czy ma sens robić test ciążowy

Tydzień temu zrobiłam test- pozytywny. w pon drugi- pozytywny. @brak. niestety maleńko brudzę na brązowo. Wczoraj byłam u gin- nic nie widać na usg. Albo już 'poleciała' albo wg mnie za wcześnie można cokolwiek zobaczyć (do zapłodnienia doszło na sto procent 28 sierpnia (był seks) ). lekarz kazal mi zrobic betahcg(40zł)!-wyniki dopiero w środe Kupiłam sobie test...bo sama nie wiem co to dalej będzie.... a okresu brak.

oczywiście to indywidualna sprawa, ale pęcherzyk raczej powinien być widoczny na tym etapie. Radzę zrobić betę i powtórzyć po 48h, czy prawidłowo przyrasta

to dzis ja zrobilam ale kurde 40zł..... i czekac tyle dni na wynik..../ nie ludze sie. tylko teraz nie wiem jak odzyskac okres??

dopóki nie powtórzysz bety, nie będziesz wiedziała na czym stoisz. Może być tak, że zagnieżdżanie trwało dłużej i dlatego ciąża nie jest widoczna. Nawet jeśli coś byłoby nie tak, lekarze w ciemno zabiegu nie zrobią. Powinnaś myśleć pozytywnie. Trzymam kciuki

skoro seks był 28 sierpnia to do zapłodnienia mogło dojść nawet 3-4 dni później, a to robi się już nawet i 1 wrzesień! więc jeszcze nie musiało być nic widać. czekaj spokojnie na wyniki bety, powtórz ją jeszcze raz i będziesz na 100% wiedziała.

28 grudnia sex 20stycznia poszlam do lekarza i po usg powiedzial jesli to ciaza to bardzo wczesna, prosze przyjsc za dwa tygodnie Wiec nic sie nie martw i spokojnie czekaj... Beta tylko pokaze ktory to tydzien, najlepiej ja powtorzyc jeszcze po 2ch dniach zeby zobaczyc czy dobrze przyrasta czyli w sumie masz 80zl

ale ja brudze a od wczoraj juz bardziej taka krwia zalatuje!! a lekarz nie chcial mi dac nic na podtrzymanie bo nic na usg nie ma....

to wg mnie to jeste dopiero 3 tydzien ciazy. a i zauwazylam ze na tym usg nic nie widac strasznie nie wyrazny -rok temu to samo usg bylo lepszej jakosci. a ja sie czuje jak na ciaze tylko te plamienia

Proponuję iść do innego lekarza z lepszym usg.

Lekarz nie daja nic na podtrzymanie w tak wczesniej i w zasadzie nie potwierdzonej ciazy.. Jak ja poronilam w 3 miesiacu to lekarz powiedzial ze zdrowej ciazy organizm nie odzyca... Jesli plamisz to nawet jesli zrobisz bete to nic nie pomoze... Bo jesli ma byc samoistne poronienie to niestety nic na to nie zaradzisz... A ktory to dzien cyklu?? Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze;) Czesto mimo pl;amien nic zlego sie nie dzieje

39dc (srednio mam @ co 32 dni)

Ale ja nie rozumiem, ty dzisiaj zrobiłaś betę, a wyniki będziesz miała w środę? Przecież wyniki powinny być tego samego dnia, najpóźniej następnego. Idź do innego laboratorium może...

w 39 dc nic nie musi być widać, tak jak u ciebie nic nie było widać. chyba nie masz innego wyjścia jak tylko spokojnie poczekać na wynik bety. testu ciążowego nie masz co robić, skoro 2 poprzednie wyszły pozytywnie to i ten też wyjdzie, nawet jeśli to byłoby (czego nie życzę) poronienie to tez wyjdzie pozytywnie!

znów mama poważnie, krew wysyłają do większego miasta i tyle trzeba czekać!!

tak wczesnie do GINA???? ja poszlam w 7 tyg, w 10 usg... nie rozumiem was... :-O

no niestety czasem tyle się czeka! ja na zwykłą morfologię 4 dni czekałam :D pobranie w poniedziałek, wyniki w piątek :P

ja też poszłabym później, ale mnie znaiepokoiły te plamienia. pozatym moja pierwsza ciaza byla obumarla

Dlaczego wy chodzicie - nie wszyscy mają bezproblemowe początki, czasem trzeba ciążę monitorować od samego początku

Kotus nie pozostaje Ci nic innego jak czekac, ale mysle ze i tak lekarz kaze Ci zrobic bete co jakis czas jesli zna Twoja historie... /Trzymam bardzo mocno kciuki zeby Dzidzia przetrwala

nie do końca prawda to co piszesz. u mnie na tym etapie też nic nie był widać, mimo to lekarz przepisał luteinę, bo progesteron nie zaszkodzi. krwawiłam a dzięki lutce i duphastonowi mam zdrową ciążę. po tygodniu był widac pęcherzyk, wcześniej ciąża była za mała. zlecił betę co 2 dni i badanie progesteronu i estradiolu. Gdyby nie luteina ciąza by mi poleciała. Takie zachowanie to standard.

"do mialam tak samo" Zycze Ci zeby bylo wszystko dobrze, ale tak jak mowie jesli ciaza jest zdrowa to nie potrzebuje wspomagaczy Jesli jest podtrzymywana i potem jest cos nie tak to im pozniej tym bardziej boli strata... A co gorsza jesli dzieciatko nie bedzie zdrowe.. Autorko zycze ci zeby wszystko sie dobrze skonczylo:*

"tak jak mowie jesli ciaza jest zdrowa to nie potrzebuje wspomagaczy" - większej bzdury nie słyszałam, ja urodziłam troje zdrowych dzieci, a dwie ciąże miałam, jak to pięknie ujęłaś "wspomagane", a wręcz podtrzymywane

Jeśli ciąża nie jest zagrożona, to po co "wspomagacze"?

beta za 40zł?????????? ja płaciłam 17zł z czego 2 zł pobranie materiału o godź 18stej i na 7 rano dnia nast. miałam wynik

faktycznie bzdury piszesz... to nie ma nic wspólnego ze zdrową ciążą tylko z niedomogą hormonu, który ma tę jak to nazwałaś zdrową ciązę utrzymać. rozpoczyna się to przeważnie niewydolną fazą lutealną czy inaczej ciałka żółtego. zastosowanie w tym momencie dodatkowego progesteronu umozliwia zagnieżdzenie się jajeczka i podtrzymanie jej w pierwszych dniach. później ogranizm kobiety produkuje większą jego ilość i można to monitorować oznaczając hormon. nie zaszkodzi jednak podanie go zanim oznaczy sie hormon, bo on nie zaszkodzi, a wręcz odwrotnie. wiele istnień już uratował. około 12-14 tygodnia przeważnie odstawia się dodatkowy progesteron.