DLACZEGO KOBIETY TAK BARDZO BOJA SIE PORODU. CALY CZAS NA KAFE ZAKLADANE SA

A w ogóle to pytanie DLACZEGO KOBIETY TAK BARDZO SIE BOJA PORODU moze zadac albo facet albo ktos kto nie ma o tym bladego pojecia... ewentualnie ktos kto urodzil bezbolesnie w 3 sekundy:-( Wystarczy pójsc na porodówke i zobaczyc kobiety w czasie porodu, posluchac ich krzyku, zobaczyc blade twarze ich mezów i niewsypane twarze rodziny czekajacej na wiesci, porozmawiac z tymi kobietami co czuja, zobaczyc ile je to kosztuje cierpienia i wysilku, zobaczyc jak bardzo chca miec to juz za soba... I mimo ze narodziny dziecka to najcudowniejsza rzecz na swiecie wedlug mnie jest sie czego bac niezaleznie jak bardzo jestes na to przygotowana psychicznie.

mój mąz blady nie był, ja krzyknęłam raz jak mnie nacinali, w czasie skurczów rozwierających pojęczałam sobie i to wszystko, na porodówce spędziłam 18 godzin.

Większość kobiet( nie mówię o tych które miały komplikacje w czasie porodu) robią z igły widły.

medal za bohaterstwo!!! Nie każdy jest Tobą!!! Ja krzyczałam potwornie i się tego nie wstydzę. Bolało jak cholera. Krzyk jest reakcją na ból i sposobem jego rozładowania. Poczytaj sobie trochę o tym zamiast się wymądrzać jak to godnie należy przeżyć poród.

Czy ja napisałam że nie można krzyczeć??? Staram sie podkreślić że nie dla każdego poród jest przeżyciem traumatycznym. Krzyczałaś sobie ok, na pewno ci to bardzo pomogło ale nie jęczysz teraz że straszne i okropne. Przyznajesz sie że nie jest łatwe i tyle.

że straszne i okropne... bo nie widzę???????????????

BO IM CAŁA CIP*KA PĘKA BOLI KREW SIE LEJE POTEM TNIE SIE NOZYCZKAMI CIP*KE AZ PO ODBYT I ZASZYWA IGLĄ NIC NIE MOZNA DO POL ROKU ZERO OCHOTY NA SEKS U MNIE AZ DO TERAZ DO 3 LAT PO PORODZIE! I TY SIE PYTAS DLACZEGO?

To ja poród mam już za sobą. Bolało ale nie wspomina tak źle :D. Urodziłam 16.09 :).

bo Parowo nie jadlas dzemu ! rozklapiocho stara :o

bólu boję się macierzyństwa, ewentualnie depresji poporodowej, a najbardziej że moje życie miałoby się tak radykalnie zmienić. Nawet wyjście do sklepu musiałoby być uzależnione o dziecka, a co dopiero tyle innych spraw którymi zajmuję się na co dzień. Nigdy chyba się nie zdecyduję na dziecko

Jestem w 7 miesiacu ciazy, w grudniu ma sie pojawic nasza kruszynka:) I mimo ze aniolek był planowany i zdawałam sobie sprawe z tego ze jednak nie wyjdzie ze mnie tak łatwo jak tam sie znalazła ( a szkoda) Strach przed bólem porodowym mnie paralizuje... Moja mama (4 dzieci urodz.) nie oklamuje mnie ze to nie boli, ale twierdzi ze w momencie gdy poloza mi dzidziusia na piersi bol mija jak reka odjał... I tej mysli sie trzymam!!! Najwazniejsze dla mnie jest zdrowie mojego malenstwa!!!!!!!

widzialam pare filmow z porodu. Wkurza mnie,ze nie ma czesciowego znieczulenia,tylko albo takie,ze kobieta nie wie kiedy ma przec i sie konczy vacuum. albo kompletny brak, Sorry ale pekajaca pochwa,czy nacinanie i szycie kobiety na zywca to jest rzeznia i barbarzynstwo.

najbardziej nacinania, pekniecia itd. tego ze moje zycie seksualne legnie w gruzach, ze nie bede juz czerpac przyjemnosci z seksu. Zdecydowalam sie wiec na cesarke i co? Im blizej to balam sie ze bedzie strasznie bolalo po, ze beda musieli mnie calkowicie znieczulic ze jakims cudem moze bede czula ze mnie tna:D Po prostu masakra jakie glupie mysli mi przychodzily do glowy. Ale jak sie okazalo cesarka taka straszna nie byla (choc bolalo po, ale dalo sie przezyc) i nie panikowalabym teraz jak bym miala raz jeszcze rodzic przez cc. Ale naturalnie to nigdy

Tematy te są w kółko zakładane, bo dla niektórych dziewczyn jest to coś zupełnie nowego w życiu. A ponieważ każda nowa rzecz budzi obawy to szukamy "towarzyszek niedoli" by te obawy dzielić. Im więcej dowiemy się (czy to z forum czy ze szkoły rodzenia) tym mniej obawiamy się nowości zatem szukamy tu tez informacji. Najlepiej jak najświeższych, czyli od mam które dopiero co urodziły :) Ja osobiście czytałam i bardzo mi niektóre pomogły. Puszczałam mimo uszu krwawe opisy, bo wiedziałam ze zamieszczają je swego rodzaju sadystki i histeryczki :)

Mnie irytują takie "odważne dziunie" Twojego pokroju. :) I jeszcze ten tekst o cesarce... No tak, zapomniałam, kobieta ma obowiązek rodzić naturalnie bo w przeciwnym wypadku jest tylko tchórzliwym ochłapem, w którym zero kobiecości bo boi się porodu... Żenada :D welcome to poland xD Tak btw to identyczna sprawa ma się z okresem - kobiety, które nie odczuwają bólów w tym czasie nie mają prawa się wypowiadać na temat kobiet, które przez ten czas cierpią bo "one tego nie rozumieją" - i nie rozumieć nie będą, póki nie zacznie ich porządnie boleć! Ehh, polki... Widocznie macie słabe poczucie własnej wartości, skoro oceniacie ją po swoim porodzie i faktu, czy bałyście się przed czy nie ;) Ja mówię szczerze: nie rodzę. Bo się boję, bo wiem, że nie podołam. I za to nie boję się tej decyzji przedstwiać światu ^^