Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamaAnia

BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Polecane posty

Gość mlodamamamama
Od kad urodzilam dzidziusia ciagle sie o niego boje i tylko o nim mysle (maz poszedl w odstawke,nad czym bardzo ubolewa).Czsami tak sobie mysle o tych biednych dzieciaczkach matek alkoholiczek... tak sie pieknie smieje maluskie dziecko,cieszy sie ze mame widzi a ta sru mu w glowe albo gorzej,ile dzieci paromiesiecznych w szpitalach jest,polamane a co gorsza nawet zgwalcone... Plakac mi sie chce ze ten swiat taki pojebany jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lapia ja we czwartek bede w bialym ok 10 w przychodni naprzeciw 7pokus przez godzine wiec moze jakos udaloby sie nam spotkac- w sprawie mleka pepti od mamyG. Wzielabym od niej i Ci przywiozla. Jutro tez bede w tej przychodni o 10:30 przez godz tyle, ze nie wiem czy udaloby mi sie skoczyc do mamyG przed wyjazdem. Jak cos to kontaktuj sie z mamaG a ona moze odezwac sie do mnie i sie dogadamy moj likier malibu (ponad litr) skonczyl sie juz wiec zrobilam drugi oraz baileysa- wpadacie na łyka? (lub wiecej D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna_z_ndzieją
Hejka! Jakoś nie mam czasu ostatnio pisać. Zagladam tu często, ale jak tylko zacznę coś pisać to mały się budzi, płacze itd. Jeśli chodzi o spacery to ostatnio byliśmy w sobotę. Często nie wychodzimy, bo jednak zimno, pada, mrozi. A wychodzimy zawsze po jedzeniu. Tylko, że jak wracamy to podczas rozbierania malutki wybudza sie i je od nowa. Szczerze mowiąc trochę go rozstarają te spacery. A u mnie zamiera laktacja. Dokarmiam już każdego dnia po dwa razy nieraz. Ja stosuję Nan Pro 1 i jak narazie to nie widzę negatywnych skutków. Żal mi tylko trochę, że mego mleka tak mało. W tatmtym tygodniu szczepiliśmy małego ( nie pamietam czy już o tym pisałam ). Rany jakie te szczepionki drogie! Wzięłam te skojarzone, aby nie kłuć małego po kilka razy. Do tego pneumokoki i rotawirusy. I prawie 1000 poszedł. Pozdrawiam. Odezwę się jak mały da mi chwilkę na oddech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia - już się dogadałam z MamaG i jutro odbiorę od niej te mleko ;] tylko z kawy chyba nici, bo dziś wstałam z zawalonym gardłem ;/ i nie chcę dziecka zarazić jakbym siedziała na tej kawce ;/ na dodatek kicham, cholera, tego mi brakowało ;/ Dziewczyna_z_nadzieją - dżizes... ile wydaliście na szczepionki??? W głowie mi się nie mieści, że trzeba za to płacić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas katar znow sie pojawil u malej. Co do szczepionek. Szczepie tylko podstawow na NFZ. Dziecko poplacze i przestanie. Nie to, ze nie boli mnie jak placze. Ale ja jakos swoich szczepionek nie pamietam hehe. Dla mnie to jest czyste nabijanie rodzicow na kase. Zreszta szczepionka to jest wirus. I tak w jednym wkulciu wszczepic 5 roznych wirusow. Ciekawy artykol: http://www.melhorn.de/Impfen/indexpolnisch.htm#5 Ja nie jestem ani za ani Ale przesadne szczepienie malcow dla mnie nie ma zadnych ale to zadnych logicznych wyjasnien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**bielszczanka sorki, ze dopiero odpisuje na Twoje pytanie- ja 2,5 m-ca przed porodem bylam na weselu i mialam sukienke a'la M.Monroe czyli z odcinanym biustem a dol plisowany- pieknie sie ukladala i neizwykle wygodna- moge pozyczyc :D czerwona :) **lapia juz rano rozmaiwialam z mamaG, do mnie mozesz wpasc na kawe, nasza mala chyba odporna :D **rajka jasne, ze na rozgrzewke- szczegolnie po spacerze :D 2 lyki a czuje sie jak w niebie :D **NowaTu ja tylko skorzystam ze szczepionek na NFZ i tez nie mysle, ze o danych dodatkowych- chyba, ze jak mala bedzie szla do zlobka to wowczas pneumokoki i moze rotawirusy kurde ale sie wkurzylam.. pojechalismy dzis cala rodzina do B-stoku kilka spraw zalatwic w tym u fotografa- dalam zdjecie malej i gosciu mial zrobic kalendarz z tym zdjeciem (prezent dla dziadkow na jutro) i przyszlam o umowionej godz a on, ze za pol godz!!! i ze moge poczekac.. ja mowie: chyba, ze moge tu 2-m-czne dziecko karmic piersia... no ale coz- bedzie trzeba specjalnie jutro jechac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zdecydowałam się na tak drogie szczepionki, bo chciałam pneumokoki koniecznie. A te skojarzone zamiast trzech ukłuć to tylko jedno i pneumokoki też jedno, tak, że mały ukłuty był tylko w oba uda. A inaczej trzeba było kłuć też rączki. Nie miałam sumienia. I tak : szczepionki skojarzone - 200 zł, pneumokoki - 300 zł, rotawirusy - 320 zł. Ceny oczywiście pewnie się różnią w zależności od apteki. I cały wydatek x3. Ale cóż, wiedziałam na co się decyduję. Jakoś przebolejemy. A zresztą myślę, że w gruncie rzeczy to jeden z nielicznych wydatków na naszego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka 88
mama Ania , dzięki za propozycję :-) mam nadzieję że moja krawcowa coś wymyśli ,bo ja kompletnie nie mam wizji sukienki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, LAPIA to na kawkę i spacerek umówimy się jak wyzdrowiejesz i pogoda na plusie będzie u nas dziś kosmos-mała pół dnia przegadała sama do siebie,od 14 do 16 pożaliła się bo nikt jej na ręce nie brał,a teraz drzemke sobie ucieła. jutro mam księdza na kolędzie ehhh i nie wiem ile w koperte włożyć? Ania był u ciebie już ksiądz? 20zł za mało-pomyśli że jakaś dziadówa jestem,50 to dla mnie majątek odkąd nie pracuje i na garnuszku u męża jestem...normalnie mam zagwozdkę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. Bylismy u tescia w szpitalu. Jeszcze nie ma tych cholernych wynikow. Nasz kochany NFZ ;/ Kupialam malej masc majerankowa, smrarujemy, oczyszczamy nosek i wkraplamy nasivin. Oby szybko to cholersto przeszlo. A moze na wiosne zrobimy zlocik na plantach :?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://zapodaj.net/28e2b3f3667f.jpg.html To suknienka jaka mialam na sobie. Odcinana pod biustem, leciutki zwiewny material do kolanka. Nie byla wtedy w ciazy, ale potem ze 2 razy ja nakladalam super brzuszki w nim wygladal. A na weselu mialam dluzsza tuniczke i ledżinsy ;) jak bylam w 6 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka 88
nowa tu 24 fajna sukienka i chyba coś w tym stylu sobie uszyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**NowaTu ja na pewno bede jezdzic na Planty i chetnie z Wami :) Tam randkowalam z tatusiem coreczki, spacerowalismy w ciazy i corce tez sie nalezy :D Gdybym miala wieksze auto to mameG z corka i wozkiem tez bym zabrala :D jakos damy rade (w sumie 1 wozek do bagaznika a 2 na przednie siedzenie :D **mamaG ja nic nie dalam dla ksiedza tydzien temu ale dlatego, ze nie wierze w ksiezy choc w Boga tak... to moze kontrowersyjny temat by tutaj pisac bo nie chce nikogo urazic :) a Ilonka w trakcie modlitwy tak bekla, ze niemal sikalam ze smiechu :D moj maz tez nie pracuje a jak przyjeli go do pracy to po tyg szew powiedzial, ze juz nie potrzebuja go bo zrobili co mieli zrobic i wyplaty ponad tydzien nie placi i tel nie odbiera i nigdy go w firmie nie ma :( wiec to tez moglby byc dobry powod by kasy nie dac. **dziewczyna- moze gdybysmy mieli troche stabilniejsza sytuacje finansowa to tez bym zaszczepila mala ale coz... dobrze, ze Wy mogliscie :) kazda mama wie co dla jej dziecka najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAni napewno jakos sie zgramy :) Jak cos to mam kombi. Ale moj jeden woz zajmoje caly bagaznik heheh. Ale najwyzej przyjade po was do mnie pod blok i na Planty GO!!! :) Nie ma rzeczy nie mozliwych. ja bym cosik nazbierala na szczepionki, ale nie chcialam i juz. co do ksiezy, Kosciol instytucja jak kazda inna. :) W Boga wierze, w ludzi mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny co do spotkania na Plantach,wiosną czemu nie?wsiadam w autobus i jadę :) fajny pomysł co do sukienek na wesela z brzuszkiem-miałam 1,czarną,kupiłam na 'ciuchach' za 30zł.odcinana pod cyckami,rozszerzany zwiewny dół,za kolanko,na ramiączkach.fantastyczna.ładnie podkreślała brzuszek. ja zobaczę jaki ksiądz u nas będzie i wtedy zadecyduję ile dać.chrzciny nas czekają a to też spory wydatek... lece,synuś ma dziś urodzinki czas jakieś ekstra śniadanko mu zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka 88
na ciuchach szukałam ale nic ciekawego nie było akurat . trudno krawcowa mówiła że uszyje za 100zł , a materiał mam . także wydatek nie największy . chociaż wcale mi na to wesele nie chce się isć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bielszczanka idz na wesele i dobrze sie baw- moze na Ciebie tez wszyscy faceci beda zawieszac wzrok tak jak na mnie nawet pan mlody :D a inny kawaler co chwile wykrzykiwal, ze jestem jak milion dollars :D ale numer! dzis w nocy maz dostac meila, ze wyjazd do Afryki przelozony na maj/czerwiec- kurka wodna! niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaGabrysi - się zakichałam na amen, ale po mleko podjedziemy tak czy siak, bo muszę spróbować, bo nie wyrabiam z tymi kolkami. Nie wiem czy ja czy mąż ale ktoś wskoczy szybciuchno na górę do Ciebie. Także ok.14 będziemy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lapia a na jakim teraz mleczku jestescie?? U nas katarek powoli znika. Zaraz pewnie butla i spaceros :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bielszczanka-tj pisze Ania-idź i baw się,później dzieciątko będzie,nie będzie kiedy. Ania,no szkoda,że Afryka się opóźnia,ale może w tym czasie W znajdzie pracę tutaj na ten czas?i może ochrzcicie wcześniej Ilonkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lapia,zdrowiej słońce.syropki bierz :) mam nadzieję,że niuńka wasza zdrowa chociaż.tyle teraz zachorowań,że szok. moja mała wypiła soczku marchwiowego.a oblizywała się i ciamkała po nim jakby to jaki rarytas był.i taką mi kupe zrobiła,że bodziak i śpioszki całe umorusane,aż musiałam ją do wanienki wsadzić.dobrze,że uwielbia się chlupać i jest bardzo cierpliwa jak ją kąpie bo wstyd się przyznać ale to jedyna czynność przy niej która mi nieporadnie wychodzi.troszkę uszko zamoczyłam jej bo tak główką mocno machnęła,mam nadzieję,że nic jej nie będzie(?) przebrałam ją w dzienne ciuszki i guga sobie u mnie na łóżku... dzwoniłam do naszej położnej z pytaniami i wyobraźcie sobie,że ta nie widzi przeszkód abym już podawała G zupki,marcheweczki itp od 4mż.co osoba to inne podejście do żywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaG z tymi zupkami rob jak czujesz- najlepiej wiesz jako matka co masz robic :) a mezus w niedziele ma rozmawiac z pewnym gosciem w spr pracy (szefunio wraca z delegacji) U nas wycieczka do dziadkow udana, Ilonka suoer zniosla podroz a u dziadkow byla bardzo grzeczna tylko cycocha sie dopominala by usnac :D musze sie plozyc bo siedzenie w aucie bylo dosc uciazliwe dla mego kregoslupa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszcznka 88
dziewczyny skąd wy wiecie co kiedy można dawać dziecku do jedzenia? mam nadzieję że jakieś wskazówki dostanę w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania mam nadzieje,że u W spr z pracą się wyklaruje pozytywnie. Bielszczanka,jest schemat żywienia niemowląt-ja osobiście korzystam z poradnika Hippa(do tej marki mam największe zaufanie) dostałam w szpitalu broszurke a la książeczka,ale nawet u mnie w książce o ciąży i dzieciach jest http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/dziecko/artykuly/ctl/artykul/mid/704/tytul/schemat_zywienia_niemowlat.aspx ksiądz był(proboszcz),było zadziwiająco miło.pogadaliśmy o chrzcinach i ogólnych sprawach.mężuś kolację robi,ja zrobiłam sobie wolne na kawe i fajka,bo już oczy same się zamykają.a G od 15 czadu dała pt:matko zajmij się mną i ręce cycki opadają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bielszczanka idz i baw sie dobrze :) U nas walka z katarem c.d. mniejszy ale ciagle jest. Ale czuje ze wygramy :) Powodzenia w sprawach pracy. Ciezko teraz o nia. Ja sama od marca bede bezrobotna... eh... zycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lapia zrób sobie syroop z cebuli czosnku i miodu(napewno znasz zkroisz czosnek cebule zalewasz miodem na 2 godziny dodajesz kilka kropel cytryny) mi ostatnio pomógł a mały nie poczuł mimo ze mówili cze smak mleka zmieni. mi ten syrop pomaga na przeziebienie z katarem i kaszlem warto spróbować Nowa wita w klubie ja od marca tez bezrobotna zostaje kuroniówka mnie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lapia jak Piotruś zniósł nowy smak mleka? ja przez najbliższe 3lata nie wracam do pracy,to co zarobiłabym musiałabym oddać niani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×