Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

aaa mialam napisac i ciagle mi to z glowy wypada, a propos glukozy. przy 1 badaniu dostalam i z krzywa mina zabralam sie do wypicia i jakie moje zdziwienie? dosc smaczne, truskawkowe, tylko za slodkie, ale spokojnie mozna bylo to wypic. mam nadzieje, ze i tym razem taka dostane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale lecicie z tymi stronami :P pol dnia mnie wczoraj nie bylo i juz tyle do nadrobienia :P ja dzisiaj koncze 25 tydzien :) od jutra zacznie sie 26 :) byle do koncówki maja :P macica siega ponad pepek bo czasami czuje tam kopniaczki Filipka :) 3mam kciuki za wizyty dziewczyny :) prolaktynka-czasami warto zostac w szpitalu na obserwacji. Przeciez to o dziecko chodzi...o jego zdrowie :) jesli tak bardzo martwia Cie te bóle to zglos sie na izbe przyjec. Moze zrobia tylko podstawowe badania przepisza leki i z glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie nic mnie nie boli wzięłam no-spe na wszelki wypadek.. Mała wczoraj buszowała i zadawała mocne kopniaczki w nocy też ją czułam i rano teraz spokój może śpi.. Poszukam w internecie jakiegos prywatnego gina i najwyżej pojedziemy jak mąż wróci z pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki!! Ja dziś sobie pospałam, T. obudził mnie telefonem przed 10 :-/ I troszkę mnie brzucho pobolewał,ale wziełam leki i już jest ok. Dzidzia sobie szaleje od rana, jakies fikołki uskutecznia,bo non-stop ją czuję. A uwielbiam to czuć!! załuje tylko,że przez mój ogromny brzuchol inni tego nie widzą i nie mogą poczuc. W ogóle moja dzidzia to wstydniś,bo jak tylko podnoszę bluze by zobaczyć czy widać kopniaczki to ona przestaje się ruszać. Tylko zakryję spowrotem i znów czuć kopniaki. Ja dziś zaczęłam 24 tydzień,ale ten czas leci!! :) Prolaktynka- beidactwo jesteś! Ale tak jak piszesz lepiej pójść do lekarza i zobaczyć co to jest. Mnie też pobolewa brzucho,ale to sporadycznie. I kręgosłup jak za dużo robię czy chodzę. A nie wiem czy tez tak macie,ze po dniu,kiedy chodzicie, sprzatacie itd. puchną Wam nogi? Ja w piątek miałam taki zalatany dzień,sobote tez przez to ,że babcia w szpitalu, do tego obiad, sprzatanie i wieczorem moałam tak spuchnięte nogi,że aż obrzęk czułam :-( Co to ja jeszcze chciałam? Muszę zerknąć i dopiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria , ja pilam ten syrop i rzeczywiscie jest tak napisane w ulotce ale smialo mozesz pic a jest REWELACYJNY!!!!na kaszel wszystkim przyszlym mamom polecam!!!dzidzia kopie i jak zwykle nic nam sie nie chce tylko bysmy lezeli i pukali do siebie nawzajem :) bezcenne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dziś tylko raz poczułam to twardnienie i póki co jest dobrze mała bryka więc chyba nie będę panikować.. najwyżej jutro pojadę albo dziś prywatnie :) dzięki że jesteście 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki! Pisałam do was rano aele mi zjadło posta :( wkurzyłam sie i poszłam sobie :P W sumie od rana poza domkiem jestem. Byłyśmy u lekarza rodzinnego po skierowanie do diabetologa i udało nam sie na poniedziałek dostać już do poradni więc jestem zadowolona ze tak szybciutko. Dzisiaj wieczorkiem mam dostać glukometr i zaczynam mierzyć cukier. A od jutra bedziemy przygotowywać już obiadki na parowarze :) Staram sie myśleć pozytywnie i mimo tego ze musze zrezygnować z wielu smakołyków wiem ze robie to dla dobra mojej Mimi ❤️ Prolaktynka jak tam samopoczucie?? Mam nadzieje że Ci się te bóle uspokoiły. Jakoś tu sie pusto i cicho dzisiaj zrobiło :( nie ma z kim pogadać. No nic to lece posprzatac po obiadku i jedziemy z mezulem do Saturna po parowara :D Miłego popołudnia Wam i brzucholkom :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Bomi :) ja jestem :) na pewno wszystko będzie dobrze mam znajomą która też miała cukrzycę ciążową i ciągle mierzyła cukier no i pilnowała diety jak dla mnie to to byłoby chyba najgorsze to pilnowanie ile się zjadło i co.. Ale poradzisz sobie jestem tego pewna :) u mnie ok, dziś nic nie boli mała rano kopała a teraz cisza :( i już mi się zaczyna myślenica.. jak się nie będzie ruszać do wieczora to chyba jednak pojadę sprawdzić co tam u niej.. Ja wiem że dzieci też mają swoje lepsze i gorsze dni ale moja ma zawsze gorsze wtedy kiedy ja się martwię że coś się złego dzieje :(.. Mówie do brzucha żeby chociaż raz kopła i nic cisza :(, mam nadzieję że wieczorem znów da popis mocnych kopniaków bo jak nie to chyba umrę ze strachu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki, noc koszmarna, caly czas przypominalo mi sie co bylo na USG, jak sie poryczalam przy wiesci, ze chlopak, potem mi sie wlaczylo myslenie, ze bede wyrodna matka itd, bo nie zaakceptuje swojego dziecka. Masakra.... Dzisiaj juz lepiej, chociaz jak ktos mnie pyta, czy znam plec to mnie za gardlo sciska i oczy jak szklanki. Ciekawe kiedy znormalnieje :( bea -wiec ty tez czekasz na wiesci, ze ty tez liczysz, ze dzieciatko nie bedzie mialo siusiaka :) Wiem przede mna bramka sie nie zamyka i chcialabym troje, ale natluklam sobie do glowy i masz! Ja tez zrezygnowalam zupelnie z bialego pieczywa, przewaznie pieke od jakiegos czasu swoj chleb, bo u nas to te chleby sa paskudne, takie gabkowe zapychacze. prolaktynka - nie stresuj sie, ja ostatni tydzien mialam taki spokojny i w zeszla sobote nic sie w brzuchu nie dzialo, az sie wystraszylam. Wyczytalam dobry sposob, zeby sprawdzic. Zjedz cos, np kanapke i napij sie soku pomaranczowego i usiadz albo sie poloz, mala powinna wtedy szalec. U mnie zadzialalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie wszystko ok. Trzeba było sie uczyć i być ginem;) Weszłam zbadała mnie ginekologicznie wypisał zwolnienie i 80 zł poszło ehh. Bea no to na dzień matki będziesz mieć prezent;) Ja mam imieniny 26 maja ziolka będzie dobrze jeszcze kilka dni i dojdziesz do siebie, najważniejsze że synek zdrowy. ja będę mieć drugiego chłopczyka i na prawdę się ciesze choć nie powiem na początku moja reakcja była że nie chce ale co te moje dziecko winne? Dziecko to dziecko kocha sie bez względu na płeć:) prolaktynka mój Filipino też ma różne dni :) nie martw się to normalne nadrobi maluszek wieczorem:) bomi bedzie dobrze a jedzenie na parowarze tylko dobrze ci zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka pyszka
hej dziewczyny!!! Ziolka gratuluje synka!!!!!!! i głowa do góry ważne że synek zdrowy. Ja dzisiaj po wizycie i też strasznie zaskoczona jestem, bo będzie córeczka. Lekarz stwierdził, że na 1000% i jak się pomyli to mi nową wyprawkę zasponsoruje. Ale uśmialiśmy się u niego strasznie, bo stwierdził, że dzidzia ma odstające uszy i będzie łatwo poznać w kogo się wdała... a my z mężusiem w śmiech bo oboje mamy sterczące:D:D Tylko dzidzia strasznie mała jest, wychodzi że dopiero 20 KW a powinien być 22...troszkę się martwię, że taka drobinka teraz.. Dzięki za rady co do spuchniętych nóżek...teraz mam masaże, ograniczone słodycze ( w ogóle nie jem) no i jeszcze kupie rajstopki.. a mój doktorek stwierdził że prawdopodobnie trzeba zastrzyki..bleee A na kolacje mam truskawki z jogurcikiem:D:D:D: pyyyycha:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palusia, tylko ja dzisiaj na posterunku :) ale tez za chwile zmykam do domku bo jeszcze w pracy. Sluchaj, chyba niciz mojego Seweryna, bo znajomi juz pytaja "jak Filip"? Tak sie przyjelo, chyba, ze przez weekend poszukamy jakiegos "zamiennika" :) Problem w tym, ze tutaj tez beda musieli wymowic imie dziecka, wiec trzeba uniwersalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka pyszka
P.S nie było mnie jeden dzień a tu proszę tyle stron do poczytania.. to jak opera mydlana:D:D:D: dziewczyny jak mogę się wkleić do tabelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka pyszka - gratulacje! Z waszymi uszami, to tak jak z naszymi nosami :D mamy z mezem podobne z mala "gorka" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka pyszka
ja teraz analizuje imiona musi być w Polsce i musi być w Niemczech....łatwe do wymówienia..a to nie takie proste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
na jednym z forum przeczytałam o badaniu na paciorkowca? jak ono wygląda bo ja pierwsze słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jamam sposob na spokojna dzidzie :) spiewam mu i zaczyna si ruszac :) skoro maja zmysly wrazliwe to dlaczegoz by nie :) polecam sposob :) ja tak czesto nie zagladam bo po prostu jakos nie ma czasu teraz , bola mnie plecy od siedzenia przy kompie i wole lezec i wsluchiwac sie w malenstwo :) pozdrawiam wszystkie mamuski i mam pytanko co do wanienki : jaki wymiar na dlugosc kupujecie? i do jakiego wieku przewidujecie kapac w tej malej a kiedy juz w duzej normalnej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka gratuluje córci mam pytanko ja mam zwykłą wanienkę po Olku taki standard a myślę że do puki nie będzie mały dobrze siedział to będziemy go w niej kąpać a później 2 razem w brodziku niech się chlapią. Niestety wanny nie mam. Ja nie kupuje żadnych bajerów zwykła wanienka wystarczy chyba ze 20 zł kosztowała. Ja ostatnie dni padnięta jestem wieczorem tak mi się spać chce. Jeszcze synka ululać muszę a potem prysznic i do łuzia popukać z Filipinkiem. Czy wy też zaczynacie czuć się takie ociężałe? Bo ja juz tak jak taka kulka, i czuję że macica coraz wyżej i niewygodnie mi siedzieć normalnie. Młody tez coraz wyżej sięga kopniakami. Jeszcze jedno od którego tc chodzi się częściej do gina po 32? czy wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muchy w nosie - u mnie pewnie by się sprawdziło to spiewaniem - z tym że aż do przesady - nie chciałabym straszyć małej moim wyciem ;) palusia - oooo ja to jestem ociężała ..i otępiała... dziś wyjeżdzając z garażu tyłem walnęłam autem w bramę, która nie zdążyła się do końca otworzyć.....jakoś nie zauważyłam skoncentrowałam się na "nie otarciu" autem o ogrodzenie z prawej strony...pięknie wycentrowałam ale nie sprawdziłam tej cholernej bramy brama wygięta, brak reakcji na pilota, zderzak obdarty.....dwa tygodnie wcześniej obdarłam przedni - zaryłam w wyjazd z garażu... tyle lat jeżdże, cofam, wyjeżdżam i teraz tak ..... chłop nie odzywał sie do mnie z godzinę potem podniósł trochę głos " jak można w lusterka nie patrzeć! jak na własnym podwórku takie szkody mozna se samemu wyrządzić ! ", ja udałam skruszoną, pogłaskałam się po brzuszku i już ok ;) i aktualne autko i brama na pilota - od roku mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
pytanko co do wanienki nie było ode mnie Palusia:-) ale ja też będę mieć zwykłą wanienkę, a potem hopsiu do wanny wskoczy mała:-) częściej chodzi się po 32 tyg , chyba nawet od 32. wcześniej na pewno nie , przynajmniej gdzieś tak czytałam w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mała niezmiennie tłucze mnie kopytkami w dole, tak nisko, a łebkiem ciśnie się koło pępka ja zastanawiam się nad wanienką z fishera ale jeszcze jestem na etapie zachłysnięcia się bajerami, więc póki co poczekam aż mi zdrowy rozsądek się ponownie uaktywni.....ciekawe czy w ogóle ...cos mnie długo trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff dojechałam do końca nadrobienia zaległości :) Ale jesteście cudowne :D :D :D Uwielbiam Was :* :) Co do staników to dobrze że poruszyłyście ten temat bo ja teraz muszę zmienić na większy i też mam wrażenie że źle sobie dobierałam. Zauważyłam że też mi sączy się siara. qska jaką masz wadę wzroku że masz wskazania okulistyczne? Ja dziś właśnie byłam u okulisty i na prawe mam +2,5 a lewe ok. Jutro mam wizytę więc zapytam mojego gina. A właśnie :) Jutro mam wizytę u mojego Gina :) Cieszę się bo będę miała wreszcie połówkowe i obiecał mi że ustalimy płeć :) Ma to być prezent na moje urodziny bo mam jutro właśnie :) :P Co do nastawiania się na płeć... Jutro co by nie było to nie wiem jak zareaguję... Nastawiam się na chłopca, bardzo chciałabym mieć chłopca i bardzo mi się podobają tacy mali dżentelmeni :) Podświadomie jednak mam przeświadczenie że będę miała dziewczynkę i nastawiam się też na dziewczynkę ale jednak troszeczkę bardziej chciałabym mieć chłopca... A wszyscy i tak mówią że będzie dziewczynka :) Ehh tyle wątpliwości w głowie :) :) :D luciola ja tez jestem taka w tej ciąży rozkojarzona że szok :) też zadarłam bok samochodu o taki wysoki krawężnik :P Wszystko z rąk mi leci i czasem nie mogę się skoncentrować na niczym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luciola- dobrze mówisz, ja też patrzę na "nie wiadomo co" na razie i czekam aż mi przejdzie, dziecko i bez bajerów się dobrze wychowa. Dzisiaj miałam zakręcony dzień, ale udało mi się kumpelę odwiedzić, więc spoko, poza tym piękna pogoda w stolicy była, rano aż mi się gęba roześmiała widząc to słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wam:) dzis milcze bo zle sie czuje:( boli mnie brzuch i mam biegunke:o nie wiem czasem czy to nie od lekow na anemie bo na ulotce jest napisane ze dzialaniem niepozadanym sa biegunka lub zaparcia. moj mi kaze dzwonic do lekarza no ale poczekam do jutra...jak nie przejdzie to wtedy zadzwonie pozdrawiam i zycze milej nocki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobiety i dzidziolki :D No i kupiliśmy parowar. Wzieliśmy sobie z tefala sprzedawczyni polecała :) Kobity ja tez jestem bardzo rokojarzona i skleorza mnie dpoada. jak sobie czegoś nie zapisze to tego nie zrobie :P MEzul to sie ze mnie cały czas smieje że mam gorzej jak stara babcia :P Wczytał sie dzisiaj w poradnik który dostałam razem z glukometrem i zaczyna sie biedak stersowac jak to bedzie. Ja już się z tym jakoś oswoiłam aczkolwiek dowiedziałam sie dzisaj ze czesto niedoczynność tarczycy współgra z cukrzycą (moja babcia miała cukrzycę 2 typu i problemy z tarczycą). Mam tylko nadzieje ze po ciąży przjedzie :( dobra zmykamy spać bo jakas zmeczona sie czuje. Mimi też dzisiaj bardzo spokojna może dlatego że ja dzisiaj cały dzień w ruchu. Słodkich snów dla wszystkich i buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was o poranku...Dzisiaj ja forum otwieram:)pobiłam wszelkie rekordy,od 5 nie śpie:(zjedlismy wczoraj na kolacje pizze i tak nas suszyło-nie wiem co do niej dodali.I co chwile wstawalam pic a potem siusiu.A jeszcze mojego coś bierze od wczoraj,ma katar wiec oddycha ustami i cała noc chrapał i spać nie mogłam.Teraz mały kopie wiec nie byłoby szans zasnąć.Może potem sie zdrzemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×