Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Lepiej się nie nastawiać, ja do dziś nie wiem. Na początku byłam zła, a teraz już do tego przywykłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam ze zazdroszcze wam kupowania tych ubranek,wozkow lozeczek...ja za pierwszym razem to byłam tak zafascynowana tym ze o niczym innym nie myslalam. A teraz mam wszystko i chociaz cos chcialabym kupic. mam nawet nowe zapakowane butelki bo maly w ogole z butelki nie pil i nie bral smoczka:) ssal kciuk:P tylko kosmetyki,pampersy itd musze kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pyzy zrobione. Wyszły dobre,bo oczywiście już 2 spróbowalam. Ale jakieś takie sine wyszły. To chyba przez to ,że dodałam oprócz mąki ziemiaczanej ,2 łyżki mąki pszennej. Co do materaców też jeszcze nie myślałam :-/ ja jutro rano na glukozę, posiew moczu i te badania na wykrycie nadciśnienia z krwi :-/ Co do orzeszków to też czytałam,że nie można...Ale na początku strasznie mi się chciało i jadłam. mam nadzieje,ze to nie zaszkodziło małej :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie dlatego ja chyba już sobie podaruje. Myśle ze bedzie to chlopiec chociaz calkiem inaczej przechodze tą ciąże niz poprzednia. Niech zostanie to niespodzianka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwilke mnie nie było a tu 1 str ładnie. gapinak lateksowy kosztuje 2 razy tyle co gryka kokos czy inne:) Daria ja sobie tez placki w tej ciąży obrzydziłam, w poprzedniej było ble keczup czosnkowy Daria zgadzam się z Tobą za 300zł łóżeczko z materacykiem można kupić Mój maluch w 20t3d ważył ok 370g więc spodziewam się gdzieś 3kg dzidziusia, takiego lepiej urodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jedynie te wydatki mnie pocieszaja. Ale cos bym chciala pokupowac. Ach te rożowe sukieneczki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, te sukieneczki :) wczoraj kupowałam dla siostrzenicy i trochę mi smutno było, bo też bym takie chciała dla Dzidzia :) no ale, może ma "kitkę" między nogami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak weszłam do h&m to tam same rozowe rzeczy. az sie zakochałam...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
martolinka nie wiem naklejac to nigdzie nie bedziemy to nasze 4 puzzle narazie leza ulozone pod dywanem pozniej pewnie rozwalimy , http://allegro.pl/ravensburger-puzzle-2000-tarot-i1462028414.html te teraz ukladamy Daria nie przejmuj sie waga ja bylam w 22 czy w23 tyg i moja wazyla 390 czy cos takieo . i sprawdzalam zuzy usg w tym samym tyg wazyla tez kolo 400, jest wszystko ok tylko jedne rodza sie wieksze 2 mniejsze, a noi zuza tak mala si enie urodzila tylkonormalna 3250 na date porodu patrze do 12 tyg z usg ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prolaktynka dziś nie zaglądała. Dziewczyny, ja też jestem malutka i drobniutka, moża Dzidzia za mamą będzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
to prawda z tymi ciuszkami ja jak wejde dla do H&m i reserved noi smyka to nie umiem bezniczego wyjsc dla Zuzy ostatnio kupilam w H&m ogrodniczki dla niej tylk problem jest bo ma prawie 3 latka a musze na 86 spodenki jej zwezyc tak samo jak rurki biale taka chudzinka troche zniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jakoś nie kręci różowy:-( I biedna będzie moja córcia jak polubi ten kolor. Ja na razie kupiłam tylko jedno body w różowe serduszka. Reszta biała, kremowa,żółta, zielona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Witam, ciężko za Wami nadążyć. Byłam dziś na badaniach, jutro wyniki. Przy okazji byłam oglądać wózki i upatrzyłam TAKO WARRIOR http://allegro.pl/nowosc-warrior-tako-fotelik-aukcja-prod-raty-i1466643348.html cena w sklepie 1250zł, czyli taniej niż u producenta. Co sądzicie o tym wózku? Może macie jakieś informacje z pierwszej ręki na temat tej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
Daria pewnie po tobie kruszyna moja tez po mnie ,(162 i , 43 kg przed ciaza) ichociaz imaz nie za wielki z 180 i z 80 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
agnik ja tez niekupuje wszystkiego rozowego bez przesady, teraz podobaja mi sie marynarskie style

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym wszystkiego rozowego nie kupowala...ale napewno wiekszosc.:P A co do wielkosci to ja mam 172cm i wazylam 63kg przed ciaza. a moj maz ma 184 cm wzrostu i wazy 103kg. wiec ma byc za kim duze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki, u mnie dzisiaj spokoj w brzuchu, az zaczelam sie zastanawiac, czy aby wszystko ok. Wiecie co ja tylko na ostatnim USG dowiedzialam sie, ze synek wazy 500g, ale nic nie sprawdza, zadnych tabeli, po co sie ma czlowiek stresowac. Przeciez kazde dziecko jest inne i inaczej bedzie roslo :) Dobrze, ze nie siadlam glodna, zeby was poczytac bo bym oszalala. Ja dzis mialam pierogi na obiad, a na wieczor krewetki z pomidorkami - moja ulubiona potrawa. Co do ubranek mam wiekszosc niebieskich, niebiesko/bezowych i tez mnie kolezanka straszy, ze co z tym zrobie, jak sie urodzi dziewczynka :D Nawet nie biore tej opcji pod uwage. agnik, kasiunia- ja tez nie lubie jak sie dziewczynki ubiera na rozowo, jakis tam akcent moze byc, ale bez przesady. Jest tyle innych kolorow! hanka- podobno najwiecej dzieci dziedzicza po dziadkach, wiec w mojej rodzinie wszyscy wysocy, a na USG lekarz powiedzial, ze maly ma duze stopy :) to raczej po mnie. Wzrost mam jak ty i wage sprzed ciazy 52kg, a teraz dobilam juz do 59kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palusia -jest cos takiego jak keczup czosnkowy???? Ja to bez bycia w ciazy bym nie tknela :) mnie wzielo na pikantne, kupuje swieze chili i dodaje prawie do wszystkiego, a awersji raczej zadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo kobiety za Wami to ciężko ostatnio nadążyć!! :P Ja sie dzisiaj czuje fatalnie. Łapie mnie przeziębienie. Nos mam zapchany. oczy pieką, gardzioł pobolewa. Masakra. Leze pod kocykiem i nigdzie sie dzisiaj nie ruszam. Dziąsło dalej pobolewa no alch w sumie to otwarta rana jest wiec chyba ma prawo bolec :( Dobra ide na drzemkę i wygrzać sie troszkę a potem czosnek z mleczkiem i moze cosik pomoże :) Buziaki i trzymajcie sie cieplusio!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Daria to Ty pisalas o "kluchach na pyrach"?:D ja tez pochodze z wlkp ale od dwoch lat siedze na opolszczyznie:) i narobilyscie mi smaka tymi kluchami bo odkad sie wyprowadzilam tak ich nie jadlam:( jakos nigdy nie znalazlam weny na tarcie ziemniakow:D co do materacykow to ja bede miec zwykly piankowy. tez mialam zamiar kupic kokos-gryka ale lozeczko dostaje razem z materacykiem wiec wybrzydzac nie bede:) dzis mialam nerwowy dzien. wczoraj poklocilismy sie z tesciowa a dzisiaj zadzwonila do mnie siostra mojego M i do mnie z tekstem, ze za duzo w domu siedze i z nudow konflikty z jej matka wymyslam. tak sie z nia pozarlam ze pozniej z nerwow zwymiotowalam i przeplakalam pol dnia.. dopiero teraz znalazlam sile zeby wejsc na kompa. jeszcze nie weszlam do rodziny a juz mnie z niej wykreslili mimo ze klotnia nie wyszla z mojej winy...no ale nie bede smecic. trzymajcie sie dziewczynki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczne od konca... inka linka- nie daj sie denerwowac, unikaj jak ognia takich ytuacji, wiem ze latwo powiedziec, ale najwazniejsza jestes Ty i mala istotka w Tobie, a reszte dzialajacych na nerwy olac :P materac Eryk mial ten kokosowo gryczany, Hannah tez taki bedzie miala. Eryk teraz spi na piankowym, z jednej str gladki z drugiej takie wypustki jakby, kupilismy razem z lozkiem w Ikea. ale z Was kucharki az glupio pisac, bo ja nigdy ani pierogow, ani zadnych klusek, pyz itd sama nie robilam :( az glupio sie przyznac, ale moze w koncu sprobuje? :P zjadlabym pierogi leniwe :D albo pierogi z serem albo owocami. bomi- udanej drzemki i zdrowka ziolka- ja bym mogla owocami sie non stop zywic :D Palusia- mi lekarka mowila ze waga poczatkowa niewiele mowi o tej koncowej i dopiero ok 35tygodnia mozna powiedziec jakie mniej wiecej bedzie dziecko. do tej pory dzieci rosna tak roznie ze trudno powiedziec czy drobinka czy spory bobas bedzie. ale tak cza siak zycze by Filipek urodzil sie bez wiekszego wysilku :P Hanka- dobrze zrozumialam, ze nie chcesz znac plci? kurcze ja bym nie wytrzymala :D aneczkap, Agnik- ja jadlam doslownie hurtowo orzechy w poprzedniej ciazy- doslownie wszystkie odmiany do tego migdaly, nerkowce, pistacje itd. nie moglam jesc weglowodanow ale na orzechy mialam zielone swiatlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko....
inka linka nie przejmuj sie ,nie warto . ale z drugiej strony i teściowa i jej córeczka mogłaby pomyśleć że nie możesz sie denerwować .... no ale cóż poradzisz takie widocznie są. dziś były na obiad pyzy , placki ,ogórkowa ..... a co jutro macie pomysł? bo ja to w sumie ugościć 3 facetów swoich :-) obiadem bo będa fizycznie pracować , także muszą coś konkretnego zjeść. macie pomysł jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka linka nie przejmuj sie durnymi babami :) nie wolno Ci sie tyle denerwowac odebrałam wyniki: glukoza na czczo 77mg po obciazeniu po 1h 122mg mocz ok, zadnych bakterii nie mam, a morfologia: hematokryt 30,3 (38-48) hemoglobina 11,2 (12-15) krwinki czerwone 3,52 (3,9-5,5) tragedii nie ma, ale bede pewnie musiala znowu łykaz żelazo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wyslalam na nasza poczte zdjecia naszych chrzesnic. Byl to prezent z okazji roczku ode mnie i meza. Jesli jestescie ze slaska to goraco wam polecam pania fotograf (my korzystalismy z jej uslug na przyjeciu weselnym). Zaklad znajduje sie w Żorach - woj śląskie. Naprawde warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka79 jejku, jakie słodkie Aniołki :) od jakiś 2 godzin Dzidzia spokojna :( mam nadzieję,że zaraz da czadu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale apetyt robicie:D ja jutr na obiadek zrobie gołąbki, uwielbiam takie własnej roboty. Połowę robie zawsze tradycyjnie w sosie pomidorowym, a połowę bez sosu tylko usmażone. inka linka olej je:P ziolka79 mogę przepis na te krewetki? i jeszcze poprosiłabym przepis na te śledzie na słodko, tylko nie chce mi sie cofać żeby sprawdzić która o nich pisała....chyba Bea (skleroza:P) mogą być pyszne i do tego 2 zachcianki na raz zaspokojone: na śledzia i na słodkie. Dziś na obiad zrobiłam rybkę w panierce smażoną bo sporo tego miałam w zamrażarce. Część zjedliśmy a resztę zalałam zalewą pomidorowo-octową. Pyszne są do wódki, a jutro gości mamy więc się przydadzą. Wypiłabym też chętnie z nimi ale się boję.Poczekam aż się mały urodzi a teraz uraczę sie sokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
ziolka a Ty jesteś z Żory? Bo tak się składa, że ja mieszkam w Żorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Zaglądała któraś na ten link z wózkiem który wysłałam? Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzycielka - pochodzimy z mezem z Jastrzebia, w Zorach mamy garstke znajomych. A na pania fotograf trafilismy przypadkiem. Ogolnie jest przefajna, potrafi stworzyc super atmosfere przy zdjeciach, wiec zero stresu :) syloonia- krewetki kupuje te duze krolewskie, surowe nieobrane, wrzucam do gotujacej wody na max 2 min. Na patelni podsmazam posiekany czosnek i chili, pomidorki koktajlowe przekrojone na pol i te za chwile te ugotowane krewetki jak juz pomidorki sie troche zesmaza. Posypuje slodka papryka w proszku i sole. Do tego osobno tostuje pieczywko, polewam oliwa i juz. Dla mnie cala frajda w tym, ze trzeba obierac, a wiem, ze niektorzy nie lubia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×