Mam 20 i więcej lub mniej lat, Chciałabym mieć dziecko . Zapraszam

kochana studiuje na politechnice zaocznie, i moje studia trwaja 3,5 roku. ostatnie 0,5 to przygotowywanie sie do obrony pracy wlasciwie. wiec zaczynajac studia majac 18 lat-konczy sie majac 21,5. rzeczywiscie zajebiscie trudne do obliczenia :D

EMKA - Bo przewaznie kobieta kolo 30 jest bardziej przygotowana emocjonalnie na takie sytuacje i ogolnie na kazde zyciowe niepowodzenia,czesto ma juz dobra sytuacje finansowa ,oszczednosci z mezem i sa w stanie sobie poradzic nie zwalajac calej odpowiedzialnosci na rodzicow co jest czestym scenariuszem mlodych par.moim zdaniem nie o to chodzi zeby zwalic sie do domu rodzicow,urodzic dziecko a jak cos pojdzie nie tak to przeciez sa rodzice.poprostu mlodzi ludzie nie sa tak odporni psychicznie ale tak mozna pisac i pisac.kazdy ma swoje zdanie i na tym przystanmy.

oj martolinak, chyba wyszlo szydlo z worka z tymi twoimi "studiami" :D

jagoda to ze Ty nie chcesz dziecka w mlodym wieku nie oznacza ze zadna 20 latka nie powinna miec dziecka. co z tego ze Ty 'sobie nie wyobrazasz"? sa takie ,ktore sobie wyobrazaja. mozna miec prace, szkole beda mama :) a czy dziecko w podrozowaniu Ci w czyms przeszkadza? jak masz malucha to juz do Egiptu nie polecisz bo bedziesz miala rozstepy? ojjjj jak mi przykro.

martolinka a w jakim miescie studiujesz?

Ale my nie mówimy o takich patologiach. A skąd Wiesz , ze Twój partner Cię nie zdradzi itp. Tak gdybać można sobie pół życia, zeby dopasować wszystko pod swoją teorię. Przecież nikt nie stoi na łóżkiem tych dziewczyn zeby się nie seksiły. To jest ich wybór co zrobią ze swoim zyciem. My tylko piszemy jak wyglada druga strona medalu-to jest forum wolno nam. A to jak ktoś za prorytem w wychowaniu uważa debatę nad tym czy używać zdrobnień czy nie to ma nierówno pod sufitem. Niech nie ma na chleb ale do dziecka mówi Dziubdziusiu itp jak to pisała nasza EMPATIA i to dziecko na pewno szczęśliwe będzie

smieszna jestes :) nie musze nikomu udowadniac ze studiuje. jak nie potrafisz liczyc kiedy sie idzie na studia to bardzo mi przykro. widac jestes bardzo rozwieniata matematycznie :D

londyniara - dokładnie tak jak piszesz :):):)

Nie wiem jak Ci to wyszło ale studia zaczyna się mając 19 lat. Ty pewnie zaczełaś w 2008 bo widzę po nicku , ze Jesteś rok młodsza ode mnie.

Ale przeciez i ja majac niespelna 21 lat i kobiety nawet po 50 nie wiedza jaka ich czeka przyszlosc prawda? czy nie zachoruja, czy nie owdowieja, czy maz odejdzie, czy dziecko urodzi sie chore....na litosc boska. Obiawiajac sie zycia mozemy tak sobie wegetowac i ni nie robic bo przeciez w kazdej chwili moze sie cos stac. o to chodzi zeby wyjsc temu na przeciw i umiec radzic sobie nawet w tak kryzysowych sytuacjach. Jedna z nas napisala tutaj ze czasami 20 latki sa rozsadniejsze i silniejsze psychicznie od starszych babek :)

dokladnie JAGODA:) ma racje,kazdy mlody czlowiek potrzebuje sie wyszalec czy ta sa dyskoteki czy podroze czy inne hobby.dziewczyny ktore swiadomie decyduja sie na ciaze w wieku 20 lat robia sobie poprostu krzywde i statystycznie jest to niestety prawda.rodzicie dzieci w wieku 20 lat po czym stwierdzacie ze jednak byscie pochodzily na dyskoteki ,pojezdzily na wycieczki niekoniecznie z dzieckiem i dupe zal wam sciska ze rowiesnicy szaleja maja hobby i robia kariere a wy siedzicie w pieluchach itd itd

rocznikowo tak mialam 19 jak zaczelam studia. ale urodzilam sie pod koniec roku wiec do moich 19 urodzin mialam juz 0,5 roku studiow za soba.

MICHALINA,ORGINAL FLOWER- Jaja jak berety :)

to ze masz dziecko nie mozesz miec hobby? jestescie jeszcze nie gotowe na dzieci dlatego takie gadanie :) nie dalybyscie rade wychowywac dziecka,uczyc sie i miec jeszcze czas dla siebie. My potrafimy i juz :)

"Z imprez już dawno wyrosłam, a na domówki w małym gronie można zabrać dzidzię albo poprosić o pomoc Babcię czy Ciocię." - nie ma jak domówka z dzieckiem, posiadówa jak... alkohol coby sobie dziecko już przyswajało, no pewnie, że można. No oczywiście, że mozna babcie, ciocię, mame i sąsiadke poprosić o pomoc...

eMka to sa kobiety, ktore maja jakies nieziemskie problemy ze soba :) nie potrafia zrozumiec ze da sie to wszystko polaczyc w jedna calosc-dom, dziecko, szkola, hobby :) zazdroszcza ze sa mlodsze od nich i to potrafia :D

Boże widzisz i nie grzmisz.

martolinka, z jakiego jesteś miasta albo woj.?

ze slaskiego

eMKa_____eMKa-juz Ci tłumaczę. Jak się kończy 3.5 letnie studia to siłą rzeczy rocznikowa ma się 23 lata a nie 21.

olaboga ale perdolicie:) przekrecacie wszystko na wasza niby korzysc ze tak powiem.studenki a czytac nie potrafia ze zrozumieniem:)

martolinka, wszystko co opisujesz brzmi w 100% znajomo, nawet woj. się zgadza :)

widze ze dyskusja zacieta hehe pozwolcie ze sie wypowiem:D sama mam 22 lata i juz mysle o dziecku chociaz wiem ze przynajmniej rok musze poczekac. wydaje mi sie ze to nie wiek swiadczy o gotowosci d posiadania dziecka tylko to jakim sie jest czlowiekiem i jakie sie ma priorytety.rozumiem ze kobieta ktora chce sie wybawic,chodzic na imprezy i dla torej kariera jest najwaznieszja nie podejmie szybko decyzji o dziecku. kazdy jest inny.dla mnie od zawsze wiezy rodzinne byly najwazniejsze i czuje sie gotowa na zostanie matka.oczywiscie nie chodzi o sama gotowosc psychiczna ale i rowniez ta fozyczna.decydujac sie na dziecko przede wszystkim trzeba wziac pod uwage to czy ma sie za co i jak wychowac dziecko. w moim przypadku akurat tak jest i uwazam ze dziewczyny ktore chca i maja warunki na posiadanie dziecka bez wzgledu na wiek moga je dobrze wychowac.a o do podrzucania dziatkom to nie wazene ile sie ma lat bo nie jedna 20 i 30 potrzebuja czasem wsparcia od najblizszych chocby takiego ktore polega na przypilnowaniu dziecka.a dziecko to nie koniec swiata.nawet gdy jest sie mama mozna zorganizowac wszystko ak ze ma sie czas dla siebie i znajomych wszystko zalezy od naszych checi i nastawienia:)

no wlasnie a jak dziecko jest marudne a ty chcesz isc na impreze to co wtedy?????odpowiedz:zostawiam mamie i tacie:) buahahaha i wszystko jasne

emka, no jeteś pedagogiegiem i TY SIĘ PYTASZ co złego jest w takiej sytuacji??????? chyba skończyłaś studia pedagogiczne (o ile w ogóle) zaocznie to proszę Cię nie nazywaj się pedagogiem albo nie pisz takich bredni no ewentualnie zmień zawód!

jak sie tak upierac rocznikowo: -zaczelam studia 19 lat -2 rok 20 -3 rok 21 -0,5 przygotowanie do obrony 22 skad Ci sie wzielo 23?

wiec jak dziecko jest marudne nie ide na impreze-proste :) michalina co Ci brzmi znajomo? moja historia? moze sie znamy heh

EMKA-Stawiam na kariere i pieniadze zeby zapewnic mojemu dziecku porzadnego pedagoga :) wlasnie mnie w tym utwierdzilas:)

Martoilnka inżynierko nasza przyszła. Dodaj sobie do tych lat 1. Bo piszesz ile się ma jak się zaczyna a kończy się zawsze już w następnym roku kalendarzowym. Czyli: I rok zaczynasz 19-kończysz 20 II rok zaczynasz 20-Kończysz 21 III rok zaczynasz 21-Kończysz 22 obrona o.5 zaczynasz 22 kończysz początek 23. Matematyka trudna sprawa. Najpierw było 21, później 21,5 a teraz już 23. Ciuciu babka poprostu

Ja mam obecnie 22 lata a mój partner 23 i tez oboje chcielibyśmy mieć już dziecko. Oboje jesteśmy jedynakami marzy nam się 3 dzieci :) Mamy dobrze płatna prace na etat. Jedyny problem to ze musimy sprzedać działkę która da nam pieniądze na dom i ślub. Jesteśmy dojrzali emocjonalnie do posiadania dziecka. Wspieramy się razem od 4 lat, mój facet jeździ ze mną na badania- leczę się na bezpłodność. Wiem, ze może się nam nie udać mieć własnych dzieci, mój facet o tym wie, i wtedy zdecydujemy się na adopcje dziecka. Do wszystkiego dojrzewa się emocjonalnie ktoś szybciej ktoś wolniej. Ważne jest wsparcie obojga ludzi i miłość miedzy nimi :) Jeżeli dojrzaliscie do posiadania dziecka i macie warunki to uwazam ze nie ma na co czekac. Potem moze byc za pozno :(