18letnia DZIEWICA...

No więc jak w temacie. 18 lat na karku i ciągle nic. Zaraz będzie 19. Wszystkie moje koleżanki już od dawna uprawiają seks, a u mnie co? Spotykałam się z wieloma facetami, ale tak naprawdę nigdy do niczego poważnego nie doszło, poza pocałunkami itd, nie pociągali mnie fizycznie. Czuje, że długo już tak nie wytrzymam, a nie chciałabym zrobić tego z bylekim. Jestem atrakcyjna, mam powodzenie - widać, to nie wszystko

a kto powiedział że jest jakis określony wiek gdzie koniecznie trzeba się rozdziewiczyc/rozprawiczyc ? niektórzy srają w pieluchy 2 lata, inni 4, a inni całe życie. Tu nie ma reguły- znajdziesz kogoś odpowiedniego, kto bedzie chciał tego co ty to możesz sie bawić w te klocki. Gadanie że koleżanki już to robiły itp. itd. to pierdolenie o szopenie. Czy myślisz ze ktos kto juz bawił sie w sex to jest lepszy? To nie jest żaden wyznacznik. Do tego trzeba dojrzeć psychicznie. Czasem widać 16letnie gówniary w ciąży, chyba nie zazdrościsz takim? Ehhh czasem tak myśle po co ktokolwiek wymyślił daty i liczenie lat, myśle ze bez wiedzy ile ktoś ma lat itp świat były ciekawszy. tak więc dziewczyno- cycki do góry ;) każdy ma swoje życie i niech żyje tak jak chce, ludzie krótko żyją, wiec nie patrz na innych bo szkoda czasu, przyjdzie czas i na seks ;) A jeśli jestes atrakcyjna- moze za duzo wymagasz i za szybko dyskwalifikujesz?

Nie wyobrazam sobie, abym seks uprawiala z osoba, ktora mnie nie pociąga fizycznie. Może to byc skwer w parku, moze to byc ławka w parku, moze to byc nawet publiczna toaleta, ale chlopak z ktorym bede miala swoj pierwszy raz musi byc przystojny. Jako, ze moje srodowisko jest juz zbadane i nie ma nikogo ciekawego, to oglaszam nabor. Wiek, do 30 lat, okolice górnego śląska. wkrzywymzwierciadle@op.pl

Oprócz tego, że chłopak musi być przystojny to jeszcze musi być doskonale wyposarzony czyli jak dla mnie to minimum 20 cm. Mniejsze czlonki mnie wcale nie kręcą.