Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podirytowana

facet a moje kosmetyki

Polecane posty

Gość MariaClara
Boze dziewczyny,to wy sie powinniscie dobrze czuc same ze soba. Macie beznadziejnych facetow to juz wasza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
no bo moze mu sie ni podobasz naturalna???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
niektore kobiety sa tak piekna ze nie musza sie wcale malowac... choc watpie ze takie to sa na forum ... no moze pare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
jakbym mial faceta ktory zabroniłby mi sie malowac to dopiero by była porazka!!!!!!!!!! tego bym nigdy nie zniosla i od razu takiego osranca kopnela w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka86
Jestem z nim bo oprocz tej wady ma mnostwo zalet. niemniej strasznie mi przykro ze jak sie nie pomaluje, nie przytuli mnie ani nic tylko sie pyta kiedy zrobie makeup:( mowi ze tak jest nauczony bo zawsze mial piekne laski-modelki itp,a jego mama nawet listonoszowi nie otwierala bez makijazu. tak, tylko ze ona tylko maluje oczy a ja nakladam caly zestaw kosmetykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
no to rzeczywiscie masz klopot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyrektore
:DJ a cię nie wyzywam, ja stwierdzam fakt :D Musiałabym być ułomnym człowiekiem, żeby skanować swoje dyplomy i wrzucać je w sieć ;/ Nie mam kompleksów na punkcie swojego wykształcenia i nie muszę nikomu - a zawłaszcza netowym przechwalaczom - niczego udowadniać :O Wydaje ci się, że liczba dyplomów czyni z ciebie lepszego i bardziej wartościowego człowieka ?:D:D:D:D Jeżeli tak, to masz rację. Wydaje ci się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
do dyrektore Jestem z nim bo oprocz tej wady ma mnostwo zalet . niemniej strasznie mi przykro ze jak sie nie pomaluje, nie przytuli mnie ani nic tylko sie pyta kiedy zrobie makeup mowi ze tak jest nauczony bo zawsze mial piekne laski-modelki itp,a jego mama nawet listonoszowi nie otwierala bez makijazu. tak, tylko ze ona tylko maluje oczy a ja nakladam caly zestaw kosmetykow tutaj chyba kompromis nie wchodzi w gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka86
No mam. cholerny dylemat:( raz myslalam ze sie porycze jak kumpela powiedziala mi ze jej facet prosi ja by dla niego sie nie malowala. a moj chlopak?? raz wpadla niespodziewanie jego siostra nas odwiedzic, to pozniej mial do mnie pretensje ze mnie widziala bez tapety. doslownie jakbym byla jakas maszkara-wiem ze z makijazem mi lepiej no ale bez przesady zeby mi kazal sie malowac bez przerwy! za kazdym razem mu mowie jak mi przykro a on: po prostu lubie jak kobieta dba o siebie. to taki atrybut waszej plci. wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyrektore
12:51 [zgłoś do usunięcia] dyrektore LatteMacchiato 1. idę o zakład że jestem conajmniej 2x lepiej wykształcony od CIebie piszesz się? są leki na koncentracje i kłopoty z pamięcią :D Poszukaj w google :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
kretrynko do potegi ja nie mialam na mysli wyjscie na spacer w pelnym makijazu , choc maluje sie codziennie, chodzilo mi o np wyjscie na impreze tak jak wspominałam znam swoja wartosc i wiem ze jastem ładna ale jestem szatynka i np umalowanie rzes znacznie poprawia moj wyglad i dlatego tez to robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam wprost odwrotnie. Dobrze czuję się w delikatnym makijażu (podkład, beżowy cień, tusz do rzęs), bo najzwyczajniej w świecie nie podobam się sobie bez, bo mam dużo niedoskonałości cery, natomiast mój facet nienawidzi, gdy się maluję. Mówi, że najśliczniej wyglądam bez makijażu i że on chce mnie oglądać taką naturalną. Jak się maluję, to po kryjomu, bo w przeciwnym razie marudzi, że mam się nie malować i koniec. Kosmetyki też muszę przed nim chować, bo jeśli ja tego nie zrobię, to on to robi i to bardzo skutecznie, hehe:p Pewnie ktoś zaraz napisze, że nie potrafię się malować i w makijażu po prostu wyglądam śmiesznie, dlatego on tak mówi, ale tak nie jest. Ale z dwojga złego wolę słyszeć, że nie powinnam się pomalować, niż wiedzieć, że mój facet nie akceptuje mnie bez makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyrektore
I faktycznie kulturalny jesteś ponad miarę :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
kretynko ale dlaczego popadasz w taka skrajnosc? nie jestem typem lalki barbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
to chyba normalne ze nikt nie chodz spac w makijazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyrektore
to już twój problem, nie mój :D Ja wyłączam net i cię nie ma, a ty musisz żyć ze sobą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka86
Kretynko do potegi Tak sie sklada ze kapiemy sie razem i spimy w 1 lozku bo mieszkamy ze soba:)oczywiscie wtedy sie nie maluje wiem ze to chore, mowilam mu to ale boje sie ze juz sie nie zmieni przyzwyczajen nabytych przez 24 lata:( nawet nie wiecie jak mi z tym zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zamierzasz, bo nigdy nie byłeś :D najpierw trzeba mieć mózg, żeby w ogóle myśleć i odczuwać... Mój za to jak widzi, że robię taki pełny makijaż to zawsze lecą teksty typu "oho gdzie się wybierasz, na podryw pewnie, bo dla mnie tak się nie malujesz" :D no więc widać różnicę jak się dodatkowo pomaluje rzęsy, usta itp. Dobra nie mam zamiaru się więcej wypowiadać na tym topiku, bo spada na psy przez niektóre osoby. Strata czasu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss nobody
LUDZIE a moze ona faktycznie nie umie sie malowac i wyglada jak niedorobiona ciapa? kiedys juz tu byl temat, ktory zalozyl pewien chlopak, skarzac sie na dziewczyne, ktora jest przekonana ze tanczy idealnie, a w rzeczywistosci tanczy jak pajac, ktory jest w cetrum zainteresowania bo robi z siebie debila, ale ona to odbierala pochlebnie... w takim wypadku chyba warto zwrocic uwage? do autorki : osobiscie ja bym nie wytrzymala z mezczyzna ktory wymaga ode mnie wysokiej dbalosci o wyglad. jestem ladna, ale wiem, ze moglabym bym ladniejsza dbajac o siebie bardziej. nie mowie ze jestem niezadbana, ale nie inwestuje w drogie kosmetyki i nie spedzam godzin przed lustrem, nie mam idealnej cery. ale moj facet nigdy nie robil mi wyrzutow, wrecz przeciwnie, wyzywa mnie gdy sie maluje '' po co sie niszczysz?!'' - tak smao reaguje np na lakier do wlosow. posluchaj ktos tu dobrze napisal - zaczyna sie od makijazu, skonczy na rozstepach po ciazy. bedziesz starala sie wszystko skorektowac? - dostaniesz na glowe! zastanow sie dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
dla mnie to tez jest normalne bo ja jestem jak najardziej normalna i jak jestem chora , jade do sklepu do fryzjera to tez sie nie maluje maluje sie jak ide dp pracy a bardziej na impreze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
do dyrektore ale skoro lubi takie wymalowane to niech sobie taka znajdzie i da dziewczynie spokoj skoro ona tego nie lubi i po klopocie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka86
dyrektore Pewnie nawet tak by bylo bo by powiedzial ze nie prosi mnie przeciez o wiele.a dla mnie to po prostu brak akceptacji i o to sa klotnie. jednak latwo powiedziec: "odgrodz sie emocjonalnie". naprawde mi na nim zalezy bo jak juz pisalam, oprocz tej wady i kilku innych jest wspanialym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka86
Ja malowac sie lubie, wiem ze wtedy tez ladniej wygladam. ale mi chodzi o skrajnosci, teksty: "nie wyjde z toba jak sie nie umalujesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
ja pierdole na tym forym siedza same tłuste zaniedbane baby !!!! i w dodatku tak sie piekla ze nie idze wogole z nimi podyskutowac, wpierdalaja na sile te swoje glupie argumentyy. brak mi slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss nobody
Nie powiem, moj mezczyzna tez czasem cos palnie w stylu, ze mam np. gruby brzuch. Choc mowi to zartem, mowi to szczerze, bo faktycznie nie mam calkowicie plaskiego brzucha. Ale mam dystans do siebie i sie nie obrazam - w koncu ma racje. Nie jest mi przykro z tego powodu, bo widze ze mnie kocha, akceptuje i ze go podniecam. Cieszy mnie, ze jest miedzy nami taka otwartosc, nie musze sie maskowac. Czasem nawet zdarza sie, ze mam niewydepilowane nogi, badz miejsca bikini :P zawsze zwroci na to uwage w stylu '' ooo nie chcialo ci sie'', ale nigdy nie jest to uszczypliwe i obrazliwe. Nigdy nie powiedzial - nie ma seksu bo sie nie wydepilowalas i nie bede mial erekcji. za to go wlasnie kocham, moge byc soba, moge sie czasem zapomniec, a on mimo to bedzie uwazam mnie za swoje atrakcyjna ksiezniczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
dyrektore a ja cie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
do dyrtektore chodz znajdziemy jakis inny temat no o tym ze kobieta wazy 100 kg i dziwi sie ze facet nie ma ochoty na sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka86
Ja zawsze sie maluje od kiedy z nim mieszkam chociazby dla swietego spokoju bo wiem ze wtedy mu sie podobam. wiem ze to chore ale to fakt:( w ogole mam dzis doline,wczoraj przed snem wypilismy : ja winko, on piwka ale ja poszlam po wpol 12 w nocy spac bo na rano do pracy. obudzilam sie przed 3 a on siedzi ze sluchawkami na uszach. zaciekawilo mnie to i spojrzalam mu na laptopa a on pisze z jakas dziewczyna bo sie do niego podlaczyla na gg. gadali na skypie do wpol 6 rano a ja tylko ryczalam i spalam moze w sumie 2 godziny. strasznie sie boje wracac do domu. on mi sie jeszce dziwil co w tym zlego ze sobie popisal z nia jak ja nie chcialam juz gadac bo poszlam spac. boje sie dzisiejszej rozmowy. tak jest zawsze: on sie wytlumaczy a ja wychodze na przewrazliwiona histeryczke. i wiecie co...mimo ze mi na nim zalezy powiem mu dzis ze jak mi sie skonczy staz za2 miesiace to wracam do swojego miasta a on niech sie zajmuje dziwkami co wydzwaniaja do zajetych facetow w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss nobody
KRETYNKA ; no chyba faktycznie nie zrozumial mnie do konca :P opowiem wam pewna sytuacje : moja mama za czasow liceum chodzila ze slicznym, ulozonym, idealnym chlopcem ( obecnie jest szanowanym lekarzem ), byl dobry, dowcipny inteligentny z dobrej rodziny. martwila ją natomiast jego matka. Nosiła wielkie kapelusze, zawsze idealnie zadbana, ubrana jak na wybieg, umalowana, kobieta bez zarzutu. Moja mama wiedziala, ze zapewne taki ideal kobiety bedzie mial jej chlopak i wiedziala ze ona nie pasuje, ze jest bardziej na luzie, na sportowo, bez makijazu. I poznala tate, ktory mial inny wrzozec, i sa szczesliwi i nigdy nie uslyszala '' umaluj sie bo nie wyjdziemy nigdzie ''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarrolinka
kretynko akutar to nie bylo do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×