samotna w ten ponury wieczór... :(

moim największym problemem teraz jest to że ranię i odrzucam osoby , którym na mnie zależy i chcą dla mnie dobrze, nie robię tego świadomie, ja sama nie wiem jak to sie dzieje że potrafię wszystko spieprzyć :/ z innymi problemami jakoś sie uporałam ale to mnie męczy i niszczy mi życie ;(

Ja też sie pogodziłem i to chyba dobrze, bo tacy jak ja powinni być sami i nikomu nie zawracać głowy.

Ja sie nie czuje zle z tym, bo od zawsze bylem samotnikiem, nie przezywam akis tam glebszych uczuc.

My nie kochani powinniśmy okazywać wiele miłości chorym, cierpiącym. Można to zrobić idąc do wolontariatu na przykład. I wtedy ta miłośćktórą obdarzyliśmy innych zwróci się nam kiedys z nawiązka. Tak też zrobię.

no coś Ty nie jesteś beznadziejna!!:| uwierz w sb ! głowa do góry! :) http://www.glitery.pl/polecam,TylkoKacper

korjonos, dlaczego tak, mówisz, ja myslę że każdy zasługuję na miłośc...

czasami lekarz przepisze leki poprawiajace nastroj( oczywiscie trzeba je troszke dluzej pobrac ) i nabierzesz sily troszke,Psychoterapia - dluzszego czasu wymaga . Rozumiem co piszesz. Mysle, ze szukanie partnera i milosci na tym etapie, moze byc zbyt szybkie. Moze najpierw zadbaj o swoj nstroj i chec do codziennego zmierzenia sie z problemami -D

Nikt niczego nie dostanie "za zasługi". Jestem nikim i tak już zostanie. To nie jest mój świat, nie wiem jak to sie stało, że przyszło mi na nim żyć.

Elene znasz ten kawał jak przychodzi głodny i chce coś zjeść , a tamten daje mu pić ? Twoje porady też podchodzą pod żart hahahaa :D Dalej im wkręcaj że kąpiel z płatkami róż im pomoże hahaaha

Korjonos zamiast się użalać to weź się za siebie by to zmienic. Ja to zaraz zrobię. Nie wierzę, ze jesteś tak tępy ze bez pracy nic nie zdziałasz.

Druga samotna, ale jak chcesz nad sobą pracować i sie zmieniać? Bo ja też chcę coś ze sobą zrobić ale nie wiem jak się za to zabrać ;/

Kąpiel z płatkami róż pomoże na mniejsze problemy ale nie dla koboś tak mocno poranionego jak ja. To jakby komuś kto zachorował na grypę dawać leki bez recepty na przeziębienie.

A tak w ogóle to zauważyliście że większość książek na rynku jest tak pisane że po przeczytaniu z ich człowiek się niewiele dowiaduje rzeczy praktycznych ? Autor oczywiście bierze kasę a czytelnicy płacą i chuj z tego mają. Cwaniaki jebane tak się dorabiają pieniędzy puszczając shit na rynek :(

ide spac. Nie oczekujcie ode mnie rady: -tak.Swiat jest do d...... . Nic sie nie da zrobic.Trzeba wziac mlotek i sie zabic. Dalej sie zadreczajcie. A na koniec zafundujecie sobie jakies chorobsko somatyczne typu np. cukrzyca. No dalalej buuuuu -dobij te kobiety. Dobranoc.

Własnie - nie mam pracy i to w tej chwili jest najważniejsze. Nie można układać sobie życia uczuciowego bez takich fundamentów jak pieniądze. Pewnie i tak nigdy nie wyjdę z biedy, wiec nie mam szans na założenie rodziny. Trudno, taki los.

Pomagać ludziom chorym, opuszczonym to miłośćmi się zwróci. Starać sie miećtaką wiedzę by umieć rozmawiać na każdy temat, mieć empatię i pomagać dalej tym na kim nam zależy, być do nich życzliwym, miłym; zrobić wszystko co w naszej mocy by zdobyć ich serce. Możliwe że mi się to uda.

Własnie - nie mam pracy i to w tej chwili jest najważniejsze. Nie można układać sobie życia uczuciowego bez takich fundamentów jak pieniądze. Pewnie i tak nigdy nie wyjdę z biedy, wiec nie mam szans na założenie rodziny. Trudno, taki los. Bez pieniędzy to jest dopiero przejebane :O

to widze że wszyscy nie mamy nic. ani pracy, ani nikogo bliskiego... Przeje**** ;/

Ja kiedyś nie miałem nic a teraz mam prace, dziewczyne i kilku dobrych kolegów :D

Ja mam prace, ale zadna dziewczyna mnie nigdy nie chciala, jestem brzydki. Nie bede sie wiecej kompromitowal.

muszę Wam powiedzieć że dzięki tej rozmowie na forum nabrałam jakiejś nadziei że cos się jednak zmieni.,.. musze walczyć o swoje ;) postaram się naprawić błędy które popełniłam. i zmienić samą siebie...

No to Korjonos postaraj sie o pracę, dokształć sie. Zacznij pracować tak jak wyżej napisałam byś miał zawód.

I racja Samotna, popracuj to napewno będzie tego pozytywny efekt.

No z tym sie zgadzam, prace mozna znalezc jesli sie tylko chce ale jesli sie zrzedzi tylko to wiadoo, ze sie nie da rady, gorzej ze znalezieniem 2 polowki.

Za stary jestem na to. Nie chcę żadnego wolontariatu i innych tego typu rzeczy, potrzebuje prawdziwej pracy i prawdziwych pieniędzy.

mam nadzieję... a jak nie to trudno. człowiek uczy się na błędach.

Prace za 900zł to można znaleźć od razu. Ja ma 3000zł netto w Poznaniu :|

Może w Poznaniu. Ja mieszkam w malutkiej miejscowosci.

Korjonos, to zacznij sie kształcić żebyś potem mógł dostać dobrze płatną pracę.

korjonos ja mieszkałem kilka lat temu w miejscowości 20tyś i przeprowadziłem się do Poznania.