Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ślubuję N D Maz. wrzesień 2010

ŚMIEJĘ SIĘ OD UCHA DO UCHA SZUKAJĄC FOTOGRAFA I VIDEOWCA.

Polecane posty

Gość Ślubuję N D Maz. wrzesień 2010

Słuchajcie zauważyłam coś bardzo śmiesznego na wielu forach ślubnych, co upodabnia nas do facetów. Facet jak mówi lub pisze o swoim samochodzie zawsze jego samochód pali bardzo mało, samochód jest w 100% bezawaryjny itp. dyrdymały, w które i tak nikt o zdrowych zmysłach nie wierzy. My natomiast mamy ze ślubów wspaniałe, piękne, niepowtarzalne zdjęcia oraz cudowne filmy. Jeszcze zauważyłam, że czym zdjęcia są wspanialsze tym usługa jest albo tańsza albo w druga stronę zaje****** droga. Wychodzi na to, że wszyscy fotografowie robiący na ślubach zdjęcia są po prostu super, że oglądający te zdjęcia pieją z zachwytu nad ich urodą i wszystkie przyszłe panny młode wzdychają, że też takie by chciały mieć. Filmy są tak ciekawe i tak dobrze zrobione, że ogłada się je po kilka razy w miesiącu. Widać, że nie ma złych fotografów i videowców. Wszyscy fotografowie i panowie od filmów są wspaniali a idiotkami są te przyszłe panny młode, które na te usługi wydają krocie kasy, kiedy za 600 zł można mieć cudowne zdjęcia z kościoła i sesji plenerowej. Akurat rozpoczynam szukanie fotografa i kamerzysty i mam już kilka namiarów jednak tu też się ubawiłam. Koleżanka chcąc mi pomóc w poszukiwaniach fotografa przyniosła mi swoje zdjęcia, za które zapłaciła cztery tysiące zł, ale zdjęcia były poniżej wszelkiej krytyki. No cóż są różne gusta, ale wyszło, że jej gust jest inny od przynajmniej dwudziestu osób oglądających jej zdjęcia. Postanowiłam poświecić trzy miesiące na szukania twórców mojej ślubnej pamiątki. Wiem jedno, że nie skorzystam przy szukaniu z internetu ani żadnych targów ślubnych. Nie będę patrzyła na ceny usług tylko na to, co fotograf i videowiec mogą zaproponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszły rok
Super temat i wiele jest w nim racji. Myślę że wielu osobom jest się wstyd przyznać że mają brzydkie lub mało ciekawe zdjęcia i film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, tylko każdy ma inny
gust i to , co np. podoba się Tobie, niekoniecznie musi sie podobac komu innemu. Jedni lubią zdjęcia artystyczne, "uwypuklone"(nie znam fachowej nazwy:P), porozciągane, podkoloryzowane- inny woli zdjęcia "bardziej naturalne". Jeden chce, by mu retuszować, wycinać "niepotrzebny tył", a drugi chce mieć pamiątkę tak, jak została uwieczniona, czyli np. ziewająca ciocia za plecami młodych :P To samo z filmami, jedno wolą bez udziwnień, a drudzy chcą takie filmy, gdzie już wstawia się "atrakcje graficzne". Także ja tam akurat wierzę, że wszyscy chwalą (choc niekoniecznie) swoje fotki i filmy, gdyż akurat tak wybrali, by trafiło w ich gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branżowiec
No niestety sporo racji, sam widziałem zdjęcia jednego czarodzieja, co wycinał ( w photo shopie) pary młode (ucinając przy tym kawałek ucha, czy twarzy), a następnie wklejał młodych na drzewo czy skałę - i co i oglądający mówili, że ładne, bo co mieli powiedzieć tej biednej parze młodej. Natomiast nie rezygnowałbym z internetu czy targów w poszukiwaniu foto/video, przy czym trzeba to traktować jako początek poszukiwań, a nie koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze i ja dodam
Zgadzam się co do internetu i targów że te miejsca są bardzo mało wiarygodne. Widziałam wiele stron fotografów i ewidentnie widać zdjęcia albo kupione albo robione pod strony. Mało jest stron wiarygodnych i pokazujących prawdziwe umiejętności i propozycje fotografa. Ogólnie internet coraz bardziej kłamie i umożliwia innym kłamanie i manipulowanie. Moja siostra znalazła fotografa z polecenia księdza z którym załatwiała kościelne formalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branżowiec
Polecenie przez księdza? Hmmm, można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że takie polecanie jest obarczone jakimś tam interesem księdza ;) Natomiast to, że niektórzy fotografowie zamieszczają w necie zdjęcia nie swoje, czy też zdjęcia wynajętych modelki i modelek nie oznacza, że wszyscy tak robią, zawsze można podjechać osobiście i pooglądać, na pewno dobrze jest też zasięgnąć o nim języka u osób, które fotografował ;) Internet często kłamie, ale nie dajmy się zwariować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do branżowca
Nie zgadzam się, że jeśli ksiądz poleca fotografa to musi z tego coś mieć w podtekście pieniądze:(. Księża znają mnóstwo ludzi, bo jest to związane z ich powołaniem. Nic nie widzę w tym złego, że ksiądz chce pomóc a wręcz pochwalam takie postępowanie. To czy ktoś skorzysta z takiego polecenia to jego sprawa:). Ksiądz nie poleci osoby, która jest mało wiarygodna, kiepska i narozrabia, bo polecając w pewnym sensie bierze na siebie odpowiedzialność za osobę polecaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że dobrym pomysłem jest też sprawdzenie czy fotograf ma swojego bloga i tam umieszcza na bieżąco zdjęcia ze ślubów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branżowiec
No właśnie, ksiądz bierze pod uwagę często tylko aspekty nazwijmy to ogólnochrześcijańsko-ludzkie, natomiast bardzo sporadycznie czysto warsztatowe, bo się na fotografii po prostu nie zna ;) To takie polecanie fotografa-kamerzysty, który coś tam zrobił dla parafii, jego prawo, a obowiązek młodych sprawdzić osobiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa wszystkiego
Hihihi a skąd wiesz ze na blogu są umieszczane na bieżąco zdjęcia? Druga sprawa, że fotografowie umieszczają na blogach po kilka zdjęć, co całkowicie manipuluje oglądającymi. Ja dostałam z polecenia adres na dysk wirtualny gdzie fotograf umieścił 100 zdjęć plenerowych jednej pary. Co jest bardziej wiarygodne, twój blog czy zdjęcia fotografa na dysku wirtualnym. Po wstępnej rozmowie fotograf przysłał nam adres gdzie umieścił ponad dwa tys. zdjęć z kilku ślubów. Żadnych manipulacji, przekrętów i pełne uwiarygodnienie umiejętności fotografa. Też mi się podoba ze ksiądz stara się młodym pomagać i aby takich było więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz dużo racji ale...
gdzie w takim razie chcesz znaleźć fotografa jeśli piszesz że rezygnujesz z internetu? Chyba że miałaś na myśli nie korzystanie z poleceń na forach ślubnych. My poświęciliśmy sporo czasu na przekopanie neta, przyznam że pod koniec nie mogłam już patrzeć na ślubne zdjęcia, bo jednak większość była beznadziejna albo skopiowana od kogoś. Ale w końcu znaleźliśmy perełkę, spotkaliśmy się z fotografem osobiście i jesteśmy tak zadowoleni że śmiało polecamy go naszym znajomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa wszystkiego
masz dużo racji ale... Jak to polecacie jeśli jeszcze nie mieliście zrobionych przez niego zdjęć??? Ja nie chce mieć takich podobnych zdjęć jak koleżanki co jest przyczyną że nie biorę ich poleceń pod uwagę. Co do stron fotografów to masz rację. Jeden kopiuje od drugiego, kradnie pomysły i widzimy potem co drugą stronę tory, perony, walizki, mosty i tramwaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz dużo racji ale...
nigdzie nie napisałam że nie mam zrobionych zdjęć. Jestem już po ślubie, a że mam teraz trochę wolnego czasu więc czasem siedzę na kafe (takie przedślubne przyzwyczajenie ;P) Rzeczywiście każdy fotograf ma swój styl, ale jeżeli jest kreatywny to na pewno jest w stanie wymyślić taką sesję, by nie była podobna do poprzednich. Ważna jest technika i profesjonalizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branżowiec
Problem dotyczy tych fotografów\kamerzystów, którzy rozpoczynając swoja przygodę w tym segmencie nie mają za dużo do pokazania i, będąc niecierpliwymi, kombinują. Popieram zaproponowaną przez Ciebie metodę, każdy fotograf\kamerzysta będący na rynku od kilku\kilkunastu lat będzie bez problemu w stanie pokazać nie tylko 100 wybranych zdjęć z najlepszego ślubu, czy godzinę wypasionego materiału z kilku ślubów łącznie, ale kilkanaście kompletnych materiałów, przy czym nie chodzi o licytowanie się w ilości, 2000-3000 tys zdjęć, który normalny fotograf z przeciętnego wesela jest w stanie zrobić 3 tys fajnych i RÓŻNYCH, ORYGINALNYCH zdjęć? ;) Co do blogów ślubnych jestem ich przeciwnikiem, nie widzę sensu ich powstawania, choć nie mówię, że taki sens nie istnieje, a że jest taki blog wybiórczy to główna ich przypadłość. Co do polecania przez księdza, to przepraszam, ale w małej parafii na wsi niech poleca, bo tam ksiądz ma RISPEKT i mu ludzie wierzą, ale ogólnie dajcie spokój z tą formą hehe :P Mnie też jeden ksiądz kiedyś próbował polecać, bo mu zrobiłem coś gratis, ale w delikatny sposób dałem mu do zrozumienia, że nie jestem zainteresowany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My znaleźliśmy fotografa przez przypadek.Okazało się, że koleżanki brat pasjonuje się fotografią. I faktycznie ten jego zapał i pasję widać w robionych zdjeciach. Przysłał nam próbkę swoich zdolności: zdjęcia są naturalne, pieknie oświetlone, czasem artystyczne,ale bez przesady. Żadnego podkoloryzowywania, żadnego wydziwiania. Po kilku pierwszych fotach, moi bliscy piali z zachwytu. Ale fotograf to człowiek młody, bardzo zaangażowany. Nie chcę generalizować, ale podczas sesji i w kościele po prostu było widać, że mu się chce, że uwielbia to, co robi, a nie odwala kolejny ślub, który ma gdzieś.Na fotki będziemy czekać miesiąc i kosztować nas będą jakies 1500 zł. Dla porównania- kumpela dała 3500 zł i czekała pół roku...Także należy szukać i się nie sugerować opiniami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa wszystkiego
jekaterina jak to na fotki będziecie czekać miesiąc? Czegoś tu nie rozumiem bo najpierw pisałaś jakie to wam fotograf zrobił wspaniałe zdjęcia i jak bardzo się wszystkim podobały. Myślę że to lipa co napisałaś i widać jak to miejsce jest mało wiarygodne. Czarny nick wcale już nie uwiarygadnia wypowiedzi. Ja bym nie powierzyła robienia zdjęć amatorowi i fotografowi bez przynajmniej paru lat doświadczeń jako fotograf ślubny. Podczas ślubu może zaistnieć wiele sytuacji gdzie tylko dogłębna znajomość tematu spowoduje że zdjęcia będą udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branżowiec
No to szczerze życzę zadowolenia ze zdjęć! Nie jest to jednak reguła, często słyszałem płacz par młodych, które zdecydowały się na kolegę, będącego takim pasjonatem fotografii, że nawet do pracy zabiera ze sobą aparat, on to robi takie super zdjęcia że nawet artystyczne, zwłaszcza kwiatów i chrabąszczy. Fotografia ślubna to jednak bardzo specyficzna dziedzina, można świetnie fotografować akty, krajobrazy czy makro, a jednak mieć problem z odnalezieniem się w fotografii ślubnej. Owszem można trafić na młodego, zdolnego, wrażliwego i ze zrozumieniem specyfiki tematu, ale ryzyko jest, a ślub na ogół tylko raz w życiu ;) Ale też i gusta czasem niewymagające, więc każdy znajdzie coś dla siebie, nawet w segmencie amatorskim i będzie szczerze zadowolony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa wszystkiego-na fotki będziemy czekać miesiąc, ale ponieważ ja juz nie moglam wytrzymac z niecierpliwosci, poprosilam go o przeslanie chociaz kilku,no i stąd wiem, jak wyglądają. Jestem bardzo zadowolona, wierzę,że pozostałe będą równie dobre, choć nasz fotograf mówi,że przysłał nam jedne ze 'słabszych';-) Chłopak ma już doświadczenie, choć niewielkie jesli chodzi o sluby, ale oczywiscie posiada wszelkie uprawnienia z diecezji i może posługiwać się terminem 'fotograf liturgiczny'. Na slubie - co tez chyba wazne- zachowywał sie bardzo dyskretnie, zeby jak najmniej zwracac na siebie wuage, a po slubie nasz ksiądz podszedł do nas i powiedział: fotograf pierwsza klasa. Także radzę na przyszłość nie wyciągać az tak daleko idących wniosków z postów innych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXLL STARY WYJADACZ
jekaterina czytam te twoje wypowiedzi i jednak ci nie wierzę. Po kilku zdjęciach stwierdzasz ze zdjęcia są super?? Fotograf wysłał kilka zdjęć i jeszcze napisał że to są te słabsze??? Myślę że gdyby wysyłał zdjęcia to właśnie te najlepsze aby podgrzać atmosferę a druga sprawa już by je miał obrobione dzięki czemu zaoszczędzi czas na obróbce. Z zachowania fotografa też wiesz że zdjęcia są super???? Ksiądz podszedł i powiedział że fotograf pierwsza klasa???? Posiada wszelkie uprawnienia i posługuje się terminem ,,fotograf liturgiczny"????? WSZYSTKO TO SĄ KŁAMSTWA!!!!!! Gdybyś napisała że ma zaświadczenie z Kurii Diecezjalnej że ukończył seminarium dla fotografów i videowców to bym ci może uwierzył choć jeśli to amator to po co by na takie seminarium chodził??? Zaświadczenie nie jest nigdzie zezwoleniem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mamy fotografa
za 1600 zł, mamy w tym film i album ze zdjęciami. jeśli chodzi o film to obejrzymy go pewnie raz (ktoś pisał o ciekawym filmie z wesela - nie widziałam jeszcze nigdy takiego :D ) a co do zdjęć to akurat przed nami była para młoda, której album sobie obejrzeliśmy i wzięliśmy tego fotografa, który robił te zdjęcia (można wybrać z kilku osób) bo były fajne, takie normalne. bez udziwnień, polepszania, przyklejanych obrączek i ramek. najlepiej wziąć fotografa, którego album się widziało właśnie u znajomych albo poprosić o zrobiony dla innej pary album. wiadomo, że na targach albo stronach www dają najlepsze zdjęcia a potem to różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stary wyjadacz-heheh widzę,że niektorych poniosło. To o słabszych zdjeciach to był taki żart-skoro dla mnie one są super i dla innych też, a on twierdzi,że mam dopiero poczekać na lepsze,to co ja mam się cieszyć czy płakać? Co powiedział ksiądz to jest jego sprawa, skoro uznał, że fotograf był pierwsza klasa, to znaczy, że był dyskretny na ślubie i potrafił się zachować.Opowiadał nam kiedys,że spotkał kilku fotografów, którzy go na siłe przestawiali, bo musieli miec super ujęcie albo w czasie kazania młodzi nie słuchali księdza, tylko robili rózne głupie miny do fotografa. Nie mnie to oceniac, mowię tylko,jak było. Co do uprawnien - nie znam się na tym. Wiem tylko, ze miał z diecezji legitymację czy zaświadczenie (nie wiem jak to się nazywa) i pokazał to księdzu przed slubem. Nie, to nie jest amator, czy ja gdzies to napisałam? Tylko po prostu do tej pory zajmował się inną fotografią (m.in. sport), a w sferę słubów dopiero na powaznie wchodzi (ma za sobą kilka sesji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to śmiej się dalej
i zapomnij, że ktoś Ci zrobi tak piękne zdjęcia jak robi ten oto pan: http://www.marcinbittner.com/ Ja na jego zdjęciach wyglądam jak gwiazda, Ty za 600zł. będziesz wyglądać jak na codzień. Dlatego ja odradzam oszczędzanie na fotografii ślubnej, bo to w końcu jedyny dzień w życiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocno zaskoczona
Firma w której można wybrać fotografa i videowca za 1600 zł? To oni chyba dokładają do tego interesu no bo opłacić pracowników sprzęt, podatki i jeszcze z tego zyski to musi szokować. Dobra kamera i profesjonalny aparat to spore koszty które powinny się szybko spłacić aby wypracowywały czyste zyski. Rozumiem fotograf za 1600 zł ale razem z video to nie możliwe lub możliwe ale jaka wtedy będzie jakość? Zdjęcia na http://www.marcinbittner.com/ wyjątkowo się mojemu gustowi nie podobają. Są bardzo oderwane od rzeczywistości i takie bardzo zimne wręcz trupie. FAJNY TEMAT-GRATULUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to śmiej się dalej
uwierz, że wyszłam ani trupio ani zimno tylko bajecznie pięknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje pytanie
Na zdjęciach pana Bittnera w jego portfolio zdjęcia są mocno przejaskrawione i racja że są bardzo zimne wręcz odpychające. po co tyle tych detali, czemu te detale mają służyć? Czy byś napisała że wyszłaś na zdjęciach brzydko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avensis88
To chyba faktycznie zalezy od gustu. Dla mnie te zdjęcia sa koszmarne. Ten motyw dziurki od klucza to juz zupelna porazka. Po cholerę mi fotka w polowie czarna z malą postacią pana mlodego w srodku? Nie wiem,moze niektorzy jarają sie takimi fotami, ja wolę naturalne pozy, naturalne kolory itd. Jesli wyglądasz jak gwiazda i na co dzien tez jestes piekna dziewczyną to serdecznie gratuluję. Gorzej, gdy jestes przecietna z urody, a on podkrecil Cie photoshopem i przez to wygladasz jak babka z okladki, czyli nienaturalna lalka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyt troche ponizej
pytanie do autorki - jak technicznie chcesz znalezc fotografa i "videowca" nie korzystajac z internetu? Zakladasz gumowce i idziesz przejsc miasto wzdluz i wszerz? Szukajac szyldow, ze tutaj jest studio? W moim zajeloby Ci to nie 3 miechy, tylko jakis rok. A nie kazda firma prowadzi studio. Powaznie pytam - jak technicznie chcesz to zrobic? Internet po to jest, aby zdobyc adresy i zrobic wstepny przesiew. Pozniej dopiero trzeba isc na spotkanie. Gratuluje ze masz tyle wolnego czasu, ale internet jest dla tych, ktorzyzawodowo pracuja i nie chce im sie zdzierac obcasow przez 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mamy fotografa
ta firma to taka firma w domu. mają kilka komputerów, nie mają studia więc zdjęcia tylko w plenerze albo w pobliskim zamku. ci, których zatrudniają to głównie znajomi i rodzina ale w naszych stronach są oni bardzo popularni i fakt, jeszcze 7 lat temu na ślubie mojej siostry zdjęcia były fatalne ale już te, które oglądałam podobały mi się (inna sprawa, że jakimś znawcą nie jestem). poza tym firma ta ma jeszcze 6 limuzyn i 4 zabytkowe auta, które prawie wszystkie wyjeżdżają co sobotę więc jak zarabiają na 10 samochodach i do tego obsługują powiedzmy 6 wesel to myślę, że nie dokładają do tego. nie muszą wynajmować studia, na rynku są długo więc sprzęt dawno im się zwrócił i nie oszukujmy się, ludziom zależy na kasie, więc jeśli mają do wyboru fotografów ze studia, którzy nie biorą mniej niż 2 tys a tą firmę, sporo tańszą, to wezmą tę tańszą. poza tym mają bardzo dobrą opinię, nigdy nie robią problemów, film i album są szybko przygotowane, uwzględniają wszystkie życzenia młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślubuję N D Maz. wrzesień 2010
Dziewczyny jestem w szoku że ten temat tak bardzo się rozwiną choć mocno odszedł od mojego zadanego tematu. Chodziło mi o to czemu nikt nie pisze że jego zdjęcia nie wyszły że się zawiódł na fotografie bo wykonane zdjęcia daleko są inne od tych pokazywanych podczas rozmowy ofertowej. Dobre pytanie z tym szukaniem. Mam już czterech fotografów i żaden nie jest z polecenia znajomych, internetu lub targów. Dobry fotograf wie gdzie bywają młode pary i umie do nich dotrzeć. Tak tez było i z nami. Jeśli ktoś sobie zadaje trochę trudu aby dotrzeć do młodych par nie korzystając z internetu który jest najbardziej zakłamanym miejscem to umie też wziąć pełną odpowiedzialność za to co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyt troche ponizej
Mnie to wyglada bardziej na marna teoryjke wciskana przez fotografa, ktory nie pojdzie na Targi, bo nie ma firmy, i nie bedzie pokazywal zdjec przez internet, zeby go nie namierzyli ze skarbowki. Internet to miejsce oglaszania jak kazde inne. Osobiscie w zyciu nie wzielabym desperata, ktory "wie, jak dotrzec do Mlodych Par" zamiast stanac w uczciwej konkurencji na rynku naszych czasow, jakim jest internet. U nas np. na naukach byl taki koles. Zenada. mial jakis uklad z ksiedzem, ktory go wpuscil pod koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×