termin czerwiec 2011

ja też miałam ochotę na lody, dobrze, że miałam w domu, właśnie wsunęłam miseczkę :)

gapinka ja tez mam ochoty dzisiaj na lody. teraz zjadam chipsy solone...ale na lody znajdzie sie jeszcze miejsce.

wieceico pobiegłam do osiedlowej apteki po syropek i kropelki. zaaplikowałąm sobie i nawet troszke lepiej sie czuje :) Palusia nie polecam tych pieluch sleep&play. moi znajomi kupili raz paczke i sama byłam swiadkiem jak sie wszystko ze srodka "wylało" a pielucha sucha. :P Wiecej roboty niż to warte Ja tez chce zrobic Mimi sesje. U nas kosztuje to 250 zł. sama mam z dzieciństwa kilka w albumie i stwierdzaiłam ze to śliczna pamiątka :) Mi cycuchy o 1 rozmiar urosly i obwód o 5 cm :P ale na razie stanęły w rozroście. Mogłyby takie zostać po ciąży :P Mój mezul tez uwielbia grać. Jak sie dorwie to go odpedzićnie można, a do tego zapalony kibic piłki nożnej i hokeja ( to drugie to ja razem z nim bo sama kiedyś grałam :P ) czasem to sie ciesze jak se piwerko otworzy, paczke chrupek Bingo bez ktorych żyć nie może i a ja wtedy mam chwile spokoju hehehe Ale tak jak piszecie to duuuuuuże dzieci ;D Dzisiaj to sie z niego uśmiałam że hej. przyszedł nam kojec i on stwierdził ze go sam poskłada i sprawdzi ( oczywiście bez czytania instrukcji ) no i po 15 minutach siadł przed tym kojcem i zastanawia sie czemu nie chcą sie boki zablokować :P dopiero jak mu powiedziałam jak kolejno ma je poskładać to mu wyszło i stał chyba z 5 minut zadowolony z siebie jak super mu sie udało złożyc heheh dobra idziemy z Mimi robić kolacje. Dzisiaj pomidorki w śmietanie :D

dokladnie-duze dzieci. Ale przynajmniej mamy swiety spokoj jak sie zajma swoimi sprawami ;) ok ja spadam do wanienki i spac :) dobranoc dziewczeta :) całuje w brzuszki :*

Hanka , marzycielka - ja nie wiem jak to się dzieje , ale miejsce zawsze się znajdzie ....:) :)) tylko nasz osiedlowy sklepik już zamknęli i nie wiem czy uda mi się mojego wysłac gdzieś dalej :P Pieluch Sleep&Play też nie polecam - masakra , ale chusteczek nie używałam ...wiem tylko z opinii innych mam ,że mają dziwny zapach :) ale to już indywidualny wybór :)

Najgorsze jest to, że mi apetyt jakoś zawsze wzrasta wieczorem, wtedy wszystko mogę zjeść, owoce, chipsy, chrupki czy lody jedno za drugim i miejsce jest zawsze niestety, jeszcze trochę i na wagę będzie strach stanąć:) ale co zrobić

a jakie staniki do karmienia kupujecie ? Macie już jakieś namierzone? Ja miałam takie super z Triumpha ( w sklepie kupiłam jeden za 120zł , ale potem znalazłam na allegro za 39zł i kupiłam dwa ) - były z pianki , bezszwowe i miękkie , ale już je wycofali i teraz nie wiem ..... Widziałam takie z firmy Alles ( czy jakoś tak ) ale są raczej drogie , a nie wiem jakiej jakości.

Daria- faceci to duze dzieci i nic tego nie zmieni. moj wlasnie siedzi przed x boxem :) co do chusteczek- raczej bym przestrzegala przed kupnem duzej ilosci, bo noworodki maja bardzo delikatna pupke i czesto reaguja wysypka. niestety wszystko trzeba przetestowac na dziecku. moj maly nie mial problemu z zadnmi, ale na poczatku uzywalam tylko wody i wacikow takich wiekszych, chusteczek w awaryjnch sytuacjach. mnie polozna przestrzegala przed naduzywaniem. kazala mi na sobie przetestowac i powiedziec czy jestem zadowolona :P dorosly ma duzo grubsza skore, a odczulam skutki. ooo widze ze viva comet na vivie to sobie obejrze polskie gwiazdy :P do jutra :D

marzycielka - też tak mam :( do tego ta pogoda - ciągle zimno i po prostu jestem głodna :P non stop :)

hmm, napisałam i znikło, ale pisałam o tym, że ja zawsze wieczorem mam największy apetyt i miejsce zawsze sie znajdzie, a to owoce, chipsy, chrupki i jeszcze lody, można pęknąć, a i tak chce sie coś przegryźć, a za chwilę na wagę będzie strach wchodzić :)

A ja mam ochotę na wszystko ale ja juz po kapaniu ząbki umyte wypłukane i została tylko woda:) Mam zgagę potworną. Mój M tez mecz ogląda a ja zaraz na AXN zagadki obejrzę bo nowe odcinki. Mój fanem piłki nie jest ale tak ze 3-4 mecze w roku obejrzy za to szwagier fanatyk i nie chciałabym takiego męża. Hobby to mój ma akwarium ;) Siedzi na forach czyta grzebie i każe mi się interesować że ja biolog to mam mu pomagać;) martolinka super że mama kupiła bo jednak te niemieckie kosmetyki są lepsze jakościowo. Ja za 2 tyg jadę na zakupy to chyba tez się skuszę. Do najbliższego dużego centrum w niemczech mam 40 min więc rzut beretem. W którym rejonie twoja mama jest? Do tych chusteczek to jeszcze jedno opakowanie chce kupić w takim pudełku plastikowym np z Nivea widziałam wtedy tylko wkład wymieniasz i nie wysychają tak szybko. bomi ja chusteczki kupiłam :) a pieluch nie kupuję na razie bo zawsze gdzieś w promocji są a na początek jedna paczka 1 i jedna 2 starczy ;) Daria to ja ci kochana zazdroszczę ja mam mega wielkie a przy karmieniu urosną jeszcze źle się z tym czuję wole moja małe ogryzki. Stanik mam dobrze dobrany ale brzuch poszedł w górę i te fiszbiny mnie drażnią

gapinka alles ma bardzo dobre opinie a na allegro masz ja od 45 zł, Ja upatrzyłam z Naturany bez fiszbin wezmę cielisty i czarny po 45 zł tez na allegro ewcia ja dlatego już tej firmy nie kupuję pokupie różne na próbę, bo ogólnie za chusteczkami nie przepadam takie klejące dziecko mi się wydaje. Młodego po kupce myłam w zlewie a chusteczki sporadycznie. Woda z płynem dla mnie najlepsza a Olek na nic uczulony nie był.

Co do ppieluch slle&play to sa koszmarne. kupilam je raz dla mojego małęgo ale strasznie narzekałam i wziełam je do sklepu do piwnicy:) One nie maja tych ściagaczy zapinania i szybko przemakaja. Ja od poczatku kupowałam zwykle pampersa! i z nich najbardziej bylam zadowolona:) a chusteczki pampersa sa do du**py. maja brzydki zapach jakby dziecko kupe zrobilo. naprawde i te sleep&play i te zwykle pampersa dla mnie ich zapach mnie odrzucal. Ja uzywalam niwea. i wszystki kosmetyki tez z nive. a co do kosmetykow z niemczech to ja bym chciala te kropelki na kolki u dzieci. nie pamietam jak sie nazywaja ale sa bardzo dobre. qrde musze kogos poprosic jak pojedzie to rzeby mi kupil bo nie wiadomo co mnie bedzie czekalo po porodzie. Eryk na szczescie nie mial kolek

A co do jedzenia to ja mam tak samo. wieczorem wszystko zjem na co tylko mam ochote...wage chyba niedlugo wyniose..

Hanka - one chyba Sabsimplex się nazywały ( też muszę skombinować ) :)

nazwy naprawde nie pamietam ale byly super pomogly mojej kolezanki coreczce ktora strasznie sie meczyla z kolkami. Mam nadzieje ze ktos ze znajomych ppojedzie przed porodem do niemiec. one byly takie w bialo zielonym opakowaniu..o ile sie nie myle.

Moj małżonek szanowny okupuje również TV, jet zapalonym fanem piłki nożnej ale nie kibicem - a to ogromna różnica. Poza tym jak dowiedził sie że teraz będzie syn - zapowiedził mi że jak tylko nauczy sie chodzic to zapisuje małego do klubu i zaczynają treningi. Mały ma sie nauczyc przyjmowania pilki lewa noga, no i paru innych rzeczy. Mi zapowiada ze przy porodzie mam uwazac na nogi malego bo są bezcenne, i tak chodzi i pieprzy glupoty ... nawet imie musi byc po jakims tam rokujacym młodym piłkarzu. Był ostatnio na dwócg sparingach i jakistam Adrian Paluchowski swietnie sobie radzil z pilką, tak wiec stanęło na tym ze mój syn będzie miec na imie Adrian .... dobrze ze do porodu jeszcze 3 mies to moze uda mi sie go troche ochlodzic w zapedach aby mały miał w miarę bezstresowe dziecinstwo ... ale byloby gdyby zamiast chłopaka urodziła nam sie dziewczynka :) mina męża - bezcenna :) Pozdrawiam

palusia moja mama generalnie jezdzi po całych niemczech :) jest tam czesto ale nie mieszka na stałe. co do staniczków do karmienia-kupilam sobie jeden w TESCO z FF za 15 zl w promocji :D nie chce kupowac takich rzeczy za nie wiadomo jakie pieniadze. moj tez siedzi przy konsoli i gra. ja nie moge zasnac wiec wzielam kompa to lozka :)

My juz po kolacji ale kurcze jeszcze bym cos wcieła :P Też mam wiecznie apetyt tylko ze nie na wszystko moge sobie niestety pozwolić :( Hanka ja ostatnio przez diete stanełam z wagą, boje sie zebym nie schudła :( No ale nasza waga domowa sie zepsułai teraz waze sie tylko u gina i diabetologa, chociaz mezul juz marudzi ze trzeba nową kupić bo on sie nie ma jak zwazyć heheh dobra znikam sie kąpusiac i czekać na mezula bedzie za godzinke Kolorowych snów dziewczynki i brzusie :D

Cześc dziewczyny, ale wy piszecie:) Tyle stronek do nadrobienia. Dzisiaj luźniejszy dzien w pracy, wiec moge sobie pozwolic na na pobuszowanie na kafe:) Miałam bardzo pracowity tydzień, ale podczytywałam was regularnie:) Dorotko - moja imienniczko, strasznie Ci współczuje tego co Cie spotkało, bardzo mi przykro i wiem, że nie ma słów, które by ukoiły Twój ból. Może chociaz wesprze Cie mysl, ze jestśmy z Toba i myslimy o Tobie, a jak tylko dasz rade to sie odzywaj jak najczesciej. Trzymaj sie kochana , a to dla Twojego Aniołka Witam nowe mamusie na forum:) Luciola trafiłam na twój wpis dotyczacy niesmaku po jedzeniu, mam dokładnie to samo, paskudne uczucie, najgorsze to chyba starac sie to zajadac bo i tak nie pomoze i nawet ciezko komus dokładnie wytłumaczy co to jeste:)c. Ale lepsze to niz wymioty i da sie z tym do porodu przetrwać. Ja chyba wtym miesiacu przymierze sie do pierwszych zakupów, nie mam zbyt wiele bo wszytsko mam po synku, o ile uda mi sie reanimowac wózek . Ja mam marki Taco, u nas sie sprawdził bo ma fajne duże pompowane koła, idealne na podmiejskie wertepy:) A po zimie w uzyciu pewnie bedzie juz tylko spacerówka:) Musze zmienić materacyk i odświezyc łózeczko, w którym jeszcze spał mój 15-letni siostrzeniec, mam nadzieje, ze jeszcze z dwa lata łózeczko pociagnie, jakby co mam jeszcze w rezerwie turystyczne:) Jakos ciezko mi ogarnac co trzeba kupić, muszę sobie zrobic jakąś listę, ale ciągle mi na brak czasu:( Miłego dnia:)

Sprawdzam czy mój suwaczek działa:)

Częściowo, za duzo skopiowałam:)

Może teraz:)

hej babeczki hania te kropelki to sab simplex myślę że na allegro można je kupić:) Zapytam mamę ile kosztują, pewnie załatwi bo mojemu olkowi tez pomagały a i jeszcze miałam takie kuleczki homeopatyczne na ząbkowanie świetne były. No właśnie zastanawiałam się nad tymi chusteczkami, bo te sleep and play to nowość jak Olka miałam w pieluchach nie było. Chusteczki z nivea miałam były bardzo fajne, od pampersa wolałam wszystko inne:) Choć pieluchy jak dla mnie najlepsze z pampersa były ale te zwykłe, haggisy mi nie pasowały choć teraz słyszałam że dużo ich używa znajomych Witaj Jado pracusiu nasz:) martolinka dobry stanik do karmienia naprawdę ważny. Jak Olka karmiłam miałam takie zwykłe a to źle leżało i poszłam kupiłam taki porządny i od razu komfort inny. Ja na początek kupie te z naturany a później może z alles bo oni takie ładne maja wzory Słoneczko świetny ten two mąż a imię bardzo ładne też mi sie podoba ale mojemu M nie.

dziendoberek Palusia- te kulczeki to Osanit, u nas sprawdzil sie super. kolek nie mielismy, wiec tego drugiego nie uzywalam. mam nadzieje ze i tym razem sie nie dowiem co to kolka. Jado- hello pracusiu :) co do stanikow to ja tez uwazam ze na tym nie nalezy oszczedzac bo to wazny moment, piersi sa wieksze, bolesne i latwo je znieksztalcic, dlatego tak wazny jest dobry biustonosz.

Witam Was. Piszecie o stanikach, jak kupiłam w h&m do karmienia, bo uznałam, że dłużej wystarczą, ale jak się okazało znów mi urosły o kolejny rozmiar i są za małe :( a jak dziś z obiadkiem. Ja planuje spagetti.

ja dziś na obiadek mam schabowe do kaszy jęczmiennej , i ogórek kiszony . po wczorajszych pyzach mam dość ziemniaków :-P wczoraj doszłam do wniosku że nie mam miejsca na łóżeczko w sypialni , i czeka nas przeprowadzka chyba do innego pokoju , albo inna opcja ja i mała w innym pokoju ,a mąż tak z doskoku by z nami spał , bo on albo ma rano , popołudnie albo noc. noc i ranek jak ma to odpada spanie z nami , bo musi się wyspać, a jak będę wstawać do małej to ciągle będzie się budził . normalnie mam dość jego zmian już ....

hej dziewczynki :) Jado witaj jej ja mam już dość tej pogody :( tracę nadzieję że nadejdzie wiosna :( śnieg sypie u nas już od kilku dni :( jak przyjdzie odwilż to chyba z tydzień będzie topniał :( nie cierpie tego przechodzenia z zimy w wiosnę :( a w ogóle to chyba łapie jakiegoś doła :( wydaje mi się że strasznie się brzydka zrobiła :( nie chodzi o brzuszek bo z tego że już jest tak widoczny się akurat cieszę ale twarz wyglądam jak żaba :( ciągle wychodzą mi jakieś guliwery no ale cóż przetrwam wszystko :) może wylaszczę się w czerwcu :) Marzycieka ja też od kilku dni marzę o spagetti :) ale u nas dziś chyba zapiekanka :)

Własnie wczoraj oglądałam w H&M te staniki do karmienia - wyglądaja super, ale poczekam z rozmiarem do ostatniej chwili. Obejrzę tez te inne, o których piszecie. Ja juz mam jedno karmienie za sobą (rok i 9 m-cy karmiłam córkę!), więc dokładnie wiem czego chcę, mam tez ze dwa jeszcze z tamtego czasu. Ale jeszcze ze 2 sie przydadzą, na początku zalania mlekiem są strasznie częste (zalana poduszka po nocy itp), oj będzie prania na początku, będzie... Dziecko co chwilkę przesikane albo pobrudzone mlekiem, a ono zaczyna śmierdzieć strasznie szybko. Dlatego muszę ze 3 koszule nocne do karmienia sobie sprawić. Wkładki laktacyjne tez ida jak brudna woda. I najlepsze niestety były Penaten - drogie dość. Ale to tez zalezy od konkretnej babeczki, ile tego mleka z cycków wycieka. KOleżanka nie potrzebowała aż tak chłonnych. Z pieluchami też bywało bardzo różnie. Pampersy śmierdziały chemią, ale za to były mięciutkie, Huggiesy za to jakby bardziej ekologiczne, ale sztywne takie... Często pielucha niby dobra a siku uciekało bokiem. Jak się wzięło większy rozmiar czasem ten problem znikał... Do pielęgnacji używaliśmy kosmetyków firmy Ziołolek seria Linomag - położne na szkole rodzenia mówiły, że od 10 (wówczas) lat nie było żadnych skarg na alergie. I my też nie mieliśmy problemów. Do pielęgnacji pupy - alantan na codzień, sudocrem na "afery" - na codzien jest za ostry ponoć a na afery (odparzenia) działa rewelacyjnie. Ale się rozpisałam... haha

mam pytanko... - a ja rozważam kołyskę :) POnoć nawet do 6 m-ca życia starcza, a dziecko można z takim łóżeczkiem łatwo przetaszczyć do salonu np w ciągu dnia, a na początku faktycznie ciągle śpi i w różnych miejscach. Pamiętam, jak córkę trzymaliśmy w domu w wózku w ciągu dnia. Na noc szła do łóżeczka. No i kołyskę moglabym mieć tuż przy sobie w nocy...