mam problem. pomozcie:(

witam. mam taki maly problem. w niedziele mialam randke z fajnym facetem. to byla ;pierwsza randka. bylo fajnie przynajmniej tak mi sie wydawalo. mialam wrazenie ze mu sie podobam fajnie nam sie gadalo zartowalo itd. byl wesoly chetnie opowiadal o sobie zadawal mi pytania byl zainteresowany. potem odwiozl mnie do domu i nie odezwal sie do dzis. niewiem co mam myslec bo naprawde mialam wrazenie ze mu sie spodobalam. a moze on tylko sprawial takie wrazenie? on wyjechal w delegacje na kilka dni do innego miasta ale chyba mialby czas zeby napisac smsa chociaz. a moze on odezwie sie jak wroci? niewiem co myslec. jak to jest z tymi facetami? czy to ze nie odzywaja znaczy ze nie sa zainteresowani? po jakim czasie facet powinien sie odezwac? powiedzcie moze ktos tez mial taki problem? moze panowie sie wypowiedza?

moze mial ktos podobny problem?

moim zdaniem nie jest zainteresowany, sam tak robię i stąd ten wniosek jak już pójdę na randkę to jestem miły bo tak wypada ale jak mi się dziewczyna nie podoba to po randce się nie odzywam

koles wyzej dobrze napisał ale moze byc tez tak ze naprawde nie ma czasu i jest zabiegany i nie ma głowy do pisania do Ciebie mozliwe ze sie odezwie lub tez nie pozstaje czekac.. czas wszytko pokaze TYLKO pod zadnym pozorem nie pisz pierwsza do niego!!!! to onma sie pierwszy odezwac

nawet przypadkowo mnie dotykal ze niby mam cos na wlosach za reke mnie zlapal ze niby chce zobaczyc moj perscionek . myslalam ze mu sie podobam :(

to po co się wysilasz, skoro nie pooba Ci się dziewczyna ?

kobito jeszcze wiele takich oto ciuli przed tobą... chyba ze bedziesz miała chujowe szczescie i nastepnym razem to bedzie ten normalny... ale watpie bo to juz wymarły gatunek..:O

wszyscy mowia ze jak facet nie odezwie sie w ciagu 3 dni to juz koniec . rzeczywiscie tak jest?

nawet nie masz co marzyc, lepiej jak juz teraz o nim zapomnisz, bo jakby to za daleko zaszło to byłoby ci ciezej a tak szybko zapomnisz i nie ufaj zadnemu, dopoki sie nie upewnisz a to sporo czasu musi minąc, bo kazdy potrafi sie zalecac do ładnych dziewczyn

A może wysłać krótkiego smsa z zapytaniem jak się ma ??

no wlasnie czy wypada mi napisac?

Myślę że tak nie zobowiązującego smsa z krótkim cześć co u cb?

Po pierwsze ILE MACIE LAT. Bo wbrew pozorom wiek ma tu duże znaczenie.

W dzisiejszych czasach dziewczyny robią większe głupstwa niż wysyłanie niewinnego smsa

oboje mamy po 23 lata

jeden sms nic nie zaszkodzi a sie dowiesz wiele, nie pytaj dlaczego sie nie odzywa, tylko np co u niego słychac, jesli szybko odp w taki sposob ze sie nie wytłumaczy dlaczego sie nie odzywal to mozesz sobie darowac, jesli nic nie odp to w zasadzie na to samo wychodzi, tylko w pierwszym przypadku bedzie uprzejmy

A co ma wiek do tego??

popieram szczypiora :)

Myślałam że macie jakieś 15-16 i wówczas bym ci radziła dać spokój, ale w tym wieku wiele osób jest raczej poukładanych. A możesz jeszcze powiedziec czy długo się znacie? Jak doszło do owej randki?

A wiek ma bardzo dużo :) droga koleżanko, dlatego że jeśli był by to np 15latek to trudno oczekiwać od niego jakiegokolwiek racjonalnego myślenia. W tym wieku większość chłopców podbija swój ranking "sztukami" - im więcej tylepiej.

poznalismy sie przez internet pisalismy wczesniej jakies 3 dni ze soba ale na randce naprawde bylo fajnie naprawde sie dziwie. moze on ma zamiar odezwac sie jak wroci z tej delegacji?

A co to za delegacja ?? Może ciężko tam tyra i nie ma czasu , ja bym napisała i zobaczyła jak dalej się potoczy rozmowa :)(sms-owa :D)

Taka fajna powiedz w jakim wieku w/g Ciebie mężczyzna dorasta i zaczyna myśleć racjonalnie??

Hmmm... Czyli tak naprawdę nic o nim nie wiesz? Jeżeli bardzo ci zależy to napisz sms-a , ale nie typu ''co słychać'' bo to jest nie obraźcie się... żałosne. Napisz ''hej, odezwij się jak wrócisz- sprawa jest''. To go zainteresuje i odpisze na bank. Wtedy będziesz wiedziała co jest grane :) pewnie mówił ci czym się zajmuje, więc możesz akurat ty lub twoi znajomi potrzebowac akurat jego rady :) na pewno pretekst wymyślisz http://sprytna-kobieta.zlotemysli.pl/podajereke,1/

Nie wg mnie tylko to udowodnione naukowo że u mężczyzn bardzo młodych nie mają znaczenia uczucia tylko hormony :)

U starszych również one buzują uwierz mi :)

Owszem, ale nie w takim stopniu.

a ja z własnego doświadczenia stwierdzam że nawet bardziej:D Tylko inaczej to objawiają :)

Jesteś facetem?

jestem kobietą