Potrzebuje porozmawiac z osoba doświadczona życiowa prosze o kontakt

Potrzebuje sie poradzic prosze o osbobe ktora mi doradzi

niech ktos da znac...bo na serio nie wiem co robic

napisz ogólnie o co chodzi, może ktoś sie odezwie

witaj-ja jestem taka osoba z bardzo duzym bagazem doswiadczen zyciowych wiec moze moge Ci jakos pomoc?

czy moze ktos sie odezwac na maila. plomyczek8@interia.pl bardzo bym prosila bo nie chce aby wszyscy to czytali

aaa przepraszam plomyczek8@wp.pl chodzi o faceta

mam wielki kryzys....i nie wiem jak sobie z tym dac rade

Dopóki nie napiszesz więcej to my też nie będziemy wiedzieć. :o

ja mam za soba taki wielki kryzys i rozstanie z mezczyzna ktorego kochalam ale on wszystko zniszczyl..

anna a moze napiszesz do mnie??co??

wyslalam maila do Ciebie ale nie doszedl-mam informacje,ze jest zly adres

moze Ty napisz do mnie-beata215@onet.pl

napisalam ci na poczte

:((

I co robisz takie miny zbitego psa? Jesteś jakaś niekumata laska.

nie sadze abym była niekumata

A jak tak sądzę, na tej podstawie, że ludzie chcą Ci pomóc dopytując o przyczyny tego kryzysu, o którym wspomniałaś, a Ty nic - tylko wstawiasz te swoje miny zbitego psa. I na co liczysz?

a co pomozesz mi

Może pomoże. Tu jesteś anonimowa,Więc nie maz się czego wstydzić.

Chodzi o to ze jestem w zwiazku dluzszym zwiazku... Tylko ze nasz zwiazek jest na odleglosc... duzo juz razem przeszlismy od niedawna zaczelo sie wszystko sypac... wczoraj mi napisal ze nie umie ze mna rozmawiac...tak jak kiedys kiedys naszym fundamentem byla rozmowa... teraz nie wiem co mam robic czy da sie to odbudowac... czy juz nie?? nie wiem czy sie rozstac...on tego nie chce... ja go kocham on podobno mnie tez... tylko czy jest sens...czy uda sie odbudowac i naprawic to co bylo zle?? nie bylo zdrady itdn kłamstwa tez nie po prostu nagle zamknelismy sie na siebie

nie wiem jak zrobić abysmy na nowo sie otworzyli.. Juz naprawde nie wiem dlatego bardzo potrzebuje rady doswiadczonej osoby

wypowie sie ktos??

Otoz , powiem Ci ! facet ma cos na oku! skoro raptem nie potrafi z toba rozmawiac...jak to jest mozliwe? ze dwoje kochajacych sie ludzi ! nie maja o czym rozmawiac....Chociaz ja wiem, ze niekiedy chce sie pomilczec....

Mysle ze nie to nie to... nie widzielismy sie 4 miesiace bo on wyjechal i od tego czasu sie psuje.... po prostu nauczylismy sie sami zyc... nie chodzi o zdrade...

a skad Ty wiesz ze on nikogo nie ma skoro jestescie w zwiazku na odleglosc nie widzieliscie sie od 4 miesiecy a on mowi ze juz nie umie z toba rozmawiac?

bo on nie jest taki.. ja tylko pytam czy mozna powrocic do tego...czy mozna cofnac czas... i zaczac ponownie na nowo...

powiem tak z racji tego iż sama byłam w związku na odległość jeśli nie potraficie ze sobą już rozmawiać bądź któreś z was tego nie potrafi już to stajecie się dla siebie powoli obcy rozmowy o was i waszym związku/uczuciach zaczną zanikać do tego stopnia ,ze będziecie rozmawiać zdawkowo na tematy tak na prawdę nic was nie interesujące czyli aby cokolwiek mówić o byle czym podstawą związku na odległość jest zawsze szczera rozmowa i nigdy nie można dopuścić do wyżej zaistniałej sytuacji bo to jest koniec co byś nie robiła ,co byś nie mówiła ,jesli twój facet twierdzi ,ze nie potrafi już z tobą rozmawiać oznacza ,że stajesz mu się obca jesteś jego dziewczyną ,ale powoli stajesz się dobrą znajomą z którą coś tam przeżył potem tylko znajomą ,którą dobrze zna a na końcu byłą znajomą W związku na odległość nie ma niczego tak podtrzymującego wasz związek jak rozmowa ,bo tylko ona jest jakby jedną/główną formą waszego bycia razem . Napiszę szczerze bo wiem jak to wygląda ,znudziłaś się i ty i wasz związek chłopakowi lub zaczyna go to nudzić ,bo tak na prawdę nic was już widocznie nie łączy ,bo ani nie jesteście zbyt często razem ,ani nie macie wspólnych tematów ,wkradła się tak zwana rutyna ,taka przewidywalność waszego zachowania ,działań itp związek prawdopodobnie stał się nudny Nie piszę tego aby ci dopiec czy pogrążyć w smutku ,ale wiem jakie ludzie przechodzą etapy w takich związkach .Tak więc mozesz spróbować rozbudzić emocje w waszym związku aby facet chciał sięgnąć po tą słuchawkę ,aby chciał usłyszeć coś co pozwoli mu /zachęci go do podniesienia tej słuchawki na drugi dnień . Od razu napiszę ,nie chodzi o sam seks ,bo bez sensu byłby by taki związek jesli facet byłby z tobą /kontaktowałby się tylko dla seksu bo jest nieziemsko bo jest fajnie .Nie ma nikogo kogo zastąpić nie można ! Obecna sytuacja to jest początek wasze końca ,teraz musisz znaleźć sposób aby z każdym dniem z każdą rozmową ,facet zaczął tęsknić ,aby była w nim chęć rozmowy z tobą ,po prostu musisz się znów "sprzedać "i to dobrze tak jak na początku waszego związku musiałaś i ty i on "sprzedać się " i albo wam wyjdzie i bedzie razem albo nie. Raz wam się udało ,ale teraz już go znasz i "sprzedanie się "musi nie tylko być bardzo interesującą ofertą ale ma mieć jeszcze dodatkowy bonus .Na chłopski rozum ,jesteś bułka a obok ciebie leży druga bułka i trzecie i czwarta i tak dalej i ty właśnie musisz zainteresować jego aby cię kupił aby miał chęć zjedzenia ciebie i za każdym razem jak cię zje będzie wiedział ,ze znów cię kupi bo ty jesteś najlepsza z tych wszystkich bułek ,nie dość że masz lepszy smak to masz i nadzienie a jako bonus posiadasz przepyszną polewę ,taką której nie ma żadna bułka .

bardzo ladna metafore zastosowalas

bardzo prosze o z toba kontakt opisalam mysle ze idealnie to...prosze o pomoc

zalezy mi na tym zwiazku i wiem ze to jest poczatek konca dlatego bardzo cie prosze skontaktuj sie ze mna bo widze ze wiesz o co chodzi