Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytam, bo muszę wiedzieć

Karmienie cudzego dziecka piersią

Polecane posty

Gość Pytam, bo muszę wiedzieć

Sąsiadowi zaledwie 3 tygodnie po porodzie zmarła żona. Facet załamany, a to nasz dobry kumpel. Strasznie mi szkoda jego i jego córci. Pomagamy mu na ile możemy, bo nie ma tutaj żadnej rodziny. I pomyślałam, że mogłabym jego małą karmić piersią (ze względu na jego wartości odżywcze, ale też ten kontakt z ciepłym, kobiecym ciałem)- mam ledwo 3 miesiące starszego syna. Sąsiad się bardzo ucieszył i chętnie zgodził- pod warunkiem, że to jego małej nie zaszkodzi. Można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że można Niektóre szpitale praktykują karmienie innych dzieci mlekiem matek. Są przy tych szpitalach LAKTARIUM gdzie każda matka mająca nadmiar mleka może je oddać/sprzedać (to raczej w prywatnych klinikach - sprzedaż ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjhj
można, jeśli jesteś zdrowa i dla Twojego dziecka wystarczy to nie ma przeciwskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie zmyslasz
to uwazam ze to zły pomysł karmienie piersia to nie tylko mleko ale i emocje dziecko sie uspokaja przy cycu a przeciez nie bedziesz przy nim non stop a po drugie -jak ty sobie to technicznie wyobrazasz? :D musiałby u was zamieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emelia
to bardzo miłe z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam, bo muszę wiedzieć
Mieszka drzwi obok, więc czas to nie problem. A jak pisałam- chodzi właśnie o emocje, o tą "mamę zastępczą". I ona i ja jesteśmy zdrowe, mój mąż też nie ma z tym żadnego problemu, jako "ten doświadczony" ojciec wspiera sąsiada w opiece gdy ja nie mogę. Martwi mnie tylko różnica wieku między dziećmi- ponoć pokarm zmienia się dostosowują do wieku/ potrzeb dziecka. A miesięczne ma inne potrzeby niż 4-miesięczniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjhj
myślę, że 3 miesiące różnicy to jakoś specjalnie się to nie różni, gożej gdyby był rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle, ze to wspanialy gest
z twojej strony, jesli nie ma przeciwskazan lekarskich to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie zmyslasz
a co w nocy ? a co jak sie emocjonalnie zwiazesz ? moja mała czesto chciała cycka jak nie była głodna ,ot tak przytulic sie i np zasnąc jak sąsiad sobie poradzi jak np was nie bedzie a dziecko bedzie drzec sie o cycka!!! ono przeciez nie zrozumie ze 'mamy' nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradź się lekarza, ale mogę się założyć, że uzna za lepsze mleko twoje niż jakąkolwiek mieszankę podziwiam Cię za taki dobry uczynek i chciałabym mieć taką fajną sąsiadkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njknkj
to chyba musi byc prowokacja:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno dobry pomysł
mojego kuzyna karmiła inna kobieta, znajoma, co prawda ściągała pokarm, a nie karmiła piersia, ale mleko matki napewno lepsze niz jakiekolwiek mieszanki, naprawdę dobrze robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam, bo muszę wiedzieć
Czemu, bo człowiek chce pomóc małemu dziecku i swojemu kumplowi, którego ma od wielu lat i który nie raz pożyczył "sól"? co zaś się tyczy "ciągłości"- przecież przy moim synu też nie jestem non-stop, zdarza się, że gdzieś wyskoczę i dostaje butlę albo odciągnięte. Poza tym i w przypadku starszej córy i teraz z synkiem praktykujemy karmienie stałe, a nie na żądanie. Wie i tu nie będzie problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam, bo muszę wiedzieć
I bardzo dziękuję za miłe słowa od Was dziewczyny. Ale nie sądzę, żeby to był powód do "dumy" czy "chwalenia". To chyba normalne, że się sobie pomaga? A zwłaszcza rodzinie i przyjaciołom... Myślę, że ten miły zwyczaj nie wygasł... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam, bo muszę wiedzieć
A z lekarzem oczywiście pogadam (a właściwie sąsiad), ale na ten pomysł wpadłam dziś rano, a lekarz to nie wcześniej jak w poniedziałek... No i tak się nakręciłam, bo wydaje mi się, że małej ten brak maminej ręki (i tulenia, patrzenia w oczy etc) choć trochę zrekompensuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama jak urodziła mojego
brata, w szpitalu wykarmiła jeszcze dwa noworodki, bo miała duzo pokarmu, lekarze uważali to za swietny pomysł, także naprawdę maleństwu dasz super kapitał na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko się nie wciągnij
za bardzo w to tulenie bo jakby nie patrzyć to to jednak dziecko sąsiada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi888
myslę,że można....jeszcze dobrzy ludzie na świecie istnieją.....super laska jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem świetny pomysł i świetna postawa. Lepsze mleko matki niż mieszanka, a i uczucia się małej przydadzą. Tata to tata, ale mama a choćby "mamka" też potrzebna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moim zdaniem to niepotrzebne
pakowanie się w czyjeś życie. Rozumiem chęć pomocy i współczucie dla dziecka, ale dziecko będzie rosło i przyzwyczajało się do ciebie, a przecież jego matką nie jesteś i nie będziesz. Może sąsiad za rok pozna nowa żonę i co wtedy? Dziecko nie będzie wiedziało która kobieta to jego mama. Bez sensu. Mieszanki mleczne sa bardzo dobre i właśnie w takich sytuacjach niezastąpione. Piszecie tak jakby mleko w proszku było co najmniej śmiertelną trucizną. Wiele dzieci wychowuje się z takich czy innych powodów na mieszankach i wcale nie są mniej odporne, ani źle się nie rozwijają. Mleko matki jest super ale mleko matki, a nie sąsiadki! Tu nie tyle chodzi o mleko co o przekazanie odporności, o więź matki z dzieckiem. Twoja odporność nie specjalnie pomoże obcemu dziecku, nie łączą was więzy krwi. Poza tym karmiąc dziecko możesz łatwo przekroczyć pewną granicę uczuć i zrobić krzywdę głównie sobie i swojej rodzinie, ale też i sąsiadowi i jego córce. Chcesz mu pomóc? Ok rozumiem to, ale nie w ten sposób. Karmienie piersią to nie tylko posiłek. To intymna więź która łączy matkę z jej dzieckiem. Tej więzi nie można, nie powinno się od tak podarować bo może zaburzać rozwój emocjonalny dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta o krzywym wzroku ;)
Jasne, najlepiej zamknąć się w czterech ścianach w swoim wirtualnym światku i wtedy jest fajnie :o Ja uważam, że to dobry pomysł. Małe dziecko potrzebuje czułości, przytulania - na pewno ojciec jej się stara jak moze, ale Ty na pewno nie zaszkodzisz jej tym karmieniem. Może rozważ opcję - pierś, czy butelka z Twoim pokarmem. No i pamiętać musisz, ze to nie Twoje dziecko i być moze za jakiś czas znajdzie sie kobieta, która pokocha ją jak córkę. Poza tym mleko kobiety zawsze będzie lepsze od najlepszych mieszanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się nie zgodzę z przedmówczynią, a poprę te, które są "za"! Jeśli ludzie mieszkają obok siebie i znają się ileś lat, to pewnie i tak byłby kontakt. A tu już kwestia ojca tej dziewczynki, żeby jej wyjaśnił, że mamusia umarła, a ciocia pomagała. Przecież dzieci przywiązują się do nianiek, dziadków i różnych ciotek, więc to chyba nie problem. Tylko oczywiście trzeba tłumaczyć i wyjaśniać. A jak facet pozna inną kobietę, to i tak ona nie będzie matką i dziecko będzie to wiedzieć. Tylko oczywiście trzeba tu być bardzo ostrożnym! Ale tak czy siak: "SZACUN" dziewczyno, bo postawa może taka jak by powinna, ale piękna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
moim zdaniem świetny pomysł, ale może odciągaj pokarm i niech mu ojciec daje z butelki... jemu tez będzie łatwiej w razie gdyby sie zdarzyło, że nie możesz, czy jak zacznie mleka brakować - są różne sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
moim zdaniem świetny pomysł, ale może odciągaj pokarm i niech mu ojciec daje z butelki... jemu tez będzie łatwiej w razie gdyby sie zdarzyło, że nie możesz, czy jak zacznie mleka brakować - są różne sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiep, pieczara
moim zdanie tez lepsze bedzie odciaganie... to powoli ojcu tego dziecka nawiazac taka "wiez" z dzieckiem. przeciez tez moze je przytylac do cieplego ciala, patrzec mu w oczy, przytulac... w czym facet mialby byc gorszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiep, pieczara
no i bedzie jak na razie jedynym rodzicem tego dziecka... a Twoje karmienie moze mu cos "zabrac". to bardzo szlachetne z twojej strony, ale prosze zastanow sie nad odciaganiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nadal nie rozumiem sensu
tego odciągania. Na prawdę gro kobiet karmi butelką i mieszankami bo np nie mają pokarmu i te dzieci normalnie się rozwijają. Poza tym dziecko ma 3 tygodnie. Matka zmarła i nawet jeśli zmarła wczoraj to od wczoraj to dziecko coś jeść musiało. Skoro i tak już dostało mieszankę i dobrze ją toleruje to nie pojmuje po co kombinować? Jaki to ma cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nadal nie rozumiem sensu
myszka no dokładnie też tego nie mogę zrozumieć. Takie robienie dobrze na siłę. Gdyby nie było takiej ilości mleka modyfikowanego to bym pochwaliła, uznała za piękny gest, ale w dzisiejszych czasach to jest zupełnie niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×