Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie do wiary!!!

Mój chłopak mnie zbił- nigdy tego nie robił!

Polecane posty

Gość brak slow juz nie moge
po chuj ten topik zalozylas jak z twoich wypowiedzi wychodzi ze go nie zostawisz,zycze ci szczescia z damskim bokserem,jak wyladujesz w szpitalu z obita morda i polamanymi zebrami to moze sobie przypomnisz rady forumowiczow,ales ty glupia dziewucho,pamietaj zawsze jest ten pierwszy raz,jak mu wybaczylas to on juz wie ze zawsze mu bedziesz wybaczac,nie szkoda mi ciebie nic a nic,niech cie leje,a ty go dalej bron,takie jak ty nigdy nie zmadrzeja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
Witajcie!!! Temat bliski temu co przeżyłam dobrych kilka lat temu! Spotykałam sie z chłopakiem w którym sie zakochałam z resztą z wzajemnością...przez jakiś czas było wszystko ładnie pięknie...ale od pewnego czasu mój czuły chłopak stał sie bardzo, bardzo agresywny - pierwszy raz uderzył mnie jak go zawołałam na kolację...a on stał na dole i rozmawiał z kolegami, przyszedł na górę i powiedział,że nie będę z niego robiła pantoflarza...jak mi odwinął to myślałam,że zęby pogubię - dodam tylko ,że był z niego kawał chłopa i dużo ćwiczył na siłowni,..nie miałam szans sie nawet bronić przed takim olbrzymem :( gdy się ocknęłam chciałam jak najszybciej ucuec z tego domu, to zamknął mi drzwi i kazał siedzieć bo zaraz będzie poprawka!!! On sobie spokojnie jadł, a gdy skończył zachciało mu się "kochania" - broniłam się... to nie trwało długo - "wylazł posapał i zlazł" czułam się jak "kurwa" jak "szmata" On mnie zgwałcił!!! On nie uprawiał seksu ze swoją dziewczyną zrobił to wbrew mojej woli!!! Dziewczyno nie chcę dalej tego opisywać, bo wracają złe emocje, złe wspomnienia a to jest zamknięty rozdział mojego życia!!! Powiem tylko,że chłopak ten siedzi do dnia dzisiejszego w więzieniu... U C I E K A J póki nie jest jeszcze za późno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ploika
Ale k...as! UCIEKAJ! i to jak najszybciej znów tozrobi i tak samo bedzie sie tumaczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
Dodam tylko,że po tym incydencie wykupił prawie całą kwiaciarnie kwiatów dla mnie... przepraszał,błagał na kolanach a ja głupia gąska zakochana wybaczyłam... Z bardzo wesołej dziewczyny stałam się zamkniętą w sobie, smutną , zmęczoną życiem starą kobietą...miałam 21 lat a doświadczenia jak niejedna 30-40 letnia kobieta... 2 LATA leczyłam się z depresji i lęków przez tego człowieka! przez te 2 lata nie wychodziłam z domu poza wizytami w poradni psychologicznej! Przez tego człowieka przegrałam życie, to z nim miałam pierwszy raz, to z nim chciałam wziąć ślub! to był mój pierwszy i jedyny chłopak!!! N I E W A R T O ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
black cafe- no rzeczywiście straszne, to Ty go wsadziłaś do pierdla?...a ile czasu byłaś z tym facetem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
Z tym facetem byłam prawie 4 lata!!!!!! 2 może 2,5 roku było dobrze...nie wykazywał przejawów agresji wobec mnie!! bo na imprezach do bitki był pierwszy!!! Potem coś mu odwaliło... ehhh a straszenie : "NIE BĘDZIESZ ZE MNĄ, TO NIE BEDZIESZ Z NIKIM" Groził mi wielokrotnie!!! Nawet gdy sie uwolniłam od niego jego koledzy mi grozili,że kolegę im do pierdla wsadziłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Black cafee- i bardzo dobrze, ale to był ten jeden eksces który opisałaś, czy później były inne? czy nie dałaś mu na to szansy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Pasta ...coś tam- ja nie mam dzieci i już mu powiedziałam, że nie chcę być z damskim bokserem- czytaj uważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
Po tym wszystkim po tych kwiatach przeprosinach było jakiś czas ok! nawet się układał,ąle za każdym razem jak mnie dotykał mi łzy same spływały po policzkach!!! Nigdy nie zapomniałam tego,że on mimo wszystko po tym jak mnie uderzył za 15 min chciał abym z nim się kochała, nie słuchał mojego bezwzględnego STOP! Zrobił to bo tak własnie chciał, bo chciał zaspokoić swoje chore pragnienie! Potem za każdym zbliżeniem doszłam do wniosku,że tak nie robi facet który Cie kocha, który naprawdę cie szanuje, jako kobietę i jako człowieka! Po tym uderzył mnie jeszcze 2 razy!! za drugim razem z podbitym okiem przybiegłam do rodziców, mój brat szybko zainterweniował, prosił mnie abym zgłosiła to na policję i zrobiła obdukcję, tak też zrobiłam!!! 3 to juz ostatni raz kiedy ten człowiek podniósł na mnie rękę było wtedy, gdy poszłam do naszego mieszkania aby zabrać rzeczy - wiedziałam,że na kilka dni wyjechał to spokojnie poszłam z myślą,że nikogo nie zastanę w domu! I tak też było dom był zamknięty, więc szybko zaczęłam pakować swoje ciuchy, rzeczy osobiste gdy klucz w zamku przekręcił się...struchlałam...i wpadł mój oprawca! Powiedział,że będzie mnie tak napier***ał,a że niedaleko naszego mieszkania była policja to mówił,że sam mnie zaprowadzi tam i po schodach będzie mnie jeszcze bił abym nie zapomniała po co tam chce iść!!! Dziewczyny to co ja przeżyłam to można książkę napisać!!! Gdy widzę chłopaka, który nawet lekko uderzy swoją partnerkę WIEM ,że zrobi to ponownie!!! Wyobrażasz sobie moje życie gdybym tkwiła z tym człowiekiem do dnia dzisiejszego? byłabym wrakiem człowieka... W związku nie są najważniejsze wyznawane słowa "KOCHAM CIĘ" co 15minut, ale szacunek jakim Cię ta druga osoba obdarza! Dziś już to wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
To straszne, czemu on to zrobił? Całe życie mi się wali, nawet nie wiecie jak mi zawsze było ciężko, chyba nie ma teraz porządnych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Znalazłaś kogoś black caffe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
Dziewczyno to już tak jest!!! Uderzył mnie raz - wybaczyłam, bo przecież tak barrrrdzo go kocham, tyle czasu jesteśmy razem...ale potem rozmowy z ludźmi, którzy na trzeźwo oceniali całą ta sytuację i moje odczucia wzięły górę!!! Szanuj się kobieto. takich debili jest więcej... Dodam tylko,że po tym wszystkim miałam okres zastoju, wyciszenia..(2 lata) potrzebowałam porządnego KATHARSIS i spotkałam na swojej drodze mężczyznę...och jakie były moje obawy, jak ja się bałam jego odruchów na coś co tamtemu nie pasowało... Ten człowiek okazał się przede wszystkim moim najlepszym przyjacielem, na którego mogę zawsze liczyć, partnerem, który szanuje i kocha!!! Jesteśmy ze sobą prawie 4lata...przez pierwszy okres bałam się otworzyć całkowicie,bałam sie seksu... on doskonale wyczuwał,że coś jest nie tak..był bardzo delikatny i czuły, powiedziałam mu o wszystkim, sądzę ,że tak jest lepiej związek ma opierać sie na szczerości... dziś mogę powiedzieć,że ufam temu człowiekowi bezgranicznie, kocham go nad życie i jest zupełnie innym człowiekiem od tamtego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość departed
To po co w takim razie ten temat skoro jestescie idealni i wiele zrobil dla Ciebie? Niektorzy ludzie w biciu odnajduja radosc i przyjemnosc wiec nastepnym razem nie uskarzaj sie oficjalnie, bo byc moze lubisz zeby okazywal ci milosc w ten sposob, nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
black caffe- a ile miałaś lat jak definitywnie rozstałaś się ze tym sadystą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
Prawie 22...zaczęło się źle dziać jak miałam tak około 21 lat...zaczął się robić mało cierpliwy, przeszadzały mu moje koleżanki to je ode mnie odsunął, nie mogłam mieć jakichkolwiek kolegów! Czułam się zaszczuta, chociaż na zewnątrz udawał super faceta i ludzie tak myśleli o nim 0 do czasu... Pamiętam,że spędzałam święta już w domu u rodziców...leżałam w łóżku miałam zapalenie oskrzeli, on zadzwonił, a mama go wpuśiła, (mama mimo wszystko nie wiedziała o wszystkim, o pobiciu tylko brat w domu poiwedziałam,że na trenngu siatkówki dostałam piłką i stąd siniak) i gdy przyszedł na górę wszedł do mojego pokoju i gdy poprsiłam aby wyszedł z mojego domu złapał mnie za przeguby rąk i poiwedział "NIE ODPIER***LAJ CYRKÓW" przecież są święta i chce je spędzić z tobą!!! Zawołałam mamę, mama go wyprosiła z domu, wówczas musieli zainterweniować bracia, wezwaliśmy policję i wtedy zaczęły się wędrówki do policji, składanie zeznań...w końcu konfrontacja twarzą w twarz na sali sądowej...dużo mnie to kosztowało...oj dużo! Dzisiaj jestem dumna z tego,że nie pozwoliłam sobie tkwić w tym chorym związku i pozwoliś sie katować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Też jestem z Ciebie dumna black cafe, ale jest mi strasznie ciężko, bo nie mieszkam z rodziną, tylko sama i to na parterze w bloku. Dodatkowo nikt nie jest obok mnie żeby mi pomóc, ja go tak bardzo kochałam, dlaczego on tak zrobił. Łzy same mi płyną po policzkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżeki li
Miałam chłopaka, który podczas gdy się pokłóciliśmy nazwał mnie dziwką. Zerwałam z nim. Nic nie jest w stanie opisać bólu jaki czułam po tych słowach, nikt i nic nigdy tak mnie tak nie zraniło. Przepraszał, mówił, że żałuje i nie będzie więcej tak mnie nazywał. Wybaczyłam (głupia! głupia! głupia!) Długo nie trzeba było czekać jak znów mnie tak wyzwał. Obiecałam sobie, że on jest pierwszą i ostatnią osobą, która tak mnie nazwała. Zerwałam i długo nie jesteśmy już razem chociaż on nadal daje o sobie znać. Ale teraz już wiem, że nie popełnię tej okropnej głupoty więcej, nie wrócę za chińskiego boga. Jeśli go jednak jeszcze kiedykolwiek spotkam to przyrzekam wam wszystkim, że tak strzele mu w pysk, że padnie na ziemię i powiem, że sam jest dziwką. Nie pozwolę nikomu tak siebie traktować i Ty też autorko nie pozwól by ktokolwiek traktował Cię jak śmiecia. Jesteś człowiekiem, który zasługuje na szacunek i miłość, jesteś wyjątkowa i niepowtarzalna. Twoje życie również jest wyjątkowe i niepowtarzalne, wszystko teraz w Twoich rękach. Życzę mądrych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
My też mieszkaliśmy razem..Jak skończyłam liceum wynajęliśmy mieszkanie...miało być tak pięknie, chciałam iść na studia, to nie puścił mnie do większego miasta, do dobrej uczeli, chciałam studiować chemię..nie puścił mnie, bo mówił, tam jest pełno chłopaków zakocham sie i zapomne o nim... To nie jest człowiek dla CIEBIE!!!! ZOSTAW GO MÓWIĘ CI TO PROSTO Z SERCA!!! Żebyś za kilka lat nie musiała zakładać topicu na cafeterii pt. Chłopak pobił mnie do nieprzytomności-leżę w szpitalu... Oczywiście nie życzę Ci tego! Chciałabym abyś sie w porę ocknęła z tego chorego letargu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Dziękuję Ci Dżeki Li za otuchę ... za rok mieliśmy się hajtać- masz rację że jeśli Cię wyzwie to się powtórzy, tak już jest... to jak osiąganie kolejnych stopni w grze, jeśli zdobędziesz rundę 10, nie sprawi Ci ona problemu kolejnym razem. Reasumując jeśli chłopak coś zrobi, to będzie tak i po raz kolejny. Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black caffee
Każdy zasługuje na szacunek Ty też!!! Pamiętaj o tym w podejmowaniu swojej najważniejszej decycji...Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Dzięki kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj racjonalnie sobie to wszystko wytłumaczyć. Teraz często się zastanawiam komu jest ciężej: mnie czy jemu, bo chyba musi mnie nienawidzić i nie szanować, a jednak ze mną żyć. A ja się zastanawiam: po co to wszystko. Nie ma dnia bez kłótni, nie czuję się atrakcyjna, on wypomina mi, że wydaję jego pieniądze, zawsze broni swoich rodziców, którzy mnie nie akceptują. Posłuchaj swojego rozsądku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Nie no to rzeczywiście dżesa-tragedia, nie daj sobie tego wmówić- wyżej napisałam Ci telefony w odpowiedzi na twoje słowa-zadzwoń tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
To straszne, jest mi bardzo ciężko, w myślach sobie zadaje pytanie- jak on mógł mi to zrobić, przecież ja go kocham. Jemu nie chce mówić nic, co mam powiedzieć. Dziś jadę zabrać od niego resztę moich rzeczy, nie powinnam go zastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lux deLux
dziewczyno Ty jesteś nienormalna chyba!!!!!!!!!!!!!! kupil w aptece kwiaty i masc na sińce???????? nie no poprostu nie wierzę, że diewczyny są takie głupie i naiwne... jak Cie raz uderzył to prędzej czy póź niej zrobi to samo tylko, że mocniej. Uciekaj od niego.... Ty go kochasz????? zastanó się poważnie... po rozstaniu zapomnisz o nim i daj szansę normalnemu chłopakowi, anie bokserowi i chamowi!! jak można być z takim człowiekiem przecież będzie tylko gorzej!!!!!!!!! uciekaj uciekaja i tysiac razy uciekaj samo to ze czujesz się "przyparta do muru " ja mówisz jest nienormalne! głupia jesteś i nierozsądna!! idz do psychologa , i mu to opowiedz a zobaczysz ze powie Ci to samo! tu mozesz sobie mowic ze ludzie nie maja prawa tak mowic ale idz do specjalisty moze jemu uwierzysz... no nie wiem czy do psychologa ale kogos od takich toksycznych zwiazkow bo niczym innym to nie jest! szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lux deLux
i proszę nie bierz do siebie tego, że mówię,że głupia nie chodzi mi o brak inteligencji czy coś ... tylko tę konkretną sytuację! weź się za siebie i poszukaj pomocy u ludzi od takich spraw, podzwoń na jakieś infolinie gdzie dadzą Ci namiary gdzie morzesz szukać wsparcia i uwolnij się od tego człowieka... poczytaj powyższe wpisy... dziewczynom się udało ale zobacz jaki to był dla nichh koszmar... chcesz to przeżywać? i błagam nie mów,że go kochasz i nie zstanawiaj się dlaczego on to zrobił... On jakoś się nie zastanowił tylko UDERZYŁ !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lux deLux
możesz** nie wiem jak mi wyszło rz ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wiary!!!
Lux deLux- ale ja go zostawiłam, tylko jest mi na prawdę ciężko, bo nie mogę zrozumieć czemu. Tobie również było by ciężko zapewniam- u mnie nigdy wcześniej tak nie było- byliśmy ze sobą 4.5 roku i stało się... Jestem wręcz wściekła o to na niego i na całe to zdarzenie, bo właśnie nie mogę sobie teraz pozwolić na bycie z nim wiem o tym dobrze. Miałam już podobne doświadczenia w życiu-pisałam o tym wcześniej- ojciec mnie bardzo bił, ale wyrwałam się od niego i żyję na własną rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyguys!!
to poprostu kulturalno- emocjonalna miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×