Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamaAnia

BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Polecane posty

Gabrysia 17 listopada skończy 6 miesięcy. A łóżeczko turystyczne to nam się na codzień też przyda, bo my z mężem razem pracujemy i jak ja mam zajęcia to on się nią zajmuje w pracy, to jak będzie miała tam swoje łóżeczko to będzie mogła się normalnie wyspać no i będzie miała też swoje miejsce do zabawy. A u nas Gabrysia od pierwszego dnia spała w swoim łóżeczku, jak rano się obudzi i chcę jeszcze poleżeć i położę ją do nas to strasznie się denerwuje gdy jest śpiąca. Musi wracać do siebie :D no a teraz to panna śpi w oddzielnym pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a co wy dajecie swoim dzieciom do picia? Bo Gabrysia ma zaparcia, proponuję jej wodę ale nie chce, soczek jabłkowy to pije bardzo chętnie. Nie chcę kupować tych herbatek granulowanych bo tam to chyba sam cukier jest... myślałam o rumianku ale nie wiem w jakich proporcjach to zrobić. Martwi mnie ta kupka, bo robi głównie zbite bobki czasem tylko dobrą kupkę.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymek właściwie nic nie pije. Już u lekarza z tym byłam, ale twierdzi, że widocznie wystarcza mu to co w jedzeniu bo owoce, warzywa to dużo wody, kaszka też na mleku. Zaparcia też mamy co jakiś czas, a był okres że naprawdę masakryczne. Teraz Szymko dostaje jogurty, poza tym na zaparcia wpływają gotowana marchewka, ryż, kaszki ryżowe, chociaż u nas je to samo a czasami są i tyle. Podaję synkowi krople probiotyczne Biogaia, wpływają pozytywnie na ukł.pokarmowy i podnoszą odporność. Super jest kaszka Nestle zdrowy brzuszek owsiano-pszenna ze śliwką. Co do spania to Szymko od urodzenia śpi w swoim łóżeczku i pokoju :) Oczywiście jak był malutki to bywały noce że spał razem z nami, ale jak to już trochę trwało, to sie zawzięłam i stwierdziłam, że basta. Oczywiście czasami nad ranem biorę go do nas żeby dospać jeszce chwilkę, ale raczej już nie chce tak dodrzemać ;) i jak sie budzi to czasami pół godziny gada z misiem, ale jak już kogoś usłyszy, choćby psa to wzywa do siebie :D Na początku spał przy lampce to pewnego dnia pomyślałam, że trzeba zacząć ją gasić i teraz śpi po ciemku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu ale Patryska wyrosła, zmieniła się :) Tez wrzuciłam 3 zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atiseni- a gdzie Wy pracujecie, ze macie mozliwosc zajmowania sie córcia w czasie pracy?? Fajnie Wam..:) NowaTu -Patrysia naprawde duza i rzeczywiście "wyciągnęło" ją:) Mój mały zaraz skończy 3 m-ce. Czy mam zacząć go dopajac? Na razie karmie tylko piersią, ale jak czytam forum innych sierpniówekk to one poją swoje maluchy herbatkami wszekiego rodzaju.. Czy te herbatki to przy mm ie daje czy trzeba dawac tez przy piersi? A jesli juz dawac to od kiedy zaczynac? jak skonczy 4 m-ce? i kiedy zaczac dawac marchewke gotowana? w 4 mcu czy jak skonczy 4ty? Kiedy Wy zaczelyscie podawac pierwszy staly pokarm? wiem ze przy mm podaje sie chyba miesiac wczesniej niz przy piersi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj Szymek to tylko na rekach na poczatku chcial spac, ale tez sie zawzielam i odkladalam systematycznie do lozeczka chociaz sie po 10 min budzil i bajka sie powtarzala.. Ale w koncu sie udalo. Na razie spi w lozeczku w naszej sypialni (nie mamy poki co warunkow na oddzielny pokoik) ale za rok planujemy przeniesc go do drugiego pokoju. No i lampka pali sie cala noc.. Ale to bardziej dla mnie niz dla niego. Lubie widziec czy sie nie nakryl na glowe kocykiem jak sie dlugo nie budzi na karmienie i nie musze zapalac juz inego swiatla jak wstaje go karmic -mysle sobie ze jak nie ma zmiany natezenia swiatla to on sie nie rozbudza przy karmieniu i latwiej mi go odlozyc z powrotem do spania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa ja nie dawałam Zuzce nic innego oprocz mojego mleka a potem mm bo ona nie chciala. Zaczelam pic kiedy juz jadla stale pokarmy i kiedy zaczlea wiecej sie ruszac tj raczkowac a potem biegac tj ok 8-9 miesiaca, a tak nic nie piła. Kazde dziecko jest inne to tez zalezy od pory roku. Moim zdaniem wystarczy Twoje mleko a to ze inne dopajają.... musisz wyczuc swoje dziecko. Co do marchewki to ja dałam jak skonczyla 4 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpytaj swoja pediatre kiedy podac marchewke. Dodam ze moja byla na piersi i dałam w 4 miesiącu standardowo przy piersi daje sie w 6 miersiacu ale dla mnie to bylo dosc pozno. Kazda mama daje inaczej zgodnie z intuicją i konsultacja z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gotowalam kompoty z jablek i dawalam ale takie rozcienczone. Zwykle herbatki ale tez rozcienczone i smakowe. Np saga owocowa. Patyska tez nie chciala pic wody, wiec kupilam glukoze dosladzalam troche, i stopniowo zmniejszalam ilosc. Az woda byla woda bezsmakowa, takie male oszustwo heheh. A i polecam brazowy cukier jest zdrowszy. Wiec zawsze mozna nim troszke cos doslodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa - jak karmisz piersią to nie dopajaj, nie ma takiej potrzeby. Marchewkę możesz wprowadzać po 4 miesiącu, czyli jak zacznie się 5 miesiąc życia. Fakt, że dzieci na piersi dostają pierwszy stały posiłek dopiero po 6 miesiącu, ale tak jak pisze Aniluap tak i mi się wydaje, że można dawać wcześniej, bo czemu nie. U nas Piotrek śpi sam od urodzenia, w swoim pokoju. U nas w łóżku nie zaśnie za nic. Nasze łóżko jest dla niego jak tor przeszkód, gdzie za przeszkody robią rodzice. Także nasze łóżko absolutnie nie kojarzy mu się ze spaniem, prędzej z zabawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dajcie mi link do tamtego forum :/ ja tez chce popatrzec co do hust itp itd byłam na zajeciach z hustowania kilka razy ale osobiscie mam nosidła dwa ale mały juz za duży i albo wózek ostatnio bardzo żadko albo nóżki :P co do picia u nas mały uwielba biała cherbate malinową, narobiłam soków z malin i tez chcetnie pije ,niebardzo lubi kupowanych soków niewiem dla czego a... i uwielba taki kisielek do picia tez zsama robie albo kompot z jabłek .Czasem pije w ciagu dnia bardzo dużo a czasem wogóle ja mam dwa łóżeczka ale jedno tak jak dla Nowej przydaje sie przy wyjazdach a drugie takie ogromne to u moich rodziców jest ale zapytam sie mojej may bo ostatnio mówiła że kupiła jakies jak była w uk wiec jak nie oddała komus to dam wam znak Aniluap wiesz bedziedzie dobrzeważe zeby ci pasowało taka laska jak ty to se w życiu poradzi :) sierpniowa ja bym tylko cyce dawała do pisia od czasu do czasu łyżeczke wody a marchewke juz moim zdaniem możesz wprowadzac powoli u mnie wszystko bardzo szybko poszlo wiec ....każdy inaczej do tego podchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulap Zuza jest przeslodka :) Skad ma taka fajna lale?? chce kupic Patrysce wlasnie taka lalke szmaciatke jak ja to mowie :D Rajka link http://www.mamusiebialystok.fora.pl A u nas juz bylo Ok, i znow katar i kaszel. Jutro kontrolejszyn u lekarza. A buuuuuu. U nas Patryska spi sama w lozeczku. Na wiosne juz sie oddzielimy, czyli bedzie nasz pokoj i jej. Jedynie czasem bierzemy ja do siebie, jak np miala temperature, albo spac nie mogla. To my spalismy a ona sobie spiewala miedzy nami hehehe. Z zasypianiem nie ma problemu , gasze swiatlo, buziak i zamykam drzwi. Czasem musze ponucic ale to rzadko. W dzien wozek, albo lozeczko i nucenie aaaaaaaaa. Ja ciagle sie dziwnie dlaczego u patryski podejrzewaja alergie pokarmowa, skoro nigdy nie miala doczynienia z nabialem?? Ale nikt nie umie mi odpowiedziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczne dzieciaczki... A ten kompot z jabłek to dosładzacie? Czy tylko tyle co cukru jest w owocach? W sumie to jabłuszko chętnie je a nie pomyślałam nawet o kompocie. A propo lampki nocnej, to u nas w zasadzie to było zgaszone światło, jak mała budziła się na jedzenie to zapalałam, ale gdy zauważyłam że potem miała problemy z ponownym zaśnięciem, to zapalałam światło w kuchni i taki lekki półmrok był w pokoju. A jak już ją położyłam i chciałam coś jeszcze zrobić to komórką świeciłam żeby światła nie zapalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmiłam piersią i nie dopajałam (pytałam 2 lekarzy i mówili że nie trzeba). Marchewkę wprowadziłam jak tylko synek skończył 4 m-ce, ale można też po 6 m-cu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę to też chcę wejść na forum prywatne, a jeśli jestem tu za krótko i nie mogę, to rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu lalę kupił jej moj mąż chyba w realu ale widzialm tez identyczna w centralu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka u nas ruch jak na marszalkowskiej- ciagle zakupy, zalatwianie spraw, rozwozenie zaproszen, opijanie powrotu meza i ogladanie jego zdjec z Islandii. przy karmieniu piersia nie ma potrzeby dopajac bo pierwszych kilka lykow mleczka jest jak picie kompotu a nastepne mleczko jest dopiero geste- jak obiadek. marchewke po 6 m-cu ale jak dzisius jest na mm lub karmienie jest mieszane to mozna probowac wczesniej. moj pediatra pozwolil od poczatku 5 m-ca bo musielismy mala uczyc jedzenia stalych posilkow bo poszla do zloba jak miala 6 m-cy. jadla juz kaszki, marchewke, dynie, ziemniaka, jablka, indyka, krolika.... dzis juz nie mam czasu wejsc na forum prywatne i jutro chyba tez nie wejde ale postaram sie najdalej w piatek. mc-dulka mysle, ze mzerb Cie doda tylko zglos sie do niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atiseni czasem musialam doslodzic, np z kaszteli nie bo slodziutkie, czy gruszkowe jablka, ale juz jak gotowalam z innych to bez odrobiny cukru sie nie odbylo. Mc- ja nie mam nic przeciwko temu, ale niech wypowie sie reszta. No i dzis wyszla nam dolna czworka, wkoncu. Teraz czas na druga. Juz sie przebija. Przez to usypianie Patryski bylo dzis wyczynem. Ale eM dal rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mc-dulka - jak dla mnie to jak najbardziej zapraszam na forum prywatne. U nas jakiś marudny czas. Piotrek chodzi i jęczy wczoraj cały dzień i dziś od rana. Jęczy i jęczy i jęczy a mi głowa pęka, nic się matki nie słucha... Mi już choroba przechodzi, już lepiej, przynajmniej głos odzyskałam. Słuchajcie była któraś z Was kiedyś na skalingu, piaskowaniu i fluoryzacji?? Ja potrzebuje tych zabiegów, są strasznie drogie, ale na grouponie za grosze znalazłam, jednak nie wiem jak to wygląda, boli?? Pewnie boli jak wszystko co ma związek z dentystą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przywitam sie i ja, znalazlam chwile. Lapia ja mam dwa razy w roku piaskowanie jak dla mnie nic nie boli, to woda pod cisnieniem z drobinkami czegos tam i usuwa kamien, potem przejezdza taka koncówka z jakby gumka i poleruje. skaling mialam tylko raz bo u mnie nie jest ten zabieg konieczny - mam bardzo malo nalotu wiec wystarcza mi piaskowanie. Skaling robi sie ultradzwiekowaymi skalerami i nie boli ale mozesz czuc nieprzyjemne dzwieki, jakby pocieranie kredy o tablice ja mam fioła na punkcie czyszcznia zebow, teraz chyba przymierzam sie do wybielania laserowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i ja piaskuje zęby za darmo, raz w roku jest na NFZ mimo ze chodze prywatnie za drugi raz place 80 zl za dwa łuki. Skaling juz nie pamietam ok 100zł chyba placilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo- lapia- ja piaskuje zeby na NFZ tak jak aniluap 1 raz na rok. czasami delikatnie zaboli :) a groupony to w 90% oszustwo i dzis wlasnie mam wizyte u dentystki to moze mi poczysci zabki zaraz po zaplombowaniu dzis moja Ilutka konczy roczek :) nowaTu a ile zabkow ma juz Patrysia? Ilonka 6 i 2 kolejne sie przebily ale wolno wychodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ILONKO SKARBIE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUZO ZDRÓWKA, USMIECHU, BĄDŹ PROMYCZKIEM RODZICÓW!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilonko sto lat a nawet dwiescie i buziakow mase!!! MamaAnia- mamy 9 zebisk i juz sie przebija druga dolna czworka, wiec zaraz bedzie 10. Dzis bylam u dr z mala. Dostalysmy antybiotyk. Abbbuuu kurujem sie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaania - STO LAT dla Ilonki! NowaTu24 - zdrówka dla maleństwa! Czekam na decyzję ostateczną w spr.dodania mnie do forum prywatnego :) My mamy 8 zęboli i nie mogę sie dopatrzyć czy idą nam już "4"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ;] ja to potrzebuje konkretnego czyszczenia przebarwień, nie wiem kurde, szoruje te zęby dzień w dzień, a przebarwienia są. Jedna dentystka powiedziała, że mam słabe szkliwo i to dlatego, shit. Groupon to pewnie w pewnej skali naciąganie, ale ja go biorę za takie pieniądze, że do odżałowania jakby jakąś kichę zrobili. Na imieniny dla męża masaż kręgosłupa (normalnie 5 lat temu dla Mamy płaciłam 50zł, za ten zapłaciłam 29zł), zmiana opon na zimowe (co sezon płacę 80zł, w grouponie wykupiłam za 49zł) no i te zabiegi teraz, one to najdroższe, bo 80zł, ale i tak taniej niż by mnie wyniosło normalnie. Mamuśka moja mi to pokazała, ona była u fryzjera na strzyżeniu i malowaniu, u kosmetyczki na fotodepilacji i teraz wczoraj na sushi. Sushi ble, reszta ok ;] Tak czy siak musiałabym to wszystko robić, a to zawsze parę groszy w kieszeni, a to do mnie przemawia straszeeeeelnie. U nas zębów czterech póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mc-dulka musisz czekac na mzeber bo ona jest moderatorem forum pryatnego i to ona rozdaje karty czlonkowskie :) lapia słonce a co Ty robisz o 1 w nocy na forum? A próbowałaś czyscic ten kamień na NFZ zawsze to zabieg za darmo. Jak chcesz moge Ci podac namiary na moja stomatolog ale to w Białym. Dla mnie bardzo dobry jest płyn Listerin przeciw osadzaniu sie nalotu uzywam go namiętnie w domu i w pracy buteleczka stoi, no i nić dentystyczna po kazdym posiłku wtedy faktycznie mam mniej tego osadu. Tylko mi sie robi po wewnetrznej stornie, na zewnątrz nie mam. Ale moze faktycznie to zalezy od szkliwa. Ja na zeby nie narzekam, Boze zeby Zuzka miała po mnie plis plis - mam 29 lat i jedna plombe załozoną w 2 klasie podstawowki i jakies 10 lat temu wyminianą na białą i to wszystko. Ale wizyty co pól roku kontrolne i czyszczenie kamienia. Teraz chce laser zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co wy na to zeby np w sobote albo niedziele spotkac sie z dzieciakami w kinder planet w Alfie albo Białej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×