Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .......to ja

prosze pomozcie chrzakanie!!!!

Polecane posty

Gość .......to ja

pd kilku lat mialam co jakis czas napady chrzakania (tak jakby wydzielina splywala mi po gardle) i wrazenie ze jak nie chrzakne to sie udusze teraz mi to wrocilo i juz sobie z tym rady nie daje,bo ilez mozna chrzakac..juz mnie gardlo od tego czasami boli...lekarze nic nie widza czy ktos tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stressantum
proszę: nie chrząkaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku, jakie okropne...
może masz za suche powietrze w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stressantum
może ci się coś nie podoba wtedy się chrząka, ale co ci się nie podoba że chrząkasz ło jaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......to ja
no raczej nie...bo chrzakam nie tylko w domu ,poprostu wszedzie i to juz mam od kilku lat z tym ze szybko przechodzilo teraz to sie bardzo nasililo i juz niewiem gdzie mam z tym isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......to ja
czasmi to juz mi glupio bo jak ide i tak sobie chrzakam to sie inni odwracaja myslac ze to na nich :P ostatnio pani w sklepie zapytala mnie czy dobrze sie czuje bo jak mnie zlapalo to nie moglam powietrza zalapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Może masz podrażnioną śluzówkę gardła, zbyt suche powietrze w mieszkaniu, może nadwyrężasz głos. KUp sobie tabletki do ssania na złagodzenie podrażnienia i to powinno mieć również wpływ na odruch chrząkania, po tabletkach możesz zacząć ssać np. landrynki, ale nie miętusy (podrażniają wrażliwe gardła).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wg mnie to nerwica i tylko Ci się wydaje że "coś" masz w gardle i musisz to odchrząknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skmdnjcm ksjksc
ja tez bym powiedziala ze nerwica, a moze bierzesz np retinoidy? od tego bardzo wysycha blona sluzowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever singielka
nie masz zapalenia zatok?????? Zrób rtg głowy (zatok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama piszesz że lekarze nic nie widzą,idź lepiej do psychologa/psychiatry,piszę to powaznie bo u mnie objawy nerwicy były niemal identyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja matka, kiedy chorowała na nerwicę, skarżyła się na taką "gulę, czy "kluchę" w gardle. Rzecz jasna, niczego tam nie było. Podobno właśnie objaw nerwicowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzakajaca
ja tez niewiem co mi jest bo chrzakam jak opetana :o czy to nerwica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzakajaca
jak mam sobie pomoc?? ja chyba zwariuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada jak ta lala
Do LARYNGOLOGA! on albo zacznie cie leczyć, albo wykluczy schorzenie laryngologiczne i da ci skierowanie na leczenie u innego specjalisty. Chrząkanie trwające od wielu lat może oznaczać wszystko, nawet to, co najgorsze, więc nie zwlekaj. Oczywiście może to być także objaw czegoś niegroźnego, ale... lepiej sie przekonać zawczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzakajaca
od 5 lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hubi
ja mam od jakiegos czasu chrząkanie, jakiegos roku, mieszkam tam gdzie zawsze wiec wykluczam aspekty zwiazane z wilgotnoscia suchosci powietrza itp. ale mam takie cos jakby mi cos splywalo do gardla i jak chrzakne to czuje ze to przelykam normalnie. jestem zdrowy na nic nie chouje ale te chrzakanie niewiem z czego jest, mam jeszcze lekki nalot na jezyku bialo zólty moze tam w gardle jakis syf sie gniezdzi i napływa?:)no bo musze odchrzakiwac czasem dosc mocno i przysiegam ze czuje jak mi sie to dziadostwo tam odrywa i przelykuje to normalnie... aha i nie jestem jakis nerwowy czyli nerwicy niemam zadnej zeby bylo jasne.. I jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale chyba nie zaprzeczysz
To mogą być guzy na strunach głosowych Tzw śpiewacze. Powstają przy nadużywaniu głosu, jest to choroba zawodowa min, śpiewaków i nauczycieli. Choć moja 10letnia córka też to ma. No i mówi właśnie, ze musi chrząkać, bo "coś" jej tam siedzi, ale odkąd leczymy guzy to już tak nie chrzaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isegjhiehlaknvldkjf
przy problemach z tarczycą też jednym z objawów jest chrząkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -.........
To nie jest na tle nerwowym tylko jest to pewnego rodzaju pasozyt (grzyb). Odczuwa sie chcec odchrzakniecia wydzieliny. Najgorsze ze jest to zarazliwe i cala moja rodzina to ma w tym 10 letni syn. Aktualnie ma przepisane jakies tabletki i powoli, ale bardzo powoli kuracja przynosi skutki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do laryngologa, mój
mąż ma ten sam problem, mnie już szlag trafia bo ciągle chrząka, jego z resztą też. Był u kilku lekarzy, raz mu powiedziano, że to refluks, innym razem brał antybiotyk na zapalenie gardła, jeszcze innym razem na co innego i tak przez 3 lata lekarze wymyślali inne przyczyny. Trafił ostatnio do dobrego laryngologa i ten powiedział, ze ma krzywą przegrodę nosową i potrzebna jest operacja. Operacje będzie miał za 3 miesiące a jak był u tego lekarza to 2 osoby tam były, które tak samo ciągle chrząkały i juz po operacji były na kontrolnej wizycie i bardzo chwalily, ze juz w końcu moga normalnie funkcjonować. Tak więc polecam wizytę u laryngologa, jak się okaże ze masz krzywą przegrodę nosową to już masz odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leslaw
Mam 64 lata. Od 3 lat chrząkam. Odwiedziłem specjalistów z NFZ i prywatnych. Straciłem na wizyty prywatne dużo kasy. Diagnoza: nie wiem co Panu jest. W najlepszej Klinice Laryngologicznej NFZ w Polsce Pani Profesor powiedziała: Ma Pan szczęście, że Pan trafił do najlepszej Kliniki w Polsce. Wnikliwie obejrzała krtań i powiedziała: przyjdzie Pan za 3 miesiące... i tak kilka razy. Teraz piję miksturę oczyszczającą układ oddechowy z ziół...minęło 4 tygodnie...czuję, że jest lepiej. Ważne, by zioła pić małymi łyczkami. Receptura mikstury jest na stronie: www.bioslone.pl. Dodam, że badania, które robiłem wykluczyły raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
Mój syn tak ma co roku od 3 lat ,lekarze pediatrzy oczywiście ,gówno wiedza ,zapisują syropy ,tantum verde i to wszystko ,poszłam z nim w zeszłym roku do laryngologa to zaleczyła to sterydami ,teraz od 2 tyg to samo a myślałam że mamy spokój ,bo wcześniej to jego dziwne chrząkanie ,pokasływanie zaczynało sie listopad -grudzień ,a teraz 2 tyg temu ,nic nie pomaga ,syropy ,inhalacje ,tabletki ,psikacze czy nawilżacz ,kaloryferów w ogóle nie włączam ,dzisiaj idę z nim do pediatry innej niz zawsze może coś poradzi bo to jego chrząkanie dla niego jest męczące a dla mnie denerwujące .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam ten sam problem leczenie nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak mam,odwiedziłam różnych lekarzy , zjadlam masę antybiotyków i nic... w końcu mi powiedziano że to alergia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLala la
... oj znam a wlasciwie znalam to co piszecie. Napisze wam bardzo krotko, moje siostra ma przyjaciela Chinczyka ktory uczy sie na lekarza i polecil na ta dolegliwosc zucie korzenia imbiru. Bez zastanowienia sie kupilam imbir i juz tego nie mam. Wyleczylam sie i jestem bardzo szczesliwa bo lekarze sie nie przejmuja i wszystko zrzucaja na nerwice a to nieprawca. Szczerze polecam sprobujcie na pewno wam pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chrząkałam i też przypuszczali nerwicę...A usg przypadkowo zrobione wykryło guza tarczycy....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalka
Chrzakanie jest od grzybicy grzybica powoduje alergie prosze zrobic badanie kalu na posiew na grzyby i leczyc grzybice lub alergie wszystko przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×