termin czerwiec 2011

macie rację, ze szpitale ustalają czasem swoje zasady, swoje listy rzeczy do zabrania.

Do czyszczenia noska ponoć lepszy jest aspirator niż gumowa gruszka, ja już kupiłam, koszt ok 27zł

ta, FRIDA to się nazywało

mam pytanko lista ok ale ja np polecam body plus pajac ewentualnie śpioch kaftaniki sie podwijają, do kąpieli wystarczy 1 płyn szamponu nie trzeba bo te płyny są do całego ciała, sudocrem jest na odparzenia a do pielęgnacji polecam zwykły kremik ochronny. Ręczniki ja kupuje zwykłe bo te z kapturkiem to na krótko starczają a i jakościowo gorsze. Oilatum drogi i dla alergików ja tam zwykły płyn penathen czy coś kupię. Bujaczek kupie później na początek zbędny, termometr do wody jak dla mnie niepotrzebne. Poduszki sie dla malucha nie uzywa. Ja kupuje taki klin bo starszy bardzo ulewał mimo że zawsze odbity był.

Dziewczyny a orientujecie się może jak to jest teraz z nacinaniem krocza przy porodzie? Ja rodziłam dawno bo 13 lat temu to wtedy robiło się to rutnowo, każda była cięta czy trzeba czy nie, powiem wam że została mi taka trauma po tym, dla mnie cały poród to pikuś w porównaniu z tym jak krocze mnie potem bolalo, nie można było usiąść, katastrofa.Słyszałam że teraz nie robią tego tak chętnie jak kiedyś ale czy to prawda?

Wysłałam zdj brzucha na naszą pocztę:)

Bea obejrzałam fotke twoja ale masz super figurę :) zazdroszczę Hania zdj synka boskie zapomniałam juz jak takie maleństwo wyglada. Dziwczyny a mi się słabo robi chyba czas cos zjesć;)

Palusia, fajny brzuszek, jak na 27tydz. to nie taki duży, mnie już dość mocno "wywaliło" wrzucę fotkę niebawem. Bea, to Ty chudziak jesteś, wrzucaj zdjątko jak teraz wyglądasz.

i jeszcze jedna śliczna kołyska, siedzę na allegro i oglądam, chciałabym już mieć moją dzidziunię przy sobie, móc przytulić, pocałować: http://allegro.onet.pl/the-first-year-5w1-kolyska-lozeczko-nosidelko-i1474415093.html

myślę, że krocze raczej nacinają....

z tym nacinaniem krocza to chyba jest tak że pierworódki tną a później różnie. Pewnie zależy tez od położnych, szpitala. Ja maiłam nacięcie i to spore ale chyba lepiej tak niż jak ma porozrywać. Kołyski piękne wstawiacie :)

Hej, ja dziś dzień zaczęłam od ćwiczeń, bo ostatnio trochę się zaniedbałam, przez te kłucia z boku. Co do nacięcia to zależy od położnej, znajoma ostatnio rodziła pierwsze dziecko i jej nie nacieli. Mam pytanie o te body w realu, bo jutro sie wybieram na zakupy i czy nie wiecie do kiedy są promocje na te body

Cześć Dziewczynki! Po wczorajszym połówkowym, ale miałam robione na super sprzęcie;) Słyszałam serduszko, widziałam wszystkie organy wewnętrzne, moje maleństwo nawet "memlało" buźką, co za widok!;) Troszkę jestem zła, bo mój lekarz pokazał mi na obrazie "coś" i powiedział "A tutaj widać płeć"! I zapytał: Jak Pani uważa co widać? Widziałam nie wiem kurcze co. Albo bułeczka, albo jąderka. Nie umiem odczytywać tak doskonale obrazu USG. Pomyślałam, że pewnie chłopiec, bo odkąd jestem w ciąży to wszyscy mówią, że chłopiec i nie wiedząc co widzę, odparłam chłopczyk? Na co on do mnie, że mi nie powie, żeby nie było na niego, żeby nie było rozczarowania itd. I kuźwa mówię, to powie mi Pan, a on nie i kropka! I nie wiem. Mój facet( z którym się pogodziłam;) nie zdążył wejść ze mną na wizytę, spóźnił się zaledwie minutke, tak się wkurzył. I w przyszłym tygodniu idziemy znowu prywatnie, żeby Nam powiedział kogo wkońcu noszę pod serduszkiem;) Buziaczki!;*

POGODZILIŚCIE SIĘ ? O Boże jak cudownie !!!!!

Nio i zapomniałam o najważniejszym moje cudeńko w 22t5d wg USG waży 0,5 kg ;)

Marzycielka, do 9 marca trwa promocja, wysyłam Ci link do gazetki, http://www.real.pl/gazetki-i-katalogi/ możesz sobie pooglądać co mają. Necia, wiedziałam że będzie dobrze, fajnie że się pogodziłaś ze swoim facetem, powodzenia życzę.

Sorki, oferta do 8 marca w realu

Buziaczki martika;*

necia super że się pogodziliście:) no i że dzidziuś zdrowy:)

witam:) necia ja to bym sie chyba wkurzyla jakby lekarz nie chcial mi powiedziec plci...:o moj lekarz bardzo by chcial mi powiedziec ale moje dziecko chyba woli zostac anonimowe:D chce byc niespodzianka przy porodzie. za tydzien ide na wizyte i jak teraz mi tylek wytawi to chyba sie poddam:P a ja dzis dzwonilam do naszej pani fotograf, ktora bedzie robic zdjecia na naszym slubie. chcialam sie umowic na sesje ciazowa ale ona sie takimi rzeczami nie zajmuje bo nie ma studia:( szkoda bo zdjecia naprawde robi przepiekne a do tego jest w moim wieku wiec ma glowe pelna pomyslow i z latwoscia sie z nia dogadujemy. teraz bede musiala poszukac kogos innego:(

Martika dzięki, na pewno jutro tam podjadę może coś fajnego upoluje, ciekawe jak ta koszula nocna za 20 zł. Neciaa super że sie pogodziliście i że wszystko sie układa

Kochane jesteście palusia;* inka linka no ja się wkurzyłam bardzo, jak myślicie dlaczego nie chciał mi powiedzieć? Wiedział dokładnie jaka płeć! Może myślał, że nastawiłam się na chłopca, jak wyskoczyłam, że chłopczyk? I nie chciał mnie zdołować, albo to chłopiec i wiedział, że dobrze odgadłam i żeby nie bło na niego;) Kurcze nie wiem o co mu chodziło....

Jak byłam w sobotę u mojej mamy to dostałam od niej body i śpioszki dla mojej córeczki, a najlepsze, że na śpioszkach jest napis "jestem Twoim koteczkiem tatusiu" jak mój mąż to zobaczył to taki dumny się zrobił i się wzruszył. Coś mi się zdaje, że to będzie córeczka tatusia :))

no i bym zapomniala:P necia super ze sie pogodziliscie:D oby juz nie bylo takich zmartwien i zeby teraz bylo coraz lepiej:) sciskam

Dziękuję inka linka, ojjj oby, bo nerwów się najadłam naprawdę. To On nie wytrzymał i pierwszy wyciągnął rękę;) Ja byłam twarda w tej kwestii;)

Neciaa, dziwny ten Twój lekarz, mój mi od razu powiedział że nigdy nie może powiedzieć na 100 procent, bo różnie bywa. Zapytał co mamy w domciu, na to my z mężem że 2 chłopców, a lekarz na to -"oj, to teraz chłopczyk by się przydał, będzie taniej hihi". Ma poczucie humoru, ale zaraz powiedział że siusiaka nie widać i raczej dziewczynka, co się potwierdziło przy połówkowym 3d.

necia Super, że sie pogodziliście:):):) Do faceta doszło co mógłby stracic :) teraz tylkko usmmiech i glowa do gory. a z tym lekarzem to przesada- co za dupek.. przecie powinien Ci normalnie powiediec, a nie takie jego gadanie.. grrr ja chyba też do reala musiałabym podskoczyc.. mozna cos kupic taniej, to wwarto skoczyć. Buziaki i spokojnego dnia Ciężaróweczki :)

hej kobietki:) necia super, że się pogodziliście byłam dziś na glukozie bleeeee ale jakoś dałam radę. Jutro idę po wyniki bo dziś nie chce mi się już. Byłam dziś w pepco popatrzeć i oczywiście nie załapałam się na kombinezony z promocji, zostały tylko 2 różowe. A co do lekarzy to w czwartek mam wizytę znów aah czasem nie wiem co mam o tym myśleć, bo mam wizyty co 2 tygodnie. Jak do tej pory byłam już 10 razy(z czego USG które wg informacji na stronie internetowej jest w cenie każdej wizyty miałam 4 razy). Wszystko jest ok więc nie rozumiem po co tak często. Chodzę prywatnie za kazda wizyte płace 100zł, co 2 tyg jeżdżę też do laboratorium bo zamiast zlecic kilka badań na raz to lekarz co wizyte każe mi robić jedno-na zmianę raz mocz, raz morfologie+czasem coś dodatkowego no i co 2 tyg zwolnienie muszę do pracy zawozić. Zapytałam ostatnio, czy coś jest nie tak, że tak często mam wizyty, to mi odpowiedział,że "wszystko w porządku i zgodnie z HARMONOGRAMEM"

necia super że sie pogodziliscie...czułam że bedzie dobrze. moja babcia ma dzisiaj urodziny, kończy 77lat:) a wyglada na 60! laska z niej jak hoho.... Głowa mi dzisiaj chyba peknie:( i do tego ta zgaga!!! mleko=a nie lubie ale sie przelamalam i sprobowalam..nic nie pomoglo..teraz czekam na meza by auto mi zostawil to pojade po migdaly. I moze skocze do reala. Duzo fajnych rzeczy maja..ja wkoncu musze cos kupic bo zwariuje. chociaz cos na dobry humor... Ale w sumie sie ciesze ze mam wszystko po Eryku bo teraz to tyle wydatkow...masakra:P aha no i bym zapomniala..super brzusio:)

Moj suwazk zaczyna chyba wariowac...ja juz nie wiem w ktorym tyg jestem... heheh