, a macica zdrowa. gość wczoraj To pewnie też 17:29 :) Jeśli myślisz o podjęciu jakiejkolwiek dyskusji, to naucz się poprawnie pisać i z większym sensem. " i mogło by się to dla mnie źle skończyć bo zaś byś mnie ściągnął do swego progu niskiego prostackiego" - ZAŚ jest zbędne, wprowadza chaos. " I uwierz że nikt ci się żalić nie będzie gdyż istoty twego kroju jeno same są zawsze zwyczajnie" - a dlaczegóż to, ktoś miałby się żalić? Prędzej pojadą hejtem :) " A ja nie mam na to czasu bo mam rozum" - kolejne bezsensowne zdanie. Gdybyś rozumu nie miała, to znalazłbyś czas? Raczej nie masz ochoty i nie widzisz sensu dyskusji, ponieważ posiadać rozum. No i staraj się stawiać dobrze przecinki. Styl wypowiedzi niech zgadnę :). Zaczerpnięty od bohaterki z jednego z naszych sitcomów, bo pisarzy żyjących w wieku XIX raczej nie czytujesz.

Jak wy to robicie że sie odnajdujecie z taką liczba dzieci ? Ile miałyście lat gdy urodziło się wasze pierwsze dziecko ? Pytam, bo mam tylko jedno ale nie czuję się spełniona. Jest mi z tego powodu przykro. Mój mąż nalega na drugie. Ale ja na samą myśl mam gęsią skórkę. Syn bardzo daje mi popalić. Mamy duże problemy pod tym względem.. a z drugiej strony chciałabym mieć nawet 5, gdyby tylko ktoś dał mi gwarancję że mój syn wyrośnie ze swojego zachowania.. dziewczyny, ale wy musicie mieć duże serce i radość z życia że podejmujecie się rodzenia tak dużej ilości dzieci :) mnie macierzyństwo przerosło, i bardzo mi z tego powodu smutno. Bo przykro mi gdy pomyślę że mój syn będzie w przyszłości sam gdy nas zabraknie.

11 28 jak chcesz mnie poprawiać na swą modłę to naucz sie sama poprawnie pisać istoto :-) Nie muszę znikąd czerpać żeby coś napisać , nie sądź wszystkich swoją miarą :-) a to , że czasem popełniam błędy ortograficzne , bądź interpunkcyjne świadczy tylko o tym , że człowiekiem jestem zaiste omylnym ALE taka osoba jak ty kryształowa i bezbłędna , na pewno tego nie zrozumie i na szczęście nie musi. Widzisz na kafeterii tak i wszędzie teksty , słowa zawsze mają sens , nawet tam gdzie sensu Ty nie widzisz , ja mogę go znaleźć :-) więc piszcie tu w koło to samo niech to dla was będzie sensowne , a moje wypowiedzi po prostu miejcie w d***e , wszak do pięt wam nie dorastam :-)

12 15 całą piątkę urodziłam pomiędzy 20 a 33 rokiem życia , dziś mam już niedaleko 50 i nie mogę Ci doradzić bo nie ma recepty na życie , zdrowie to nie jest film nie napiszesz scenariusza i nie włączysz pley Ale fakty są takie , że ja chciałam mogłam w tamtych czasach spokojnie się pozbyć ciąży , było to legalne i nikt do niczego mnie nie zmuszał chciałam i chce moje dzieci Moja najstarsza córka ma czworo dzieci i też jest spełnioną matką , a najmłodsza, nie ma i twierdzi , że mieć nie będzie Wiec musisz zrobić tak jak podpowiada Ci miłość i serce :-)

Jak zauważyłaś jestem skolowana. Z jednej strony chciałabym mieć dużą rodzinę, a z drugiej mój jedyny syn który ma zaledwie 3 lata daje mi tak popalić.. od września mam plan dać go do przedszkola, żeby mógł się wybawić z dziećmi a z drugiej strony mam wrażenie że jeszcze pierwszego dnia dostane telefon ze mam go zabrać i więcej nie przyprowadzac. Mąż nalega.. ale muszę też patrzeć na siebie. Egoistyczne by było nie mieć więcej dzieci - bo tak byłoby mi wygodnie. ale z drugiej strony dla mojego syna lepiej by było mieć rodzeństwo... Zazdroszczę Ci tego że potrafilas podjąć taką decyzję, że masz już dorosłe dzieci i wnuki i jesteś spełniona kobieta :) ja może jeszcze jestem za młoda i głupia żeby potrafić się jakoś ukierunkować.

no to popacz z tej strony masz 3 latka nie wiesz jaki on będzie a uwierz mi , że nie na pewno sie zmieni wiecznie maluszkiem nie będzie . Jesteś skołowana nie dziwne to były ciężkie 3 lata kiedy mama musi dawać z siebie dużo , ale jak byś się zastanowiła teraz już nie musisz , aż tyle mu poświęcać i dawać i tak będzie z roku na rok , że on będzie potrzebował Cię coraz mniej nawet sie nie obejrzysz kiedy . Więc ciesz się co będzie dziś , przedszkole super pomysł na pewno nie będzie tak źle dzieci , są absorbujące uwierz nie on jeden :-) A jak na razie nie czujesz potrzeby posiadania drugiego dziecka to nie rób nic na siłę , porozmawiaj z mężem na spokojnie tylko pamiętaj ,że czas goni nie ma dla nikogo taryfy ulgowej obejdzie się z nami wszystkimi :-)

Ja nie rozumiem jak kobieta w ciąży mająca trójkę dzieci może się w ogóle jeszcze obawiać czy da sobie rade z czwórką ? Jak kobieta ma jedno tylko dziecko to rozumiem takie obawy bo taka to nie ma pojęcia jak sie zajmować grupką, ale troje dzieci to przecież już jest "tłum" wiem co za różnica czy to jedno więcej będzie czy nie. Przy takiej liczbie to już jest jeden pies, a po co sobie na sumienie brać aborcje własnego dziecka? Przecież to jest straszne! A to że ludzie gadają to bardziej błahego i pokrzywionego powodu już chyba nie może być. Dla ludzi to można sobie cycki schować żeby ludzie nie gadali ale żeby aż zabijać dla nich ????? No sory ale to jest tak ciężko chore że aż przerażające. A jak ktoś jest toksyczny to kontakty można zerwać lub ochłodzić ale nigdy tak żeby ludzki ozor był powodem czegoś tak drastycznego. Ja trzymam za ciebie kciuki byś trwała w swojej decyzji i nie organizowała więcej nic głupiego. Twoje dziecko to część ciebie samej, wręcz tak jakby ty sama. Przyjdzie czas że już nigdy nie bedziesz mogła mieć dzieci więc jak jest taka możliwość to trzeba się nią cieszyć a nie wymyślać przeszkody, problemy tym bardziej że nie masz problemów finansowych. Ja mam tylko jedno dziecko, bo że tak powiem nie mam szczęścia w miłości, ale ucieszyłabym się z czwórki dzieci gdyby mi było tylko dane je mieć. Chciałabym być na twoim miejscu. A jeszcze ci powiem że ludzie gadają tylko na początku, potem sie przyzwyczajają, nudzą tematem i szybko znajdują inny temat, potem już nikt nawet nie pamięta jak to było wcześniej, dla każdego staje sie oczywiste że masz tą czwórke dzieci tak jak to że na niebie świeci słońce i ksieżyc.

może zawsze może coś pokrzyżować plan na życie np. choroba dziecka i wszystko w p**du się rozpada , mając kilkoro dzieci trzeba być kobitą z tytanu mieć łeb na karku wtedy to ma sens , inaczej nie ma co sobie tyłka zawracać . Słabe kobiety nie nadają się do tego tak samo jak do roboty w polu i wielu innych rzeczy , słebe ogniwo zawsze jest mało wydajne i szybko gaśnie :-)

Mam troje dzieci, od pewnego czasu zastanawiam się nad 4. Najmłodszy ma 3 latka. Najbardziej obawiam się gadania ludzi. Gdybym miała 3 tej samej płci to nikt by się nie dziwił a tak będą gadać że patologia. Czy wy mamy z tego wątku zdecydowałyście się w końcu na 4?

21.46 nie nie jest to patologia ! Pato to wtedy jakbys została samotną mamcią zyjaca z MOPS a każde dziecko było z innego ojca z których dwóch by nie utrzymywało kontaktu a dwóch siedziało w ZK ...Tak że kobieto wyluzuj :D .

Ja myślę dna trzecim. A czwarte zobaczmy, może kiedyś jak zdążę jeszcze.

Janjestrm w 4 ciąży, chcianej i wyczekiwanej. Nie rozumiem tych hejtów na kobiety rodzące więcej niż 2 dzieci, tak samo pogardy dla matej jedynaków. Nie wiem dlaczego ludzie czują się upoważnieni do komentowania liczby czyichś dzieci. Mnie zdanie innych nic nie obchodzi. Pozdrawiam normalne matki

ja za tydzien rodzę 4. I jestem szczęśliwa bo po 3 chłopcach będzie dziewczynka :) 2 najstarszych mają po 16 lat tak że są już niemal dorośli i poza zagonieniem do nauki nie ma z nimi problemu a sami duzo pomagają w domu i dziecko też moga zalulać :) mają domowy kurs macierzynstwa i może nie narobią głupot za wcześnie :) trzecie urodziłam 3 lata temu. Wszystkie moje dzieci są planowane, choć długo uważałam że 2 mi wystarczy. Nie żyjemy z zasiłków, mamy dom, oboje pracujemy - mamy swoją działalność - i co roku jeździmy na wakacje (uprzedzając wszystkie te co zaraz bedą się dopatrywać problemów w moim życiu)

Mam dwie córki, chciałabym trzecie, ale boję się ciąży i ewentualnych problemów zdrowotnych malucha, więc odpuszczę. Podziwiam wszystkich planujących czwarte dziecko. Musi być ciężko, ja przy dwóch latam jak w ukropie, bo nawet organizacyjnie z dowozem jest ciężko a co dopiero z ogarnieciem domu.

Chciałabym bardzo czwarte dziecko ale mam już prawie 35 lat, mąż prawie 40. Boję się trochę. Gdybym była te 5 lat młodsza to bym się nie zastanawiała ale wszyscy mówią że jestem za stara. Niby wiem że kobiety jeszcze później rodzą ale zawsze ktoś ma dla mnie jakaś historię gdzie urodziło się chore dziecko mamie w moim wieku...

Ja przy trójce wszystko ogarniam bez problemu. Muszę się nabiegać żeby wszystko ogarnąć ale to sprawia mi przyjemność. Mam w domu czysto, dzieci są zadbane, jak mąż wraca z pracy obiad jest gotowy. Dla każdego znajduje czas. Nie zawsze jest tak pięknie, jak ja lub dzieci jesteśmy chorzy to się robi problem. Ale mam wspaniała przyjaciółkę na którą zawsze mogę liczyć. Kiedy urodziłam 3 byłam pewna że to ostatnie, tym bardziej że zawsze chciałam dwoje a 3 to była wpadka. Niewiem czemu akurat teraz zamarzyło mi się jeszcze jedno. Może to przez to że prawie wszystkim znajomym urodziły się maluszki?

Moje czwarte dziecko ma już 2 lata, nie było planowane, ale po początkowym szoku przyszła wielka radość, że będzie. Oczywiście teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej, tak samo jak nie wyobrażam sobie mieć mniej dzieci. A nawet ostatnio pojawił się u mnie smiteczek, że nie mogę mieć jeszcze jednego dzieciątka (z przyczyn zdrowotnych podwiązano mi jajowody). Na pewno przy większej gromadce trzeba być dobrze zoorganizowanym i mieć nerwy ze stali, ale to jest coś fantastycznego. A że ludzie komentują, cóż, zawsze będą, zawsze będą mieli jakiś powód, kto by się tym przejmował?

My zdecydowaliśmy się na piąte dziecko,obecnie jestem w 30 tc.Mam 40 l.maz 46.

gościu z 19:10... w jakim wieku masz starsze dzieci?

Ja jestem pelna podziwu dla ludzi ktorzy maja wiecej niz troje dzieci. Jak ma sie wiecej niz 3 to trzeba kupic wieksze auto, dzieci dzieli wieksza roznica wieku, kazde ma inne potrzeby. Jako nastolatka marzylam ze bede miala piatke, ale dorosle zycie i narodziny pierwszego dziecka wszystko zmienily.

Jestem w 20 tc czwartej nie planowanej no i mam doła jestem załamana mam już 2 córki i upragnionego synka ale widocznie to nie było do pary i jeszcze będzie drugi synek

To jeszcze ja ale może to i dobrze że ten drugi syn będzie mamy dom z dużym ogrodem będzie miał nam kto na stare lata pomagać

Zawsze chcieliśmy z mężem troje dzieci.Obecnie mamy dwie córeczki i już więcej nie chcemy.Całe noce zarwane, tak z jedną , jak i drugą.Obecnie wróciłam do pracy, rzeczy po moich dzieciach wydaje moim koleżankom które są w ciąży.Kochane są moje bąbelki i już komunikatywne; starsza córeczka w wieku 3 lata i 2 miesiące, młodsza ma 20 miesięcy.Gdy sobie przypomnę nasze nie przespane noce, to mam ciarki.

ja też bardzo bym chciała mieć 4 dziecko ale mój mąż twierdzi że to za dużo że trójka nam wystarczy. Ja już nie mam argumentów żeby go jakoś przekonać córka 8lat syn 6 lat syn 4 lata.