Neit autorytetem w sprawie diet!!! jej recepta na sukces??

O to poprosimy o odp.. samą Panią Neit :)

Neit ... no wiesz, zeby "pod pomaranczka" sie promowac :P

hehe:) Neit jestes sławna:)))

nie.. ona się nie promuje.. ;) chciałam tylko zapytać, jak dokonała tego, co dokonała, bo po jej wypowiedziach wnioskuje,że posiada sporą wiedzę

Łał :) Szok :) Człowiek sobie wraca z zakupów a tu takie coś :D Borsuk wydało się :D Nie no, słowo to nie ja :) Recepta na sukces? Może to dziwne, ale jeść sporo żeby mieć siły się więcej ruszać :) Pokochać sport, olać tabele wymiarów i żyć sobie szczęśliwie, bo od stresów się tyje :D I słuchać tego drania organizmu ale tylko jak dobrze radzi bo jak źle to olać :D Co do wiedzy: mam za sobą 2 kursy dietetyczne (ale tam głupot uczą czasem, szok. Coś nie idą z postępem :D) i dużo, dużo czytam. Zadaje też bardzo upierdliwe pytania specjalistom i domagam się odpowiedzi :D Nie zabrałabym się za rozbrajanie bomby bez potrzebnej wiedzy, "igrać" z własnym metabolizmem bez potrzebnej wiedzy też nie miałam zamiaru. Bo tak szczerze i uczciwie to ja bardzo lubię jeść, więc dlaczego miałabym tego nie robić i... nie mieć przy tym wymarzonej sylwetki, co? :D PS. Zwięźle i na temat (przynajmniej całkiem) to ja nie mogę :P Cecha wrodzona :P

No to juz wiem dlaczego Neit zadaje mi bardzo upierdliwe pytania i domaga sie odpowiedzi

Oj Borsuku.... Ty i tak nie chcesz odpowiadać :P A po za tym ja się ciebie pytam nie koniecznie o kwestie odżywiania :D

co myslisz o dukanie

"Znajac" Neit ... powie ... ze to byl fajny gosc :x

Czytałam wszystkie książki Dukana wydane w Polsce i myślę że gość jest sympatyczny. Szkoda tylko że się zabrał za pisanie książek i propagowanie takiej diety :P Jeszcze większa szkoda że tyle osób ślepo jest w niego zapatrzona :P Narażę się na tym forum gdzie są tłumy wielbicieli proteinowej, ale głupia ta dieta straszliwie :P Oczywiście wolny wybór, zabraniać stosować nikomu nie będę, ale uważam że są: zdrowsze, przyjemniejsze, i skuteczniejsze sposoby odchudzania. I żeby nie było, ja lubię diety niekowęglowodanowe, ale takie które mają ręce i nogi :P

HAHAHAHAHAHA neit?? jest waszym autorytetem ?? Osoba ktora nie odroznia tluszczy jedno od wielo-nienasyconych?? Moze o czystej makro skladnikach ma troche wiedzy ale chemia u ciebie lezy NATE

Buahaha :D Idź dziecko spać bo jutro do szkoły nie wstaniesz :D

PS. Tak się zastanawiałam kiedy się znajdzie jakiś oszołom który zacznie mnie obrażać :D Nie, nie obrażam się, ktoś o takim niskim poziomie wypowiedzi nie jest wstanie mnie ruszyć :D Niniejszym postanawiam ignorować chwasta :D

Szkole skonczylem 20 lat temu przyjacielu. Od tego czasu wzoro udzielam sie w tymze wlasnie fachu.

ale ja cie nie obrazilem... Podwazylem twoje kompetencje a jezeli cie to rusza to znaczy ze masz cos na sumieniu

Eh... miałam się nie odzywać, ale najwidoczniej słabą silną wolę mam :D Ostatni raz kwestii wyjaśnienia: 1) przekręcanie mojego nicku który na forum jest odpowiednikiem imienia 2) zwracanie się do mnie jak do faceta mimo, że tak się składa że jestem kobietą to dla mnie obrażanie :) O kwestiach żywieniowych nie mam zamiaru dyskutować z kimś kto wg mnie nie wie co mówi. Po za tym co ja się będę wysilać, ja tam się za wszystkowiedzącą w tej tematyce nie uznaję, ale najwyraźniej ty tak :P Szkoda mojego czasu :) Żegnam :)

Czytalam kiedys Twoja wypowiedz Neit o diecie tej samozwańczej dietetyczki Truskaffki.Chiałam ją jej przytoczyc i zobaczyc jak sie do niej ustosunkuje, bo bidula strasznie sie denerwuje jak ktokolwiek ma czelnosc skrytykowac tę jej "dietę", sama zresztą czesto gubi sie i raz cos mozna z czymś łaczyc,a raz nie i mnie wnerwia,bo stado zachudzonych panienekjej przyklaskuje . A wracajac do tematu,to wlasnie takie osoby jak Ty Neit są dla mnie źrodłem wiedzy i powinno im sie dobry lobbing robic w tym smietniku jakim jest internet.Krew mnie zalewa jak kolejna madra propagowac jakies kretynskie diety,a tysiece zdesperowanych panienek jej wierzy.ale co zrobic,taka juz ludzka natura-szybki efekt bez wysilku. pozdrawiam

chcialabym wiedziec czy jest możliwe zeby przybrać na wadze, tak z 5 kg, nie zmieniajac przy tym obwodów ani za duzo tkanki miesniowej? wydaje mi sie ze nie, a jakims cudem chcialabym zeby waga wskazywala wiecej... ważę tyle co dziecko, a to niestety wina chudych kości:(

Jedynie "dołożenie" mięśni wchodzi w grę. Obwodami to się za bardzo tutaj nie przejmuj, bo mięśnie są ciężkie a małe objętościowo. Proponowałabym podbić nieco kaloryczność, ćwiczyć uczciwie na siłowni. Nie wiem jaki masz metabolizm i jak będziesz przybierać na wadze, ale nawet jeśli troszkę tłuszczu ci przybędzie to możesz go spalić aerobami. Mięśnie zostaną, więc będzie łatwiej :)

widzę ze ostatnio przytyłam, może to po tabletkach hormonalnych. przeszkadza mi to chociaz z drugiej strony wiem ze powinnam wiecej ważyć... tkanki tłuszczowej nie mam w nadmiarze ale jakos tak nieswojo sie czuje z tym ze przybylo mi tu i ówdzie:D chodziłam na poczatku roku przez 4 miesiace na silownie, niemalże dzien w dzien i nie zauwazylam znacznego przyrostu miesni. ale pewnie nieodpowiednio cwiczylam:) a moje zapotrzebowanie to ok. 2000 kcal. moze troche mniej...