Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona siotra

Moja siostra ma 19 lat i zaszla w ciaze!

Polecane posty

Gość wkurzona siotra

Jestem normalnie wsciekla! Miala isc na studia teraz, mieszkac miala w naszym (meza i moim) domu, dostala ladny pokoj z lazienka, obiecalam jej pomoc na studiach. A teraz? nie wiem kompletnie co robic. Pochodzimy z biednej rodziny, rodzice jej nie pomoga, jej chlopak to tez jakis lewus bez pracy mieszkajacy z rodzicami. Dzis mi oznajmila z placzem ze jest w 7 tygodniu i co ona ma zrobic? Cale zycie przed nia bylo, swietny kierunek a teraz nie wiadomo co bedzie. Sama staralam sie skonczyc dobre studia, miec prace by jak najszybciej wyrwac sie z domu dorobic czegos. Ona niby caly czas powtarzala ze chce miec takie zycie jak ja, chce sie uczyc. A tutaj taka niespodzianka:( I co ja mam teraz zrobic? Zapytalam czy chce urodzic i powidedziala ze tak. Tylko ze gdzie ona teraz ma mieszkac? Z nim i jego rodzina w malym mieszkanku. O studiach juz moze zapomniec. Siedzi teraz w pokoju i placze a ja nie wiem co robic. Musialam sie wygadac bo jestem powaznie wkurzona na nia, jej glupote i w ogole na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka198905
hej, bardzo trudna sytuacja i to jeszcze przed studiami, nie wiem sama co bym zrobiła na jej miejscu, wiec powiem co uwazam za stosowne i co mi teraz przychodzi do glowy.Moim zdaniem powinna zacząc te studia, dlaczego ma je rzucac?Jesli chce urodzic dziecko to tylko dobrze o niej swiadczy, ale najgorsze co by zrobila to przerwala studia.Musisz ja wspierac i dodawac jej otuchy, moze pomoc? Mysle ze powinna tez powiedziec rodzicom. A chlopak? kim jest?ile ma lat?i dlaczego nic robi?nie pracuje?moze warto porozmawiac z jego rodzicami by mu przemowili do rozumu? Na pewno wszystko bedzie dobrze,teraz jest ciezko, wiem ale jakos sie ulozy najwazniejsze zeby nie przerywala studiow.Bo jak teraz przerwie to juz pewnie nigdy ich nie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
a kto jej bedzie dziecka pilnowal jak pojdzie na studia? Poza tym to ciezki kierunek, nie da sie go pogodzic z siedzeniem w domu z dzieckiem. Chlopak z tego co wiem obecnie nie ma pracy, ma 22 lata, studiuje cos tam zaocznie i jest na utrzymaniu rodzicow. Nie wiem co robic, z jego rodzicami na pewno trzeba porozmawiac ale coz oni poradza? jak sami pieniedzy nie maja to ich raczej nie wykombinuja. Normalnie zal mi siostry i jej glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinaaaa121
Ja zaszłam w ciążę jak miałam 20 lat i nie uważam tego za jakiś dramat. Tyle, że mój wtedy jeszcze chłopak był parę lat starszy i pracował, a jeśli chodzi o pomoc w opiece nad dzieckiem to mogłam liczyć na moją mamę. Kiedy córka skończyła pół roku poszłam na studia zaoczne, trochę później znalazłam pracę, gdy córka podrosła poszła do przedszkola. Studia skończyłam bez problemu, uczułam się bardzo dobrze, umiałam pogodzić naukę z pracą i z wychowaniem dziecka. Więć nie przesadzaj, ze ciąża w tym wieku to już koniec świata, dużo dziewczyn na studiach jest w ciąży, rodzą dzieci i jakoś sobie radzą. Tyle, że potrzebny jest ktoś do opieki nad dzieckiem na czas kiedy jest się na uczelni no i pieniądze. Może ten jej facet nie jest taki zły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalka198905
A wasza Mama nie moglaby pilnowac dziecka? Chlopak przede wszystkim powinien wziac sie do roboty.. czy on sie w ogole poczuwa do ojcostwa? czy umywa ręce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
nasi rodzice mieszkaja na wsi (100km od miasta gdzie mieszkam a gdzie siostra miala studiowac), mama pracuje, bo w domu jest jeszcze mlodszy brat. Nie wiem co siostra postanowi, jak bedzie chciala to niech wraca do rodzicow i mieszka tam i wychowuje dziecko (tylko nie wiem za co), ale o studiach to sobie pomarzyc juz moze. Ide do niej zapytac sie czy ten chlopak chociaz wie i co ona zamierza zrobic, bo ja sobie tego jakos nie wyobrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinaaaa121
spokojnie, przecież nerwy tu nic nie dadzą,czasu nie cofniesz, nie załamuj jej jeszcze bardziej, nie mów, że zniszczyła sobie życie, bo tak naprawdę wszystko się może jeszcze dobrze ułożyć, widzę, że w to nie wierzysz, ale sama jestem tego przykladem, ze można zajść w ciążę, skończyć studia i mieć dobrą pracę i szczęśliwą rodzinę. Dziewczyna potrzebuje teraz wsparcia a nie dobijania.Co do studiów to znam też dziewczyny, które są grubo po 20stce, mają mężów, dziecko, pracę i dopiero studia zaczynają. Poza tym dobre studia to nie zawsze gwarancja dobrej pracy, sukcesu i szczęśliwego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
nie da sie z nia w ogole rozmawiac, caly czas placze. Powiedziala ze on wie i skitowal to ze jakos to bedzie. Ona sie na stomatolgie dostala i wlasnie najbardziej zal jej tych studiow i dlatego tak rozpacza. To raczej nie jest kierunek, ktory da sie pogodzic z wychowywaniem malego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
Nie chce jej zalamywac, ale sama jestem zla i wsciekla, bo mialo byc wszystko inaczej. Nie wiem co teraz bedzie. Zamieszkaja u jego rodzicow? Chlopak nawet jak dostanie prace to nie zarobi tyle by utrzymac ja dziecko i jeszcze za wynajem mieszkania zaplacic. Nie wiem jak ja pocieszac bo co jej powiem? Nie martw sie mozesz wrocic zawsze do rodzicow i klepac biede na wsi, albo cisnac sie z nim i jego rodzina w dwupokojowym mieszkanku? No nie wiem po prostu jak tu znalezc pozytywne wyjscie z tej calej sytuacji. Jestem sama zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinaaa121
Rozumiem, faktycznie szkoda, ale teraz jest już za późno, nie da się odwrócić tego co się stało. Nie wiem jak jest na stomatologii, ale może jest jakaś szansa, żeby jej pomóć, żeby zaczęła te studia i jakoś je skończyła. Może rodzice tego chlopaka są w stanie pomóc przy dziecku. Na pewno nie będzie łatwo, ale może jakoś da radę. No i ważne żeby jej chłopak po pierwsze miał pracę a po drugie żeby poczuwał się do ojcostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech usunie
i problem z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinaaa121
A może trzeba pogodzić się z tym, że stomatologiem nie zostanie. To nie znaczy, że będzie już zawsze klepać biedę i jej życie bedzie do niczego. Może tak miało być. Z innym kierunkiem też można znaleźć dobrą pracę, jeśli jest zdolna i ambitna to da sobie w życiu radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech usunie i yle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
zeby studiowac to ona potrzebuje opiekunki, ktora bedzie sie jej codziennie opiekowala dzieckiem, a jego mama raczej tego nie zrobi skoro pracuje. Nie da sie pogodzic stomatologi z wychowywaniem dziecka jesli nie bedzie mialo kogos do stalej pomocy i moja siostra o tym wie. Ja tam nie wiem czy on sie poczuwa do ojcostwa, wnioskuje ze tak ale w sposob niedojrzaly skoro twierdzi ze jakos to bedzie. Szkoda mi jej bo pewnie wyladuja u jego rodzicow w mieszkaniu. Nie wiadomo nawet jak im sie bedzie ukladac, czy to w ogole "ten" mezczyzna, sa jeszcze tacy mlodzi. Czekam teraz az siostra sie uspokoi i przyjdzie ze mna porozmawiac. Jeszcze moj maz nawet nic nie wie. Jednym slowem przechlapane, a ja nawet nie wiem jak ja pocieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety zawalila swoje zycie
:-( Trudno. Koniec. Zostanie co najwyzej ekspedientka. Tak bywa w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzona siostra a Ty masz dzieci??? Bo nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w Twojej wypowiedzi jest nutka zazdrości. Czyżbyś miała problem z zajściem w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
zazdroszcze? Zwariowalas? czego mam siostrze zazdroscic tego ze spieprzyla sobie zycie na wstepie? Co do dzieci to mam coreczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
w moich wypowiedziach nie ma nutki zazdrosci jest za to nutka zlosci i rozgoryczenia. To moja siostra, kocham ja i chce dla niej jak najlepiej wiec to chyba normalne ze tak sie przejmuje jej sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest indywidualna organizacja studiów, jest dziekanka.. może spróbować pogodzić dziecko ze studiami, nie szkodzi spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
czekam na meza, jak wroci to oboje pogadamy z siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
dziekanki nie wezmie bo dopiero zaczyna studia. Nie da sie indywidualnie bo kto bedzie dzieckiem sie zajmowac. Zobacze co powie siostra podczas rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona siostra- a dlaczego siostrę o razu przekreślasz? Mam koleżanke co poszła na stomatologie będąc w ciąży, urodziła córeczke, wzieła indywidualny tok nauczania, dogdala się z uczelnią , potem po pierwszym roku wzieła rok dziekanki, zajeła się dzieckiem, a potem malutka była większa, ona studiowała zaocznie, a jej chłopak zajmował się córką, a w tygodniu pracował. Dali jakoś rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam duzo
no to niech zacznie studia... zdąży skończyć chociaż jeden semestr a po urodzeniu weźmie dziekankę odchowa dziecko tak żeby można było do żłobka i dokończy studia... to nie jest koniec świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale w ciąży może chodzić na studia, pewnie będzie rodzić jakoś w maju, więc załatwi sobie egzaminy we wcześniejszym terminie i po pierwszym roku może iść na dziekankę. Może wtedy sytuacja się unormuje, może znajdzie się ktoś do pomocy i bedzie mogła wrócić na studia. Nie można zakładac że będzie tylko źle... Ludzie konczą studia mając dzieci, więc jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_jedyna
oddajcie do adopcji, mówię całkiem poważnie... wiem, że to bardzo trudna decyzja, ale skoro dziecko ma jej tak poplątać życie niech odda je komuś kto całe życie, marzył by mieć taką kruszynę w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkhgfds
Autorko myślę , ze przesadzasz. Moze studiować zaocznie. Jeżeli chce studiować normalnie zawsze istnieje coś takiego jak ŻŁOBEK ! Facet do roboty odłożyć troszkę kasy i po problemie. Ja osobiście zaszłam w ciąże mając nie spełne 19 lat . Mój obecny mąż wtedy facet nie pracował nie robił nic. Cały czas Mnie zbywał . Aż wkońcu wziął się do pracy., Nie było łatwo. Klepaliśmy biede jak cholera mieszkaliśmy u Moich rodziców mieliśmy pokój 6 m2 było strasznie ale przeżyliśmy to. Minęło 2 lata. Dorobiliśmy się swojego auta całego wyposażenia domu i spokojnie na luzie mieszkamy na wynajmie. Ja dopiero zabieram się za studia ale wszytsko jest pięknie, po prostu z poślizgiem 2 letnim. jak będziesz chciała pogadać i będziesz potrzebowała kilku rad to zapraszam na gg 12486465. Jestem troszkę starsza od Twojej siostry wiec jak będzie potrzebować otuchy do daj jej moj nr moze jej pomogę w końcu byłam w identycznej sytuacji. i wiem jakie popełniłam błędy a jakie nie. Mogę jej doradzić. pozdrawiam ps. a przecież jeszcze są samotne matki ? i co ? też dają rade :) głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
przeciez nie ma stomatologi zaocznej. Co wy mi tu opowiadacie za bajki. Przeciez ktos musi zajmowac sie dzieckiem nawet po dziekance. To nie jest taka prosta sprawa. Dziecka do adopcji siostra na pewno nie odda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona siotra
trzeba bedzie jej wytlumaczyc ze moze wlasnie jak sie czegos dorobia sprobuje znow sie dostac na studia. Jak nie na stomatologie to na inne. Ona co prawdy marzyla o stomatologi ale trudno, trzeba ponosic konsekwencje swoich czynow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest w tej sytuacji jedno wyjście. Twoja siostra urodzi, bedzie mieszkala z chlopakiem u niego albo u waszych rodzicow. Za pare lat jak odchowa dziecko to bedzie mogla ponownie sprobowac dostac sie na te stomatologie chociaz bedzie to trudne bo stomatologia jest tylko dzienna a ona zapewne ze wzgledow finansowych bedzie musiala pojdc do roboty gdzies na kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×