Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nhbhyynhyu

musze do wyrzucic z siebie!!!Grrrr, ale jestem zla!!

Polecane posty

Gość nhbhyynhyu

leje na to kurwa...znowu sama z dziecmi w domu, on ma urlop a i tak go niema, tele nie odbiera, potem poczta sie wlancza, ma juz wylanczony. Od 10 go niema. Zawsez jak takie numery mi robil to sie martwilam a teraz leje na to, bo po co??mimo ze mial wrocic dzis wczesniej, no teraz to juz na pewno o tej godzinie...Mam go gdzies!!!!!! Nie dosc ze codziennie siedze sama z dziecmi w domu, zajmuje sie domem, sprzatam, gotuje, piore, z psem wychodze a on ma to w dupie!! Kurwa, jebie mnie to, a niech robi co chce, wale to ... musialam sie wyzalic, wyrzucic to z siebie...kurwa mac, mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjsekjlskejlksejt
spokojnie Kochana choć rozumiem CIę - tez sie czasem o to samo wkurzam :) a nie możesz mu dzieci zostawić czasami i samej wyjść choć na 2-3godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)) Lubię kobiety z temperamentem :)). W jakim wieku masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
zadko kiedy wychodze bez dzieci, maz pracuje i w domu jest ok 17, a od dzisiaj ma urlop 2 tygodnie. Pytal sie czy moze ppojechac(niewazne juz gdzie i po co) to mu pozwolilam, nie bede jakas tam wredna zona. Ale mowil ze zejdzie mu do ok 16-17. A teraz ma wylanczony tel, wczesniej nie odbieral. Mowil przed wyjsciem ze ma kom na wyczerpaniu, mogla mu sie wiec rozladowac ale ma przy sobie ladowarke i ma mozliwosc naladowania telefonu. Zapewne jak juz wroci to bedzie sie dziwil o co sie wsciekam, ze zapomnial naladowac, ze nie mial czasu czy cos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
zadko tzn RZADKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
ale nie przyjdzie mu do glowy ze moge sie martwic, ze nie wiem vco sie stalo, ze przeciez mial juz dawno wrocic, kom wylanczona...to niewazne. Ja go nigdy nie postawilam w takiej sytuacji, wiec pewnie nawet niewie jak to jest.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flexw
przeciez masz dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjsekjlskejlksejt
nie wściekaj się :) przejdzie Ci po chwili, jak on wróci faceci tracą kontakt z czasm, gdy maja jakąs pasję (przypuszczam, że o to chodzi) jeżeli poza tym jest miedzy Wami ok, to jakoś siędogadajcie jak wróci. A skoro ma urlop 2 tygę nie, to masz szansęodpocząć :) a on z dzieciakami przez pare godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjsekjlskejlksejt
i nie słuchaj mącicielek, które w każdej dłuższej nieobecności w domu wietrzą zdradę chłopa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie.... :/. Jak nie mącicielki, to wróżki ..... Ło matko! Zamiasat się uspokoić - nerwa dodatkowego złapiesz :). Nie przejmuj się. On pewnie teraz zastanawia sie, jak cichaczem wrócić do domu i uniknąć afery ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
leave wez juz przestan...:/ Ale tak jest prawie zawsze, a jak mu o tym mowie zeby mi chociaz napisac ze wroci pozniej to ja spokojnie poloze spac i nie bede sie martwic, a on ze zapomina, ze nie wiedzial,ze nie mial jak, ze byl zajety... Tak, masz racje ekjsekjlskejlksejt, poniekad chodzi i jego pasje, no ale bez przesady, caly dzien??W domu zawsze wszystko ja robie, to chociaz jak ma wolne ito on moglby sie jakos przyczynic i mi pomoc troche. A jezdzi juz od tygodnia tam, wtedy zaraz po pracy, wiec od tygodnia praktycznie niema go w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
a jak ty reagujesz gdy twoj tak robi??Bo tak chyba mu sie zdarza, wnioskuje po pierwszym twoim poscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjsekjlskejlksejt
Kochana pasja chłopa to pasja - mój na przykład kocha łowić ryby - jedzie na dwie godzinki a wraca po 5ciu I teżnie odbiera, też nie napisze - taki typ :) I też mamy dwójkę dzieci. i też się wkurviam, Ale i też mi szybko przechodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesz się, że ma pasję. Ostatnio miałam absztyfikanta bez żadnych zainteresowań. Przypominał cielę.... Wracałam z pracy, a na kanapie siedział znudzony, tyjący z nudów tzw. ;) mężczyzna :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjsekjlskejlksejt
Oj moja droga, wściekam się, często sie drę jak już wróci, ale on ma coś takiego w sobie, że szybko potrafi mnie udobruchac, zawsze mnie rozśmieszy i jakoś szybko mi przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)) No właśnie :) Najfajniejsze są takie "powroty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
ja rozumiem....ale dzisiaj pojechal nie calkiem do swojej PASJI..No dobra, powiem w skrocie.2 tyg temu kupil sobie motor o ktorym marzyl X czasu. A ze mieszkamy w bloku to na razie nie maoze go trzymac u nas, i trzyma u kumpla w garazu, daleko od nas. A mial tam kilka dupereli do zrobienia przy nim, wiec pojechal zrobic. Kumpel tez poprosil go zeby mu w czyms pomogl, maly remont kuchni i zeby gzdies z nim pojechal. No ale to jest taki kumpel ze zawsze jak od niego wraca to wraca wypity, czasem dosc pijany a czasem tylko po kilku piwach lub po jednym, Ale zawsze po jakims. Dzis mi mowil ze dzis nie pije bo wieczorem chce sie ze mna kochac:) a ze ostatnio jest przemeczony i jak wracal juz po kilku piwach od niego to zaraz zasypial w domu...I przypuszczam ze jest tak ze faktycznie moze sie zatracil, zajal czyms tam i popil...i olal mnie doszczetnie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
ale ja jestem panikara i mam mysli ze moze tak byc ze cos sie stalo....Raczej o tej godzinie by mi napisal smsa ze cos tam, chociazby nawet od tego kumpla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjsekjlskejlksejt
Kochana, czy Twój nie jest przypadkiem kolega mojego ;) ? Hehe, żartuję. Możliwe, że kumpel namówił go na parę piwek, a może po prostu jak mu pomaga z tą kuchnią, to stracił rachubę, że już tak późno. W każdym razie jak wróci, to nie drocz się z nim długo, w końcu miły wieczór przed Wami :) No chyba, że nie będzie miał siły ;) - tez tak może być.Ale wówczas rano wyjdź i zostaw mu dzieci. Bedzie to dla niego najlepsze lekarstwo na ewentualnego kaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
tak, wrocil jakies pol godziny temu. Oczywiscie wypity. A zapiera sie ze dwa piwka wypil...jasne.I o tym ze obiecal ze nie bedzie dzis pic to juz nie pamietal. Jestem zla i nie bede tego ukrywac, przez ostatni tydzien(z wyjatkiem niedzieli)wracal taki wypity jak juz pisalam, nie robilam mu zadnych wyzutow ani nic, nie maruzilam, nie gderalam.I on se wzial to na takie przyzwolenie, ze skoro ja nic mu nie mowie to moze se pic i wracac wieczorami.Jk dzis znowu mu odpuszcze to jutro bedzie to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekaj macie dzieci a on sobie tak dzień w dzień wypity? jak kawaler? dobry jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
i kurcze nie marudze, pozwalam, mowie: jedz sobie do kumpla, rob sobie przy tym motorze, ok, nie mam nic przeciwko, A on korzysta i wraca po kilku piwach wieczorem, jak juz dzieci najlepiej spia. Ale to czy zapytac sie czy mi w czyms pomoc, moze zeby zabrac starsza corke ze soba, czy moze bym chciala zeby zostal, zebysmy my gdzies pojecahli to juz nie, bo po co pytac...:/ Ja mu nie zostawie dzieci bo po piwrsze ne mam gdzie isc sama(a nawet nie mam takiej potzreby) a po drugie to dopiero by sie dzialo. Na pewno zapomnial by odebrac corke ze szkoly albo poszedl by za pozno po nia, nie zrobilby obiadu, caly dzien siedzialby przed kompem a dzieciom poscil bajke...ja bym wrocila i musiala sprzatac caly dom nie mowiec juz o marudzacych dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
wypity, tzn po kilku piwach. Nie mowie ze pijany ale juz taki na fazie, zamulony. Tak wlasnie, dzien w dzien ostatnio a wraca jak juz wlasnie dzieci spia. Masakra jakas.....Ja tu staram sie byc dobra, nie zrzedze zeby chlop odpoczal sobie przy motorze czy cos, ze skoro pracuje i zarabia to ma prawo do odpoczynku a on mi takie cos robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lo. Na pewno zapomnial by odebrac corke ze szkoly albo poszedl by za pozno po nia, nie zrobilby obiadu, caly dzien siedzialby przed kompem a dzieciom poscil bajke. super facet! no cóż skoro uważasz , że własny ojciec nie umie zająć się dziećmi co gorsza wprowadzasz to wżycie czyli ty- dom i dzieci on kumpel i piwko to masz czego chciałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobito ty czytasz siebie? starasz się być dobra żeby on wypoczął przy motorze no to wypoczywa! kto by nie skorzystał jak dają wolność ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba czas przestać
być tą dobrą, wybaczającą żonką, tylko przykrócić cugle chłopu i przypomnieć, ze ma dzieci,żonę i dom. A razem nie możecie gdzieś wyjechać w czasie jego uropu ? Choćby na krótko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
nasza rozmowa, wszedl, zamknal drzwi wiec pytam sie go: -a ty co??juz wypiles?? -oeje tam, jedynie dwa piwa - ta , jasne, wlasnie widze jak sie chwiejesz -oj przestan, no wypic se nie moge -mozes, tylko ze ostatnio jak wracasz o kumpla to za kazdym razem wypity, nie przesadzasz -przestan -mowiles mi ze dzis wczesniej bedziesz, ze tylko zrobisz co masz zrobic i juz. I ze nie bedziesz pil -ja tak mowilem?Nie pamietam... Nie wyolbrzymiaj Potem sie pytal ze skoro jestem zla to ze moze wyjdzie sobie, bo nie chce go ogladac. To mu mowie ze nie, niech zostanie bo sie martwilam....POtem poszlam uspac dzieci, on se zrobil kolacje, siadl do kompa i w dupie ma. Juz chcialam mu powiedziec ze jutro nigdzie nie jedzie ale sie ugryzlam w jezyk. Sama zobacze co chcejutro zrobic. Jak pojedzie to niech sie wali, ja mu nie bede zabraniac ale tak samo bede miala wyjebane na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Kobito, spakuj się i jedź na wekend, zostaw mu całe towarzystwo na głowie. I jedź wypocząć. Do spa. Na masaze. Na disco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×