Mój chłopak mnie zbił- nigdy tego nie robił!

heyg...coś tam- nie ma co się śmiać ;)

a co powiecie na to że moja dziewczyna jak się kłócimy to rzuca się na mnie z rękoma jak się bronie i ją odepchnę to mówi że ją biję nie będę bierny na tą sytuację bo może za jakiś czas z nożem podejdzie

nie do wiary kochanie, ale po co Ty się nad tym zastanawiasz dlaczego on to zrobil?? nie wiesz dlaczego? to Ci powiem ... bo agresja wobec slabszych to objas wlasnej slabosci, koles poprostu nie umie radzic sobie z emocjami, wkurzylas go to dostalas, byc moze on mial takie wzorce z domu wyniesione. byc moze dla niego to nic wielkiego , nie ma klasy nie ma szacunku , jest chamem i czlowiekiem nie nadajacym sie do zycia. bil Ciebie wiec w stu procentach bedzie bil swoja nastepna dziewczyne o przyszlych dzieciach nie wspomne bo dla niego to jest chwilowa reakcja na swoje nerwy , wyladowanie sie na kims i blagam nie zastanawiaj sie nad tym dlaczego to zrobil bo nie warto , na takiego dupka tracic czasu, nie szanowal Ciebie!!!!!!! zapomnij o nim jak najszybciej. prosze... bo az mi naprawde Ciebie szkoda, że tak cierpisz ale uwierz nie warto jednej lzy poświecic na takiego zlamasa, zobaczysz spotkasz milosc swojego zycie, bedzie cie na rekach nosil , i tego szukaj, a nawet jak nie na rekach to normalny rozsadny porzadny facet , takiego szukaj i na tym sie skup a nie na tym chooooju!!!!!!!!! brak znakow polskich - to z emocji :P

Prezes12345 II wersje: I - ona Cie szarpię a ty jej odwzajemniasz" bo biernie nie będę stał" skutki: -zaczniecie sie szarpac coraz mocniej i pozniej juz poleci i bedzie tak czesciej - szarpanie i lanie sie NIGDY nie rozwiaze problemow - straciecie szacunek nawzajem do siebie - pozostanie glupi niesmak i zal obustronny do siebie po takich incydentach -itd. itd. IIwersja przyjac obojetna postawe - wytlumacz jej " jacie nie szarpie to i ty tego nie rob" - jak zobaczy ze ty jestes obojetny to i ona sie ogarnie zeglupio postepuje ,a jak zobaczy ze odwzajemniasz to stanie sie to dla was norma;/

nie to że się szarpiemy ja ją tylko odpycham na szczęście ma mniej siły niż ja

no to w ogóle nie odpychaj , bo skoro masz wićej siły niż ona to ona pozniej to wykorzysta i powie ze ja bolalo i ze ja bijesz. stan jak mur dretwo i nic nie rob wtedy ona zobaczy ze cos jest inaczej niz zwykle i sie chwile zastanowi ze zachowuje sie jak idiotka. a od ciosow sie tylko uchylaj ;p zebys nie mial oka podbitego ;p hehe nie no zartuje wiem ze sie nie bijecie tylko ona sie z toba szamocze...

nie do wiary-może mój wątek Ci pomoże http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4608841 doskonale Cie rozumiem!życze powodzenia

co sądzicie o tym- wiesz że i ja taka jestem jak Ty napisałaś... I co teraz, czy to też moja wina. Awantura o wszystko... Nie wiem sama... Odpowiedz mi Ty jak możesz, bardzo jestem ciekawa co powiesz i jak się Wam teraz układa?

zaznaczam nigdy mnie nie uderzł.jak u już to przyłożył pięść do mej twarzy,wydaje mi się że chciał mi pokazać co może mi naprawde zrobić.Akcje mieliśmy nieraz,dla mnie to było nie do pojęcia,ja wyszłam z założenia,że kobiety to nawet kwiatkiem nie wolno...A że byliśmy zakochani do szaleństwa,to rękoczyny były dla mnie nie do zaakceptowania.Więc bije się z myślami,bo tyle się naczytałam o tych damskich bokserach.....oczywiście ja jako kobieta to mogę go spoliczkować-takie moje myslenie.I chcę żeby ktoś mi to wybił z głowy.Mój mąż mnie akceptuje,uważa że mnie kocha i chce być mądrzejszy,aby nie ulegać moim nastroją.

co sądzicie o tym- mój był pod wpływem alkoholu i dostał o de mnie jakiś miesiąc temu w twarz z otwartej ręki, bo odezwał się na mój temat bardzo obelżywie. Teraz też tak się zdarzyło...I nie dawałam mu spać, a szedł do innego pokoju nawet...Czy to go usprawiedliwia. Pociągną mnie za włosy i uderzył parę razy z pięści w biodro- na prawdę nie wiem... Czy masz może kontakt na gg- bo mam podobne zachowania jak Ty w związku, żeby to omówić?

skoro się roztaliście,obrażał Cię,nękał, to po co do niego wróciłaś.Na tym etapie -moim zdaniem- miał się zakończyć Wasz zawiązek.Jego zachowanie już wtedy było nie dopuszczalne

Masz racje...Dzięki.

Umówiłam się na spotkanie z psychologiem, dla mnie to za dużo na raz, choroba, możliwe że stracę pracę bo na zwolnieniu jestem już drugi miesiąc i ten wybryk mojego mężczyzny- sama sobie z tym nie poradzę więc pomocy udzieli mi fachowiec. Bardzo dziękuję wszystkim za rady, jestem rozczarowana tym wszystkim co się wokół mnie dzieje...

"black caffee Kluseczke1984@tlen.pl'; Jesteśmy ze sobą prawie 4lata...przez pierwszy okres bałam się otworzyć całkowicie,bałam sie seksu... on doskonale wyczuwał,że coś jest nie tak..był bardzo delikatny i czuły, powiedziałam mu o wszystkim, sądzę ,że tak jest lepiej związek ma opierać sie na szczerości... dziś mogę powiedzieć,że ufam temu człowiekowi bezgranicznie, kocham go nad życie i jest zupełnie innym człowiekiem od tamtego!!!" Black caffee nie ufaj temu obecnemu facetowi bezgranicznie, bo ja ze swoim byłam powyżej 4 lat, dopiero 4.6roku tak się wydarzyło, a wcześniej nic na to nie wskazywało...Mimo to życzę szczęścia ;)

Typowa tępa głupia baba. "Pierwszy raz podniósł na mnie rękę, bo ze złości nie dawałam mu spać. " Idź do kogoś obcego, a choćby i przyjaciela, poszarp nim jak będzie pijany, pokrzycz mu nad uchem i czekaj, jaki to miły będzie. Kopiesz psa, pies cię gryzie. Proste.

To jakiś psychol niezrównoważony emocjonalnie. Uciekaj od niego puki masz jeszcze taką możliwość. On się nie zmieni, będzie tylko gorzej...

KAliban ma rację i tu się zgadzam..bo po jaką cholerę zaczynać. Ale mimo wszystko jeżeli teraz podniósł na ciebie rękę nie zawaha się żeby to zrobić drugi raz, więc moim zdaniem rozejdzcie się jak najszybciej, chyba, że idź na lekcje walk i będziecie się tłuc codziennie nawzajem. Trochę głupie nie uważasz?

mie... oczywiście że głupie ;)

więc nie zastanawiaj się, odejdź od niego, zrobił to raz zrobi i kolejny.

Buahah Kaliban ty jestes idiota jak facet kocha dziewczyne to w życiu na niej ręki nie podniesie a jak jest psycho idiotą to bedzie ja traktował jak dziwke to co powiedziales jest smieszne ..