Do wszystkich zażywających LSD. Pytanie.

Czy po LSD mozliwe sa: -omamy -utrata pamieci -urwany film?

ponawiam help!

czasu zazywasz i jak czesto i w jakich ilosciach

ok to powiedz czy po 1 tabletce na imprezie tak mogło się zdażyc. 1 tabletka popita alkoholem a potem tylko soczek Proszę o pomoc

jak to bylo wczoraj i kwas byl mocny to moze Cie dzisiaj troche jeszcze wozic, a urwany film to norma przy mocnym kwasie:) jutro powinno byc ok:) widocznie byl tak mocny, ze jeszcze dzisiaj masz resztki w glowie:D

:p tak szczerze to pisze książke i tam bohaterowie zzywaja czyytałam wiele artylułów zeby się upewnic ale nie ma to jak info kogoś kto praktykował. Ja niestety nie mam doswiadczen na tym polu:P czyli omamy jak najbardziej możliwe?

masz rozne tablety i rozne efekty ;p na necie masz tego pelno. Setki roznych pigul ;p

Tak są możliwe a nawet jest to dość spodziewany efekt działania w końcu to halucynogenne gówienko. A omamy mogą wracać nawet do 10 lat po zażyciu i to nawet jednej tabletki. Może powodować to również różne dziwne choroby łącznie z psychozami :) Oczywiście to są sprawy indywidualne ale zdarza się że ktoś kto nie bierze od paru lat nagle ma jakieś jazdy mimo że wcześniej "świetnie tolerował" narkotyki . A żeby było weselej jak bierzesz LSD ie wiesz czy to na pewno tylko to gówno czy nie jakiś mix gówien. Jak coś się bierze warto pytać przed a nie po... :(

to podaj mi nazwe takiej po której są mozliwe takie efekty prosze. ja nie bardzo sie w tym orinetuje, daj nazwe tylko ja sobie reszte poszukam

moje ulubione to czerwone myszka miki ;p

zawirusowana jak piszesz to sięgnij do literatury medycznej będziesz miała odpowiedź

pierwsze słysze zeby lsd było w tabsie są tylko papierki i kryształki do oka jak chcesz mocną pizde wez dwa papierki od razu pod język tego nie da sie przedawkowac , film raczej tez sie nie urywa ale masz haluny jak po niczym innym i taki język kołkowaty ,mrowienie ciała , śmieszy cię wszystko

o matko:P dzięki wam bardzo to musze to jeszcze doczytać o tych tabsach. ja nie brałam!!! podywowi z myszka miki dziękuje:o po prostu pisze książke i potrzebuje info o tym:P

może ty mylisz kwasy LSD z tabsami EXTASY? lsd nie wystepuje w postaci tabsów

Lsd to nie piguły. Reszty bzdur nawet nie chcę komentować, bo ręce opadają i słów brakuje. Odsyłam do literatury: S. Groff (psychiatra) np. "Najdalsza podróż". T. Leary (psycholog) np. "Polityk ekstazy". T. McKenna "Pokarm Bogów". R.A. Wilson (psycholog) np. "Kosmiczny spust". Fachowcy, a nie "fahofcy" z internetu:)

NIE MA lsd w tabsach. Nie wiem, co Ty zażyłaś, ale z lsd nie miało to nic wspólnego. Nie da się go przedawkować, ponieważ nie jest włączane do metabolizmu. Jest silnie halucynogenne. Radziłabym najpierw myśleć, a potem łykać.

"NIE MA lsd w tabsach" Dlaczego uważacie że nie ma? LSD może być na wszystkim może też być domieszane do innych narkotyków. To że nie kupujecie go w takiej postaci nie znaczy że go nie ma.

Rzadziej LSD bywa rozprowadzane także w formie małych tabletek (ang. microdot), plasterków żelatynowych a także kapsułek z czystą solą LSD. Dawniej najpopularniejszą formą były kostki cukru nasączone roztworem. tak pisze na wikipdii to już nic nie rozumie wy mówicie ze nie ma tabsów a oni tak

Dlatego, że czyste lds występuje w kroplach. "Znaczki" są nim nasączane. P.S. Mieszkanie lsd z innymi narkotykami to pomysł idioty. Podane wyżej książki są dostępne necie w postaci ebooka. Poczytajcie, to pogadamy. Tłumaczenie wszystkiego od podstaw jest bez sensu. Piguły to nie lsd, tylko pochodna. Generalnie syf, ale głównie to można dostać w Pl. (Prawdziwe lsd jest ciężko dostać!). Mało kto odróżnia, a warto.

zawirusowana piszą tak bo w Polsce najczęściej jest rozprowadzane w postaci papierków nasączonych albo wśród dzieciaków na naklejkach. Chcą co poniektórzy zgrywać wszechwiedzących i w sumie robią z z siebie idiotów. Lsd jest dość łatwe do naniesienie na różne "media" więc może być podane w dość dowolnej formie. Często narkotyki występują jako mixy o czym ćpuni nie wiedzą (mowa o dyskotekowych ćpunach) Jest nawet trawa sączona LSD ma to na celu uzależnianie potencjalnych klientów od różnych narkotyków. I dostarczanie im mocniejszych wrażeń bo jak pewnie wiesz uzależnienie to forma odporności dlatego pozagrzebujemy większych ilości tego co uzależnia. Odsyłam cię do lit. medycznej bo tam poczytasz o Flashback czyli w skrucie o objawach jak po zażyciu po dłuższym czasie od zażycia. Też tam będziesz miała podane czasy rozkładu danych subst. psychoaktywnych.

"Mało kto odróżnia, a warto." bez laboratorium nie rozróżnisz jakiegokolwiek mixu od czystej postaci jeśli w przypadku LSD można o niej mówić

Trawa nasączona lsd. Oczywiście. Dostarczają ją kosmici. Tytuły wyżej.

LSD nie może uzależniać, bo nie jest włączane do metabolizmu. Z tych samych powodów nie jest możliwe przedawkowanie go.

Szlag, zapomniałam o najważniejszej pozycji. Albert Hoffman "LSD. Moje trudne dziecko". Książka twórcy LSD.

czyste lsd wystepuje tylko w posyaci papierka i kryształka jesli dostajesz pigułe z lsd to jest to miks z extazy,czyli gówno jakiego byc nie powinno ,chemicy mieszają żeby zmniejszyc koszty produkcji żadko kiedy też kupisz czyste mdma w tabsie zawsze masz domieszke fety i innych gówien

bardzo dziękuje wam, pozostało mi poczytać książki:)

mysliciel literarura fachowa a '' zycie'' ma tyle wspólnego co ksiadz na naukach przedmałzeńskich z seksem

Groff jest świetną pozycją. To psychiatra, który wykorzystywał lsd w terapii. Bardzo ciekawie opisuje swoje doświadczenia związane z wykorzystywaniem kwasów w terapii naprawdę trudnych przypadków. Jest to jednak lekarz, a nie jakiś "znafca" i bezpośrednie doświadczenia bardzo wzbogacają jego relacje. Podobnie rzecz ma się z Learym i Wilsonem- obaj to psycholodzy- którzy używali lsd (kiedy było legalne!) w terapii. Hoffman to "must read"- źródło źródeł:)

dzięki za pomoc!:) doceniam, że ktoś sięw ogle zainteresował moim pytaniem na kafe i odpowiedział rzeczowo. Musze siegnąc do książek bo chce być jak najbardziej wiarygodna. Dzieki za zródła:)

"LSD nie może uzależniać, bo nie jest włączane do metabolizmu." Słyszałaś kiedyś o uzależnieniu psychicznym... Jak nie uzależnia to ciekawe czemu tyle ludzi jest od tego uzależniona. Przestańcie pierniczyć bo się przykro robi :( Literatura fachowa ma to do siebie ze też zajmuje się problemami które pojawiają się czas jakiś np. kilka lat po podaniu narkotyku LSD do tej pory jest stosowane eksperymentalnie do leczenia ale to nie ma wiele wspólnego z tym co ludzie ćpają . Tak samo jak stosuje się amfetaminę w różnych terapiach tylko to też trochę inaczej wygląda niż ćpanie. I nie jest to amfa z rynku dealerskiego a z medycznego. A ludzie którzy się leczą ze skutków stosowania halucynogenów w szpitalach mają naprawę więcej wspólnego z życiem nisz wasze fobie dotyczące nauk przedmałżeńskich. grhhh gówno wiesz skoro negujesz istnienie trawy nasączanej LSD i śmieszna jesteś. Ale podobno życie w nieświadomości jest fajne. Więc żyj w nieświadomości. Tylko nie zgrywaj experta.