termin czerwiec 2011

dziewczyny nie ma sie co nakrecac. jeszcze wyjdzie tak ze nie jedna z nas bojaca sie ze urodzi wczesniej najzwyczajniej przenosza ciaze i bede biegac po schodach, pic napar z lisci malin i robic inne ciekawe rzeczy by juz urodzic :P bardzo czesto tak jest :D

witam wszystkie cięzarówki czerwcówki, mam pytanie, gdzie wy oglądacie te swoje brzuchy itd.:-) ?czy jest to jakas stronka ogólnie dostepna czy dla wtajemniczonych? :-) pozdrawiam

ziólka ja robię na oko ;) ciasto maka jajko sól z łyżeczkę masła trochę mleka tak ze 3 łyżki i ciepła woda. Ostatnio tak robiłam i były przepyszne czarnykot dla wtajemniczonych:) ewcia zgadzam się, ja planuje już na połowę maja czyszczenie dywanów i generalne porządki, ale nie liczę na szybszy poród nie ma co się nastawiać bo koło terminu już nerwy puszczają w oczekiwaniu ,,kiedy"

Palusia- ja mam termin wg usg na 15.06- z tym ze cesarke planuje sie ok 38-39 tygodnia, wiec ja raczej bede sie modlic, grzecznie siedziec by donosic do cesarki. pranie dywanow to u mnie meska robota :P okna tez :P takze ja z poczatkiem maja wszystko piore, prasje, ukladam, rozkladam a potem juz grzecznie czekam :)

ewcia ja slyszalam jeszcze opcje o chodzeniu po schodach, pikantnym jedzeniu i ostrym sexie :D palusia ja sie urodzilam 3 tygodnie przed terminem, ciekawe czy moj Filip tez sie bedzie spieszyl? :)

Dziewczyny, nie chcę Wam marudzić, ale znowu mnie cały dzień muli. Matko czy mi już tak zostanie ? :( tak mi niedobrze,że szok, ehhh te nudności :P No właśnie , co do cc, to pytałam się ostatnio lekarza jak to wygląda, kiedy trzeba się zgłosić do szpitala, czy zdąże i wiecie takie tam, a on się tylko śmiał :( powiedział,że jeszcze mam czas....eh , te dziady :P

A jeśli miałabym się urodzić tak jak ja z bratem bliźniakiem, to już w 34 tc :o lepiej, trochę później :D

Hej czerwcowe ciężarówki:) Wystarczy, że człowieka nie ma parę dni na necie i tyle stron do czytania:) i wiecie co.. zazdroszczę Wam waszego optymizmu i łatwości z jaką nawiązujecie kontakty:) ja pewnie jakbym znikła i nie pojawiła się na forum to pewnie odbiło by się to bez echa;( zresztą to samo mam w życiu prywatnym.. chciałabym tak jak wy spotykać się z koleżankami.. rodziną... znajomymi.A właściwie to cały czas jestem sama i wydaje mi się, że w dużej mierze to moja wina;( mój mężuś znowu wyjechał w delegację i jestem sama;( dosłownie sama jak palec.. w sobotę byłam u lekarza, okazało się że mam krótką szyjkę? i mam leżeć w domu i odpoczywać. Na razie dostałam zwolnienie na 3 tygodnie.. sama nie wiem czy później też będę mieć czy też będę mogła wrócić do pracy. Chciałabym wrócić bo przynajmniej będzie się do kogo odezwać;(;( pozdrawiam Myszka

dlatego ja proponowałam założenie drugiego wątku czerwcówek - dla tych niewtajemniczonych w ten wątek - ilekroć zadawałam tu jakieś pytanie pozostawało bez echa

konikowo udzielala sie wlasnie na topicu : Czy są tu kobiety, które nigdy nie miały orgazmu ? i co napisala: 16:55 [zgłoś do usunięcia] konikowo ja tez nie miałam:/ moze idz tam, pogadaja z toba:D

pozalisz sie ze nie masz orgazmu:D

nie wiem po co te złośliwości na początku dziewczyny strasznie mnie tu zapraszały i w ogóle, a jak zaczęłam coś pisać i zadawać pytania to pozostawały bez echa; dla mnie to jest naturalne ,że jak wątek ma tyle stron to człowiek nie jest w stanie nadążyć za wszystkim i poznać wszystkich;

fakt, ten o orgazmach ma mniej stron i wtajemniczonych:D

gdzieś wyczytałam, że "byle do 28 tc dociągnąć" myślę, że raz czy dwa taki ból może nie być grożny, ale jesli sie będzie powtarzać to bym sparadziła to szybciutko u lekarza. może to być sygnał skracania się lub otwierania szyjki. po 30 tygodniu to normalny objaw. a wczesniej te otwieranie - raczej nie bardzo. powyższe powiedziała mi koleżanka - położna. ja w pierwszej ciązy od początku miałam krótką a i tak urodziłam po terminie. na nic zdały sie intensywne porządki domowe i bunga-bunga :)

i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności mnie tam znalazłaś:) no chyba ż ez nudów czytasz każdy wątek.......

konikowo - ani razu tu nie zagadałaś jestem od początku tematu i nie opuściłam ani jednego postu nie było cię - przynajmniej pod tą nazwą czy aby nie pomyliłaś tematów????

no al epod innymi nazwami byłam, nawet w tabelkę jestem ujęta:)

naprawdę dziewczyny, ja nie mam was tego za złe, bo jak się patrzy na tą tabelkę to trudno poznać każdą z osób, bo jest ich tam b. dużo; dlatego dziwi mnie ze nowe dziewczyny nie chcą osobnego wątku stworzyć, zwłaszcza że wy tu nie piszecie tylko o ciazy, ale też o swoim życiu; ja trafiłam tu niedawno i jakoś ni ejestem w stanie nadrobić całego wątku.

wiecie co , wróciłam od lekarza . usg mi nie zrobił (po raz pierwszy ) bo skoro znam płeć to teraz damy spokój z usg . i zagwarantował mi że od tamtej ostatniej wizyty penis jej nie wyrósł :-) no to chyba różowe ubranka kupuje , a jak co ide po zwrot kasy z wyprawki do ginka. czy test obciążenia glukoza jest bardzo ważny czy można go ominąć???? cholera jak spytałam swego , to mi powiedział "po co ci to"? on nie wysyła , ale moge jak zechcę zrobić . no to pójdę dla spokojności ,a le zdziwił mnie tym . co do moich wyników że miałam hemoglobine 12,1 a hemokryt 37 powiedział że nie ma co żelaza jeść . ale postanowiłam że i tak te buraki będę jadła . jak powiedziałam dla lekarza że obawiam się porodu to powiedział że dam rady -więc lepiej niech tak zostanie . jednej jak powiedział to dała radę :-)

Daria biedna z tymi mdłościami jesteś , współczuję myszka pyszka nie przesadzaj nie jest źle :) ja też jestem sama tzn z synkiem bo rodziny tu nie mam a mój m często na 2 zmiany pracuje lub delegacje, wiem jak to jest. Poprzednia ciąża strasznie mi się dłużyła. Koleżanki na wakacjach bezdzietne M całymi dniami w robocie. Teraz jest lepiej bo jest Olek i on mi nie pozwala na nudę. Ty kochana się oszczędzaj czytaj książki, pisz tutaj i zleci. ziolka żadne z tych sposobów nie przyspieszyło u mnie porodu:( a ja urodziłam się w terminie. Olek na USG był 6 dni młodszy i tak tez się urodził wiec może Filip przyjdzie o czasie;)

no to czemu robisz takie podchody? ja czasem też coś zapodałam i pozostawało bez odpowiedzi taki "urok" forum jak jednocześnie kilko osób wbija to się może zdarzyć, że coś umknie jak nie znam na coś odpowiedzi to sie nie wypowiadam czasem nie wypowiadam się w temacie bo już z 5 razy pisałam o jakiś fakcie i nie chce być posądzona o przemądzranie się, czy narzucanie zdania tyle nie rób ceregieli i pisz dziewczyno, pisz !!! :)

mam pytanko mi też gin ostatnio nie robił USG a krzywa cukrowa myślę że powinno się robić ale to Daria się na tym zna. konikowo ja myslę że to wszystkim odpisywane jest, wiadomo nikt nie nadrobi ale można się dołączyć my tu wszystkich przyjmujemy

konikowo nasza tabela nie jest wcale taka dluga a tamta stara jest nieaktualna bo wiele dziewczyn juz Nas opuscilo. ja kojarze wszystkie dziewczyny z naszego topiku i nawet niedawno doszly nowe: martuska_de i zula i chyba nie czuja sie jakies odosobnione...a ciebie jakos nie kojarze...fakt czasem wychodzi mnostwo postow i stron i ciezko mi je ogarnac wiec czytam "po lebkach" ale staram sie odpisywac na pytania i dziewczyny moich pytan tez nie ignoruja. zawsze odp dostane

palusia oj tam zaraz się znam, poprostu posiadam jakąś tam wiedzę. To wszystko. Chyba to od lekarza zależy, czy skieruje pacjentkę na test obciążenia glukozą. Niemniej jednak jest to dość ważne badanie, które pozwala na wykrycie ( bądź nie) cukrzycy ciążowej. A tak jak wiadomo nie jest obojętna dla dziecka. Ja dla swojego spokoju zrobiłabym to badanie:)

hej ciężarówki:) Ja napisałam jednego posta w chwilach słabości (strasznie mi dzisiaj smutno) ale nie wiem o co chodzi później może trochę nierozgarnięta jestem ale nie wiem czy te posty były do mnie czy też do tej drugiej osoby. W każdym razie mam jakiegoś doła i nie chce przejść:( dziękuję palusia za miłe słowa:) P.S Czy wiecie coś może więcej na temat skróconej szyjki? o co to chodzi? i czy to wróci tak jak było czy już do końca ciąży trzeba uważać no i czy będę na zwolnieniu przez to dużej?mam rozmowę z dyrektorką w piątek i nie wiem co jej powiedzieć... Lekarz ostatnio mnie tak zaskoczył tą wiadomością, że nie działałam racjonalnie i nic nie pytałam;( Boję się o moją dzidzię strasznie..

myszka pyszka poprostu duuużo odpoczywaj, leż, nie przemęczaj się, nie denerwuj. Bierz no-spę i spróbuj się nie zamartwiać, wiem że to trudne. Często takie skracanie o niczym nie świadczy, tak miała moja siostra od 24 tc, miała leżeć po 16 godzin na dobę. A Ale bywają przypadki gdzie skracanie szyjki prowadzi do przedwczesnego porodu. Ale wcale tak nie musi być. Ponoć później poród jest łatwiejszy. Latwiej i szybciej skraca sie szyjka i rozszerza podczas porodu, co zgadza się w przypadku porodu mojej siostry.

zapomniałam dodać,że siostra brała na to luteinę, fenoterol i isoptin. Urodziła tydzień przed terminem :) Bawiła się na moim weselu i nic złego się nie stało :) także głowa do góry.

myszka pyszka, nie stresuj sie, skoro mozesz sobie dopomoc, to faktycznie odpoczywaj ile wlezie. Tak sie zastanawiam skad do cholery ja mam wiedziec, czy moja szyjka jest ok, skoro tu nie badaja ginekologicznie!!! Czy moga byc jakies inne objawy, ze szyjka sie skraca????

luciola mi właśnie moja ginka na ostatniej wizycie powiedziała właśnie "byle do 28 tygodnia dociągnąć", gdy okazało się, że ta szyjka mi się skraca. ale nie pytałam dokładnie co miała na myśli, bo byłam przejęta info o tej szyjce. mysza pyszka mi też się szyjka skróciła o połowę i mam nakaz leżenia. zero wysiłku, dźwigania i seksu. 28 mam wizytę i dowiem się czy skracanie się nie postępuje. mam podobne wątpliwości co ty.

ziolka ja miałam szyjkę sprawdzaną ginekologicznie i na usg dla pewności. poproś na następnej wizycie by ci lekarz sprawdził na usg.