Zazdrosna mloda zonka...

Mam od 8 LAT przyjaciela-kolege miesiac temu sie ozenil, jego zona zabrania mu kontaktu e-meilowego, gg ze mna. Czyta pokrujomu jego e-meile..... a potem ... pojawiaja sie na jego faceboku jakies komentarze dla mnie jednoznaczne ze dla mnie i om mnie, bo sa w nim fragmety cytaty albo odpowiedzi na tresc moich meilow!!!! Jak dla mnie panna jest chora na umysle!!!! Nie ma i nie bylo w naszych kontaktach zadnej dwoznacznosci itd. razem studiowalismy i zawsze duzo gadalismy o wielu srawach. Jak powinnam sie zacgowac, olac panne, dac jej do zrozumienia zeby sie opanowala? Wycofac sie z tej znajomosci?

Żarty sobie robisz???

nie wtracaj się w mażeństwo , ajak ty bys sie czułajakby twoj facet kontaktował sie z koleżanką ... zawsze są jakieś podteksty

Chcialam powiedziec po 1 - nie robie sobie zartow. po 2 - cam sie, natomiast nie mam zamiaru zerwac znajomosci tylko dlatego ze on sie ozenil, pozatym ja tez mam meza i nasze kontakty NIE maja zadnych podtekstow. Zwyczajna znajomosc od lat - czemu niby mam ja przekreslac tylko dlatego ze panna jest szalona i zazdrosna NIe wiadomo o co. Ja nie jestem zazdrosna o znajome meza

no to po cholerę zagładasz topik na cafe , pytasz o rade to ludzie piszą co myślą a ty masz widzę swoje zdanie na ten temat wiec rób jak uważasz..............

Co studiowaliście? Cześć Iftar.

treansport i budownictwo a co to a do tego? Zakaldam bo mi sie chce!!!! ;p A pozatym pisze co mysle zazdrosc jest glupia

Tak myślałam. :D

A na FB piszesz tak jak tu?

Może ta dziewczyna nie czuje sie pewna w swoim małżeństwie?

może ona po prostu Cię nie lubi

nie widze powou dla ktorego miala by mnie nie lubiec, chyba tylko dlatego ze ja mam 20 - pare lat a ona 30 pare i jest od niego o 5 lat starsza;)

wypaliłaś z tą różnicą wieku :D jak typowa gówniara, może za taką cię uważa

ZAPRASZAM NA DOKŁADNE WRÓŻBY. W FORMIE PYTAŃ ODPŁATNE 5 ZŁ. W FORMIE OGÓLNEJ CO CIĘ CZEKA W PRZYSZŁOŚCI ODPŁATNE 7 ZŁ- OBSZERNIE. anna_anielaa65@wp.pl

ale to fakt ze tyle starsza a nie wypalanie moje!!!!!!

to co że fakt, przeżywasz jakby nie wiem co to było :O

Przezywae mnie baba prawie obca bezzasadnie obraza i tyle. Dla mojej przyjemnosci moze miec 40,50,60 lat lata mi to kolo nosa

no i co cisza

Opnauj sie ,dziewczyno. Jak Ty bys sie czula gdyby jakas mloda dupa krecila sie kolo Twojego meza. Ja jestem mezatka juz ponad 2 lata., ufam Mezowi ale gdyby sie jakas mlodka kolo niego krecila to bym ja tak pogonila zeby zapamietala na cale zycie. Nie mowic o mezu ktemu bym zrobila karczemna awanture. Jesli zyczysz dobrze swojemu koledze to daj mu spokoj bo wprowadzasz tylko zamet do jego zycia. A tak na marginesie ... wierzysz , ze istniejej przyjazn bez podtekstow miedzy kobieta a mezczyzna? Nie badz smieszna ;P \Wbij sobie do glowy jedno DAJ MU SPOKOJ!!!!

To chyba ty jesteś zazdrosna :P. No sorry to jest jego żona, jak wkurwiasz ją za przeproszeniem albo po prostu cie nie lubi to przecież nie musi siedzieć cicho. Zresztą skąd wiesz że ona mu zabrania a nie robi tego za jego przyzwoleniem? Gościu ma swój rozumek, nie jest dzieckiem. Zajmij się swoim mężem, będziesz miała prostsze życie.

Tamta panna jest ewidentnie chora na główkę, a wy najeżdżacie na autorkę, że ma zerwać kontakt z przyjacielem, którego zna 8 lat??? Gdyby miało coś między nimi być, to już by dawno było, a oni się tylko kolegują, tępe, zazdrosne lochy, które najchętniej trzymałyby swoich mężów na łańcuchu :O

Jagoda369 - myślę tak samo. Przyjaźń między mężczyzną i kobieta - hahaha, dobre sobie. W życiu spotkałam tylko jedną kobietę która po prostu nie przyjaźniła się z dziewczynami, tylko czas spędzała z facetami. Co nie zmieniało faktu że praktycznie kijem odganiała potencjalne koleżanki od jej faceta :P :D

wy jesteście powalone - taaa a ty bronisz autorki nie znając drugiej wersji. Może to jest czysta platoniczna przyjaźń, ale partnerka jej przyjaciela nie pojawiła się znikąd teraz nagle. Gdyby wcześniej wkurwiał jej fakt że po prostu jej facet ma przyjaciółkę to rozegrałaby to wcześniej. Nie wierze że ot tak nagle młoda żonka zmieniła postawę do dziewczyny. Coś musi być na rzeczy. Jeśli nie po stronie autorki to pewnie po stronie faceta... My tu sobie pogawędzić możemy na dobranoc jedynie

Może w seksie podczas nocy poślubnej zamiast imienia żony używał imię przyjaciółki :P

W sumie masz rację :) Znamy tylko wersję autorki. Oburzyły mnie tylko słowa, że przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną nie istnieje i jakoby sugestie, że należy po ślubie zrywać znajomości z płcią odmienną.

słuchajcie panie - fakt jest taki, że autorce poprostu wygodniej otaczać się wianuszkiem mężczyzn..tu mąż, tu kolega, tam znajomy.....kobiety takie są, lubią towarzystwo mężczyzn, nawet jak nie mają żadnych planów z nimi związanych, to chcą z nimi przebywać myślę, że autorka wściekła się na żone kolegi, bo ta chce zabrać go dla siebie na wyłączność, a autorka bedzie skazana tylko na towarzystow męża facet założył rodzinę i niech nią się zajmie, a zazdrosne koleżanki są tak czy inaczej podejrzane

zapros ich ,jego i zone do siebie i wyjasnijcie sytuacje to jedyne rozwiazanie bo takie wypisywanie do siebie jest bez sensu musisz to zalatwic twarza w twarz

ja powiem tak moj narzeczony ma przyjaciolke zanim go poznalam czasem sie spotykali odkad jest ze mna ogranicza z nia kontakt nie widuja sie raz zawozil ja w trudnej sytuacji do spzitala o czym bylam poinformowana ze jedzie bo stalo sie to i to a jak ona chce sie spotkac spotykamy sie we 3 bo ja tez ja poznalam i to nie na moje zadanie a narzeczony chcial zalezalo mu zebym ja poznala chcial zbey bylo jasno i uczciwie obecnie pisza smsy do siebie Mnie to nie przeszkadza czesto pytam co u niej on mi daje te wiaodmosic do czytania a jak cos robi jest zajety nie moze odpisac mnie prosi zebym jej odpisala natomiast gdybym nie wiedziala o czym pisza gdyby on spotykal sie z nia sam na sam to bylabym zla i zabrobilabym kontaktu w tej chwili wszystko jest ok ja mu ufam a jak bedzie chcial zdradzic i tak to zorbi z nia albo z inna wiem ze mnie bardzo kocha ze swiata pozamna nie widzi ze bardzo mu sie podobam itd a jesli by mnie zdradzil to tym lepiej ze wyszlo szydlo z worka i pozbylam sie falszywego wyobrazenia o nim

wy jesteście powalone - ja tak nie uważam, po prostu nigdy tak jak i mój partner, nie miałam ochoty kumplować się z płcią odmienną. A kilka "przyjaciółeczek" czy "kolegów" i nagły przypływ namiętności było powodem rozpadu niejednego związku w moim otoczeniu. Więc mam po prostu takie a nie inne doświadczenia. Chociaż chętnie poznałabym parę która ma swoich bliskich przyjaciół odmiennej płci i są szczęśliwi, a osoby 3 tzn. przyjaciele nigdy nie były powodem zdrady - może wtedy zaczęłabym wierzyć że taka przyjaźń może przetrwać w tym świecie... Na razie tego nie doświadczyłam. ;o

taka sobie jedna dziewucha - no i tak ja sobie wyobrażam zdrowe kumplowanie. Też dobrze czułabym się w tej sytuacji, facet ładnie się zachowuje, że myśli o tobie. Naprawdę gratuluje faceta z klasą :)