Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sniezynka12345

Macie wiecej wspólczucia dla dzieci czy dla staruszków?

Polecane posty

Gość sniezynka12345

jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaja2486
zdecydowanie dzieci - starsi ludzie mnie denerwują i sie nie myją. oczywiście sa wyjątki przemiłych i pachnących staruszków których baaardzo szanuje ale współczucie bardziej dla dzieic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola z Opola
Ja mam najwięcej współczucia dla starszych panów, którzy chcą walić konia, ale ręce im się trzęsą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem ......
nie rozgraniczam tego zarówno dzieci jak i osoby starsze w pewnym wieku są nieporadne i trzeba im pomagać a teksty typu że ludzie starsi denerwują nie dbają o higienę są nie na miejscu wszytko zależy od rodziny czy dbają o nich czy nie a nikt z nas nie wie jaki będzie na starość....a o dziecko można dbać dupę ucierać uchylać nieba a ono się może na nas wypiąć na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhiui
nigdy nie rozumialam tego specjalnego traktowania dzieci:O Dlaczego mam wspolczuc dziecku?:O Dzieci mnie kompletnie nie ruszaja i na pewno nie bede wspolczula komus tylko dlatego, ze jest dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie współczujesz
katowanym przez swoich opiekunów bezbronnym dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo dzieciom które są molestowane i same z tym nic nie mogą zrobić nie potrafią się same bronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie współczujesz
Np. bezbronne roczne dziecko zagłodzone przez matkę dla jej własnego widzimisię, autentyczna historia. Nie rusza cię to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a nie współczujesz - katowanym przez swoich opiekunów bezbronnym dzieciom?" współczujemy również starszym ludziom kompletnie opuszczonym przez rodzinę oraz nieludzko traktowanym zwierzętom. normalny człowiek zawsze współczuje w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhiui
a nie współczujesz katowanym przez swoich opiekunów bezbronnym dzieciom? Ok, wspolczuje, ale nie dlatego, ze ofiara jest dziecko!! Gdyby katowany byl dorosly czlowiek, to tez bym wspolczula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie współczujesz
No dobrze, ale ta laska wyżej napisała, że nie rozumie współczucia okazywanego dzieciom. Normalny człowiek zawsze reaguje, kiedy krzywdzona jest słabsza istota, czy to dziecko, czy starszy, czy zwierzak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dla staruszków
zdecydowanie wieksza krzywda dzieje sie wiekszej populacji lodzi staryzch niż dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dla staruszków
bo staruszek często nie ma pieniędzy na viagre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaja2486
odpowiem... nie zawsze tak jak piszesz zalezy to od rodziny... niekiedy staruszkowie są z higieną na bakier z wlasnych przyzwyczajen i z wlasnej woli. tak sie skalda ze pracowalam w dziennym domu pomocy spolecznej i wiem od ,,srodka" jak to wyglada. mielismy pelny wezel sanitarny, bardzo przytulny i zachowujacy pelna dyskrecje i zdarzalo sie ze jakas babcia i dziadek na prosbe zeby przed zabiegiem fizjoterapii wzieli prysznic albo sie wykapali twierdzili ze oni sie nie beda myc bo myli sie w zeszlym tygodniu.. capilo od nich na kilka metrow. zdarzalo sie ze nie mogli przez swoj wstret do mycia skorzystac z niektorych zabiegow i prosze mi wierzyc ich oburzenie nie bylo cenzuralne. wiele razy zostalam wyzwana przez jakas ,,przemila" staruszke od dzi*ek itp .nie uogolniam bo naprawde zdarzaja sie ludzie cudowni, wyrozumiali i optymistyczni, ale zdecydowana wiekszosc wychodzi z zalozenia ,,NALEŻY MI SIE WSZYSTKO BO JESTEM STARY I PRZEŻYŁEM WIECEJ" A t niestety nie jest fair...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staruszkom-schorowanym, niedoleznym. Nie wiem, ale czasem z oczu niektorych starszych ludzi bije takie dobro, trudno mi to opisac... Krzywdzonym dzieciom tez wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×