Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Wydaje mi sie że sa,tylko kwestia jest tego typu ze one sa bardzo miekkie i nic na nim nie postawisz bo sie wyleje.Dlatego obok bede musala mieć szafke i na niej poukładane kosmetyki.Zeby mieć pod reka.A nie chce kupowac osobnego przewijaka z cała szafka -na chwile bo po kilku miesiacach przewija sie dziecko "gdzie popadnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od środy jak poznałam płec siedze w necie i szukam imienia,i nic kompletnie nic mi sie nie podoba.Jak już coś w miare fajne to nie podoba sie mojemu.Wrrrr....kurcze nie sądzaiłam że to bedzie takie trudne.Jest kilka fajnych imion,ale nie dla mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
a jakie ci sie podbaja jak mozna spytac ? , wlasnie ja tez nie chce oddzielnego przewijaka bo pamietam jak z mała bylo tez moze 2-3 miesiace na przewijaku a pozniej tak jak piuszesz gdziepopadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
tak to juz jest ztymi facetami ze ciezko z imieniem trafic w ich gusta wczoraj moj m poiwedzial juz ze wie ze ebdzie dziewczynka jak juz raz lekarz powiedzial to na bank cora ,no i jak dla dziewczynki to ja wszytko wybieram a jesliby chlopak to on no i zaraz jedziemy na pobieranie krwi malej wstala wlasnie ja sie szykuje a pozniej na wies wiec pewnie do uslyszenia w piatek jak nic sie nie zmieni zapewne znow na skrobiecie ze nie bede miala kiedy nadrobic zycze milego tygodnia zdobrym samopoczuciem buziaczki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
cześć. jeszcze 7 godzin i do lekarza:-) ale nerwy swoje robią już ,no i coś mnie strzeliło w plecach i chodzę jak 80 latka .ja to się mam... kasiunia znów nas opuszczasz :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qska
cześć ja też dziś do lekarza, po pracy a co do cc to moja blizna jest ledwie widoczna i nic sie z nią nie dzieje. Ale w ostatnim roku swędziało mnie jedno miejsce na niej, zawsze to samo, więc zapytałam lekarza o to a on mi na to, że to normalne, że blizna "się formuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka pyszka
hej dziewczyny! Jestem u Was pierwszy raz i tak wiele rzeczy już się dowiedziałam:) Też jestem w ciąży a termin mam na końcówkę czerwca. To jest moja pierwsza ciąża i straaaaaaaaaaaaaasznie się boję czy z dzidzią jest ok. Niestety nadal nie wiem jaka jest płeć dziecka;( skurczybyk zawsze się odwraca tyłem:D ale okazało się że mam toksoplazmozę no i już nie śpię po nocach;(;( podziwiam Was za takie pozytywne nastawienie ja z jednej strony się tak cieszę że mogę skakać po sufit a zaraz chce mi się płakać, że wszystko się zmieni...pozdrawiam wszystkie ciążówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry.Ja juz na nogach.Witam myszka pyszka. Ja zaraz zmykam do lekarza w sprawie szczepienia na A/H1N1 bo do mnie dzwonili.Ale mi sie nie chcialo wstawać.Znowu mam etap spania.W sumie dobrze bo przynajmniej sie nie mecze.Wczoraj spałam chyba z 2,5 godz popodniu,wstalam o 19 a o 22 poszlam znowu spac i rano mialam problemy ze wstaniem.Budzilam sie kilka razy w nocy żeby przewrocic sie na drugi bok i tyle.Super.Ok zmykam.potem sie odezwe.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie piękny dzisiaj ranek mamy i słoneczkoświeci! kasiunia- moje łózeczko wygląda identycznie bardzo mi się one podobają a przewijak super sprawa sama miałam przy pierwszym dziecku dostawiany na komodzie i powiem że cieszę się ze kupiliśmy to łózeczko a przewijak stabilny naprawdę . Pozdrawiam wszystkie mamusie iżyczę pieknych chwil u lekarzy wiem że dziś sporo was się wybiera ,no ja mam polówkowe w przyszły poniedziałek dziś tylko dentysta . Pochwalcie się co uwaszych dzidziulek pa pa pa całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj myszko pyszko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny poniedziałkowo!! Ja wstalam po 9 i na 12:30 mam USG połówkowe, znów zaczęłam się denerwować... :-/ Ale to chyba u mnie już normlane. My mieliśmy całkiem fajną niedzielę. Wstaliśmy po 9, zjedliśmy z mężem śniadanie i pojechaliśmy na spacer nad zalew. Połaziliśmy się, powygłupialiśmy się ze śniegiem. Pokarmiliśmy koniki i kuce :-) I w drodze powrotnej zajechaliśmy do Yska,bo nasza suszarka do bielizny totalnie odmówiła posłuszeństwa-rozpadla sie na kilka części. Do domu dotarliśmy idealnie na obiad. Potem po południu słodkie lenistwo,a wieczorem bylismy w kinie na "och Karol 2". Uśmiałam się jak dawno już nie. Ogólnie polecam film. Co prawda laski tam strasznie dużo ciała pokazują,ale sa nawet fajne dialogi, śmieszne sceny itd. tak jak mówiłam, dla mnie jeden z lepszych filmów ostatnimi czasy :-) Prolaktynka- przepraszam,ale ja staram się nie czytać takich rzeczy, bo ja i tak sporo schizuję,jak jeszcze się naczytam to w ogóle będę nie do życia. \ Co do łóżeczek to ja mam ogromny dylemat:-) Bo podobają mi się kołyski na początek chciałabym kołyskę do sypialni. To zapowiedziała moja mama,że nam kupi tę kołyskę. Druga sprawa to sprawa zwykłego łóżeczka. Wydaje mi się ono o wiele bardziej wygodne i praktyczne niż takie turystyczne. Z drugiej strony przydało by nam się takie turystyczne. My praktycznie całe lato jesteśmy w rozjazdach-albo u moich rodziców na działce nad jeziorem,albo u teśćiów nad morzem (to rzadziej,bo za daleko). I w takim wypadku przydało by się turystyczne. Z drugiej strony u moich rodzicow jest łóżeczko po moim młodszym bracie. Wystarczy je odświeżyć i włożyć nowy materacyk i jak tam będziemy będzie jak znalazł... Oj mam milion pomysłów na minutę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka JA już po spacerku, pozałatwiałam sprawy. dziś M ma wolne więc pojedziemy na cmentarz i zaciągnę go do sklepu z wózkami pooglądać i ceny popatrzeć. kasiunia zazdroszczę wyjazdu. Kurczę w tym tyg kończę 5 miesiąc i jeszcze 4 przede mną Co do moich rozważań nad imieniem zostaje Filip bo jest to jedyne imię które nam obojgu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuśki:) u nas tez dzisiaj piękny poranek:) mały już szaleje... dzisiaj znalazł sobie zabawę z garnkami:P dzieci to mają pomysły... ale przynajmniej mamusi humor poprawia:):):) jakoś mam dzisiaj dobry humor...wczoraj kupiliśmy telewizor:) dzisiaj muszę jechać do banku:) pewnie sie tam nastoję... i jeszcze jakies zakupy po drodze musze zrobic....lodowka pusta po weekendzie:P a jak tam sie dzisiaj czujecie? ja kwitnąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiem Wam jeszcze, że znalazłam ostatnio przez przyapdek informację,że u mnie w mieście otworzyli prywatny żlobek, dla dzieci juz od 3 miesiecy. Do 9 godzin kosztuje 450 złotych plus 6zł/dzien za wyżywienie. W sumie pasowało by mi bo niedaleko mojej pracy... I zastanawiam się czy już się nie wybrać i nie spytać o wolne miejsca... Bo ja planuję od stycznia wrócić do pracy... Raczej nie z mojego wybrou,co z konieczności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
nareszcie mój maluszek dał znać o sobie i szaleje bo już się martwiłam że cisza od wczoraj .agnik ja chyba na twoim miejscu szukałabym opiekunki wśród znajomych jak nie masz możliwości do rodziców /teściów wozić. żłobek w tym wieku to moim zdaniem to utrata dzieciństwa ,zwłaszcza że w wieku 5 lat do szkoły trzeba iść . ale to tylko mój pomysł taki ,w sumie ja jak znajdę pracę to do rodziców będę podwozić maluszka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko- niestety moi rodzice mieszkają 140 km od nas,na dodatek oboje jeszcze są aktywni zawodowo ( moja mama wręcz jest pracoholiczką,pracuje normlanie na etacie a do tego w domu obsluguje pod względem kadrowym i księgowym 3 firmy,więc zero czasu dla siebie i dla nas. Poprosiłam ją,żeby ostatnie 2 tygodnie maja wzięła wolne i przyjechała do mnie,bo mój mąż ma wolne od początku czerwca i z tym jest duży problem. Bo 20 maja organizuje jakąś duża firmową imprezę,do tego jakieś okresy rozliczeniowe... i naprawdę nie wiem jak ja w tym ostatnim momencie będę zupełnie sama) Co prawda ostatnio jak powiedziałam mojej babci,że myślę o żłobku to ona stwierdziła,ze by do nas przyjechała i sie zajęła,ale ona jest już po 70. A poza tym ma problemy z kregosłupem i nawet nie śmiałabym jej namawiać do takiego wysiłku jak jest opieka nad dzidzią. Teście mieszkają prawie 300 km od nas. A poza tym ja bym nie chciała by oni się zajmowali moja dzidzią. A poza tym nawet z ich ust nie padła propozycja jakiej kolwiek pomocy. Wręcz obawiam sie,ze jak my nie zawieziemy im wnuczki to nawet nie przyjadą zobaczyć swojej pierwszej wnuczki... Długa historia. Zostaje mi ewentualnie opiekunka,ale jakoś tyle się nasłuchałam,że się boję...Zobaczymy jak to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! :) Ja po sniadanku i porannym przytulanku z mezem ;) mialam taka ochote ze nie moglam sie powstrzymac :P teraz maz maluje sciany, a mnie wysyla do sklepu po pedzelek maly bo potrzebny do zakamarków :) wałkiem nie dojedzie :) podrzuce mu go i niech sobie pracuje, a ja wykorzystam chwile na dziadków :) lepiej sie czuje to zagladne do nich :) 3mam kciuki za Wasze wizyty! na pewno bedzie wszystko dobrze-jak zwykle :) nie moze byc inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martolinka- ja tak miałam w sobote rano,że dopadłam męża przed jego wyjściem do pracy ;-) a ja głodna jestem. Zjadłam bułkę i serek danio,a dalej czuję się głodna. A w domu ani kromki chleba,a zjadłabym coś konkretnego... Kupię dopiero w drodze powrotnejz z badania... chyba zostaje mi zrobienie sobie kisielku,bo nie wytrzymam do tej 13!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do opieki nad maluszkiem u mnie wyglada to tak: moja mama mieszka 30km ode mnie, pracuje i polowe roku spedza w Niemczech (co miesiac wyjezdza) takze nie mialaby kiedy zajac sie Filipkiem. Tesciowa pracuje na 2 etaty rano i pod wieczór, a w ciagu dnia zajmuje sie dwiema wnuczkami. Moje babcie nie maja sily na opieke nad takim maluchem wiec musze zrezygnowac z pracy. Nie ubolewam z tego powodu-nawet sie ciesze ze to ja bede wychowywac synka :) niania u mnie w gre nie wchodzi-jestem przeciwniczka takich rozwiazan. Bardziej sie martwie o kwestie finansowa...jedna wyplata mniej, a dziecko kosztuje. Latem zawsze jest dobrze, ale przychodzi zima i roboty jest mało, a firme trzeba utrzymac... ale jestem optymistka :) zaczne sie martwic pozniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uciekam pod prysznic i do szpitala. Odezwę się po południu, ewentualnie pod wieczór. Tymczasem miłego poniedzialku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) Mis ie dzisiaj tak niesamowicie wstawać nie chciało no ale wkońcu trzeba było bo Mimi sie głodna zrobiła :P Mezul spi po nocce ale musze go obudzic za godzinke bo na fuchę jedzie. Bidok znowu bedzie niewyspany cały tydzień. Agnik - ja na twoim miejscu tez bym poszła zobaczyćczy sa wolne miejsca w tym złobku bo faktycznie masz kłopot. Na Twoim miejscu bardzo dokładnie sprawdziłabym warunki tam panujące i potpytała innych mam. ja do opiekunek nie jestem przekonana. My mamy to szczeście że moja mama nie pracuje i ma do nas 15 minut na piechotę, a tesciowa pracuje ale jako pielegniarka i mieszka blok obok ale juz zapowiedziała ze jak tylko bedzie trzeba czy bedziemy chcieli gdzies wyjsc to ona Małą sie zajmie z najwieksza przyjemnością :) Co do łóżeczek to my kupujemy i drewniane i kojec. łozeczko bedzie stało w sypialni a jak mezul bedzie spał po nocce to ja sobie w duzym pokoju rozłoże kojec czy nawet jak do rodzicow pojdziemy posiedzieć to mozna je ze sobą zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach Ci lekarze.Tylko zamęt wprowadzają.Nie chodziło o szczepienie tylko ich niedopatrzenie w sprawie mojej infekcji.Szkoda słów i czasu na opowiadanie.Przynajmniej chorobowe załatwiłam.W czwartek bedzie czekalo na mnie w recepcji.Super.Fajna lekarka,taka wyrozumiała,chociaz anglicy dziwnie podchodzą do chorobowego w ciąży. Jeżeli chodzi o opieke to ja oddaje dzidzie do przedszkola.W czasie macierzyńskiego bede szukała nowej pracy,bo do tej nie mam zamiaru wracac.Może cos na pół etatu,zobaczymy.ALe ja generalnie jestem za przedszkolem.Tym bardziej ze dzieci w wieku 3 lat ida do obowiązkowego na kilka godz a od 4 roku życia do szkoły na 7 lub 8 godz.I chce żeby dziecko od początku było wśród anglików zeby z jezykiem nie było pózniej problemów,tak jak wśród znajomych. Teściowa proponowała ze przyjedzie do nas,ale myśmy postanowili ze nikt nie bedzie do nas przyjeżdzal.Bo potem dziecko słucha babci a nie rodziców(oj znam takie przypadki).Trzeba sobie jakos radzić. Powodzenia dziewczyny u lekarza.ja juz po połowkowym,bo mialam w środe.Nie było tak zle.Ale nerwy były czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) No i jestem, mąż zaraz wychodzi do pracy, a ja robię gulasz na obiad, bo sobie zażyczył. Ja planuję skorzystać tylko z 20 tygodniowego urlopu macierzyńskiego, a później wrócić do pracy. Będzie ciężko, bo pracuje po 12 godz. od 6.00 do 18.00, a mąż od 13.00 do 21.00. Czytałam coś o Klubach Bąbelka, przyjmują już po ukończeniu 2 m-ca życia, ciężko będzie tam dzidziusia "oddac", ale co zrobić. Miłego dnia, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać,że nikt z rodziny się raczej dzidzią nie zajmie, bo moja mama mieszka 50 km ode mnie i zajmuje się dzieckiem mojej siostry, a teściową mam 600 km od siebie :):):):) ale póki co , jeszcze o tym nie myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja planuje zająć się maleństwem i dam se spokój z pracą na jakieś 2 latka . Kasa się przydaje to fakt ale mąż obiecał że się postara i coś dodatkowo znajdzie przy pierwszej ciąży kuba miał 2 ms. jak poszłam do pracy odciąganie pokarmu bieganie na przerwach do domu . Katastrofa i męka no i smutno mi było teraz chce być z małym chociaż na początek . Ojjjjjjjj ja tez muszę chatke ogarnąć a nie chce mi si e...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia tez znam taki przypadek ze dziecko słucha dzidków a nie rodziców. Mieli masakrę zeby nauczyć dzieciaka ze to co oni powiedzą jest najwazniejsze. Nawet do tej pory czasem usłyszą a dziadek albo babcia powiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczęta miałam dziś wstać o 7 by dać się pokłuć w laborze - wyniki na środę mi potrzebne ale wyjść z łóżka o tej porze......zapomniałam jak to jest wstawać do pracy o 6.30 ;) co do żłobka - ja jestem jak najbardziej "za", aczkolwiek tak najwcześniej od roczku u mnie "na wsi" właśnie tak przyjmują, jednak miejsc mało... więc te pół roku - po moim macierzyńskim wraz z urlopem - będziemy musieli kombinować ze zmianami chłopa i z babciami. Ale nasze babcie nie są juz w stanie zająć się dzidzią przez 8 godzin. będzie ciężko Co do żłobka to według mnie nie jest to zabrane dzieciństwo. Dziecko nabiera pewnych umiejętności, w tym społęcznych, poprzez zabawę z rówieśnikami. Oczywiście dzieci nie uczęśzczające do tego typu placówek też - tylko później - co może nałozyc się z innymi aspektami rozwojowymi. Gdybym mogła - to sama bym siedziała z małą tak mw. do drugiego roku zycia. Jednak i kwestie finansowe, ale i też bezpieczeństwo zachowania pracy potem - są też ważne. Juz dla samego mojego zdrowia psychicznego - nie wyobrażam sobie nie pracować. Teraz cierpię - bo siedzię już prawie 3 miechy na L4.. Mając wybór - niania czy złobek - wybieram żłobek. Tym bardziej, że starszy tam chodził ( od 2 roczku) , potem od 3 - do przedszkola. I widzę same pozytywy. No...czas wyskoczyć z piżamy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×