jak powiedziec facetowi ze jestem dziewica?czy przemilczec?

ten post z 19:27 to był cytat z wypowiedzi Darkera

Grzesiak - niby dobry, ale .. mam wrażenie, że mu woda sodowa do głowy odbiła i że produkuje raczej 'zaliczaczy' niż facetów pewnych siebie, którzy wykorzystują nowo nabytą wiedzę do zbudowania solidnego związku z kobietą. Nie wiem czy czytałeś 'Grę' Straussa? Jeśli tak - to wiesz o jakim rodzaju facetów mówię... Jeśli podałabym konkretne dane - to zaraz powiedziałaby jedna z drugą osobą, że próbuję nakręcić sobie/komuś biznes. Więc wolę nie mówić. Kto chętny - znajdzie szkołę dla siebie. A towarzystwo mam takie, jakie mam. Jestem po prostu ciekawa ludzi i świata - i to pozwala mi poznać wielu naprawdę interesujących ludzi. I właśnie owa ciekawość pozwoliła mi przeobrazić się z małej, szarej myszki, w osobę pewną siebie, ale nie zadufaną. Zaś moja wiedza i doświadczenie - pozwalają mi teraz pomagać innym ludziom wyjść na prostą, odnaleźć się w różnych sytuacjach życiowych. I bynajmniej nie robię tego dla pieniędzy, tylko ze zwykłej ludzkiej życzliwości. A Ty z tej darmowej wiedzy skorzystać nie chcesz, więc nic na siłę ;)

Darker chyba Pani Do Darker jest tobą zafascynowana, może jakaś randka, hehe ciekawe jak wygląda

w jakim celu ciagle powtarzasz w kolko to samo ideantycznie jak prawiczek i kropka on o analu a ty o tym ze nie masz cosia i jakie to kobiety nie dobre

"A Ty z tej darmowej wiedzy skorzystać nie chcesz, więc nic na siłę" Niby jakiej wiedzy? A co do Grzesiaka to zaliczacz musi być pewny siebie. Chyba upadłaś na głowę sadząc, że gość od razu po kursie się jakiejś oświadczy? Tu chodzi o kontakty z kobietami a nie kobietą. I tak obie strony są zadowolone.

'do Do Darker Darker chyba Pani Do Darker jest tobą zafascynowana, może jakaś randka, hehe ciekawe jak wygląda' Obawiam się, że w główniej mierze Darker nie byłby mną zainteresowany ze względu na mój wiek, który go odrzuca (30tka) :)

No niestety ... po 30-stce liczba wygłaszanych farmazonów rośnie dramatycznie.

No włąsnie czyli nigdy nie jestes sobą?I chyba tu tkwi Twój problem w życiu zwykły szaraczek nikt na ciebie nie spojrzy(tu masz te kompleksy które chciałeś) natomiast na kafe-lew salonowy-na wszystko zna odpowiedż i wszystko wie,ż kazdym się kłóci,obraża itp.więc zawsze grasz czyli jestes nieautentyczny a inni to wyczuwają...

Ciekawa jestem jak tam naszej Autorce sie powiodło na i po kolacji...Ale tego dowiemy sie dopiero jutro..

To jakie mam w końcu te kompleksy bo to wyżej to ma się do kompleksów jak pięść do nosa?

'Niby jakiej wiedzy?' - Wiedzy, którą dostrzegłbyś, gdybyś chciał. 'A co do Grzesiaka to zaliczacz musi być pewny siebie. Chyba upadłaś na głowę sadząc, że gość od razu po kursie się jakiejś oświadczy? Tu chodzi o kontakty z kobietami a nie kobietą. I tak obie strony są zadowolone.' - Po szkoleniu tworzą się dwa typy facetów - 'zaliczacza' (zbyt pewnego siebie i zadufanego) i normalnego, który jedynie nabrał pewności siebie i podniósł poczucie własnej wartości, ale nie jest w sobie zadufany i nie robi nie wiadomo kogo. I nie uważam, że facet zaraz po szkoleniu oświadczy się kobiecie, nie napisałam tego nigdzie. Ale jakość jego życia podnosi się ze względu na opanowanie umiejętności nawiązywania kontaktów z kobietami. I nie tylko z nimi. Bo przede wszystkim taki gość wie jak panować nad swoimi emocjami (zwłaszcza negatywnymi).. A to już bardzo dużo zmienia.

opublikuj zdjęcie to ci powiem-pewnie albo jesteś gruby albo zbyt chudy,za mały lub za wysoki,łysy lub rudy,pryszczaty,moze też masz zepsute zęby-a tak na 100% to pewnie masz małego lub za dużego lub za krzywego..........i to ci spędza sen z powiek...

"Wiedzy, którą dostrzegłbyś, gdybyś chciał." To, że wysyłasz mnie na kurs uwodzenia (ROTFL) nie czyni z ciebie Yody.

->do do do Darker a co cie interesuje jesgo foto i wygląd - prZecież to charakter ma rzekomo do du py

do do darker przecież cechy charakteru juz wymieniłam wyżej-znajdż post i przeczytaj-a Darker ma raczej problem z wygladem-sam pisze że sie nie podoba...więc musi być problem z wygladem choć z charakterem też nie najlepiej.... A jesli chodzi o chemię-przecież nie zawsze (a razcej bardzo rzadko zdarza sie ze ludzie sie zakochują w sobie od 1 wejrzenia)...są przecież nieładne dziewczyny i łądni mężczyżni razem lub na odwrót(np.Amy Winehouse-głos piękny-ale wyglad chyba mało atrakcyjny,przynajmniej ja tak uważam-a faceta ma super)i co?Musi też się liczyć coś innego....nie tylko pierwsze wrażenie.....

-> do do do Darker nie pisał że się nie podoba, tylko ze nie ma tego czegoś napisał ze "brzydki nie jest i nie ma problemu z wyglądem"

I co chcecie mi wmówić że tylko Darker nie ma tego czegoś?Tak a pozostałe kilkaset milionów facetów to ma...nie rozśmieszaj mnie...mało ludzi ma to coś-a jednak tworzą zwiazki i mają partnerów...I chyba naprawdę uroda to nie jedyny wyznacznik powodzenia w kontaktach z dziewczynami... Wydaje mi sie,ze On ma zbyt duże oczekiwania i kilka porazek na tym polu niestety uczyniło go zgorzkniałym i cynicznym.... Woli nie ryzykować kolejnej porażki niż przeżywać znowu upokorzenie...wiem że to nie jest miłe..ale czasem trzeba zamknąc pzreszłość i spróbować choć wiem ze to nie jest łatwe....

"wiem że to nie jest miłe..ale czasem trzeba zamknąc pzreszłość i spróbować choć wiem ze to nie jest łatwe.... " -> do do do Darker trochę rozpaczliwie to zabrzmiało może NIE WARTO lepiej być samemu trzeba pracować nad sobą, nad rozwojem duchowym życie to nie tylko cipki i dupczenie można z tego zrezygnować - szkoda nerwów

Rozpaczliwie?bez pzresady chodziło mi raczej że kazdy jest lub był po jakiś przejściach i nie jest łatwo zapomnieć,ale trzeba dać sobie czas...a potem znowu próbować...Porażki też moga zmotywować a nie tylko dołować prawda?Nobody perfect... ja jestem kobietą więc mnie c... nie interesują i masz rację nie tylko to jest ważne...trzeba zachować też równowagę we wszystkim(co nie zawsze jest łatwe ...) dobra idę spać:0

dziewczyna to szczyt marzen kazdego faceta ogolnie trzeba byc tak by byc do konca szczesliwy niekoniecznie z kobieta przy boku

skoro nie jest szczytem marzeń to po co te posty-Darkera i innych?Nie rozumiem...Jeśli mozecie żyć bez kobiet to po co sie skarżycie?Jak jest wam tak dobrze to po co co chwila piszecie ze jesteście sami itp.Skoro to WASZ świadomy wybór to po co tak sie użalacie?Zdecydujcie sie na coś...dobranoc

-> do do do Darker nie żalimy się, po prostu chcemy wam dopieprzyć za minione krzywdy

To moze swoim byłym a nie wszystkim kobietom,co?Chyba ze sami sadyści z was i tylko wtedy czujecie ulgę........

no jeszcze trochę i bedziemy tymi skurwielami których pożądacie

aleście napisali o Darkerze, sugeruje wrócić do tematu wątku.. jestem ciekawa jak było...

mi tam bez baby jest dobrze i nie chce tego zmieniac by przysporzyć sobie kolejnych klopotow

człowiek liczył na prawdziwą miłość, zaufanie, szczerość, a spotyka się tylko z podejściem dziewczyn "jak by tu zyskać żeby nie stracić' i ciągłe kłamstwa, po pewnym czasie można mieć tego dosyć święty spokój nie ma ceny

Ale się rozpisaliście... Ktoś tu napisał w pewnym momencie, że dziewice z temperamentem bywają, ale rzadko. Jestem ciekawa, czy kwalifikowałabym się do tych rzadkości... Określcie częstotliwość albo lepiej ilość orgazmów w ciągu jednej nocy, którą wg Was ma dziewica z temperamentem. Wiem, że jestem mega świńska, ale skoro już zaczęliście...

nie jest tu waznym jak było ? ...ale jak bedzie !! :) cokolwiek sie jednak stanie autorka prawdy nam moze nie napisac , kto ja tam wie ?? 33 letnia dziewica :)

Anka Cynamon też jesteś 30 paroletnią dziewicą? Bo tu chyba nie chodzi o fakt bycia dziewicą, ale o jej wiek. To faktycznie wyczyn, żeby do tego czasu nie umieć związać z żadnym mężczyzną. Autorko, im szybciej powiesz prawdę, tym prędzej lepiej się poczujesz. Dygresja. Mam w pracy znajomą, ktora ma 45 lata i też jest dziewicą. W życiu nie dotknęła faceta, ani żaden facet jej. Mieszka z rodzicami w mieszkaniu 47m. Ona jak sie chwali nigdy nie byla w sklepie, ubrania i inne rzeczy na targu kupuje jej matka :O