Umiecie biegle mówic w obcym jezyku?

ang. 2o-kilka lat w kraju angielskojezycznym + studia filologiczne tam.

spotkałam we Francji różnych ludzi którzy już po 4-letnim pobycie mówili biegle i wszystko rozumieli także warto:)

dość biegle mówię, ale podziwiam moich wnuków - 10 letnie bliźniaki, uczniowie pierwszej klasy gimnazjum w Niemczech. Niemiecki od zawsze, urodzili się w Niemczech, polski - mama z nimi w tym języku rozmawia, a dziadkowie ich dopingują. Francuzki to domena taty i jego rodziny - z tatą tylko po francusku lub angielsku można swobodnie porozmawiać. Angielskiego uczą się od przedszkola...

Nie potrafie i między innymi z tego powodu uważam że za ten tekst: http://www.youtube.com/watch?v=G5GNPHGIGZ0 powinien skończyć na spotkaniu z katem.

Znam biegle angielski i bardzo dobrze francuski. Jestem teraz w kraju frankofońskim, więc mam nadzieję, że szybko dojdę do perfekcji. Mam ochotę uczyć się innych języków, ale nie mogę się zdecydować na jeden.

:) dans quel pays tu habites?

Jak ktoś mówi biegle w jakimś języku to przestaje on być dla niego obcy

jakoś się dogadam po angielsku i grecki

Ja mówie biegle po polsku. Jestem rumunem

A ja cholera jasna w żadnym biegle nie mówię. Uczyłam się 15 lat angielskiego, dogadam się spoko ale bez rewelacji. 5 lat ukraińskiego, dogadam się ale bez rewelacji (i tak polak i ukrainiec się zrozumieją mówiąc każdy w swoim języku) 3 lata słowackiego, nie mogę śmieszy mnie mówienie w tym języku :D 9 lat niemieckiego - nie ma mowy, nie umiem, nie dam rady. rosyjski tak jak ukraiński Mieszkałam na ukrainie, słowacji, w pl i w anglii. Akcentu angielskiego nie łapię ni w ząb :D

Angielski to podstawa i jednak człowiek nie znając tego jezyka moze miec problemy ze znalezieniem pracy. Dlatego kursy takie jak w Syllabus w Krakowie powinny tutaj byc na pierwszym miejscu.

I tutaj sie z Tobą zgodze. Ja to nawet sama nie podchodze do nauki, bo cieżko jest mi sie sama zmotywowac, wiec wybieram własnie tylko kursy na których zmotywuje mnie lektor.

Powinnam sie kwalifikowac na 'biegle', niestety tylko w angielskim. Zaczelam sie uczyc od piatej klasy podstawowki, studiowalam filologie, od czterech lat mieszkam w UK.

tak:) ale tylko w jednym:(

Broken, jakim?

ja śmigam po angielsku dzięki speak up no i teraz uczę się norweskiego to podobno język z przyszłością i mało osób go zna

Postanowiłam zapisać sie do Syllabusa. I teraz sie zastanawiam ile czasu mi potrzeba na to zeby dobrze mówić po angielsku ? Ile sie musze uczyc ?

Spokojnie własnie nauka w takich szkołach jak chociazby Helen Doron jest bardzo pomocna bo można tez wreszcie porządnie nauczyć się jezyka obcego. I tak jak poslemy tam dziecko potem nie bedzie miało ono żadnych problemów z jezykiem.

Ja się angielskiego nauczyłam w szkole, normalnej, polskiej szkole. Do tego używałam języka w pracy i na wakacjach, oglądałam seriale itp. Da się. Znam też dwa inne.

Poelcam zapisac sie w Krakowie do tej szkoły http://www.prolog.edu.pl/ A to dlatego ze tutaj na pewno chociazby biznesowy angielski okaze sie dla Was na pewno najlepszym rozwiązaniem.

Ja uwazam ze jednak najlepiej jest postawić na sprawdzona szkołe, w takiej w której naprawde czegoś konkretnego sie nauczymy. I na pewno Syllabus w Krakowie jest dokładnie taka szkołą.

Tak naprawde nauka angielskiego na kursach takich ja Syllabus, na pewno nie jest zmarnowanym czasem, i z pewnością taka znajomość języka prędzej czy pózniej zaprocentuje.

Trudne pytanie. Niektórzy uważają, że człowiek uczy się języka przez całe życie i w sumie się z nimi zgadzam. Zawsze jest coś, na czym da się ciebie zagiąć, nawet na poziomie C2. Ale bardzo komunikatywnie mówię po angielsku i grecku.

Jeśli chcecie uczyć się mówić w języku angielskim lub dowolnym innym, najpierw warto poznać podstawy i różne sposoby, które są używane do nauki mówienia. To trudna sprawa i wcale nie jest zależna od tego czy ktoś jest śmiały czy nie. Więcej o tym możecie przeczytać tutaj: http://metoda5s.pl/jak-uczyc-sie-mowic-w-jezyku-obcym/

Tutaj wybór odpowiedniej szkoły jest na pewno najwazniejszy i ja tez w swoim przypadku jednak na to bym postawiła. Nie ma to jak sprawdzone kursy jak w przypadku szkoły Syllabus.

Ja mowie biegle po norwesku i dobrze po angielsku.

Po niemiecku.Przyjechalam do Niemiec jak mialam 10 lat i mieszkam do dzisiaj :)