Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Gość Karolcia102
Podaje tu linka leku który może pomóc w zaparciach, już wcześniej o tym pisałam ale widzę że coraz więcej dzieciaczków ma z tym problem. Linki te są łączne z opiniami innych mam, więc same zdecydujecie, u nas się sprawdziły te dwa leki. http://www.bangla.pl/opinie/p2046/pfizer-krople-sab-simplex http://www.bangla.pl/opinie/p3000/seton-school-healthcare-plc-woodwards-gripe-water-woda-koperkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosiamama polecała kaszkę 5 zbóż z suszoną śliwką na zaparcia i kupiłam ją i naprawdę pomaga, tylko, że ona ma gluten i ja podaję ją w małych ilościach do mleka, bo najpierw ten gluten muszę wprowadzić. Ale jak widać dużo nie trzeba żeby żołądeczek zaczął inaczej pracować :) Teraz NADAL walczymy z bolesnym ząbkowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mała jeszcze nie śpi...chyba za dużo wrażeń jak na jeden dzień. Pojechaliśmy dziś w trójkę na nartach pośmigać. tzn. tatuś szalał, a ja spacerowałam z Nadusią i czekałam na dole albo ogrzewałyśmy się w knajpce herbatką i oscypkiem, hej!;);) następnym razem to ja sobie odbiję. oho, mała odpływa chyba, dobranoc Mamuśki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
No prosze!Zamilkłam na kilka dni a tu taaaak tłoczno:) dora87 ciesze sie ze pomogło:) My w spacerówce juz troche czasu jezdzimy w polarkowym spiworku, Antoś uwielbia ogladac drzewa ktorych u nas przy drodze duuuuuzo (mieszkamy na wsi). Nasz łobuziak to wielka bomba sily i wigoru:) ciagle by sie bawił i bawił, szalał, skakał turlał sie itd... Tez lubi jak sie go trzyma w pozycji siedzacej, ale chyba woli próbowac raczkowac wtedy moze sie wywariowac:) i gada i kkrzyczy i wszystko co mozliwe...a rano jak wstanie to przekreca sie na brzuch i wola babababababababababa i drapie po siatce (spi w kojcu). Czy wasze dzieci spia na brzuszku? Bo Antek po odłozeniu odrazu przewraca sie na brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super, że dzieciaczki zdrowo się chowają! Oby tak było zawsze! Mam pytanko, czy któraś z Was myślała a może już kupiła fotelik do samochodu? Ja aktualnie zaczęłam poszukiwania, bo Franek wyrósł z nosidełka. Może macie jakieś typy? Na stronie fotelik.info.pl są testy uderzeniowe i inne przydatne info, ale jakby ktoś doradził tak z autopsji byłoby super! U nas permanentny problem ze snem :/ tzn. Franek praktycznie nie śpi mimo ogromnego zmęczenia widocznego na buziuni :/ Od jakiegoś czasu nawet w nocy mamy pobudki co 2 h. Już sama nie wiem...może to przez ząbkowanie...? No nic, już nie marudzę tylko mykam się położyć, bo teraz to nigdy nie wiadomo ile tego snu będzie ;) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Czerwcóweczki! My dzisiaj po szczepieniu WZWB było troszkę płaczu, ale tylko przez krótką chwilkę, następne dopiero za 5 miesięcy :) aaa i ważymy 8590 i mamy prawie 74 cm! Wysoka pannica z tej mojej małej! Alinko my z mężem już kupiliśmy fotelik- Maxi Cosi Tobi- drogie to, ale cóż, jakoś inne mnie nie przekonywały, a ten jest solidny, masywny i ogólnie bardzo nam przypadł do gustu, siostra też swoją córkę w takim wozi i jest super. Ja mam pytanie odnośnie glutenu. Czy już Wszystkie go wprowadzałyście, nie wiecie po jakim czasie zwiekszyć ilość glutenu? Ja dopiero co prawda dodaję kaszkę glutenową do mleka i to jest pół łyżeczki, ale już się zastanawiamjak to zwiększać. Informacje na ten temat są tak rozbieżne, że już zgłupiałam, a pediatry dzisiaj zapomniałam spytać, bo zagadałam się z tym Nutramigenem nieszczęsnym, który nie jest już refundowany i w dodatku jest problem z uxzyskaniem rewcepty, aj co się dzieje w tym państwie, dzieci pozbawili jedzenie dosłownie.... ! Do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosiamamo mój szkrab nie śpi na brzuszku, za to uwielbia się wtulać w ochraniacz w łóżeczku i śpi częściej na boczku niż na pleckach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki:)ja już kiedyś przyłączyłam się do waszego forum ale to było dawno i na pewno mnie nie pamiętacie ....więc chciałabym się przyłączyć raz jeszcze:)jestem mamą 7 miesięcznego synka...właśnie dzisiaj ma równiutkie 7 miesięcy...też jestem czerwcówką:)mam takie pytanko do was drogie mamusie ..czy po szczepionce tej pierwszej które dzieci dostają w 6 tygodniu życia może wywołać zapalenie oskrzeli???pytam dlatego że mój synek choć ma 7 miesięcy to był niedawno dopiero zaszczepiony tą szczepionką ...zdziwicie się pewnie dlaczego tak póżno a no dlatego że nie mogłam zaszczepić synka ze względu na to że mojemu synkowi aż do prawie 5 miesięcy utrzymywała się żółtaczka ta poporodowa i nie mogłam szczepić a teraz gdy zaszczepiłam już to mój synek po dwóch dniach od tej szczepionki dostał zapalenia oskrzeli no i mój bidulek tak się męczy ma taki kaszelek i taki katarek że nawet piersi ssać nie może ,zawsze tak ślicznie dużo się bawił a teraz taki marudny ,płaczliwy...dostaje antybiotyk Augmentin i Syropki Mucosolvan i Salbutamol Hasco...ale wcale nie chcę przyjmować lekarstw i już sama nie wiem jak mu je podawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) witaj kobitko mimi18:) szczerze nie słyszałam, żeby szczepionka wywołała zapalenie oskrzeli, myślę że to przypadek. Pogoda niestety sprzyja różnym infekcjom. Dlatego pewnie synek marudny, bo katarek przeszkadza. Albo efekt szczepionki, albo ząbki dają sie we znaki. Przejdzie złe samopoczucie, zobaczysz. Zdrówka! dora, no właśnie...gluten...ja podaję tak jak Ty, do mleka troszkę. I tyle. Chyba powinnam więcej, konkretniej itd. Ja się muszę przyznać nie stosuję się do tabel, wytycznych z netu, książek bla bla. Wychowujemy córę zgodnie z tym, co nam rozum podpowiada, bliskie mamuśki itd.Nie trzymamy Nadusi hermetycznie zapakowanej, nie było werandowania, mega wysokich temp.w pokoju, codziennej kąpieli, bo TAK TRZEBA.Oczywiście słucham rad mojej pani pediatry, żeby nie było:) antosiamama, moja nie śpi na brzuszku, woli pleckową stronę:) a my byłyśmy na kontroli u kardiologa. Szmerek na serduszku dalej jest, ale niewielki, nie ma obaw do niepokoju, kontrola za pół roku. Wady żadnej nie ma, uff! Mała waży 7820g. Ile ma wzrostu nie sprawdziła, ale rozmiar 74 mamy:) Bo każdy mierzy właściwie inaczej...jedni po długości ciała, wyprostowanym centymetrem a inni przykładają dokładnie wzdłuż ciała od tyłu główki, po plecki, dupkę i tak do stóp. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Mimi, ja podobnie jak choc_ella uważam, że szczepionka i choroba to po prostu zbieg okoliczności. Teraz jestem po szczepieniu i sama się zamartwiałam, że pogoda taka i nie trudno o przeziębienie... dzisiaj chciałąm iść na spacerek, ale pogoda jest tak fatalna, że samej mi się nawet nie chce wychylać nosa z domu :) Choc_Ella powiem Ci, że ja też aż tak kurczowo się nie trzymam książek, też nie werandowaliśmy dziecka tylko od razu na spacerek jak miała tydzień, a wszyscy sąsiedzi gały wywalali, że jak my możemy takiego noworodka na podwórko na spacery wynosić! Hehe i co? Świat się nie zawalił, dziecku krzywda się nie stała ;) z tym glutenem chyba też będę sama na oko zwiększać, bo chyba jak się po tygodniu nic złego nie dzieje to jużnie powinno prawda? I dobrze, że z Nadusiowym serduszkiem jest w porządku :) U nas wczoraj było znowu wieczorem mega marudzenie i płacz! Pewnie przez ząbkowanie, serwuje małej czopki i po godzinie, jak już zacznie coś działać, to mała się uspokaja i do spania, ale nie mogę ciągle jej dawać czopków. JUż myślałam o Camilii na ząbkowanie, jakaś nowość, ale nei wiem czy skuteczne, bo żel pomaga na... 5 minut!!! ;/ Alinko podejrzewam, że u Ciebie zachowanie Franka też jest spowodowane tym nieszczęsnym dla nas i naszych pociech ząbkowaniem. Niestety musimy uzbroić się w cierpliwość... Wiecie co? Kupiłam dla małęj wczoraj kolejną zabawkę! Jestem już chyba opętana, nie mogę się powstrzymać jak coś świetnego jest w dobrej cenie :) tylko ciekawe kiedy ona tym wszystkim zacznie się bawić... ahaa ma ulubioną zabawkę gąsienicę gawędziarę, po prostu rewelacja! :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę dziewczyny że zmagacie się z ząbkami swoich maluszków no a mój synek ma 7 miesięcy a nie ma jeszcze żadnego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi nie martw się moja też jeszcze żadnego nie ma, idą idą ale wyjśćnie chcą i też wszyscy mi mówią, że powinna mieć zęby, a tam, jak będą to będą oby tylko już nie marudziła i nie płakała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaniusika
Witajcie dziewczyny! Widze, że zmagamy się z ząbkowaniem. Ile moze trwać przebijanie się zęba, bo ja juz wymiękam. Moja mała też ciągle na czopkach, ależ ile można. Juz czasem mam wyrzuty sumienia, że ją tymi czopkami faszeruje. Moja mała prowadzi od wczoraj strajk - za nic nie wezmie mleka ani kaszki do buzi. Nawet w nocy jęczała i jęczała, ale wypiła ze 30ml i koniec. Ile w dzień spią Wasze łobuziaczki? Bo moja Tosia ok 3 h na dzień, tylko że ona nocy nie przesypia, nawet nie licze ile razy się do niej budzę. Dziewczyny jakie macie spacerówki, bo ja się zastanawiam nad kupnem. Antosiamama moja Tosia też często śpi na brzuchu. Dzisiaj mój mały bąk tak się turlał, że dotarła do biurka swojej siostry i zaczęła jej rzeczy "oglądać". Alinka a próbowałaś Virbucolu? Mojej Tosi lekarz na wieczór kazał przez kilka dni podawać pół łżeczki Pasipasminy, żeby dziecku łatwiej było zasnąć. Trochę to u nas pomogło. Dora widzę, ze obie męczymy sie z długim ząbkowaniem. Choc_Ella współczuje sytuacji ze szpitalem, najwazniejsze, że wszystko dobrze i z serduszkiem też. Mimi witaj. Moja ma juz 7, 5 a też nie ma ząbka. Dziewczyny jesli chodzi o gluten to ja podaje, zaczynałam od zupek z kaszką manną, a teraz podaje i kaszki zbożowe i troszkę chlebka i biszkopta. A żółtko jak podajecie? ja daje do zupki, ale mam ochote zrobić małej jajeczniczke na parze, ale jeszcze chyba chwile poczekam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) My również nie stosujemy się do tabeli żywienia. Zresztą nawet gdybym chciała byłoby to trudne ponieważ nasz Franuś nic nie chce jeść! Nic poza moim mlekiem, jabłkiem i ew, gruszką. Żadnych kaszek, kleików i tym podobnych. Przecier jarzynowy to mam wrażenie wyczuwa jak tylko idę w Jego kierunku z miseczką. Próba z żółtkiem skończyła się efektem wymiotnym, to samo było z kaszką manną, już nawet nie wspominam o kurczaku gotowanym. Pluje, krzywi się, pręży i krzyczy. Ostatnio zjadł dosłownie ze 2 łyżeczki kaszki ryżowej na moim mleku. Także my jesteśmy praktycznie na początku prób wprowadzania nowym produktów. Sama już nie wiem czy się tym martwić czy nie... Moja Mama mówi, że to "może być rodzinne", bo ja do 9 m-ca nie jadłam nic poza mlekiem mamci. Podobno nie chciałam... A kolejna sprawa jest taka, że od jakiegoś czasu Franek bardzo rzadko je, np. dziś jadł o 7 rano a potem o 16! Myślę, że przez ząbkowanie ma taki mały apetyt. Tak mi Go szkoda jak się tak biedny męczy :( Dzięki wielkie za podpowiedź nt preparatu na sen :) Szczerze mówiąc to nie słyszałam o związku między szczepieniem a zapaleniem oskrzeli... Myślę, że to po prostu zbieg okoliczności. Dużo zdrówka! Też myślałam właśnie o maxi cosi tobi. Podoba mi się jeszcze maxi cosi mobi skierowany tyłem do kierunku jazdy. Myślę, że na dniach zdecyduję i któryś zakupię. Dobranocka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas akurat nie ma problemu z jedzeniem, moja mała do wszystkiego otwiera szeroko buzię, nawet jak jej lekarstwo podaję! Jeszcze tego do parady by mi brakowało ;/ odłożyłam ją właśnie do łóżeczka, ciekawe czy będzie już spała do rana, bo wczoraj zdrzemnęła się pół godziny, a potem wyła z bólu! Biedna :( Ja jeszcze żółtka nie dawałam, mama mnie już moja ponagla, że na co ja czekam, ale nie chcę wszystkiego na raz dawać, bo potem ewentualnie nie będę wiedziała od czego może coś się niedobrego dziać. Ale myślę, że podejmę próby już w tym tygodniu i zobaczymy jak to będzie :) Kochane Wy same gotujecie posiłki dla swoich dzieci czy kupujecie gotowe w słoiczkach? Moja jest na słoiczkach, bo po marchewce z "pewnego" źródła dostała takiej wysypki i zaczęła nią pluć, że myślałam, że to alergia na marchew, ale ze słoiczków jadła chętnie i nic się nie działo i teraz boję się sama gotować... ;/ i nie wiem czy te moje wynalazki będzie jadła... Cieszę się, że forum odżyło, przynajmniej jest ktoś kto rozumie moje przeżycia i męki związane z ząbkowaniem :) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za nami kolejna cięzka noc. Teraz doszła do ząbkowania niechęć do butli = mleka i kaszki, więc mała płakala tez z głodu. Wstała o 5. Była ze mną w łazience, jak brałam prysznic, potem dałam jej Sinlac łyżeczką co by się wzmocniła, bo kaszką pluje na odległość i poszła spać, a mamuśka pije kawke, budze starszą córe i do pracy. Alinka dobrze, że chociaż cyca chce, to dla Maluszka samo zdrowie1 A jeśli chodzi o ten syropek, to lekarz nam powiedział, że dziecko musi sie wyspać i ten syropek ma na celu "przyzwyczaić" do zasypiania. Dora ja też daje słoiczki, bo moimi zupkami mała pluła, taka ze mnie kucharka. Czasem dam ziemniaczka z masełkiem troszkę, ale tak to zpuki, owocki, jogurciki - wszystko "sklepowe". Mam nadzieje, ze te zabki w koncu u naszych pociech wyjdą, bo jak nie to ja osiwieje nie długo do reszty. Zmykam do pracki. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ząbki, ząbki...:) u nas niby spokój, u nas już się wybiły, o dziwo spokój cisza. Ale za to mi pokasłuje. Lekarka mówi, że czyściutko, gardełko ok, że kaszelek ze śliny od ząbkowania się może być. Ale Nadia w ogóle mi się nie ślini. Albo ściemnia z tym kaszelkiem:) udaje nam chyba trochę, bo w takim wieku dzieciaki już potrafią przedrzeźniać. mimi, mojej przyjaciółki synuś miał 13 mcy i pierwszego ząbka!! Więc naprawdę nie masz co się martwić:) a co do glutenu, faktycznie zapomniałam ze mała czasem zje biszkopta, ciasteczka z Hippa, żuje skórkę z chlebka, bo jak widzi jak coś jemy to też chce. Tak że i tu gluten jest. zupki małej gotuję od niedawna i tez nie bardzo mi chce jeść. Chyba się przyzwyczaiła do sklepowych, ale chcę to ograniczyć.Ale zmiksowanego banana z jabłuszkiem wcina szybciej niż słoiczkowe:) aha, miałam pytać. Byłyście z waszymi skrzatami na basenie już? Moje wieelkie plany chodzenia na basen od pierwszych miesięcy jakoś legły w gruzach, ale chcemy to nadrobić. Dziś nawet szukałam stroju dla małej pływaczki:) ale sezon na karnawałowe trwa niestety hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie. Medlujemy się z małą- leży koło mnie, rękę zarzuciła na mnie, stuka nóżkami w podłogę i patrzy co tu mama pisze :) heh Dzisiaj byłyśmy na krótkim spacerku, ale strasznie zimny wiatr wieje, więc zaraz wróciłyśmy do domu. Mam taką ochotę połazić dzisiaj po sklepach, po galerii, ale sama nie wiem :P Fajnie, że u Was dzieci jedzą jogurciki itp, moje dziecko od skończenia 1 miesiąca nie jadło w ogóle białka i żadnego nabiału, ale zamierzam spróbować, bo nietolerancja laktozy swoją drogą, ale może białko będzie dobrze tolerowane ;) oby! Choc-ella ja o basenie nawet nie myślę, bo sama pływać nie umiem :P ale mąż mnie zapewnia, że dla małej nie odpuści, żeby nie była takim lelakiem do pływania jak ja :) dobrze, że chociaż on będzie mógł zapewnić jej rozrywki w wodzie :) aaa i moja też sprawia wrażenie jakby troszkę pokaszliwała, aleeeee to nie kaszel tylko nauczyła się wydawać jakiś dźwięk i pokaszlując delikatnie przy tym, chyba się spodobało i teraz tak robi często, bo gardło też ma ok! Mamuskoaniusika ja zawsze się śmieję, że nie osiwieję przez to ząbkowanie tylko w wariatkowie wyląduję ;) chociaż nie zapeszać wczoraj był w miarę spokojny dzień i wieczór! Kończe, bo mała gdzieś polazła tyłem i zaraz nałomoczę się gdzieś w głowę :P Szkoda, że do przodu tak się podsuwać nie chce jak do tyłu! DO usłszenia! Baaaaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
Witajcie! MY przedwczoraj na szczepieni bylismy-ważymy 9800, takze kawał chłopa z misia. a wzrostu nie znam bo Pani chyba miala lenia i nie zmierzyla malego ale my juz romiar 80 mamy. Jezeli chodzi o gluten to początkowo do mleka dodałam dwa razy mu pol łyzeczki, a teraz juz daje normalnie porcjami kaszki itp Mojemau małemu baaaardzo smakuja ciastka HIT:) i lizaki CHUPACHUPS... Wiem ze za wszczesnie na takie słodkie ale moj M jest całkiem innnego zdania... Fotelik równiez juz mamy jakis czas kupilismy SUMMER BABY tani, masywny, małemu pasuje, a poleciła nam go kuzynka jej sie swietnie sprawdzał. Czy któras z mam karmiacych modyfikowanym stosuje antykoncepcje? Ja ostatnio dostałam LESINELLE i mam od 25grudnia okres tylko takie ze w dzien mi leci a w nocy nie...czytalam na forum o tych tabletkach i ponoc to normalne... Kupilismy malemu wczoraj w biedronce stoliczek interaktywny ale nie interesuje go zbytnio i woli sie smoczkiem bawic... Miłego wieczorku zyczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamusie:)mam takie pytanko z samego rana heh...no właśnie synek mnie obudził no i już nie mogę zasnąć więc poradzę się was w pewnej sprawie:)dziewczyny karmie piersią już 7 miesięcy ,przez 5 miesięcy nie kochałam się z moim mężem gdy w końcu się odważyłam kochaliśmy się z dwa razy w zabezpieczeniu to znaczy z prezerwatywą...potem przez pewien czas znów się nie kochałam aż tydzień temu zrobiłam to z mężem bez żadnego zabezpieczenia i teraz nie żle się boję czy mogłam zajść w ciążę no bo okres może mi się pojawić w każdej chwili bo już długo karmię piersią no a teraz zauważyłam że pojawił mi się taki gęsty białawy śluz...no i przez dwa dni bolało mnie podbrzusze i nie wiem co to może znaczyć ...na razie nie jestem gotowa na drugą ciążę i jak myślicie dziewczyny ???jest duże prawdopodobieństwo że mogłam zajść???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi kochana trudno powiedzieć. Nie chcę Cie absolutnie straszyć, ale moja koleżanka tak zaszła 2 razy w ciąże, dwie pierwsze planowane, a trzecia i czwarta podczas karmienia. Ja mimo, że juz mam regularnie okres, to zawsze się zabezpieczam, a w dni płodne całkowita abstynencja. Musisz zrobić test, co by się nie stresować. A u mnie znów problem z mała, nie chce nic jeść, ja juz po prostu wysiadam, a i ze spaniem masakra.Od miesiaca ma kaszel, ale lekarze nawet nie wiedzą dlaczego. Ciesze sie, ze mam zdrowe dziecko, ale czasem jak każdy człowiek mam chwile słabości, tymbardziej, że mój mąż ma tyle pracy, ze nawet jak przyjezdza do domu na weekend, to wciąż telefony, wiec nie ma co na niego liczyć. Nie pamietam takiego dnia, ze mała się ładnie bawiła, ładnie jadła i normalnie spała w nocy, zawsze coś. Jest kochana i słodka, ale czasem musze mocno zacisnąć zęby, zeby nie wybuchnąć! Dora moja tez była na nutramigenie, a teraz je normalne mleko, jedna lekarka mi powiedziała, że nietolerancja laktozy u wiekszosci dzieci trwa do 3-4 miesiąca, a potem trzeba spróbować i się okaże czy nadal jest czy nie. Antosiamama, ależ z Twojego syna kawał chłopa! Moja nie dość, że drobinka, to jeszcze nie je. A jeśli chodzi o słodycze to i moja Tosia zna ich smak, zwłaszcza czekolady! Udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
Hejka Laseczki Odnośnie antykoncepcji, Ja karmię Pawełka piersią od 4 miesięcy biorę cerazette ale to męka dla mnie bo ciągle plamię jak przestaje krwawić to wszystko mnie swędzi strasznie, teraz przerwałam w połowie opakowania bo poprostu masakra . Od tygodnia nie biorę tego dostałam miesiączkę swędzenie ustąpiło, zobaczymy co będzie dalej. Ale jak dla mnie te tabletki to badziew. Umówiłam się na wizytę do gin ale dopiero na początek lutego no cóż męczyłam się tyle to poczekam jeszcze. Maluszek ma się dobrze pojawia się 4 ząbek, tylko problem w tym że uwielbia zasypiać w naszym łóżku, jak zaśnie przenoszę go do łóżeczka i śpi dalej. W dzień nie ma problemu śpi bez "gadania" w łóżeczku a wieczorem nie ma obcji na to. U nas DUŻOoooooo śniegu, ale to fajnie dzieciaki mają frajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie1010
Czesc Dziewczyny, jestem mamą 15 miesięcznego Filipka, mam do Was pytanko: mam do sprzedania buciki wiosenno- jesienne Bartek rozm. 20, butki są prawie nowe, mój maluszek miał je na nóżkach kilknaście razy, wtedy dopiero stawiał pierwsze kroczki, wiec wogóle je nie zniszczył, szkoda mi jak leżą one w szafce. Chetnie sprzedam za połowę ceny, którą za nie dałam 90,00 zł Mam też do sprzedania nowiutki śpiworek roz 74, mój maluch nawet raz pod nim nie spał. Poza tym mam też inne ubranka chłopięce rozm. 68,74,80- jeansy, bluzki, sweterki, kurteczki, body z krótkim i długim rękawem. Co do ceny, to się dogadamy. Osoby zainteresowane, proszę o wiadomość na maila justynamaz@poczta.fm , z chęcią wtedy wyślę fotki Dziekuje za przeczytanie moje posta. Zycze maluszkom dużo zdrówka, a WAM dużo cierpliwości i miłości dla tych naszych kochanym szkrabów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nareszcie znalazłam chwilkę żeby napisać, bo w weeekend w ogóle nie miałąm czasu na komputer! Małą dopadł niestety katar, ale po dwóch dniach wpuszczania kropelek, picia wit. C i smarowania Pulmexem jest już dużo lepiej! Oczywiście żeby ściągnąc z noska wszystko i wpuścić kropelki trzeba walczyć, bo mała się dawać nie chce :P Ale wcześniej, jak spadł u nas pierwszy śnieg zaliczyłyśmy fajny spacerek, niestety na sanki jeszcze mój bąbel za mały, ale za to testowałyśmy pierwszy raz spacerówkę :) A z nowości rozwojowych to moja córa staje na czworaka :) słodko to wygląda :) Antosiamama Twój synek to kawał chłopa :) jest co ponosić :) mimi18 kochana pewnie żadna z nas nic konkretnego Ci nie powie, tylko tyle żebyś zrobiła test. Chyba, że już coś się wyjaśniło? Co by nie było na pewno będzie dobrze i nie martw się na zapas :* Mamuskoaniusika próbowałam wprowadzać w międzyczasie normalne mleko dla małej, ale znowu zaczęły pojawiać się bardzo luźne stolce, chyba, że na MM tak powinno być, bo z reguły u mojej małej kupy są już takie "stałe" na Nutramigenie i innych posiłkach... ale i z Nutramigenu już rezygnuję i będę wprowadzać Enfamil O-lac. Karolcia, ale u Was te ząbki szybko idą...! :) U nas nadal nic się nie przebiło... więc czekamy cierpliwie. Co do antykoncepcji. Ja piję Novynette, ale chyba też je zmienię, bo tak libido spada, że mam wrażenie, że tylko faszeruję się hormonami, bo w trakcie ich brania na nic nie mam ochoty! :/ Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
mamuskaaniusika, dora87 oj klops jest... ale to ma w genach:) a czasem przy usypianiu wysiadam...;( ale co zrobic?;p My bylismy wczoraj na sankach i dzis tez:) Misiowi sie baaaardzo podobało i tylko ogladał dookola - pewno sie biedny zastanawiał co tu kurde tak biało hehe dora87 ja tez brałam Novynette i nie polecam, brałam 4 miesiace i cały czas mnie piersi bolaly, tak ze nawet delikatny dotyk bolal... Malemu zasmakowały jogurciki pierwszego dnia zjadł jeden a nastepnego dwa, tylko szkoda ze sa takie drogie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Co do zasypiania to już mi nic nie mówcie, bo u nas jest masakra! Z jedzeniem nadal kicha. Dziś jadł o 8 a potem dopiero o 16! Jak tak dalej będzie to chyba się do lekarza wybiorę, bo tak być nie powinno. Dziś była próba z zupą ryżową...zjadł łyżeczkę, a za moment zawartość buziuni znalazła się na śliniaku i na tym koniec, bo ciąg dalszy to płacz i wyginanie się w krzesełku. No cóż, spróbujemy innym razem. Dość narzekania! Franek od 3 dni raczkuje, staje na kolankach i próbuje sam siadać! :) Słodziak mały! Nie ma dla Niego już rzeczy niemożliwych. Dziś czaił się cały dzień do choinki. Co ja Go na koc, to on uparcie do drzewka, no i chwila nieuwagi a Franek cały w światełkach! Ale miałam z Niego ubaw! Próby samodzielnego siadania skończyły się dziś płaczem :( Poleciał bidulek na szczebelki w łóżeczku :( ale nie zniechęcił się nic a nic, bo jeszcze naście razy Go ratowałam z opresji! Któraś wcześniej pisała o zasypianiu w naszym łóżku. No to u nas jest nie tylko zasypianie, ale spanie! I to ze mną, bo jak ja się tylko ruszę to On oczka otwiera i koniec spania. Łóżeczko u nas służy do zabawy ;) Zimy póki co u nas nie widać i ja się z tego powodu cieszę :) Oby jak najdłużej bez białego puchu! Spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też bunt jedzeniowy! wczoraj i dziś nawet słoiczkowego obiadku jeść mi nie chciała. Tiaa, przyzwyczaiłam małą, że ma cyca pod ręką. A chciałam konsekwentnie wprowadzać sztuczne mleko, żeby ograniczać cyca. I coś słabo mi idzie. Ja wiem, wygodnie, zdrowo itd. Ale to, że nawet zupek, warzyw nie chce jeść..Za to owoce przetarte i wszelkie zmiksowane papki owocowe z ciasteczkami wcina, aż się uszy trzęsą:) jutro planuję jajecznicę z żółtka na parze małej zrobić. Będzie śniadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Melduję, że mamy dwie dolne jedynki! Zeby się przebiły i nastąpiła poprawa w zachowaniu małej na jedną noc! Wczoraj cały dzień marudzenia, w nocy nie spała, a dziś w dzień masakra bezprzerwy płacz, nie chce jesc i podwyższona temperatura, nawet swojego smoczka za bardzo nie chce. Do tego katarek lekki. Dziewczyny Doświadczone w ząbkowaniu - czy to następne zęby czy jakas infekcja? Do lekarza ide w piatek, miało być szczepienie ale raczej nie będzie. Oj, coś te nasze dzieciaczki strajkują z jedzeniem! Choc_Ella ja tez myslałam o jajecznicy na parze, ale zastanawiałam się czy nie dołozyć odrobinkę białka! Mimi co u Ciebie? Karolcia moja Tosia od dłuższego czasu też śpi ze mną, ona w ogóle kiepsko sypia i nie wyobrażam sobie bez przerwy wstawać. Dora ja podaje małej Hipp i kupki są luźne, rzadko się zdarzają "stałe". A jak u Was ząbki? Antosiamama jogurciki rzeczywiście drogie, mojej smakują głównie malinowe. Alinka no to masz sprytnego synka, u nas i z siedzeniem kiepsko i z raczkowaniem też. Moja jak nie chce jesc, to zaciska szczękę albo pluje (to jej ulubiona zabawa) tak, ze wszystko łącznie ze mną i malutką jest upackane. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×