Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nhbhyynhyu

musze do wyrzucic z siebie!!!Grrrr, ale jestem zla!!

Polecane posty

Gość nhbhyynhyu
tak, czas zaprzestac mojej dobroci. Powiem tak, na codzien jest dobrym mezem i ojcem, zrobi o co go poprosze. Nie wymagam duzo, on zarabia wiec ja sie zajmuje domem. Codziennie okazuje mi jak mnie kocha, przytula, daje buzi, nie mam na co narzekac. Moze nie tyle ze nie umie sie zajac dziecmi ale radzi sobie tak srednio. Jak dzieci to juz nie dom i odwrotnie.Ale jak juz wlasnie wpadnie w tzw cug, to kilka dni pije i pije. Mam juz tego pomalu dosc...i jeszcze mi robi wyzuty ze sie obrazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
no wlasnie moze i zly sposob, ale co ja mam zrobic??On sie obrazi ze robie mu jakies wyzuty ze wraca jaki wraca, sie obrazi, ze niby tylko dwa piwka a ja wyolbrzymiam, ze niby nic sie nie stalo, ze przesadzam i odwruci kota ogonem. Nie zostawie go z dziecmi na caly dzien(tak jak on to robi ze mna) bo wiem ze jak wroce to nawet nie chce myslec co bym zastala. A nast dnia on w podziece za to specjalnie wyjdzie gdzies tez na caly dzien....taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
zastanawiam sie czy on nie ma przypadkiem problemu z alkoholem, niewiem, Chcialabym z kim porozmawiac o tym, ale nie wiem czy na kfe jest ktos kto sie zna na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaprawda!!!
Trzeba było kurwa się uczyć, a nie teraz narzekać! Nie musiałabyś wychodzić za mąż za człowieka co Cię będzie utrzymywał. Poleciałaś na jego kasę to teraz się męcz głupia pipo, mam nadzieje, że Cię zdradza. Ja zarabiam tyle co mąż i nie mam takich problemów, a mamy dwójkę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie wpadanie w cug nie jest dobrą wróżbą na przyszłość zwłaszcza jak facet zakłada, że nie wypije bo coś tam a potem jednak uważaj po drugie nie jest dobry w pilnowaniu dzieci i zajmowaniu się domem bo zawsze go wyręczałaś ze strachu , że sobie nie poradzi tak naprawdę każdy sobie poradzi i ty i ja i każda inna matka czy ojciec kiedyś po raz pierwszy mieliśmy styczność z dziećmi i trzeba było się nauczyć ja nigdy nie bałam się zostawić swojemu domu i dzieci na głowie bo wiem, że potrafi a też głównie on jest poza domem bo pracuje twój też gdyby musiał to by sobie poradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie moze i zly sposob, ale co ja mam zrobic??On sie obrazi ze robie mu jakies wyzuty ze wraca jaki wraca, sie obrazi, ze niby tylko dwa piwka a ja wyolbrzymiam, ze niby nic sie nie stalo, ze przesadzam no to się obrazi! a jak ty się obrażasz, że on wraca wypity i późno? to co? jemu jakoś twoje obrażanie zwisa i powiewa no chyba, że się boisz, że jak się obrazi to będzie więcej pił to masz odpowiedź na swoje pytanie czy nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
wcale nie plecialam na kase, poznalismy sie jeszcze w szkole, nikt z nas nie pracowal,wzielismy slob i dopiero potem poszlismy do pracy. Teraz wlasnie aktualnie nie pracuje ze wzgledu na dzieci. Wiem ze by obie poradzil jak by musial...tyle ze on jak juz musi zostac z nimi to idzie na latwizne i jedzie do swojej mamy z nimi gdzie wie ze ona sie nimi zajmie troche, albo zaprasza ja do nas do domu. A jak nie ona to kuzyna, ciotke inne takie..A ja bym chciala zeby posiedzial z nimi w domu i zobaczyl jak to jest. Ale jak pisalam pewnie wlanczylby im bajke i mial z glowy...:/ Jak by sie obrazil...no mysle ze by nast dnia znowu wyszedl i wrocil taki sam jak dzis,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak by sie obrazil...no mysle ze by nast dnia znowu wyszedl i wrocil taki sam jak dzis,,, no to macie problem w normalnym związku człowiek się obraża i już nie wykorzystuje obrażania się żeby pójść do kolegi i sobie wypić dlatego w normalnym związku i facet ma prawo się obrazić i kobieta człowiek się obrazi przemyśli, odobrazi się i jest ok dziś jesteś zła jesli nic się nie zmieni za pare lat tak będziesz zmęczona tym, że nie możesz nawet wypowiedzieć swojego zdania, że odechce ci się żyć bo to nie jest normalne związek opiera się na kompromisach obu stron ty chodzisz dobrze ale i ja chodzę ty masz prawo się gniewać ja mam prawo się gniewać ty masz prawo czegoś wymagać i ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogo!!
jesteś za dobra bo ja też mam dzieci i sam mój maż pracuje ale zajmuje się nimi nie wyobrażam sobie jak by mój mąż mi tak robił,sorki że Ci to pisze ale żal mi Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze ci coś powiem nawet jeśli miałby dzieciom włączyć tą bajkę to przecież nic takiego by się nie stało raz pooglądały by dłużej bajki za to ty być odsapnęła ostatecznie nikt nie mówi, że masz wychodzić codziennie ważne żeby zaczął sobie z dziećmi radzić- tak jak umie to zawsze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o całą ta sytuacje to jak najbardziej uwazam ze kobieta i facet mają takie same praca. Troszke za dużo facetowi pozwoliłac. Nie chciałas bys marudną żona to fcet sobie pozwolił na co chcial i teraz będzie Ci cięzko to odkręcić!! jak go spowrotem nauczyć ze ma obowiązki i ma zone i dzieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
paulina... byc moze. No tak, jestem za dobra ale tak trudno sie zmienic. Niewiem jak by postapil ale takie mam wizje ze by tak zrobil choc pewnosci niemam. No to co ja w takim razie mam zrobic??On teraz juz dawno spi, ja jutro nie planuje nigdzie jechac ale jesli bedzie taka potrzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś oddałam córkę teściowi bo miałam do załatwienia sprawę pierwszy raz dziadek miał się nią zająć sam a ona była maleńka i pewnie, że się bałam żyją oboje! pamiętam, że wróciła z pampersem tyłem na przód:D ale włos jej z głowy nie spadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
ale on przwaznie broni sie tym ze on pracuje cy tydzien i ma prawo odpoczac, tym bardziej ze teraz ma urlop. A ja mu na to ze ok, ale ja tez jestem zmeczona i tez mam prawo taka byc i na tym sie konczy rozmowa. Jego najczestrze slowo to ze przesadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli masz takie wizje to nie jest dobrze niestety tak szczerze przydałaby się wam rewolucja ale to oznacza kryzys i nerwy no ale bez tego niewiele się zmieni chyba, że go natchnie samego..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
ike...ty moze jestes bardziej konsekwentna ode mnie. Jakos tak chyba go nauczylam, wyreczalam i tak pozostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogo!!
Na pewno jesteś wspaniałą kobietą nie rozumiem czemu mąż tak robi wiem że pracuje i ma hobby ale wy jesteście (powinniście ) być dla niego cenni koledzy to nie wszystko czekasz na niego a on numery odstawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walimniewszystko
autorko postu dlaczego wiec nie wlaczysz o swoje tylko klniesz w duchu??? jesli teraz mezowi nie zaczniesz sie przeciwstawiac to co bedzie za pare lat??? olewac cie bedzie calkowicie, ba juz to robi, albo dojdziecia juz teraz do porozumienia i ustalicie kwestie dotyczace waszego zycia rodzinnego albo bedzie tak jest jest, a ty zgnijesz od srodka i staniesz sie zgorzkniala i sfustrowana kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obojetna
masz meza pijaka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane kobiety facetów samych nienatchnie nigdy hihih im trzeba powiedzieć, pokazać:) a jeśli któras ma inaczej to szacunek:) kurcze sprawa jest powazna tylko że dzisiaj droga autorko jesteś wkurzona i on znowi spi a ty będziesz z nami klikac. z tego co pamiętam i śledze cie to wiem że koleżanek nie masz za bardzo dlatego nie możesz sie do nich wyrwac. Hmmmma wiesz co Ci doradze jeszcze powiedz mi czy on sie boi swojej mamusi?? może takie skarżypyctwo nim troche potrzasnie alboniehc mamusia wjedzie na chate i zobaczy w jakim stanie jest synek jej?? to mi podsuneła ostatnio koleżannak jak opowiadała o swoich kłopatach bardzo zblizonych......do Twoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty nie znasz słowa "przesadzasz" ? zacznij go używać skoro on ma cię w dupie to rób to samo on wraca i mówi, że jest zmęczony mów" przesadzasz" on , że ma prawo bo ma urlop , mów" przesadzasz, nie ty pierwszy i nie ostatni" itd kiedyś gdzieś pisałam, że mój lubi sobie potrajkotać np przy zmywaniu naczyń pod nosem" a czemu tyle brudnych a coś tam itd ( uszy czasem więdły) poszłam raz do kuchni i dawaj tak samo - a czemu ta kawa tak długo się parzy i czemu taka gorąca ......... śmiał się koszmarnie i się pilnuje jestem po bardzo nieudanym małżeństwie i od początku twierdziłam , że będę dla mojego obecnego męża dokładnie taka jak on dla mnie i na początku zdarzały się poślizgi nigdy nie złamałam danego słowa byłam identyczna dziś bardzo rzadko zdarzają nam się kryzysy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
widze ze jestes madra osoba to ci powiem jak jest, powiedz czy ma problem czy moze jeszcze nie. Otoz on ogolnie to pije piwo, czasem flaszke ale to juz przy grupszych okazjach. Piwo to tak 1-2 dziennie jak wpada w taki cug, srednio przez tydzien ale jak gdzies jest, nie w domu. W domu jak siedzi to tez ale nie zawsze, moze 2 razy w tygodniu, ale dlatego bo wie ze mi sie to nie podoba. Sama lubie czasem napic sie piwka ale nie codziennie.No i jak juz gtak pije tydzien to potem przewanie jest klutnia o to, ze przesadza z tym piciem. A konczy sie na tym, ze on mowi ze lubi po prostu piwo i ze niebede mu mowic co ma pic, ze jak bedzie chcial to nie bedzie pil ale chce, bo mu smakuje. A jak jest juz wieksza klutnia bo mnie wnerwi juz tak bardzo to mowie mu ze zadnego piwa, a on sie zgadza i potrafi nie wypic nawet nic przez 2 tygodnie. Ale potem znowu wszystko wraca, bo to ktos przyjdzie do nas, czy on pojedzie, ktos mu postawi i tak w kulko. A jak pije z kims i jest juz po kilku to ma ochote na flaszke,ktora czasem pojawia sie na stole a czasem nie. Bywa ze szuka okazji do picia wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieeeee, mój zapierdziela jak dziki osioł, tez pije browary z kumplami ale jednoczesnie jest super mezem i ojcem, czyli da sie to polaczyc..ale jak mam go zostawic z corka to tez zawsze mysle o tym, ze albo jej pieluchy nie zmieni albo zle mleko przygotuje, taki nasz los;)) ale zaraz wracam do pracy z macierzynskiego i kurde nie ma, tez bedzie latal na mopie i scierce w domu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A konczy sie na tym, ze on mowi ze lubi po prostu piwo i ze niebede mu mowic co ma pic, ze jak bedzie chcial to nie bedzie pil ale chce, bo mu smakuje. tia od kiedy pije się bo smakuje....... nie wypowiem się w tej sprawie mój ojczym i były mąz mieli duży problem alkoholowy generalnie każdy, kto nadużywa jest dla mnie alkoholikiem jestem stronnicza w tej kwestii ja na pewno bym tego nie wytrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Symptomy problemu alkoholowego wg WHO. 1. Pije sam 2. Szuka okazji 3. Zawsze potrafi wytlumaczyc powod picia 4. Zwieksza sie jego tolerancja na alkohol 5. Zaniedbuje obowiazki rodzine 6. Powoduje to konflikty w rodzinie 7. Traci film ale to tylko kilka objawow ktore pamietam gdzies tam ze studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhbhyynhyu
co do jego mamy...chm, ja mam z nia bardzo dobry kontakt, on tez. Wiem ze jak ma jakis problem to ona jest druga na miejscu po mnie do ktorej sie z tym zwraca. Bylo kilka razy taka sytuacja ze ona sama widziala jego w tym stanie wtedy, kiedy nie powinien w takim stanie byc. Wiem ze z nim gadala na ten temat ale on jednym uchem wpuszczal a drugim wypuszczal. A potem mowi ze wszyscy od niego cos chca, ze sie czepiaja tzn ja i jego mama, ze nikt mu nic nie bedzie mowil. Wiec tesciowa raczej nic nie wskora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8. siega po coraz mocniejsze trunki 9. pije gdy przezywa stres 10. traci kontrole nad piciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×