termin czerwiec 2011

puk, puk czy ktos mnie tu pamieta? :(

pamiętamy pamiętamy ewcia :-)

hej babolik ewcia właśnie dziś o tobie myślałam co się nie odzywasz:) co tam? podwójna mama jednym słowem chamstwo ja bym to zgłosiła że lekarz ciężarnej odmówił masakra, u mnie zawsze przyjmują choć jednych lekarzy bardzo lubię wa inni tacy bez wyczucia bea gratuluje córeczki:) Pączki bedą u mnie kupne :) Synek chce z lidla takie z dziurką a ja zjem zwykłego M nie je a dla mnie i dla małego nie chce się robić. Faworki robiłam jakiś czas temu ale mi to smażenie obrzydło blee więc nie robię. Faworki trzeba dobrze wyrobić i zbić porządnie wałkiem wtedy wyjdą dobre. W pączkach i faworkach mistrzem była babcia ale jej niestety już nie ma. Hanka ja tak jak Bea kupiłam łóżko z ikei takie drewniane z barierką ono ma materac na 160cm. Miał 2 latka jak go przerzuciliśmy mieliśmy taki jakby namiot na te łóżko i był zachwycony. Jak młody podrośnie wykończy to łóżko a Olek nowe dostanie, tylko materac dokupię. Wiecie ja sie już nie nadaję. Pogoda super u mnie chyba najcieplej jak pogodynka mówiła więc na miasto wybrałam się do lumpka i chciałam na pieszo wrócić oczywiście siku zaraz się chce, kolka mnie łapie jak idę szybciej więc człapię jak staruszka, ehh Wypady do miejsc bez WC wykluczone. Pod drodze słabo zaczęło mi się robić kupiłam bułkę suchą w piekarni zjadłam od razu lepiej. Weszłam na mieście do komisu dziecięcego a tam szok szmatki takie zużyte i body ok 9 zł oszaleli. Łóżeczko zużyte zniszczone bez szuflady ponad 100zł przecież to ździerstwo. Za 12 zł w lumpku kupiłam 2 rempersy bluzę body kopertowe czapeczkę i spodenki wszystko jak nowe.

tak krotko... w piatek po ginekologu okazalao sie ze malzon dostal urlop, wiec sie spakowalismy i poznym wieczorem bylismy juz w PL. co do wizyty to Hannah wazy 640g, a to co niepokojace to wymiar glowki jest o tydzien mlodszy niz brzuszka i w zwiazku z tym mam czestsze usg. nie kazala sie martwic, bo rosnie proporcjonalnie, regulanie. a w PL Erys sie wyszalal a ja porobilam zakupy glownie dla Hani. kupilismy to przystawiane lozeczko z Allegro co kiedys wam pokazywalam, naprawde jest super, polecam. poza tym mnostwo dupereli, lacznie z karuzela :P zostalo mi kilka ubranek, kocyk, bujak (przywiezie tesciowa jak mala sie urodzi), ochraniacz, pizama dla siebie i wozek. wczoraj w nocy obudzil mnie bol brzucha, byl twardy jak kamien, a ja nie moglam sie ruszyc, doslownie, nawet nogi przesunac nie moglam. po chwili przeszlo, ale sie wystraszylam. mysle ze to ta wczorajsza podroz tak mi dala w kosc. juz nie pamietam, ale kto pisal o tej kolysce? http://allegro.pl/kolyska-simplicity-coneco-b-o-n-u-s-y-i1472735652.html widzialam ja w hurtowni, malzon uparl sie i chcial ja kupic, sama kolyska ok, fukncjonalna, ale ja bym dziecka tam nie polozyla. to co niby jest materacem to cieniutka gabka z szeleszczaca cerata. masakra.pod dlonia bylo czuc twardosc podloza nie wspomne juz o szeleszczeniu. szerze odradzam, hoc naprawde funkcjonalna, bo rowniez mozna przystawic do lozka.

sorry za bledy, ale maly mi chyba cos z klawiatura :(

Podwójna mamuśka- super lekarka, było jej jeszcze powiedzieć, że termin porodu też możesz przełożyć, jeśli jej czerwiec nie pasuje... szok Stell- super, że wracasz do życia, ja się boję każdego dnia, bo nie wiem,kiedy mnie złapie to cholerstwo, dostałam też w niedzielę od swojej gin Rowatinex, dziś w nocy wstawałam na siku 4 razy:P Palusia-ja też się nie nadaję na takie spacery, wczoraj sobie to uświadomiłam,ciężko się chodzi,najpierw idzie 8,5kg mojego brzucha a potem ja:) Dziewczyny, chce Wam się pączki smażyć?mi by to nawet do głowy nie przyszło, chociaż lubię gotować

bea ja mam łóżeczko turystyczne po Olku on spał tam od ok 1 roczku bo tłukł głowa w szczebelki;) Fajnie sie sprawdza niektórzy od początku używają, tyle że trzeba materacyk dokupić bo tak tylko taki cienki tam jest. Dla starszaka jest super bo jest tam dziurka na zamek i mały mógł sam wychodzić:)

bea ja kupiłam podobne w styczniu jak to drugie co wkleiłaś z kolyską pozytywka, przewijak, dwa poziomy identyczne .No jeszcze dzidzi nie ma ale już rozkładaliśmy dwa razy super ma funkcje kołyski . jednym slowem praktyczne i wszystko co trzeba

dziewczyny oczywiscie ze nie ja to wlepiłam na forum!! ktos sie podszyl pod moj nick :/ mnie nawet w domu nie było....eh szkoda gadac :/ jacy ludzie sa popierdoleni!!

My mieliśmy łóżeczko drewniane i turystyczne też. Moim zdaniem turystyczne w domu nie bardzo, bo nie ma tych poziomów różnych, niemowlak lezy od początku na dole przy podłodze gdzieś - jakoś dziwnie, i ten materac słaby... Moim zdaniem jest to rozwiązanie absolutnie turystyczne. Ze dwa razy posłużyło w domu jako kojec. Ja bym chciała teraz taki duży kojec mieć, taki ośmiościenny drewniany płotek rozstawiać. Bo potem to strach nawet do wc sama pójść jak dziecko raczkuje - taka klatka by była fajna ;) A komodę tez musimy kupić, ale jakąś byczą, żeby ubranka obu córek się mieściły, chociaż bielizna. teraz mamy jedną, zwykłą, to za mało, i szkoda przestrzeni powyżej. Nie kupiłabym też raczej komodo-przewijaka. POprzednio super się sprawdził przewijak nakładany na łóżeczko, kosztowało chyba 40 zł, służyło mi pięknie az dwa lata !

ku***** co to ma być chory ktoś

qska teraz sa lozeczka turystyczne z podwieszanym materacykiem, wiec dziecko lezy wysoko :) sa troszke drozsze, ale warto doplacic i miec praktyczna rzecz.

po prostu nie reagujmy na to :/ ktos ma radoche ze podszywa sie pode mnie i sieje zamet :/

martolinka mysle, że nikt nawet nie podejrzewał cię o coś takiego Zresztą jak dla mnie to gołym okiem widać różnicę między nickiem: martolinka89 przez L jak LUCYNA a podszywem martoIinka89 przez I jak IRENA nie przejmuj się podszyw zostal zdemaskowany więc już pewnie nie napisze, a jeśli tak to zgłosimy modom i go zbanują:D

zglosilam do usuniecia

oooo już napisał... heh a teraz siedzi zadowolony przed kompem. Wyobraźcie sobie jak czerwoną z ekscytacji twarzą dotyka prawie monitora a trzęsącą dłonią trzyma myszkę, wciskając co chwilę ODŚWIEŻ i czerpiąc chorą satysfakcję z naszych reakcji :D:D:D ja pierdole co za fetyszysta

Dzieki za wsparcie w sprawie lekarza! Taka wtedy bylam slaba, ze nawet nie mialam sily sie klocic. Teraz sie zastanawiam,czy tego gdzies nie zglosic. A z tym podszywajacym sie... szkoda slow..... Lepiej Ci teraz??

co do łóżeczek to mnie kusi cały czas kołyska:P może się zdecyduję. W tej chwili jestem na etapie kompletowania mniejszych rzeczy. Wózek, łózeczko zostawię na kwiecień. Podkradłam sobie listę, którą ostatnio wklejała mam pytanko:D i doradźcie mi proszę Do pępka kupic spirytus i zwykłe gaziki, czy takie gotowe gaziki nasączone spirytusem? Do przemywania buźki też mają być gaziki? jesli tak to jakie, takie 10X10cm bedą ok?

cześc wszystkim! Ten podszywaćz to nie bede sie brzydko wyrażała ale niech spada. aaaaaaaaaaa kobiety narobiłyście mi smaka na pączki a ja zabardzo nie moge moze kupie ze dwa dla mezula i podgryze mu :P My kupiliśmy kojec. ma dwa poziomy i przewijak. rozkładaliśmy już i naprawde bardzo fajne :) Stell dobrz ze wszystko oki. Podwójna mamuśka współczuje. Ja jak ostatnio byłam u rodzinnego to jak lekarka wyszla zeby zawolac kolejnego pacjenta i mnie zoabczyła to od razu poprosiła (mimo sprzeciwu babć w kolejce) i powiedziała potem ze niepotrzebne zebym siedziała i sie od innych zarażała. Byłam normalnie w szoku!!!!

ja mam z niemiec takie małe gaziki nasaczone spirytusem. mam nadzieje ze sie sprawdza.

Dziewczyny, czy któraś z Was ma przebarwienia na twarzy, szczególnie wokół nosa, na policzkach, czole i wokół oczu (To tzw. chloasma, zwana też maską ciążową) ? Bo ja właśnie mam na policzkach.. i stosuje podkład, żeby nie były te plamki tak widoczne.. czy można to jakoś zminimalizować?

a do przemywania buzki sa takie platki kosmetyczne prostokatne :)

a co do kalendarza ciąży to też od poczatku używam tego Edziecko i uważam że jest najlepszy :)

zula - ja ogolnie mam problemy bo mam cere naczynkową ale zauważyłam ostatnio ze własnie mi sie porobiły jakiś dziwne plamki a do tego mi wypryski wychodzą :( . Ja tez uzywam podkładu bo chyba nie bardzo da sie to czymś zniwelować.

No właśnie, ja nigdy nie miałam problemu z cerą. Ale póki co, musi podkład wystarczyć :) w końcu po ciąży to zniknie:)

witam:) na wstepie napisze ze w podszywie martolinki jest "I" czyli duze "i" a nasza martolinka ma "l". po prostu ktos ma problemy z osobowoscia i nie zwracajmy na to uwagi a ja dzie odebralam wyniki i jetem happy:D morfologia poszla do gory:) moze nie jest super ale i tak jest dobrze. no i glukoza...hmmm... na czczo 87 a po godzinie 83...to chyba nie jest zle. ktoras miala chyba podobnie...Ty Bea?

dziewczyny, nawet mi sie w glowie nie miesci po co ktos chcialby sie podszywac pod inne osoby... Ja porownywalam wczesniej te dwa nicki i nie dopatrzylam sie zadnej roznicy. Ale ktos ma nasr..ne w glowce. Jeszcze suwaczek taki sam jak martolinki. Chory czlowieku szkoda mi ciebie, nie masz co robic w swoim ubogim zyciu, tylko sledzic posty na kafie, a potem sie podszywac pod kogos.... zula- moja kolezanka miala straszne przebarwienia w ciazy i kupilam jej krem z clinique ale jest dosc drogi http://www.dolce.pl/clinique/even_better/12066.php5 bomi - ja mam naczynkowa i od paru lat stosuje La Roche Possay do naczynkowej i wlasnie Clinique. Balam sie, ze w ciazy sie pogorszy, ale odpukac jest ok.

zula- ja zawsze mialam super cere, jasna zadnych wypraskow, przebarwien. w 1 ciazy nic sienie zmienilo, za to teraz mam wlasnie na policzkach 2 czerwone plamy, przesuszana skore, a na brodzie pryszcze :( masakra, nawilzam bardzo mocno i ciut sie zmniejszyly te "rumience". ale nakladam zawsze gruba warstwe (ja uzywam kremow Iwostin). czytalam ze nie nalezy stosowac kremow do przebarwien. po porodzie ma to samo zejsc.

martwię się trochę , bo dziś miałam takie uczucie bólu brzucha do 5 czy 10 sekund jakbym miałam mieć biegunkę (sorry za szczerość ) :-) . ale pod tym względem nic takiego nie było . zdarzyło to się może 2-3 razy w ciągu 5 -10 minut , jak się położyłam przeszło . mała zaczęła kopać . co to było te skurcze które macica ćwiczy? dziś dostałam propozycję od koleżanki , że może mi pożyczyć ubranka po swojej córce (nowe i używane ale w dobrym stanie ) . a potem jak moja wyrośnie to oddam jej , bo może namyśli się na drugie dziecko .jeśli chodzi że jak u mnie się zniszczą to powiedziała żeby sie nie przejmować ,bo wie jak to jest mieć dziecko małe . ja co prawda mam dostać ubranka po bratankach ale tez za bardzo nie wiem ile i jakie ubranka, bo wcześniej tez bratowa komuś oddawała.także powiedziałam koleżance że odezwę się pod koniec marca kiedy przyciągnę od bratowej ubrania , zobaczę co mam itd . chciałam jak coś odkupić od koleżanki ale ona nie chce kasy ,tylko że pożyczyć. i tak się zastanawiam nad propozycją ,jeśli u mnie coś się zniszczy to po prostu dodam kilka ubranek małej , a jak nawet nie zniszczy się to też dorzucę kilka ubranek przy zwrocie. no i kolejna sprawa że bratanica jest szczuplutka bardzo a koleżanki córka nie gruba ale taka jak pączuszek :-) no i może okazać się że moja w ubranka bratanicy nie wejdzie , a w koleżanki tak . co myślicie ?

witam koleżanki ciezarówki, dzieki martika(chyba dobrze zapamietałam:-)) z kalendarz ciąży z edziecka-b.fajny, ja do tej pory korzystałam z brzuszek.net tamten też jest ok. ja idę jutro do gineko i ciekawa jestem nowych wyników krwi- tak dużo ostatnio piszecie o pogarszających sie,że dostałam małego pietra:-)no i oczywiście ciekawa jestem jak ma się moja fasolinka:-) a propos jakiś czas temu pisałyście o kilogramach- ja już mam +10:-) i fajną piłkę lekarską a poza tym bigcyc:-)-już 2nr wiekszy i trochę pulchniejsze nogi ... oprócz torby ciuszków dla niuni nie mam jeszcze wyprawki-zbieramy kaskę i planujemy pod koniec marca atak na sklepy oraz allegro. część ubranek kupiłam właśnie w pakiecie od jakiejś innej niuni-już większej-24sztuki za 50pln,markowe ,super, niezniszczone, naprawdę polecam szukać takich okazji -te malutkie ubranka na poczatek są przeciez naq chwile i nie niszczą się po 1dziecku pozdrawiam was wszystkie ciepło i słonecznie